Radosław Kostrzewa

Radosław Kostrzewa dziennikarz,
przedsiębiorca,
informatyk

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

Łukasz Wypych:
Właśnie w tym jest problem, że nikt nie chce udzielić takich informacji. Ja chce porównać Openbravo ERP z Navireo lub Simple ERP. Ceny mają być podane dla firmy zatrudniającej 50 osób i prowadzić działalność w branży logistycznej. Chciałbym ię dowiedzieć chociaż orientacyjnie jakie są tego koszty. Szkolenia, wdrożenie, cena programu. Jak ktoś coś wie prosze pisać

To żeś sobie temat wybrał.. .ambitnie. Lubie ludzi ambitnych, ale... Zaczne od tego, że znam Navireo, Simple, ale nie znam Openbravo :) Musisz mieć świadomość, że powiedzmy, jeden moduł (jeden moduł to np. Sprzedaż, Magazyn, Księgowość, itd) na jednego użytkownika 1000-2000 PLN. Tylko że to nic nie mówi.

Istotą są jeszcze koszty serwerowej platformy sprzętowej wraz z oprogramowaniem i kosztami wdrożenia oraz późniejszej administracji. Każda firma ma swoją specyfikę. Chociaż tzw. małe ERP jest na tyle konfigurowalne, że da się odtworzyć typowe procesy w firmie, to ERP nie dlatego się wdraża, bo można by kupić program z półki z 600 zł na kilku użytkowników. Istotą ERP jest jego elastyczność, wprowadzanie zmian programowych które są już szyte pod konkretne potrzeby klienta. I tego (tych przeróbek) - jak nie masz konkretnego przypadku (analizy przedwdrożeniowej), nie da się wycenić. Dochodzą jeszcze koszty samego wdrożenia, szkolenia i opieki aktualizacyjnej i serwisowej.

Zatem musisz też zrozumieć, że po prostu ciężko jest udzielać takie informacje.

konto usunięte

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

Łukasz Wypych:
Właśnie w tym jest problem, że nikt nie chce udzielić takich informacji. Ja chce porównać Openbravo ERP z Navireo lub Simple ERP. Ceny mają być podane dla firmy zatrudniającej 50 osób i prowadzić działalność w branży logistycznej. Chciałbym ię dowiedzieć chociaż orientacyjnie jakie są tego koszty. Szkolenia, wdrożenie, cena programu. Jak ktoś coś wie prosze pisać

A funkcjonalnosci, koszty sprzetu i licencji juz porownales?
Bo 'prowadzenie dzialalnosci w branzy logistycznej' to zbyt duze uproszczenie... Jakie moduly maja byc wdrozone i uruchomione?
Wszystkie, czy jakis pomijasz?
Za malo danych na wstepie

konto usunięte

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

No i kolega mnie uprzedzil...
Radosław Kostrzewa

Radosław Kostrzewa dziennikarz,
przedsiębiorca,
informatyk

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

Dariusz Rybarczyk:

Właśnie dyskusja obrała zupełnie w inny kierunek... ale równie ciekawy :)

To ja może trochę wrócę do tematu. Szkoda, że się tu zapisałem tak późno i widzę ten wątek, bo od razu bym sugerował zatrudnienie firmy konsultingowej wspierającej was, jako klienta w analizie ofert. Może było by prościej i szybciej, choć drożej, ale czas też kosztuje.

Nie wiem (nie doczytałem), jakiego rodzaju projekty robicie - budowlane?

Jednak odnoszę wrażenie, że szukacie programu idealnego pod wasze potrzeby (z drugiej strony jak każdy z oferentów na swojej prezentacji tak mówi, a potem jest rozczarowanie, to się nie dziwię ;>). I szczerze, jak też masz tego świadomość - nie ma idealnego rozwiązania. Musicie zdecydować się, co z tego co wam prezentują jest dla was kluczowe... albo wdrażać SAP-a ;) (nie nie, nic nie mam z tym wspólnego :D )

