Michał Kotrysiak

Michał Kotrysiak Projektant Automatyk
- Elektryk

Temat: PLC a DCS - różnice

(...) No i może rozmiar zacisków śrubowych większy, bo elektryko-automatyk na kolei nosi zapewne duże śrubokręty, ;-)

EEeee tam Saia ma piękne "gadżeciarskie" obudowy, a świetnie się na kolei sprawuje a jaka jest plastikowa. I śrubeczki całkiem normalne. ;)
Grzegorz Snug

Grzegorz Snug Na styku branż...

Temat: PLC a DCS - różnice

To chyba nie tylko kwestia odporności mechanicznej, ale i idącej za tym odporności na zakłócenia... Zawsze jednaj kawał metalowej obudowy stanowi najpewniejsze zabezpieczenie...

Mam inne pytanie. Jak sklasyfikować RTU i tak zwane przemysłowe PC? Z jednej strony to nie do końca ten świat... z drugiej strony funkcjonalnie podobne...
Jak na to spojrzeć od strony konstrukcji?
Grzegorz Snug

Grzegorz Snug Na styku branż...

Temat: PLC a DCS - różnice

Albo inaczej: Czy konstrukcyjnie pomiędzy DCS i PLC są znaczące różnice?
Piotr Burgs

Piotr Burgs Szejk z Mazowsza

Temat: PLC a DCS - różnice

Mechanicznych różnic jest niewiele dla obecnych rozwiązań. Nadal są to głównie róźnice fukcjonalne.
Zbigniew K.

Zbigniew K. Automatyzacja
procesów, transmisja
danych, energetyka

Temat: PLC a DCS - różnice

Jak od strony konstrukcyjnej PLC i DCS wykorzystują RTC, a jak iPC. Mnie też to interesuje. Czy są znaczące różnice. Może żadnej? :-)
(Z drugiej strony widzę PCI i już mam wątpliwości...)

Czy słusznie (bez głębszej znajomości tematu) dopatruję się kilku tego typu różnic? Czyli czysto sprzętowych...? W Pececiku to chyba wszystko sobie programowo leci... A jak coś się zawiesi...? No właśnie - jak wygląda rzeczywistość? Bo na przykład PCI to chyba w poważnym sprzęcie nie ma... Czy jestem w błędzie...?

Domyślam się też inaczej, że kwestie komunikacji rozwiązane są inaczej...
Czy jest gdzieś stronka, gdzie można sobie o tym poczytać?
Michał Kotrysiak

Michał Kotrysiak Projektant Automatyk
- Elektryk

Temat: PLC a DCS - różnice

Panie Zbigniewie czy na pewno pan odpowiedział w odpowiednim temacie? Co ma PCI do PLC czy DCSa?

W chwili obecnej różnice w przypadku dużych producentów sprzętu (spore zasoby produktowe) coraz bardziej się zacierają. W większości przypadków są wręcz sztucznie wprowadzone granice. Bo jaka była by opłacalność wspierać system DCS który de facto można by zbudować na bazie najprostszych komponentów z własnej oferty.
Zbigniew K.

Zbigniew K. Automatyzacja
procesów, transmisja
danych, energetyka

Temat: PLC a DCS - różnice

Bo to, że w przeszłości tworzono wiele sterowników, które faktycznie oparte były na przykład o magistralę VME to wiadomo :-) ITD Przyznaje jednak, ze nie śledziłem tego, bo nie było takiej potrzeby dotychczas. Polaryzacja była raczej jasna PLC albo DCS. Teraz jednak, kiedy znowu pojawia się tyle nowych rozwiązań, kiedy nie wiadomo już, czy to jeszcze PLC, czy może już DCS (albo na odwrót) :-) Na rynku mocno osadzają się na przykład właśnie komputery przemysłowe :-)

Jakiś czas temu sporo było teorii na ten temat i jakoś ucichło ostatnio :-) Spotykam bardzo sprzeczne opinie :-) Ciekawy jestem - muszę nadrobić zaległości :-) :-) Jak na to patrzą ortodoksyjni wyznawcy starych konstrukcji? :-) Szukam argumentów, abym mógł sobie to oszacować :-) Również tych technicznych :-)

