Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

Alicja Stawicka:

Grzegorz Ostrowski:

Maciej T.:
witam, Gellwe odpaliło nową stronkę z elementami społecznościowymi http://www.gellwe.pl.

Witam,
To na pewno nie jest serwis "społecznościowy". To zwykła, dość nieudolna i całkowicie pozbawiona pomysły strona producenta. Jak setki tysięcy podobnych stron, bez wyrazu, koncepcji, z mnóstwem błędów (usability, nawigacja, ect.), które są nagminnie popełniane...
Pozdrawiam,
Grzegorz

powiedzial czlowiek, ktorego stronka jest jedym wielkim zaprzeczeniam uzytecznosci i jakichkolwiek standardow. coz za hipokryzja...

No tu się trzeba zgodzić. Porównując choćby ze niedawno uruchomiona http://ugotuj.to jest niebo a ziemia. Nawet porownując z http://gellwe.pl ...Łukasz Żołnowski edytował(a) ten post dnia 20.03.08 o godzinie 08:34

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

Grzegorz Ostrowski:

Marcin Poćwiardowski:
Faktycznie uradowany :) i chętnię tą radość winkiem obleję :D

Oj, to od gellwe zależy teraz.
;-)

Pozdrawiam,
Grzegorz

Eeee tam, Gellwe ;)
Niech każdy dyskutant zainstaluje sobie jakiś anonimizator i wyklika z 10 UU dziennie, miesięcznie daje to 300 UU, 33 zdesperowanych i mamy te 10k UU :D

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

czy mogę delikatnie zwrócić uwagę, że tematem wątku miała być dyskusja merytoryczna nt. serwisu Gellwe

a nie ataki personalne...

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

Mirek MIRPO Połyniak:
czy mogę delikatnie zwrócić uwagę, że tematem wątku miała być dyskusja merytoryczna nt. serwisu Gellwe

a nie ataki personalne...

no widzisz w tym sens że nie masz racji... odświeżając pamięć - cytat z pierwszego postu (mojego zresztą) - "Co myślicie o tego typu rozwiązaniach: skupianie społeczności w okół marki? Czy nie pachnie Wam to podobnie jak zespół punkowy w MTV?"

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

dotarło do mnie, że jestem blondynem

już teraz wiem dlaczego ktoś, kogo uważam za bardzo mądrego powiedział mi coś takiego:

'w Polsce na forach dyskusyjnych pisują głównie oszołomy' :((

PS. Ponoć posty w stylu 'jam jest miszcz' to norma: taki o 'wypasionym SEO' to była chyba klasyka...Mirek MIRPO Połyniak edytował(a) ten post dnia 20.03.08 o godzinie 11:37

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

Pozwolę sobie włączyć się do dyskusji, w końcu do wzięcia jest butelka dobrego wina ;-))
Pozdrawiam.

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

Maciej T.:

"Co

myślicie o tego typu rozwiązaniach: skupianie społeczności w okół marki? Czy nie pachnie Wam to podobnie jak zespół punkowy w MTV?"

w marketingu właśnie dokładnie o to j.w. chodzi, do tego Internet idealnie się do tego celu nadaje

KONIEC WĄTKU ;)

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

Mi się podoba z serwisów producenckich http://uwielbiam.pl nawet pomimo faktu że robiła to konkurencja :) jest roche błędów popełnionych ale kto nie robi błędów a co do mniammniam.pl przydałoby się już odświeżyć design :)

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

Sławomir Walo:

a co do mniammniam.pl przydałoby się już odświeżyć design :)

Witam,

A dlaczego?

Pozdrawiam,
Grzegorz

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

Grafika
Panie Grzegorzu hmm proszę nie pytać :)
nawet logowanie się dziwnie wyświetla: duży napis zaloguj a maleńkie nazwa użytkownika i hasło

Usability niestety także do poprawy
Duży chaos w prezentacji treści na stronie głównej, nieintuicyjne poruszanie się po serwisie - strona przygotowana na 800 pikseli - menu dodatkowe widoczne dopiero na 2 ekranie i te paski przewijania...
Czy brak ł jest celowy w menu?

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

Sławomir Walo:
Grafika
Panie Grzegorzu hmm proszę nie pytać :)
nawet logowanie się dziwnie wyświetla: duży napis zaloguj a maleńkie nazwa użytkownika i hasło

Usability niestety także do poprawy
Duży chaos w prezentacji treści na stronie głównej, nieintuicyjne poruszanie się po serwisie - strona przygotowana na 800 pikseli - menu dodatkowe widoczne dopiero na 2 ekranie i te paski przewijania...
Czy brak ł jest celowy w menu?

