Temat: podbij.pl gdzie zarobek?
Edmund Fal:
Wojtek K.:
Andrzej Witkow:
No właśnie nie ma tam żadnego oszustwa. Osoby glupie które nie potrafią przeczytać regulaminu nie wygrają aukcji i będą pisac że to lipa.
Ja mniej więcej wiem jak grać, narazie obserwuje aukcje, i przygotowuje taktykę jak grać. Przewału nie ma bo by już dawno nie było tych portali.
Myśleć ludzie to nie szkodzi, naprawdę
"Mniej więcej to dwa palce wchodzą do d... jeden mniej a drugi więcej". A te serwisy to lipa. Szkoda chłopaki, że niektórzy z was nie wyrobili się na czas gdy podbij rzeczywiście podbijało rynek. Teraz to co najwyżej zgarnąć możecie niedobitków, którzy jeszcze nie wiedzą, że takie serwisy to lipa.
Ja chcę jednego dowodu - niech taki serwis zamieści zdjęcia swoich magazynów, niech widzę że licytowane przedmioty rzeczywiście są na stanie :) nierealne??? ooo przykro mi :P
A po co Ci zdjęcia magazynów? Mogą kupić rzecz po aukcji i wysłać po otrzymaniu przelewu - proste. I nie mów kolego, że te serwisy to lipa, bo jest to dosyć puste określenie. Poprostu płacisz za możliwość licytowania przedmiotu i tyle ot i wszystko. Płacisz za wahę jeżeli chcesz jeździć żeby trochę ułatwić sam pomysł takich licytacji.
Tylko, że jak chcę jeździć to wiem ile mam za tą wahę zapłacić i ile jej mam nalać aby dojechać do celu. A te serwisy to lipa i kropka... To tak jakby kierowcy na stacji benzynowej mieli jechać do punktu B nie wiedząc w jakiej odległości się znajduje i ile tej wahy potrzebują, więc niektórzy z nich mimo, że kupią pół baku to zostaną w połowie drogi a Ci, którzy dojadą to okaże się, że kupili za dużo, a wygranym zawsze będzie właściciel stacji.
A o zdjęcia magazynów proszę z prostego powodu. Jeżeli firma ma magazyny a na tych magazynach wszystkie towary licytowane, to znaczy, że ma kapitał i jest wiarygodnym partnerem a po drugie, że wysyłka wylicytowanego towaru następuje natychmiast po wygraniu aukcji. A tak to mam pewność, że za serwisem stoi albo zdolniejszy student informatyki, albo jakiś "cwaniak" który od studenta informatyki kupił skrypt. Kupił go za kilkaset złotych (czy nawet kilka tysięcy) będących ostatnimi jego pieniążkami i z racji tego nie stać go aby popłynąć na drogich sprzętach na starcie serwisu nawet kilkadziesiąt tysięcy (bo chyba logicznym jest, że jeżeli serwis dopiero startuje, to użytkowników jest mnie czyli teoretycznie łatwiej wygrać, czyli jest mniej podbić, czyli mniej kasy idzie do właściciela, czyli częściej musi dopłacać do zakupionego towaru), a więc zabezpiecza swój interes "botami".
Proste i logiczne dla każdego średniorozgarniętego ludzia.
Jeżeli licytacja miałaby być czysta to serwis nie dopuszczałby stosowania botów, a za próby stosowania własnych botów groziłyby bany, a dodatkowo licytacje toczyłyby się 24h/dobę. A tak sami robią sobie narzędzie do nabijania pieniążków i jeszcze wciskają użytkownikom kit, że to dla ich dobra i wygody. No litości ale to już jest morderstwo w białych rękawiczkach.
Cieszy natomiast fakt, że ludzie związani z danym serwisem już nie "reklamują" go w taki perfidny sposób, ale że wykazują trochę inwencji oraz przebiegłości i próbują działać w kupie, niby że głosy poparcia dla wyrażonej opinii mają ją uwiarygodnić :) Brawo panowie z za10groszy... ale gdybym miał zbędne 10 groszy to wolałbym sobie kupić zapałki niż zalicytować na jakimkolwiek podbijpodobnym serwisie.