Znam przypadek... to były lata, kiedy jeszcze produkt Dynamics NAV funkcjonował już pod MS ale jako Navision, i wdrożyła go pewna firma produkcyjna, o niezbyt skomplikowanej strukturze, produkcja jednego wyrobu, prosta receptura, prosty produkt, nie mniej biznes się dobrze kręcił. A wdrożyli NAV-a chyba przez względy prestiżowe. I kiedy 3 lata po wdrożeniu ciągle moduł księgowy nie działał jak należy (nie wiem, czy wtedy to był efekt zbyt dużych różnic w możliwościach NAV do realiów PL, czy złego szkolenia użytkowników, czy samego wdrożenia), to i tak się skończyło tym, że ta firma postanowiła zrezygnować z NAV-a, i przeszła na... Symfonię (okazało się, że kluczowe nie musi być rozliczanie produkcji, bo jest tak prosta, że w Excelu można zrobić, tylko ilość partnerów, szybkość wsparcia i moduł księgowy).
Robert Witmajer

Robert Witmajer Specjalista ds.
ERP/IT

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

Łukasz Wypych:
Właśnie w tym jest problem, że nikt nie chce udzielić takich informacji. Ja chce porównać Openbravo ERP z Navireo lub Simple ERP. Ceny mają być podane dla firmy zatrudniającej 50 osób i prowadzić działalność w branży logistycznej. Chciałbym ię dowiedzieć chociaż orientacyjnie jakie są tego koszty. Szkolenia, wdrożenie, cena programu. Jak ktoś coś wie prosze pisać

Nie jestem na czasie po zmianach w SIMPLE ale mniej więcej było to jakoś ok 3000-4000 za licencję na stanowisko + ok 8000-15000 za serwer (moduł/obszar) w zależności od tego jaki to obszar. Z tym, że licencja stanowiskowa jest pływająca i daje dostęp do całego systemu nie do poszczególnych obszarów.

Wygląda to tak, że wykupując na serwer OT i FK masz dostęp tylko do tego jeżeli kupisz "full" to masz dostęp do "full". Opłacalne jest to o tyle, że jeżeli masz 50 stanowisk na których na 3 zmiany pracuje 150 osób to potrzebujesz tyle licencji ile maksymalnie będzie pracować osób równocześnie.

Ceny są negocjowalne i są progi cena stanowiskowa, którą podaję jest chyba do 10 stanowisk. Im więcej tym taniej za stanowisko

Co do środowiska to potrzebny jest Windows Server i SQL server 2005/2008 ale z tym też nie ma za dużego problemu, ponieważ SIMPLE ma w ofercie wersję runtime SQL dedykowaną tylko do swojego oprogramowania (dedykacja tylko licencyjna).

Silnik można kupić u nich za kilkadziesiąt dolców + CAL'e, ale w wersji PerProcessor jest tak tanio, że nie wiem czy warto kupować CAL'e (przy 50 userach wychodzi prawie ta sama kwota). Plus licencji procesorowej jest taki, że możesz sobie na tym samym serwerze postawić system zamówień internetowych albo eSIMPLE.HRM z dostępem dla każdego z pracowników (wnioski urlopowe i inne szmery bajery)albo np. WEBCRM czyli SIMPLE.CRM/BPM przez przeglądarkę dla mobilnych przedstawicieli lub też SIMPLE.SCM i mieć łańcuch dostaw z dostawcami prawie online , a Bill Gates nic nie będzie miał do powiedzenia, że go okradasz:)

Wdrożenie, hmm.... trudno powiedzieć czego potrzebujesz przyjmijmy 700 roboczo godzin * 125-250zł /h (różni różnie biorą) ale ilość tych godzin w trudnych warunkach może wynieść i 2000 (wszystko zależy od tego co i jak ma działać) - w tych godzinach są szkolenia

Tak naprawdę trudno to jest porównać z konkurencją bo każdy inaczej licencjonuje i inne ma ceny czasem wydaje się, że SIMPLE ma ceny zaporowe a tak naprawdę wychodzi bardzo tanio na tle konkurencyjnych firm.

Mam nadzieję, że ci trochę rozjaśniłem:)

P.S ceny podane przeze mnie to tylko rząd wielkości - nie znam dokładnych, bo wdrażałem, a nie handlowałem tym softem.Robert (robal) Witmajer edytował(a) ten post dnia 21.06.10 o godzinie 23:41
Roman Wilk

Roman Wilk Tak właściwie, to
gram dużo w squash'a
:), ale to wciąż
z...