Witam,

Dziękuję za analizę. Nie jestem nią ani zdziwiony ani zaskoczony, bowiem wielu specjalistów ma podobne zdanie - i co najdziwniejsze, pytani, który serwis o podobnej tematyce nie wymaga podobnych zmian, nie umieją takiego wskazać, twerdząc, że w zasadzie wszystkie mają spore deficyty - chodzi głównie właśnie o "usability" oraz menu.
Pozwolę się sobie z więc nie zgodzić z powyższymi zaleceniami, bowiem z regularnie przeprowadzanych przez nas testów oraz ankiet (robimy to od 5 lat) wynikają odmienne wnioski.
O tym, że moim zdaniem mniammniam.pl nie wymaga "odświeżenia designu" świadczą także inne fakty, chociażby wciąż rosnąca odwiedzalność i co najważniejsze, lojalność odwiedzających (co każdy może sprawdzić osobiście w badaniach).

Z drugiej zaś strony - bo mniammniam.pl istnieje już prawie 8 lat - zdajemy sobie sprawę z pewnych rezerw serwisu i systematycznie wprowadzamy w nim zmiany zgodnie z oczekiwaniami naszych Użytkowników, ale dotycząc one inne aspektów, niż przez Pana poruszone w powyższym poście, niemniej jednak bardzo dziękuję za rzeczową wypowiedź.

Pozdrawiam,
Grzegorz
ps. ł zostało zjedzone, kiedy lodówka była pusta ;-)

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

Nie jestem specjalistą od usability - to nie jest też analiza - są to odczucia osoby która weszła na stronę i chciała z niej skorzystać - od takich spraw związanych z usability są eksperci lepsi niż ja :)

Pisze Pan, że uznaje zasady z ktorych wynika, że jeżeli wszystko działa to po co zmieniać :) tak też można tylko ja sobie zawsze zadaje pytanie czy nie mogloby być lepiej?

Rosnąca odwiedzalność wynika z kilku czynników tak samo lojalność. Ja bym na Pana miejscu postawił pytanie jaki odsetek osób które pierwszy raz weszły juz drugi raz nie skorzystały z oferty.

Inne pytania to:
Czy nie mogłoby wiecej rejestrować się uzytkowników?
Czy nie mogłoby to lepiej przekładać się na wiekszą sprzedaż?
Czy użytkownicy szczegolnie nowi nie mogliby szybciej nauczyć się nawigacji?

Na pewno Pana serwis jest 1000% lepszy niż promowany w tym wątku :) tamten jest zrobiony jakby "trochę na siłę" Klient uległ modzie na tworzenie społecznosći wokół marki ale poszedł chyba najgorszą drogą robiąc coś co ma przypominać społecznosć na serwisie firmowym

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

No to i ja swoje 3 pesos do tematu dorzucę.
Strona Gellwe faktycznie nie powala na kolana polotem. Jak to ktoś wcześniej raczył zauważyć - robiona jakby na siłę.
Co do samego pomysłu to mnie osobiście do łez rozbawił fakt, że po wejściu na stronę - w główce kisiel, w nowościach kisiel cytrynowy i wokół tego zaczyna budować się jakąś społecznościową otoczkę. IMHO to już jest szczyt działań marketingowych. Aż się cisną na usta hasła typu - zjadacze kiśli całego świata łączcie się ;)
Zastanawiam się kiedy jakaś "światła" głowa w jakimś wydumanym dziale marketingu wymyśli i zacznie tworzyć społecznościową stronę dla np. papieru toaletowego czy gwoździ stalowych.
Dla mnie osobiście tego typu przedsięwzięcia to stracone fundusze i czas, bo domyślam się, że jeżeli w grę wchodzi znana marka to i kasa na wszelakie projekty jest duża.
Doprawdy powiadam Wam, marketing w niektórych firmach w całym swym zadufaniu sięga szczytów ;)

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

Witam ponownie,

Otóż pytania, które Pan stawia są moim zdaniem jednymi z najważniejszych.
Zadajemy je sobie codziennie. Zawsze także zderzamy je z efektywnością ekonomiczną.
Pyta się Pan:

Pisze Pan, że uznaje zasady z ktorych wynika, że jeżeli wszystko działa to po co zmieniać :) tak też można tylko ja sobie zawsze zadaje pytanie czy nie mogloby być lepiej?

To należy sobie odpwiedzieć także na pytanie: o ile lepiej i za jaką cenę. Bo to "lepiej" wcale nie musi się opłacać. My już umiemy ocenić jaki wpływ na efektywność serwisu mają różne aspekty i koncentrujemy się na tych, które w znaczący sposób na nią wpływają. I nie są to generalnie elementy wspomniane przez Pana, co NIE znaczy, że w innych przypadkach jest tak samo.
Serwis kulinarny ma - z resztą jak wiele innych tematycznych projektów - swoje specyficzne uwarunkowania.

