konto usunięte

Temat: MOBER na pokładzie firmy czyli szef destruktor, jak z nim...

Zapraszam do wolnej dyskusji jak zneutralizować mobera i go wysłać na banicję?

konto usunięte

Temat: MOBER na pokładzie firmy czyli szef destruktor, jak z nim...

ktoś mi kiedyś powiedział, że szefa zwalniają...pracownicy ;-)...

konto usunięte

Temat: MOBER na pokładzie firmy czyli szef destruktor, jak z nim...

Dariusz Szul:
Zapraszam do wolnej dyskusji jak zneutralizować mobera i go wysłać na banicję?
dziękować Bogu mam fajnych bosów i nie odczuwam takiego zjawiska, ale sam chętnie na przyszłość bym się dowiedział co sie robi z takim gościem:)
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: MOBER na pokładzie firmy czyli szef destruktor, jak z nim...

Jacek Myrcha:
ktoś mi kiedyś powiedział, że szefa zwalniają...pracownicy ;-)...
mądre słowa Jacek, prawdopodobnie to najlepszy sposób:)

konto usunięte

Temat: MOBER na pokładzie firmy czyli szef destruktor, jak z nim...

Jacek Myrcha:
ktoś mi kiedyś powiedział, że szefa zwalniają...pracownicy ;-)...

Jacku

Co ty teraz ludzi się nie szanuje jest rynek pracodawcy, dlatego moberzy mają swoje 5 minut!
Hubert Lipiński

Hubert Lipiński Efektywność z pasją!
Skutecznie :)

Temat: MOBER na pokładzie firmy czyli szef destruktor, jak z nim...

Dzień Dobry,

Może to się wydać dziwne, ale wg mnie podstawową bronią w takiej walce jest motywacja. Jeżeli znajdzie się choć jedna osoba (najlepiej ktoś niezależny, np z innej jednostki), która będzie umiała zmotywować przynajmniej jedną z ofiar, wtedy zaczyna się przyrost szans na wygraną (niestety rusza od 0). To taki "łańcuszek szczęścia" w nieszczęściu.

Trzeba jednak umieć z pełną odpowiedzialnością przekonać tę pierwszą osobę, że coś można zrobić.

Dobrą pomocą w dalszych działaniach są np związki zawodowe lub inne organizacje broniące praw pracowników, z którymi można konsultować strategię działania i aspekty prawne. A jedną z takich strategii jest rozpoczęcie zbiórki dowodów na postępowanie oprawcy niezgodne z prawem/procedurami. Często bowiem taki mober, przeciwstawia się porządkowi prawnemu/procedurom również na inne sposoby (to chyba wynik nadmiernego poczucia władzy).

Ofiary powinny też jak najszybciej zacząć korzystać z konsultacji psychologicznych. Ponieważ taka walka trwa zwykle parę miesięcy, najpewniej uda się uzbierać historię choroby, która będzie stanowiła mocny argument w roszczeniach na podstawie KP i KK.

To tyle teorii. Więcej mi do głowy nie przychodzi.

Najważniejsze, że można wygrać taką walkę :-)

konto usunięte

Temat: MOBER na pokładzie firmy czyli szef destruktor, jak z nim...

Hubercie

Masz rację, ale w moberstwo występuje nie tylko w dużych firmach, najczęściej występuje w małych firmach - w 10 osobowych zespołach, gdzie moberowany dobry pracownik nie znajdzie pomocy u kolegi, który się boi stracić pracę. Prywatnie wszyscy widzą sytuację, ale oficjalnie boją się mu pomagać!
A np. poinformowanie właściciela firmy czy prezesa może dodatkowo motywowaćmobera do dalszego znęcania się nad pracownikiem.
Hubert Lipiński

Hubert Lipiński Efektywność z pasją!
Skutecznie :)

Temat: MOBER na pokładzie firmy czyli szef destruktor, jak z nim...

Innymi słowy, na rynku jest zapotrzebowanie na konsultantów antymobbingowych?
...taki smutny żarcik, przepraszam.

A co ze znajomymi, organizacjami, które można "wygooglować"?

Faktem jest, że jeżeli przynajmniej jedna osoba wewnątrz firmy nie zapragnie utrzeć nosa mobbing-managerowi, to nic się nie zadzieje.

Faktem jest też, że ta jedna osoba to często za mało, dlatego potrzebny jest zewnętrzny pomocnik, który pomoże tej osobie zorganizować spotkania z innymi osobami - najlepiej pojedyńczo (takie po pracy). I tak się organizuje ruch oporu...

Z mobbingiem jest jak w tym kawale, gdzie tłum osób jednej nacji uciekał przed jednym przedstawicielem drugiej, który miał karabin.
Kiedy jedna z osób w tłumie spytała dlaczego uciekają, skoro ich jest więcej, druga jej odpowiedziała: "A wiadomo do kogo najpierw strzeli? "

:/
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: MOBER na pokładzie firmy czyli szef destruktor, jak z nim...

Dariusz Szul:
Hubercie

Masz rację, ale w moberstwo występuje nie tylko w dużych firmach, najczęściej występuje w małych firmach - w 10 osobowych zespołach, gdzie moberowany dobry pracownik nie znajdzie pomocy u kolegi, który się boi stracić pracę. Prywatnie wszyscy widzą sytuację, ale oficjalnie boją się mu pomagać!
A np. poinformowanie właściciela firmy czy prezesa może dodatkowo motywowaćmobera do dalszego znęcania się nad pracownikiem.
A ja mam dokładnie odwrotne doświadczenia :)
Dlaczego ? Bo jak w życiu - to zależy od ludzi.
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: MOBER na pokładzie firmy czyli szef destruktor, jak z nim...

Dariusz Szul:
Jacek Myrcha:
ktoś mi kiedyś powiedział, że szefa zwalniają...pracownicy ;-)...

Jacku

Co ty teraz ludzi się nie szanuje jest rynek pracodawcy, dlatego moberzy mają swoje 5 minut!
Niby "jo rajt" Darek, lecz moberzy-gestapowcy mają się całkiem dobrze. Znam co najmniej kilka sporych firm, gdzie moberów-gestapowców ciągle szukają, a dopóki taki ma siłę i wolę być lojalnym "gestapowcem" nic złego go nie spotyka, dostają kopa, gdy wypalą się, nie mają siły moberować itp.. Jeżeli nie awansuje - zwykle nie dociągnie do emerytury i zapija się akcohol'em w cenie 5 zł za pół litra.
Mobera nie można się bać, nie wolno go straszyć, trzeba z nim porozmawiać, trzeba znaleźć sojuszników, a w ogóle to mober musi wiedzieć, że jesteśmy nieprzewidywalni i nie damy sobie w "kaszkę dmuchać". Jeśli mobera nie idzie wychować, to trzeba go spuścić z firmy przy najbliższej okazji. Czy i kiedy rozmawiać z szefami mobera, to już sprawa bardziej złożona, a podręczniki będą w tym momencie mało użyteczne.
P.S.
Miałem trzech szefów, ten pierwszy w niczym mobera nie przypominał, wprost przeciwnie. Był OK, świetny fachowiec i bardzo w porządku człowiek. Pozostali dwaj, byli moberami "kulturalnymi", lecz dość wrednymi, uwielbiali klakierów, ale mnie bali się ruszyć otwarcie, a próbowali, bo nie pozwalałem im na moberowanie młodych tuż po studiach.
Od siedemnastu lat nie mam szefów, a więc w zasadzie jestem "nie w temacie".



Wyślij zaproszenie do