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

Dariusz Rybarczyk:
Witajcie,
Mam nadzieję, że nie powtarzam na tym forum tematu. Okazuje się, iż stoję przed wyborem systemu dla firmy X. Wiem, wiem, najpierw referencje, analiza procesów i jaki system najbardziej zbliżony jest do oczekiwań i wymagań firmy X.
Jednak moje pytanie jest skierowane do użytkowników/administratorów/kierowników projektu systemów ERP, ale konkretnie:
- MS Dynamics AX
- TETA
- iScala
- Oracle e-Business Suite

A tak wracając do tematu, jaki system wybraliście? W naszym ERP'e KAMELEON.SQL jest zaimplementowane podejście do rozliczania produkcji poprzez Projekty i analizę wskaźnikową (proszę zerknąć na http://wilksoft.pl i przejżeć FAQ są tam przykłady implementacji takiej produkcji)

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

Tadeusz M.:
Witam, troche dołoże ze swojego doświadzcenia. Programy oferuję handlowcy, a wdrazaja informatycy.

1) Też dlatego warto poszukać firm, w których już w etap sprzedaży włączony jest kierownik projektu, który potem będzie ten projekt prowadził.
2) Błędem jest uważanie, że "wdrażają informatycy", bo system wdraża kupujący, którego we wdrożeniu wspiera firma wdrożeniowa, a w której zespołach projektowych zatrudnieni są ludzie biznesu wspierani od czasu do czasu przez informatyków

Wdrożenie sprzedane przez sprzedawców i realizowane przez informatyków z góry zwiastuje niedotrzymanie czasu-budżetu-zakresu...
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

Maciej Skrobisz:
1) Też dlatego warto poszukać firm, w których już w etap sprzedaży włączony jest kierownik projektu, który potem będzie ten projekt prowadził.

jeżeli sprzedaża nazywamy wciskanie za wszelka cene "swojego towaru" to na to nie ma lekarstwa innego niż asertywność, jeżeli zas my czegoś potzrebujemy a ktoś to ma to z reguły nie ma problemu.
2) Błędem jest uważanie, że "wdrażają informatycy", bo system wdraża kupujący, którego we wdrożeniu wspiera firma wdrożeniowa, a w której zespołach projektowych zatrudnieni są ludzie biznesu wspierani od czasu do czasu przez informatyków

moim zdaniem informatyk (inżynier) realizuje projekt, kupujący "ma wdrożone" potrzebny jest po drodze analityk i architekt a potem dopiero kierownik projektu dokładnie tak jak na budowie... :)

Wdrożenie sprzedane przez sprzedawców i realizowane przez informatyków z góry zwiastuje niedotrzymanie czasu-budżetu-zakresu...

no... ;)
Roman Wilk

Roman Wilk Tak właściwie, to
gram dużo w squash'a
:), ale to wciąż
z...

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

Witam,
Czytam te wypowiedzi i właściwie wyciągnąć można z nich wniosek -:
"Wszyscy producenci sprzedający ERP'y to prawie oszuści, wciskają, kłamią na temat funkcjonalności, posługują się oszukanymi listami referencyjnymi etc ...". Tylko, że przecież posługiwanie się ERP'em w porwadzeniu działalności gospodarczej nakłada głownie na użytkownika ERP'a, szereg reguł "KTÓRYCH MUSI PRZESTRZEGAĆ". To własnie zazwyczaj (nie generalizuję) końcowy użytkownik nie do końca wywiązuj się z założeń wdrożeniowych, co w praktyce powoduje problem z wykorzystaniem ERP'a. Choć trzeba uczciwe przyznać, duży ERP spore koszty posiadania i słaba pozycja negocjacyjna klienta. Nic nie pomoże super zaawansowana analiza wdrożeniowa, jeśli firma nie jest przygotowana logistycznie do wdrożenia, ryzyko każdego wdrożenia można już na wstepie podzielić na 50 % użytkownik i 50 % wdrażający.ROMAN WILK edytował(a) ten post dnia 21.07.10 o godzinie 09:28
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

ROMAN WILK:
Nic nie pomoże super zaawansowana analiza wdrożeniowa, jeśli firma nie jest przygotowana logistycznie do wdrożenia, ryzyko każdego wdrożenia można już na wstepie podzielić na 50 % użytkownik i 50 % wdrażający.

a czym innym jest dobra analiza przedwdrożeniowa jak nie (poza opisem wymagań) wytycznymi dla zamawiajacego?

