konto usunięte
Temat: Wacom Inkling - przed premierą :)
Na początek chciałbym podziękować firmie Wacom i RCS2https://www.facebook.com/rcskrakow za możliwość przedpremierowego
przetestowania inklinga:) . NA rcs2 także już można składać
zamowienia i zapewne w najbliższym czasie będzie można jeszcze
przed 30.09 zobaczyć i potestować inklinga w Krakowie :
http://rcs2.pl/wacom-inkling.html
Dziś dorwałem Wacom Inklinga. Miesiąc przed oficjalną premierą
udało zdobyć mi się na krótko egzemplarz oznaczony jako PVT
Sample i oznaczeniach xxx-xxx-0000(a) czyli
egzemplarz przeznaczony do prezentacji. Plastikowe pudełeczko
będące od razu stacją dokującą i kartonik w którym jak
okazało się jest szybka instrukcja. Po otwarciu pudełka widać
jak wszystko jest ładnie poukładane. W komplecie mamy klips,
piórko, kabelek mini USB, oraz 4 dodatkowe wkłady. Pudełko po
podpięciu usb do komputera ładuje nam klips i piórko . dodatkowo
służy do wymiany rysików. Grubość rysika to 1.0mm czyli tyle co
normalny długopis, tusz jest koloru czarnego. Wkłady są o
połowę krótsze od tych znanych z długopisu, więc z zapasem do
rysowania mamy 2 i poł długopisu, potem zapewne trzeba kupić
dodatkowe, ceny jeszcze nie znam. Samo piórko pokryte jest takim
samym gumopodobnym tworzywem co piórka od Wacom Intuosa4. Tam
gdzie w normalnym piórku mamy gumkę, znajduje się włącznik,
obok jest gniazdo ładowania. Dla kogoś kto korzysta z tabletu,
waga i wielkość pena nie powinny stanowić problemu, jak ktoś
rysuje ołówkiem będzie musiał się przyzwyczaić jak przy
tablecie. Samo rysowanie polega na precyzyjnym podpięciu klipsa do
papieru . Klips ma dwa przyciski, włącznik i nowa warstwa, bardzo
szybko nauczymy się machinalnie klikać kolejne warstwy tak aby w
formie cyfrowej było je łatwiej obrobić. Nowy plik tworzymy
poprzez otworzenie i zamkniecie klipsa na np. kolejnej kartce
papieru. Samego rysowania nie będę opisywał, weźcie długopis i
kartkę papieru i sami zobaczcie jak jest. Bo właśnie tak
naturalnie rysuje się inklingiem. Ważne jest aby papier i klips za
bardzo nie latały po biurku bo czasem wychodzą przekłamania na
wersji cyfrowej o jakiś milimetr ale myślę ze to kwestia wprawy w
korzystaniu. W samym sofcie ( który instaluje się po podpięciu
klipsa do komputera, nie ma żadnej płytki - są wersje mac i
windows) mamy możliwość wybrania grubości i koloru linii,
podglądu i importu do innych programów. Szkice zapisywane są w
pamięci klipsa, ma on 2 GB pojemności co wydaje mi się ilością
wystarczającą do szkiców. Pliki bez problem przerzucimy wraz z
warstwami do Photoshopa oraz do Illustratora również z warstwami i
dodatkowo jako krzywe. I to właśnie jest ten fenomen. Szkic bez
problem możemy poddać dalszej obróbce w programach graficznych.
Importuje także do Autodesk Sketchbook ale nie posiadam tego
program więc nic o tym nie napisze. i piórko i klips mają
wymienne bateryjki jakby za kilka lat trzeba było wymienić, można
to zrobić samemu w domu, w manual jest opisane jak to robić.
Całkowite naładowanie piórka to 2 godziny a klips ładuje się 3.
Pełne naładowanie sygnalizują nam diody świecąc na zielono,
wyczerpanie baterii sygnalizowane jest czerwoną diodą. i piórko i
odbiornik mają wbudowane funkcje oszczędzania baterii. Maksymalny
rozmiar szkicowania to a4, ale mamy do wyboru kilka mniejszych
formatów jak i ustawienia w jakim położeniu przypinamy klipsa aby
piórko dobrze kalibrowało się z papierem. Piórko może nam
służyć prócz rysowania jako wskaźnik w komputerze ale dość
opornie. Doczytałem że bez problem będzie można kupować zestawy
wkładów 4 albo 12 sztuk, oraz baterie do piórka i klipsa.
Troszkę specyfikacji : piórko waży około 19 gramów,
rozdzielczość to 1024 dpi. Klipsik waży ok 39 gramów. Czas pracy
na baterii to ok 8 h ciągłego rysowania . Nie wiem jaki jest czas
standby ale pewnie długi . Urządzenie działa od OSX 10.4.x wzwyż
i z Windowsem od XP wzwyż. Cena to 710 pln i wydaje mi się że
jest tego warta. Piórko w detalicznej sprzedaży będzie dostępne
od 30.09 ale już dziś możecie składać zamówienia żeby być
pierwszymi. Macie jakieś pytania to pytajcie z chęcią odpowiem .
Co do samego rysowania i rysunku bo to was zapewne interesuje.
Niestety linia jest jednolita , choć piórko rozpoznaje nacisk . W
krzywych jest idealna ale nadal to linia jednej grubości. Jest to
taka linia jaką zostawia długopis więc możecie sobie wyobrazić
jakie efekty uzyskacie. Co do poprawności odwzorowania i dynamiki
kreski to wszystko jest na najwyższym poziomie. Dla kogoś kto robi
wiele jednokolorowych szkiców i kolor nakłada w Photoshopie to
będzie idealne, dla kogoś kto potrzebuje krzywych ze szkiców
również. Jeżeli chcecie uzyskać miękki efekt ołówka czy farby
to niestety nie tutaj. Do tego jest intuos i cintiq. Jako
zaawansowane narzędzie dla grafika, jak najbardziej. Można
zapomnieć o skanerze. Według mnie jakość jest dobra i
wystarczająca, i tylko można mieć nadziej na to co przyniesie
przyszłość.
A tu kilka fotek, więcej na profilu RCS2 na facebooku.