Temat: LTE na polskim rynku
OK.
Zatrzymajmy sie może na Polsce z jej infrastrukturą, możliwościami rozwoju, celami regulatora i posiadanymi technologiami.
W naszym kraju nie mamy i raczej nie będziemy mięli sytuacji, w której sieć światłowodowa oplecie wszelkie miasteczka o wsiach nie wspominając. Nie mamy również co oczekiwać, że takowa dotrze na większość osiedli nawet w dużych miastach i w przeciągu powiedzmy 10-15 lat. Tymczasem zasięg internetu mogilnego świadczonego przez operatorów ma zdaniem regulatora pokryć 80% powierzchni kraju! (
http://www.money.pl/gospodarka/ngospodarka/telekomunik...
W tej sytuacji bardziej realne jest uzyskanie dostępu do internetu z poziomu sieci komórkowej, której nadajnik pokrywa obszar wielu kilometrów kwadratowych niż z poziomu sieci telefonicznej o światłowodzie nie wspominając, których a tym obszarze nie ma i nie będzie. Opracowania, wyliczenia czy business case-y prowadzą właśnie do konsolidacji sieci operatorów ale nie podważają całkowicie możliwości rozwoju samej sieci, bo to musi a nie może zostać wykonane.
Kwestia kosztów inwestycji i wybór technologii zależą od operatorów. Jeżeli operator będzie chciał rozwijać swoją sieć w kierunku LTE, rzeczą naturalną będzie wybór tej technologii w obrębie całej sieci. Zwolnienie częstotliwości po telewizji stacjonarnej oraz po sieci GSM (do czego zwyczajnie musi w końcu dojść) otwiera drogę przed zastosowaniem technologii komórkowej, która przy użyciu sygnałów o niskiej częstotliwości pozwoli na zapewnienie sygnału na dużym obszarze. Wybór z kolei LTE wydaje się o tyle ciekawy, że technologia ta zapewnia największe pasmo transfru danych w porównaniu z innymi technologiami a to ma niebagatelne znaczenie w sieci o niskiej częstotliwości, która pokrywa duży obszar (a więc i użytkowników wcale tak mało może w niej nie być).
Wiadomym jest, że na terenach gęsto zaludnionych nie można mówić o zmniejszeniu liczby Nodów przy jednoczesnym zwiększeniu pojemności sieci. Tu zapotrzebowanie na pasmo będzie rzeczywiście rosło i w dalszym ciągu zmieniało swoją orientację z usług głosowych w kierunku pakietowej transmisji danych. Dla tego nie tylko niezbędne będą inwestycje w samą technologię ale i w zagęszczenie sieci.
W obszarach o niskim zaludnieniu sytuacja wygląda zgoła inaczej. Tutaj mniejszą rolę odgrywa prędkość transmisji danych a większą możliwość uzyskania dostępu jako takiego. Jak juz pisałem albo rybka albo akwarium. Tu nie ma sie co spodziewać tego, że UPC doproawdzi dla 20 czy nawet 2000 osób całą infrastrukturę. Oczywiście, operator może zainwestować w rozwój na tym terenie sieci HSPA+ na 900MHz ale podstawowe pytanie brzmi: po co iść w technologię, która juz teraz jest zastępowana przez coś lepszego? Kolejnym plusem LTE jest spłaszczenie jego architektury i eliminacja RNC. Pozwala to na łatwiejszą skalowalność sieci wraz z potrzebą jej dalszego rozwoju.
Sam piszesz, że w Polsce myślimy o radiu jako alternatywie dla sieci kablowych ze względu na taki a nie inny stan tej infrastruktury. Tak niestety u Nas jest i jeszcze długo będie i nie ma co się oglądać za Vodafone-m czy innymi telekomami, bo one istnieją w innych warunkach rynkowych, sieciowych czy infrastruktualnych. My mamy tu swoje piekiełko i na nim musimy się skupić.
Co do tego czy za killka lat ten 1-2 Mbps będą do wyrzucenia to powiedzmy sobie szczerze – zależy dla kogo. Jak ktoś będzie miał (o czym już pisałem) do wyboru 1-2Mbps i znaki dymne... nie wybierze raczej tego drugiego ;)
Akapit o zagęszczeniu nodów dla pokrycia jak największego obszaru był źle sformułowany. Plany dotyczące LTE jakie snuje wielu operatorów dotyczą zastosowania jak najniższej częstotliwości dla osiągnięcia pokrycia jak największego obszaru za pomocą jak najmniejszej ilości Nodów. O to chodziło w tamtej części wypowiedzi całościowo, zaś cytowane zdanie wyciągnięte z kontekstu.
A czy myślę, że pokrycie obszaru wsi ma podstawy ekonomiczne? Oczywiście, że nie. Liczyć potrafię ale również znam oczekiwania regulatora, który ma inną ekonomię: wsie z dostępem do sieci dzięki mnie to szansa na głosy w wyborach.
Pozdrawiam i życzę spokojnych, radosnych i pozbawionych problemów zawodowych Świąt wszystkim członkom społeczności GoldenLine.
Paweł Lange