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

>Tylko, że przecież
posługiwanie się ERP'em w porwadzeniu działalności gospodarczej nakłada głownie na użytkownika ERP'a, szereg reguł "KTÓRYCH MUSI PRZESTRZEGAĆ". To własnie zazwyczaj (nie generalizuję) końcowy użytkownik nie do końca wywiązuj się z założeń wdrożeniowych, co w praktyce powoduje problem z wykorzystaniem ERP'a.

Tylko, że rolą dostawcy jest takie poprowadzenie wdrożenia aby klient zachowywał się tak jak "oczekuje" od niego program. Czyli musi minimalizować możliwość generowania błędów.
Roman Wilk

Roman Wilk Tak właściwie, to
gram dużo w squash'a
:), ale to wciąż
z...

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

Tomasz Tubielewicz:
>Tylko, że przecież
posługiwanie się ERP'em w porwadzeniu działalności gospodarczej nakłada głownie na użytkownika ERP'a, szereg reguł "KTÓRYCH MUSI PRZESTRZEGAĆ". To własnie zazwyczaj (nie generalizuję) końcowy użytkownik nie do końca wywiązuj się z założeń wdrożeniowych, co w praktyce powoduje problem z wykorzystaniem ERP'a.

Tylko, że rolą dostawcy jest takie poprowadzenie wdrożenia aby klient zachowywał się tak jak "oczekuje" od niego program. Czyli musi minimalizować możliwość generowania błędów.

Okres ogórkowy, właśnie wróciłem z urlopu, więc podywaguje trochę ...
Jarek Żeliński czasami porównania (niestety nie z wszystkimi się zgadzam) ma dobre . Porównanie ERP'a do samochodu o określonych parametrach wydaje mi się dość trafne. Dlatego krótko rozwinę ten temat, mamy wypasionego ERP'a wdrożyliśmy go z trudem i prawie działa, ale okazuje się, iż w ciągu roku pracownicy rotują (jedni chorują, inni odchodzą) misternie przeprowadzone wdrożenie i wprowadzone reguły zaczynają utykać, coś się wali. Nie ma środków na nowe szkolenia, co więcej firma wdrożeniowa podnosi stawki, bo wdrożenie się już przecież skończyło. Do tego wszystkiego doszły opłaty SLA (wsparcie, utrzymanie, wyszkolony Admin własnie stwierdził, że zarabia strasznie mało). Zarząd firmy po roku, dwóch podlicza koszty i okazuje się, że zamiast zapowiadanego zwrotu inwestycji (pomimo tego, że cele zostały osiągnięte w 85 %), niestety mamy spore koszty. Porównując teraz samochód, mam wypasiony samochód terenowy, przeglądy, eksploatacja ubezpieczenia, etc same koszty :)... Ale dzięki temu, że go mamy, mamy prestiż, zawsze sprawne auto, nie martwimy się, że nie będzie czym pojechać (chyba, że ukradną :) etc), więc generalnie mamy koszty, ale mamy również wypasione auto.

Wnioski :

1. Jeśli coś posiadamy, to niestety koszty posiadania są nieuniknione (mamy coś wartościowszego, lepszego -> wyższe koszty "PROSZĘ NIE PISAĆ MI IŻ OPEN SOURCE NIE KOSZTUJE")
2. Posiadanie ERP'a to korzyści w firmie (dane na online, kontrola magazynów, kontrola księgowości, kontrola pracowników, kontrola produkcji, jedna baza danych etc). Ale niestety utrzymanie tego kosztuje i nie są winni wdrożeniowcy i producenci ERP'ów, że chcą za swoje usługi zapłaty.

Ps.

