Temat: Nasza Klasa może nie usuwać danych osobowych pomimo...
Adam Michalski:
Beata B.:
Tak na logikę biorąc (metodą dedukcyjną), zupełne usunięcie danych może mieć swoje konsekwencje w bazie danych, np. mam tutaj na myśli takie sytuacje:
- co z wypowiedziami tego użytkownika na forum, w komentarzach? Czy nie naruszy struktury tegoż forum? Wypowiedzi użytkowników nie uczestniczących w serwisie istnieją itp.
Wystarczy zostawić login. Reszta danych (numer telefonu, komunikatorów itp.) nie jest potrzebna. Na forum wypowiedzi są w osobnej tabelce, prawdopodobnie autor jest ustalany na podstawie indeksu z innej tabelki, a więc tak jak piszę - wystarczy zostawić login.Adam Michalski edytował(a) ten post dnia 04.09.10 o godzinie 09:51
Z ciekawościa przeglądam sobie tę dysputę i świerzbi mnie język aby dorzucić swoje 3 grosze:
Ustawa o ochronie danych zapewnia spokojny sen ludziom prostym i ufnym, którzy wierzą, że wszyscy dokładają wszelkich starań, aby działać w 100% zgodzie z przepisami polskimi (nawet Google), więc jak czegos nie wolno robic to na pewno nikt nie robi i juz.
Tymczasem z mojej długiej obecności w Sieci wiem z całą pewnościa, że:
1. Dane krążące po sieci przechodza przez różne routery i serwery i chyba tylko długotrwałe śledztwo specjalistów FBI mogłoby wykazać którędy te dane przepływaja i kto ma do nich dostęp.
2. Są również w sieci obecne agendy rządowe, tudziez rózne biura śledcze prywatne i państwowe, które w ogóle nie chwalą się swoim istnieniem i pracowicie gromadzą wszelkie dane o działalności portali społecznościowych, bo taka wiedza może sie do czegoś przydać czasem.
3. Każdy kto wprowadza jakiekolwiek informacje do Internetu musi mieć świadomośc, że każda jego wypowiedź jest wypowiedzią PUBLICZNĄ, mniej więcej taka jak wydrukowana w gazecie o duzym nakładzie i podpisana imieniem i nazwiskiem, zwłaszcza jeśłi robi to z włąsnego komputera podłączonego do Neostrady czy innego dostawcy z którym podpisuje umowę.
4. Jedyną możliwość ukrycia do pewnego stopnie swojej tożsamości jest nieużywanie w ogóle własnego komputera i robienie wszelkich operacji internetowych z kafejek internetowych, najlepiej w Tobago albo na wyspach Hula-Gula, często zmieniając miejsce pobytu oraz perukę i kolor oczu.
5. Najlepiej nie publikowac niczego co dałoby komukolwiek powód do zgłaszania jakichs roszczeń czy pretensji albo zachęcało do włamania do domu lub porwania. I tyle.