Zbigniew Brust

Zbigniew Brust
10001000101000100111
11

Temat: ups z vSphere 4.1

Panie i Panowie,
Rodacy :)
czy ktoś ma przepis na "mięki shutdown" systemów na vSphere ESXi, kiedy w ups'e kończy się bateria?
Zasilacz to APC ma interfejsy usb i com
System to vSphere4.1 ESXi
Sekwencja zamknięcia musi być następująca: Vsphere zamyka wszystkie działające w nim "maszynki", kiedy się zamkną, zamyka sam siebie.
Wiem, że chociaż istnieje wbudowany "serwis" zamykania vm pracujących na serwerze to nie zawsze są one "ładnie" zamykane - czy można to gdzieś konfigurować ?
!Ważne
przetestowałem już:
-APC network shutdown (na windowsach działa bez problemu, gorzej z linuxami i samym vSpherem ESXi)
pozdrawiam
Zbyndol
Krzysztof K.

Krzysztof K. Administrator
systemów IT i sieci
- otwarty na
propozycje...

Temat: ups z vSphere 4.1

Serwis apc mówi ze nie długo nowa wersja zostanie wydana power shut down ale jak narazie nie widać. Też próbowałem rozwiązać ten problem i niestety nie chce działać na esxi mimo ze mam apc z portem LAN i oprogramowanie do esxi od apc. Tylko ze program działał w esxi 3.5. Próbowałem także skryptami (znalezione na.blogah)które podobno miały działać ale żadna metoda u mnie nie zadziałała.Krzysztof Rusin edytował(a) ten post dnia 08.01.11 o godzinie 23:14
Zbigniew Brust

Zbigniew Brust
10001000101000100111
11

Temat: ups z vSphere 4.1

No to pocieszyłeś :(

Temat: ups z vSphere 4.1

Musisz dobrze pogooglać. Kiedyś mi się rzucił w oczy taki wynalazek z dodatkowym vm nadzorującym UPS, ale nie dodałem go do ulubionych. Na ESX APC Networkshutdown działa bez problemów.

Pzdr
TZL
Zbigniew Brust

Zbigniew Brust
10001000101000100111
11

Temat: ups z vSphere 4.1

Witam,
tak w esx działa to bez problemu, sęk w tym, że esx powoli się kończy, ktoś w innym temacie pisał, że na wersji 4.5 :(

Ciekawi mnie bardzo jakie rozwiązanie z awaryjnym zasilaniem macie wdrożone w swoich firmach...chyba nie każdy ma agregat prądotwórczy ? ;)

pozdrawiam
ZB
Marcin Rybak

Marcin Rybak Administrator

Temat: ups z vSphere 4.1

Zbigniew BRUST:
Ciekawi mnie bardzo jakie rozwiązanie z awaryjnym zasilaniem macie wdrożone w swoich firmach...chyba nie każdy ma agregat prądotwórczy ? ;)

no nie każdy :), a nawet jeśli - to...

niezależna maszyna linuxowa monitorująca apc i przy pomocy cli shutdownująca najpierw "mniej potrzebne maszyny" (by wydłużyć czas życia tych ważnych na UPSie), a w momencie jak nie zostaje już dużo czasu - shutdownująca pozostałe + siebie samą :)

(wcześniej informująca smsem + mailem o takich zdarzeniach)Marcin Rybak edytował(a) ten post dnia 15.01.11 o godzinie 20:43
Zbigniew Brust

Zbigniew Brust
10001000101000100111
11

Temat: ups z vSphere 4.1

Pomysł z maszynką monitorującą ups'a jest OK. Pytanie czy maszynka monitorująca wyłączy zasilacz? Jeżeli nie to co się stanie,
kiedy dojdzie do takiej sytuacji:
"następuje zanik prądu, serwer zasilany jest teraz z z ups'a, zanik trwa na tyle długo, że zaczyna się proces zamykania vm'ek, na końcu shutdown esxi.
Wyłączenie fizycznej maszyny na której jest zainstalowany esxi, odciąża zasilacz awaryjny, który pracuje teraz bez obciążenia, co zdecydowanie przedłuża czas jego działania (zasilacz awaryjny się nie wyłącza). 30 min później wraca zasilanie, zasilacz ładuje baterie"
Kto teraz podniesie fizyczną maszynę, nawet jeżeli w biosie ustawię że ma się uruchomić wtedy kiedy pojawia się napięcie, to w tym przypadku to nie zadziała, ponieważ zasilacz ups'a nie wyłączył się.
W tym przypadku widzę tylko 2 rozwiązania zrywasz się o 3 nad ranem i uruchamiasz serwer osobiście, lub "wake on lan"