Czy są jeszcze w ogóle takie? :-)
Piotr Burgs

Piotr Burgs Szejk z Mazowsza

Temat: PLC a DCS - różnice

Mam wrażenie, że dobre odpowiedzi na te wątpliwości już padły wcześniej.
Jestem sobie w stanie wyobrazić np. rafinerię sterowaną dobrym PLC lub komputerem PC. Bo przecież kiedyś to chodziło na pneumatyce.
Dzisiaj procesy produkcyjne są tak skomplikowane i mają tyle ograniczeń w samej technologii, że stosowanie pneumatyki lub prostych rozwiązań nie wystarcza.
Ile by trzeba sterowników np. popularnych S7 lub Contrologix do sterowania np hydrokrakingiem? Nie pytam tu o obsługę ilości we/wy. Chodzi o wydajność procesorów, ich pamięć, itp. Nie znam żadnego hydrokrakingu sterowanego jednym wielosterownikowym usieciowionym PLC. Po za pakietami np. do obsługi bardzo wysublimowanych zadań np. kompresora, lub specjalizowanej maszyny. PLC jest czasami używane do zablokowania możliwości zmian w algorytmach. W DCS z założenia jest dostęp do wszystkiego dla tych którzy mają hasło inżyniera systemu. Ot taka drobna różnica.
Można by jeszcze tak wyliczać ale po co. Są samochody terenowe, wyścigowe, limuzyny, ciężarowe, itp. Nie ma jednego samochodu zastępującego te wszystkie. PLC w wielu odmianach i nazwach (PLC, PAC, PCS, ...) będą istniały długo. Czy jest jeden DCS? Nie, jest ich wiele.
Te osoby które robiły coś w asemblerze potem w Basic'u, C, Javie i miały styk z metodologią programowania DCS mają inne doświadczenia i potrzeby.
Z reguły (podkreślam z reguły) jest tak, że jak juz zrobiłeś coś na DCS-ie to PLC wydaje się ubogim bratem.
Zbigniew K.

Zbigniew K. Automatyzacja
procesów, transmisja
danych, energetyka

Temat: PLC a DCS - różnice

No tak Panie Piotrze :-) OK

Ale nadal nie wiem, żeby uprościć do do samego końca... :-) Czy oznacza to Pana zdaniem, że zarówno PLC, jak i DCS mogą być oparte o dokładnie te samą płytkę elektroniki i różni je tylko software, który nadaje im te specyficzne własności... ? :-)

Albo inaczej...
Sięgnijmy do odległej analogii. Linux i Windows.
Oba tak różne, a odpali je pan na tej samej maszynie.... Różna specyfika, jednak elektronika ta sama :-) Czy dobrze zrozumiałem - że hipotetycznie możemy mieć do czynienia z tego typu analogią. Czy to miał Pan na myśli?

Coś mi podpowiada, że trochę tak, trochę nie :-) Chyba wpadłem na pomysł, kogo zapytać :-)

Panie Piotrze - różnice funkcjonalne są mi znane :-), konstrukcyjne nie całkiem :-)
Piotr Burgs

Piotr Burgs Szejk z Mazowsza

Temat: PLC a DCS - różnice

Zbigniew,
Tu uderzyłeś w sedno. Znany mi jest DCS mający te same karty I/O zasilacze, itp co PLC. Był to Plantscape protoplasta Experiona. Ma takie same komponenty jak Contrologix firmy A-B. Róźnica pomiędzy nimi to procesor zwany też kontrolerem oraz oczywiście software systemowy. Mimo, że Honeywell i Rockwell sprzedawały ten sam produkt, ale pod innymi nazwami, to tylko Honeywell odegrał jakąś rolę w historii. O ile mi wiadomo Rockwell mimo wielu prób nie doszedł do takiego poziomu w obecnym produkcie znów bazującym na CLX, a minęło już 10 lat od rozpadu małżeństwa Honeywell Rockwell zawartego w 1996r.
Reasumując PLC i DCS sprzętowo nie róźnią się wiele, lub w wielu wypadkach niczym. Tak jak przytoczony powyżej przykład lub chociażby S7 oraz PCS7. Zwykle procesory są wydajniejsze w przypadku DCS-ów a reszta to te same płytki, kondensatory, opororniczki, itp.
Tu oczywiście muszę powiedzieć, że nadal budowane są komponenty PLC lub DCS będące od siebie bardzo różne i to oczywiście te firmy, które są liderami rynku systemów DCS uciekają do przodu a producenci PLC mówią, że już ich dościgają. Mimo że tak się wydaje to jeszcze trochę czasu minie, gdy to będzie to samo. Choć z drugiej strony sprzedajemy wiedzę, więc czemu coś co jesdt napakowane "wiedzą" ma być sprzedawane za tą samą cenę co zwykły produkt.
Popatrz na zwykły telefon Nokii za 150zł i smartfon za 2000zł. Przez oba tak samo zadzwonisz lub wyślesz SMS-a. Jednak funkcjonalnie to inne produkty. Tak jest z PLC i DCS. Wiedza kosztuje...
Zbigniew K.

Zbigniew K. Automatyzacja
procesów, transmisja
danych, energetyka

Temat: PLC a DCS - różnice

Zgadzam się :-)
Okazuje się, że w internecie jest odrobinę informacji na ten temat (różnic konstrukcyjnych), ale trzeba przedzierać się przez tony bezużytecznych śmieci i bełkotliwego marketingu. Dopiero po dłuższym czasie znalazłem śladowe informacje na temat konstrukcji, procesorów, magistrali, systemów operacyjnych itd. Generalnie - zebranie wyczerpującej informacji na ten temat to dość katorżnicze wyzwanie :-)
Dzięki za odpowiedź - na te dane, które przedstawiłeś nie udało mi się natrafić. Jestem zobowiązany :-)



Wyślij zaproszenie do