Rosnąca odwiedzalność wynika z kilku czynników tak samo lojalność. Ja bym na Pana miejscu postawił pytanie jaki odsetek > osób które pierwszy raz weszły juz drugi raz nie skorzystały z
oferty.

To jest bardzo dobre pytanie.
;-)
Głowi się nad nim każdy, kto się zajmuje sprzedażą w internecie. A odpowiedzi i strategii jest całkiem sporo.

Inne pytania to:
Czy nie mogłoby wiecej rejestrować się uzytkowników?
Czy nie mogłoby to lepiej przekładać się na wiekszą sprzedaż?
Czy użytkownicy szczegolnie nowi nie mogliby szybciej nauczyćsię nawigacji?

Na mniammniam.pl zawsze stawialiśmy na jakość (szeroko rozumianą). I jak zwykle bywa ilość nie zawsze przekłada się na jakość. Także, co dla niektórych może być dziwne, z drugiej strony także.
Powiem tak: nie zależy nam liczbie rejestracji, zależy nam na rejestracji odpowiednich osób. Z różnych powodów.

:) tamten jest zrobiony jakby "trochę na siłę" Klient uległ modzie na tworzenie społecznosći wokół marki ale poszedł chyba najgorszą drogą robiąc coś co ma przypominać społecznosć na serwisie firmowym

Moim zdaniem Klient podjął złą decyzję biznesową. A my możemy sobie o tym podyskutować i wymienić doświadczenia.

Pozdrawiam,
Grzegorz

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

Panie Grzegorzu Ostrowski,

Cytuję:
"
Hmhmhm....
Górnego pułapu czego?

W największym skrócie:
a) koncepcja - brak (zwykły sajt produktowy)
b) "webdwazero" - że co? że przepis użytkownik może dodać to już webdwazero? hihi
c) grafika - no coż, około 500 baksów np. na mosterze templatów
e) programowanie - hmhmhm - 4-5 dni pracy jednego średnio zaawansowanego programisty
f) treść - bruhahahhahhaaha
"

- po pierwsze poziom Pana wiedzy informatycznej jest bynajmniej poniżej granicy tego wątku - chętnie zapłacę Panu dwa razy tyle co dało Gellwe za ten projekt jeżeli zrobi Pan taki w 4-5 dni

- grafika za 500 baksów - coż poziom Pana wiedzy odnośnie designów WWW jest również poniżej "pasa", ale nie ma się co dziwić wystarczy spojrzeć na desing mniammniam.pl...

- "webdwazero" - po pierwsze to jakby czytał Pan "ze zrozumieniem" wiadomości (a dokładnie pierwszy post tego wątku) to zauważyłby Pan, iż Pan Maciej T. pisze o "elementach społecznościowych" a nie o całym portalu. A gwoli ścisłości może Pan poszukać na google dofinicji - wszelkie formy tworzenia contentu przez userów są właśnie elemntem Web 2.0

- zainteresowanie stroną, bardzo miło że po 8 latach serwis mniammniam.pl ma 8435 przepisów - porównajmy wyniki z gellwe za 8 lat działania ich serwisu....

Pani Ewo Ganew

ladyspace.pl - ładny i ciekawy pomysł. Ale jak już zauważył Mirek MIRPO Połyniak - pomysł czasem nażuca klient a wykonawca poprostu zgadz się go wykonać. A co do porównywania serwisów:

- któs pisał o żółtych napisach na żółtym tle na gellwe.pl, ja na ladyspace.pl widzę niebieskie napisy na niebieskim tle...
- zagadnienie "przyjaznych linków" chyba projektmatnom ladyspace.pl nie jest znane
- źródło strony napisane na tabelkach, które są przebytkiem

Podsumowując, nie chciałbym sprowadzić tej rozmowy do wytykania sobie nawzajem błędów. Powyższe zostało napisane ponieważ ciężka praca wielu ludzi została zrównana z błotem i porównana do "4-5 dni średniego programisty".

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

Jarosław Cyrson:
No to i ja swoje 3 pesos do tematu dorzucę.
Strona Gellwe faktycznie nie powala na kolana polotem. Jak to ktoś wcześniej raczył zauważyć - robiona jakby na siłę.
Co do samego pomysłu to mnie osobiście do łez rozbawił fakt, że po wejściu na stronę - w główce kisiel, w nowościach kisiel cytrynowy i wokół tego zaczyna budować się jakąś społecznościową otoczkę. IMHO to już jest szczyt działań marketingowych. Aż się cisną na usta hasła typu - zjadacze kiśli całego świata łączcie się ;)

Oj, Kolega, myślę, trochę za bardzo dorzuca do pieca.
Jak zostanie dodany przepis na kisiel z buraków w zasadzie nie będzie aż tak bardzo marketoidalnie.