Jak to mówi stare przysłowie "Prawda leży zawsze po środku" i jestem w 100 % przekonany, że w firmach w których było kilka podejść do ERP'ów wina nie zawsze leżała po stronie złej analizy wdrożenia lub złego wdrożenia. Sami wymienialiśmy kilka "dużych ERP'ow" np. Navision MS, ale wymiana nie była jak się później okazywało spowodowana złym wdrożeniem (w końcu rzadko kto płaci 100 % z góry), lecz po prostu prozaicznym porównaniem kosztów utrzymania oprogramowania i dużo większą możliwością wpływania na ewentualne zmiany w kodzie źródłowym. Poza tym firmy zmieniają soft bo czasami po prostu dochodzą do wniosku, że przyszedł czas na zmianę.ROMAN WILK edytował(a) ten post dnia 21.07.10 o godzinie 18:30

konto usunięte

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

Porównanie z wypasionym autem nie do końca do mnie trafia. Zadaniem ERP jest nie podnoszenie prestiżu i dobrego samopoczucia działu kontrolingu w firmie a zarabianie pieniędzy. Jeżeli koszty wdrożenia i utrzymania systemu przewyższają nad ogółem zysków (wynikających z optymalizacji procesów, eliminacji błędów, etc.) to wdrożenie, nawet w pełni udane (!), było błędem.

System powinien obejmować aż tyle (i tylko tyle) by jego wdrożenie i utrzymanie było opłacalne. Niestety decyzję o szczegółowości i zakresie wdrożenia musi podjąć samodzielnie każdy przyszły użytkownik systemu. Bo jeżeli decyzję tą pozostawi konsultantom i handlowcom to najprawdopodobniej skończy z modułem zarządzania flotą pojazdów w sytuacji gdy ma w firmie dwa samochody służbowe. Oczywiście moduł będzie działał świetnie, tyle że jego wartość przekroczy wartość 'floty' pojazdów...
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

Tylko, że rolą dostawcy jest takie poprowadzenie wdrożenia aby klient zachowywał się tak jak "oczekuje" od niego program. Czyli musi minimalizować możliwość generowania błędów.

postrzegam to jak źródło kłopotów wielu wdrożeń, osobiście uważam, że program jest dla firmy a nie firma dla programu, nie mówimy tu i programach FK za 500zł, których sie używa jak procesora tekstu,

dobre wdrożenie ma moim zdaniem dwie kluczowe fazy:
1. studium wykonywalnoci czyli "czy program spełnia wymagania zamawiajac zamawiającego", jeśli nie to dziekujemy temu dostawcy.
2. opracowanie koncepcji wdrożnia i wdrożenie czyli skoro punkt 1. zaliczony to opracowujemy zakres prac do wykonania i wykonujemy je.

Przypadki skrajne to jest "wdrożenia" z pomocą prawników, którzy udowadniają, że umowę zrealizowano to moim zdaniem patologia w IT. Wina, żeby nie było że faworyzuje którąkolwiek ze stron, może tu leżeć po obu stronach: źle określony zakres prac (złe wymagania).
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

Grzegorz Kucharski:
Porównanie z wypasionym autem nie do końca do mnie trafia. Zadaniem ERP jest nie podnoszenie prestiżu i dobrego samopoczucia działu kontrolingu w firmie a zarabianie pieniędzy. Jeżeli koszty wdrożenia i utrzymania systemu przewyższają nad ogółem zysków (wynikających z optymalizacji procesów, eliminacji błędów, etc.) to wdrożenie, nawet w pełni udane (!), było błędem.

to zależy ob biznesowego celu, wdrożenie oprogramowania może np. podnieść jakośc usługi i jej cena dzięki temy będzie wyższa, co do tej osławionej optymalizacji procesów to jest to moim zdaniem nawiększy mit takich wdrożeń.

System powinien obejmować aż tyle (i tylko tyle) by jego wdrożenie i utrzymanie było opłacalne. Niestety decyzję o szczegółowości i zakresie wdrożenia musi podjąć samodzielnie każdy przyszły użytkownik systemu.

niestety z reguły nie ma do tego kompetencji, dlaczego? bo nie ma porównania i doświadczenia, jak pacjent ma sam ocenić średnia skutecznośc danego leku na grypę skoro chorował ze dwa razy? Coraz bardziej skłąaniam sie ku tezie, że zewnątrzne wsparcie tu:
- znacznie większe doświadczenie
- odporność na wewnątrzne "układy" nieformalne o których prezesi (sponsorzy projektów) mają co najwyżej świadomościstnienia a tak na prawde chcą sie od nich uwolnić.
Bo jeżeli decyzję tą pozostawi konsultantom i handlowcom to najprawdopodobniej skończy z modułem zarządzania flotą pojazdów w sytuacji gdy ma w firmie dwa samochody służbowe.

