Zbigniew
Krukowski
www.polnocnolubuskie
.blogspot.com -
Wedrowki po
polnocnej...
Temat: Jak SABOTOWAC wdrozenie TPM???
Wszyscy madrzy, jak wdrazac TPM.To w mysl zasady "co nie zabija mnie, wzmacnia mnie" podajcie przyklady sabotowania wdrozenia TPM. Tak, zeby nikt nie powtorzyl waszych bledow.
Dwa kwiatki, o jakich slyszalem:
a) kadra techniczna - jesli operator stara sie, zglasza wszystkie nowe piski, a mechanik do niego: eee tak ma byc, ta maszyna jest stara i ona MUSI piszczec... to i operatorowi sie nie bedzie chcialo.
b) zle kojarzenie TPM - wdrazamy koordynatora TPM. Zawalamy go robota zwiazana z TPM, cisniemy terminy. I co? I za pol roku caly warsztat chuczy, ze TPM jest do bani, bo jak nie bylo TPM, to zawsze mieli czesci zamienne, a od kiedy jest TPM, to czesci nie ma, wiec maszyny stoja. Gdzie lezy problem? A no, magazyniera oddelegowalismy do TPM, a kto kupuje czesci? NIKT? ;)
c) pol-sabotaz - wieszamy kartke "od jutra pracujemy w zgodzie z TPM" i uwazamy temat za zalatwiony. Sorry, ale powieszenie kartki czy wydanie polecenia to nie zalatwienie sprawy - kontrola, kontrola, pomoc, naciski, nagrody - zaleznie od potrzeb, dopoki TPM nie wejdzie w krew to musimy to wszystko robic...