Jeżeli się mylę to proszę o sprostowanie

Pozdrawiam
ZB
Marcin Rybak

Marcin Rybak Administrator

Temat: ups z vSphere 4.1

Zbigniew BRUST:
Kto teraz podniesie fizyczną maszynę, nawet jeżeli w biosie ustawię że ma się uruchomić wtedy kiedy pojawia się napięcie, to w tym przypadku to nie zadziała, ponieważ zasilacz ups'a nie wyłączył się.
W tym przypadku widzę tylko 2 rozwiązania zrywasz się o 3 nad ranem i uruchamiasz serwer osobiście, lub "wake on lan"

teoretyzując (bo agregat to dobra rzecz :) )... to ja bym wpiął jeden zasilacz serwera monitorującego do prądu, a drugi do UPS'a. I opcje masz dwie:
1. wyłączyć serwer monitorujący z poziomu gdy OS jest shutdown, a trzeba go wyłączyć z palucha (to załatwi Ci odpowiednie ustawienia ACPI), i rozładuje Ci to ups'a do dna, wyłączy maszynę monitorującą. Jak prąd wróci - maszyna wstanie przez odpowienie ustawienie w biosie.
2. zostawić maszynę włączoną (tylko trzeba mieć pewność że wstanie po nieładnym zamknięciu) - i zaczekać na ubicie UPS'a. Wtedy - gdy prąd sie pojawi - to maszyna wstanie nie czekając na doładowanie baterii UPSa (jeśli taka opcja jest ustawiona w UPSie, ze musi posiadać ileś % naładowania). Wstanie, gdyż masz drugi zasilacz włączony bez UPS'a. Wtedy już skryptami monitorującymi UPS'a, możesz sobie podnieść usługi i inne serwery.

O ile punkt 1 ma problem taki - że jeśli prąd wróci w momencie gdy OS jest shutdownięty, a UPS się nie rozładował. O tle punkt drugi ma problem nieładnego zamykania OS'a.

Oczywiscie całe te teorie są bez zastosowania dodatkowego sprzętu czy softu.
Zbigniew Brust

Zbigniew Brust
10001000101000100111
11

Temat: ups z vSphere 4.1

@Marcin Rybak:
trochę "zagmatwane" to rozwiązanie ;)
Kupuję pierwszy pomysł :) zależy mi bardziej na "shutdown" niż na "wake up"
Ale sumując Twoją wypowiedź i brak wypowiedzi innych..sprawa ups'a i vmware nie wygląda za dobrze :(

pozdrawiam
ZB

Temat: ups z vSphere 4.1

Marcin Rybak:
2. zostawić maszynę włączoną (tylko trzeba mieć pewność że wstanie po nieładnym zamknięciu) - i zaczekać na ubicie UPS'a. Wtedy - gdy prąd sie pojawi - to maszyna wstanie nie czekając na doładowanie baterii UPSa (jeśli taka opcja jest ustawiona w UPSie, ze musi posiadać ileś % naładowania). Wstanie, gdyż masz drugi zasilacz włączony bez UPS'a. Wtedy już skryptami monitorującymi UPS'a, możesz sobie podnieść usługi i inne serwery.

O ile punkt 1 ma problem taki - że jeśli prąd wróci w momencie gdy OS jest shutdownięty, a UPS się nie rozładował. O tle punkt drugi ma problem nieładnego zamykania OS'a.

Dochodzi jeszcze problem, gdy UPS się rozładował i mamy podpiętych sporo fizycznych maszyn pod niego to po powrocie zasilania następuje "tąpnięcie" które nie każde zabezpieczenia wytrzymują. Wtedy dobrze jest mieć PDU które sekwencyjnie załącza maszyny, a w przypadku wystąpienia wcześniej opisanego przypadku 1 możemy zdalnie "strzelić" maszynę fizyczną (o ile nie mamy IPMI czy innej zdalnej konsoli)
Marcin Rybak

Marcin Rybak Administrator

Temat: ups z vSphere 4.1

Tomasz Zieliński:
Dochodzi jeszcze problem, gdy UPS się rozładował i mamy podpiętych sporo fizycznych maszyn pod niego to po powrocie zasilania następuje "tąpnięcie" które nie każde zabezpieczenia wytrzymują. Wtedy dobrze jest mieć PDU które sekwencyjnie załącza maszyny, a w przypadku wystąpienia wcześniej opisanego przypadku 1 możemy zdalnie "strzelić" maszynę fizyczną (o ile nie mamy IPMI czy innej zdalnej konsoli)

słuszna uwaga, nawet bardzo.

Następna dyskusja:

ESXi4 i UPS




Wyślij zaproszenie do