Jezeli to byli pracownicy dostawcy to faktycznie jest to bardzo prawdopodobne

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

Jarek Żeliński:
Grzegorz Kucharski:
Porównanie z wypasionym autem nie do końca do mnie trafia. Zadaniem ERP jest nie podnoszenie prestiżu i dobrego samopoczucia działu kontrolingu w firmie a zarabianie pieniędzy. Jeżeli koszty wdrożenia i utrzymania systemu przewyższają nad ogółem zysków (wynikających z optymalizacji procesów, eliminacji błędów, etc.) to wdrożenie, nawet w pełni udane (!), było błędem.

to zależy ob biznesowego celu, wdrożenie oprogramowania może np. podnieść jakośc usługi i jej cena dzięki temy będzie wyższa, co do tej osławionej optymalizacji procesów to jest to moim zdaniem nawiększy mit takich wdrożeń.
good point!
chociaż ograniczenie kosztów wewn. może też być istotnym punktem
brałem udział we wdrożeniach, w których np. celem było ograniczenie czasu potrzebnego na zbieranie danych do raportów z 2 tygodni do 0,5 dnia lub - inny przykład - uporządkowanie gospodarki magazynowej (zapobieżenie naglym zakupom produktów po horendalnych cenach do produkcji, która ma się zacząć jutro, a 3% składników akurat brakuje na magazynie)
ponieważ należałoby to porządnie policzyć (po co kupujemy), a potem przeanalizować co chcemy kupić, to z pierwotnego założenia, że się kupi system za np. 500 tys PLN i przeznaczy na wdrożenie 240 własnych osobodni (choć kierownik projektu z firmy wdrożeniowej rekomenduje 360 osobodni - ale to jest oddzielny temat), to jeszcze się w sumie okazuje, że na policzenie celu biznesowego potrzeba dodatkowych 15 dni, a na wewn. analizę potrzeb 30...

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

Jarek Żeliński:
Tylko, że rolą dostawcy jest takie poprowadzenie wdrożenia aby klient zachowywał się tak jak "oczekuje" od niego program. Czyli musi minimalizować możliwość generowania błędów.

postrzegam to jak źródło kłopotów wielu wdrożeń, osobiście uważam, że program jest dla firmy a nie firma dla programu, nie mówimy tu i programach FK za 500zł, których sie używa jak procesora tekstu,

dobre wdrożenie ma moim zdaniem dwie kluczowe fazy:
1. studium wykonywalnoci czyli "czy program spełnia wymagania zamawiajac zamawiającego", jeśli nie to dziekujemy temu dostawcy.


Wymagania to czasem trudny temat, to ten pkt. 1 zakłada dwie rzeczy:
a) że zamawiający zna swoje wymagania (i to nie tylko 'co', ale też i 'jak') - często jakieś wymaganie przechodzi test 'co' (system realizuje dany proces), ale nie przeszłoby testu 'jak' (realizuje go nie tak, jak sobie zamawiający życzy) - ale nikt nie przeprowadził tego testu 'jak'...
b) nie zmienia ich w czasie wdrożenia (uznając np., że dane wymaganie było zrozumiałą-przez-wszystkich-oczywistością-o-której-wszyscy-wiedzą-więc-w-ogóle-nie-trzeba-było-o-niej-wspominać)
Roman F.

Roman F. Head of Group
Finance IT SC, IT
Program Manager

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

Jest wiele determinantów wdrażania nowych systemów ale zwykle, w świadomych organizacjach czyni się to w jednym konkretnym celu, czyli osiągnięcia korzyści biznesowych. Można tu sobie dokonać analizy i prawdopodobnie na liście celów podrzędnych znajdzie się optymalizacja procesów (i ja tu nie widzę mitu o ile wiemy co to jest optymalizacja), łatwiejszy dostęp do informacji determinujących pewne ważne decyzje, ciągłość binesu czy chociażby zwiększenie elastyczności na zmiany a przez to – zwiększenia atrakcyjności czy chociażby prestiżu firmy.