Pozdrawiam,
Grzegorz

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

Edi Skraba:
Panie Grzegorzu Ostrowski,

Cytuję:
"
Hmhmhm....
Górnego pułapu czego?

W największym skrócie:
a) koncepcja - brak (zwykły sajt produktowy)
b) "webdwazero" - że co? że przepis użytkownik może dodać to już webdwazero? hihi
c) grafika - no coż, około 500 baksów np. na mosterze templatów
e) programowanie - hmhmhm - 4-5 dni pracy jednego średnio zaawansowanego programisty
f) treść - bruhahahhahhaaha
"

- po pierwsze poziom Pana wiedzy informatycznej jest bynajmniej poniżej granicy tego wątku - chętnie zapłacę Panu dwa razy tyle co dało Gellwe za ten projekt jeżeli zrobi Pan taki w 4-5 dni

- grafika za 500 baksów - coż poziom Pana wiedzy odnośnie designów WWW jest również poniżej "pasa", ale nie ma się co dziwić wystarczy spojrzeć na desing mniammniam.pl...

- "webdwazero" - po pierwsze to jakby czytał Pan "ze zrozumieniem" wiadomości (a dokładnie pierwszy post tego wątku) to zauważyłby Pan, iż Pan Maciej T. pisze o "elementach społecznościowych" a nie o całym portalu. A gwoli ścisłości może Pan poszukać na google dofinicji - wszelkie formy tworzenia contentu przez userów są właśnie elemntem Web 2.0

- zainteresowanie stroną, bardzo miło że po 8 latach serwis mniammniam.pl ma 8435 przepisów - porównajmy wyniki z gellwe za 8 lat działania ich serwisu....

Pani Ewo Ganew

ladyspace.pl - ładny i ciekawy pomysł. Ale jak już zauważył Mirek MIRPO Połyniak - pomysł czasem nażuca klient a wykonawca poprostu zgadz się go wykonać. A co do porównywania serwisów:

- któs pisał o żółtych napisach na żółtym tle na gellwe.pl, ja na ladyspace.pl widzę niebieskie napisy na niebieskim tle...
- zagadnienie "przyjaznych linków" chyba projektmatnom ladyspace.pl nie jest znane
- źródło strony napisane na tabelkach, które są przebytkiem

Podsumowując, nie chciałbym sprowadzić tej rozmowy do wytykania sobie nawzajem błędów. Powyższe zostało napisane ponieważ ciężka praca wielu ludzi została zrównana z błotem i porównana do "4-5 dni średniego programisty".

Jako, że można edytować posty, pozwolę sobie zacytować w całości powyższą wypowiedź w całości, gdyby ktoś kiedyś chciał się do niej odnieść.
Edycja bowiem moim zdaniem nie jest optymalnym rozwiązaniam, w przeciwieństwie do rozmowy "twarzą w twarz" umożliwia dyskretną zmianę swojej wypowiedzi, co może mieć horrendalny wpływ na jej istotę.

Pozdrawiam,
Grzegorz

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

Edi Skraba:

Podsumowując, nie chciałbym sprowadzić tej rozmowy do wytykania sobie nawzajem błędów. Powyższe zostało napisane ponieważ ciężka praca wielu ludzi została zrównana z błotem i porównana do "4-5 dni średniego programisty".

Jak przychodzi do oceny serwisu, to nie ma zmiłuj. Ale trzeba umieć przyjąć krytykę, a nie oddawać argumentami w stylu "a u was murzynów biją!".

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

Alicja Stawicka:

Grzegorz Ostrowski:
Witam,
To na pewno nie jest serwis "społecznościowy". To zwykła, dość nieudolna i całkowicie pozbawiona pomysły strona producenta. Jak setki tysięcy podobnych stron, bez wyrazu, koncepcji, z mnóstwem błędów (usability, nawigacja, ect.), które są nagminnie popełniane...
Pozdrawiam,
GrzegorzGrzegorz Ostrowski edytował(a) ten post dnia 19.03.08 o godzinie 14:55

powiedzial czlowiek, ktorego stronka jest jedym wielkim zaprzeczeniam uzytecznosci i jakichkolwiek standardow. coz za hipokryzja...

no właśnie... cieszę się że ktoś zwrócił na to uwagę.

Temat: nowa strona Gellwe w stylu Web 2.0

Oj, Kolega, myślę, trochę za bardzo dorzuca do pieca.
Jak zostanie dodany przepis na kisiel z buraków w zasadzie nie będzie aż tak bardzo marketoidalnie.

Pozdrawiam,
Grzegorz

Liczą się tylko konkrety to po pierwsze.
A po drugie - jeśli przepis na kisiel z buraków doda sama firma, a nie ludzik z zewnątrz to zapewne zostanie to uznane za marketing kreatywny