W przypadku takich inwestycji jak ERP – są to zwykle korzyści długoterminowe i to można przedstawić za pomocą pewnych aproksymalnych miar, wykonać studium wykonywalności i kosztów inwestycji - przez co z pełną świadomością można przystąpić do dalszych etapów prac.

Co do zakresu wdrożenia – pozostawienie decyzji każdemu przyszłemu uczestnikowi to błąd absolutny. Zdanie się tylko i wyłącznie na konsultantów dostawcy - podobnie. Jest niewielu świadomych użytkowników i niewielu uczciwych dostawców. Każdy będzie pilnował swoich interesów a nie interesów sponsora.

W każdym projekcie powininna pojawić się niezawistna instancja rozstrzygająca i weryfikująca jakość wykonanych prac, procesy, wyniki i całokształt rozwiązania biznesowego – z wielu perspektyw. Warto więc zainwestować dodatkowe środki i na każdym etapie zweryfikować dorobek projektowy lub zdefiniować taką rolę w projekcie na czas jego trwania. Jeśli sponsor ma takie kompetencje wewnątrz swojej firmy - tym lepiej (czasem tą rolę pełni PM po stronie klienta ale nie zawsze ma do tego wszystkie kompetencje – np. kompletna nieznajomość wdrażanej technologii czy systemu).

Zdać sobie należy jednak sprawę, że ów organ będzie solą w oku dostawcy i niejednokrotnie pewnej części biznesu. Dlaczego? Bo zmusi wszystkich do bardziej rzetelnej pracy wedle konkretnych uznanych norm i praktyk.

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

Jarek Żeliński:
Tylko, że rolą dostawcy jest takie poprowadzenie wdrożenia aby klient zachowywał się tak jak "oczekuje" od niego program. Czyli musi minimalizować możliwość generowania błędów.

postrzegam to jak źródło kłopotów wielu wdrożeń, osobiście uważam, że program jest dla firmy a nie firma dla programu, nie mówimy tu i programach FK za 500zł, których sie używa jak procesora tekstu,

dobre wdrożenie ma moim zdaniem dwie kluczowe fazy:
1. studium wykonywalnoci czyli "czy program spełnia wymagania zamawiajac zamawiającego", jeśli nie to dziekujemy temu dostawcy.
2. opracowanie koncepcji wdrożnia i wdrożenie czyli skoro punkt 1. zaliczony to opracowujemy zakres prac do wykonania i wykonujemy je.

Przypadki skrajne to jest "wdrożenia" z pomocą prawników, którzy udowadniają, że umowę zrealizowano to moim zdaniem patologia w IT. Wina, żeby nie było że faworyzuje którąkolwiek ze stron, może tu leżeć po obu stronach: źle określony zakres prac (złe wymagania).


Po części się z panem zgadzam. Moja wypowiedź dotyczyła tego, że jeżeli mamy np. pole nr telefonu, to musimy określić jak pole ma być wypełnaine i to egzekwować. Jeżeli użytkownik nie będzie wprowadzał danych w sposób wymagany przez aplikację to problem prędzej czy później się pojawi.
Nie zgadzam się natomiast z tym, że aplikacja zawsze musi się dostosowywać do wymagań. Oczywiście należy do tego dążyć, ale czasami może się to nie opłacać z punktu widzenia biznesowego.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: ERP - opinie na temat systemu jak i wdrożenia, opieki

Maciej Skrobisz:
Wymagania to czasem trudny temat, to ten pkt. 1 zakłada dwie rzeczy:
a) że zamawiający zna swoje wymagania (i to nie tylko 'co', ale też i 'jak') - często jakieś wymaganie przechodzi test 'co' (system realizuje dany proces), ale nie przeszłoby testu 'jak' (realizuje go nie tak, jak sobie zamawiający życzy) - ale nikt nie przeprowadził tego testu 'jak'...

zalożenie jest proste, dobra specyfikacja wymagań nie ma powyższych wad :)
b) nie zmienia ich w czasie wdrożenia (uznając np., że dane wymaganie było zrozumiałą-przez-wszystkich-oczywistością-o-której-wszyscy-wiedzą-więc-w-ogóle-nie-trzeba-było-o-niej-wspominać)

patrz punkt wyżej dobra specyfikacja wymagań nie także i tej wady.

Następna dyskusja:

opinie na temat systemu ERP...




Wyślij zaproszenie do