Temat: SuperMemo UX

Grzegorz Szczotka:
To normalna reakcja...
Nawet jak to działa to nie da się z tego korzystać. Totalny szajs.
Albo skorzystaj z prof henrego albo z oryginalnego SM2008.
To jest tak jak produkt geniusza trafi w łapy biznesmenów.

tak ta tendencja jest coraz bardziej zauważalna we wszystkich branżach niestety,
dzięks za info

Temat: SuperMemo UX

jedną bazę udało mi się załadować, ale reszta ściągniętych przy importowaniu otrzymuje komunikat "nie prawidłowa struktura pliku Q&A. Błąd w pierwszej linii"

Temat: SuperMemo UX

Grzegorz Szczotka:
To normalna reakcja...
Nawet jak to działa to nie da się z tego korzystać. Totalny szajs.
Albo skorzystaj z prof henrego albo z oryginalnego SM2008.
To jest tak jak produkt geniusza trafi w łapy biznesmenów.

mam pytanie czy prof henry też "ustala" jaki materiał trzeba powtórzyć częściej ?

Temat: SuperMemo UX

Tak, ale zapewne nie jest to tak "przemyślane" jak w SM.

Temat: SuperMemo UX

Grzegorz Szczotka:
To normalna reakcja...
Nawet jak to działa to nie da się z tego korzystać. Totalny szajs.
Albo skorzystaj z prof henrego albo z oryginalnego SM2008.
To jest tak jak produkt geniusza trafi w łapy biznesmenów.

Słuchajcie Grzegorza, wie co mówi. SuoperMemo2008 to w zasadzie jedyna droga. Stare bazy, Extreme English!, Rozmówki itd. trzeba przekonwertować, połączyć w jedną meta-kolekcję, przeprowadzić unifikację i tuning wedle własnych potrzeb – czasami "z ręki" :( . Niestety, SuperMemo UX nie nadaje się do niczego.

Z kolei Profesor Henry czy Profesor Pierre to super programy... Świetnie nadają się do tego, aby wyekstraktować z nich całkiem dobra wymowę (np. francuskich słówek) i zaimplementować ją we własne jednostki SuperMemo 2008 – polecam :)Łukasz Stangel edytował(a) ten post dnia 06.11.10 o godzinie 15:15

Temat: SuperMemo UX

Łukasz Stangel:

Grzegorz Szczotka:
To normalna reakcja...
Nawet jak to działa to nie da się z tego korzystać. Totalny szajs.
Albo skorzystaj z prof henrego albo z oryginalnego SM2008.
To jest tak jak produkt geniusza trafi w łapy biznesmenów.

Słuchajcie Grzegorza, wie co mówi. SuoperMemo2008 to w zasadzie jedyna droga. Stare bazy, Extreme English!, Rozmówki itd. trzeba przekonwertować, połączyć w jedną meta-kolekcję, przeprowadzić unifikację i tuning wedle własnych potrzeb – czasami "z ręki" :( . Niestety, SuperMemo UX nie nadaje się do niczego.

Z kolei Profesor Henry czy Profesor Pierre to super programy... Świetnie nadają się do tego, aby wyekstraktować z nich całkiem dobra wymowę (np. francuskich słówek) i zaimplementować ją we własne jednostki SuperMemo 2008 – polecam :)Łukasz Stangel edytował(a) ten post dnia 06.11.10 o godzinie 15:15

No dobra, ale jakich opcji konkretnie Ci brakuje w SmUX, poza uproszczonym importem?
Przy użyciu pluginów możesz przekonwertować, połączyć, zunifikować do SMUX, czyż nie?

Temat: SuperMemo UX

Dla: Wojciech Ł Birula

Używałeś obu programów SuperMemo UX a Supermemo2008?

Temat: SuperMemo UX

Dla: Wojciech Ł Birula

Używałeś obu programów SuperMemo UX a Supermemo2008?

Temat: SuperMemo UX

Łukasz Stangel:
Dla: Wojciech Ł Birula

Używałeś obu programów SuperMemo UX a Supermemo2008?

Nie, daaawno temu bawiłem się "klasyczną" wersją SM.
Ale zanim wydam $50, chciałbym wiedzieć, jakie to cechy w SM20xx uważasz za absolutnie niezbędne ;)Wojciech Ł Birula edytował(a) ten post dnia 07.11.10 o godzinie 06:57

Temat: SuperMemo UX

Nie, daaawno temu bawiłem się...

Rzecz w tym, że SuperMemo2008, to program ekstremalnie nieprzyjazny dla początkujących użytkowników. Potrzeba wiele miesięcy, a nawet lat , aby zwrócił się nakład pracy na jego "rozgryzienie" – zależy to głównie od backgroundu IT i znajomości j.angielskiego, w którym napisany jest interfejs użytkownika.

Wytłumaczenie dlaczego SuperMemo2008 jest lepsze niż SuperMemo UX nie przyjdzie mi prosto. Aby to zrozumieć musiałbyś najpierw osiągnąć biegłość w używaniu SuperMemo2008, a później wrócić do SuperMemo UX i doświadczyć jego nędzy. To oczywiście nie będzie miało miejsca dopóki nie zdobędziesz odpowiedniego stopnia zaawansowania w SuperMemo2008 (czyt. 50$ i kilka miesięcy doświadczenia).

W skrócie, nie bardzo można uchwycić różnice miedzy programami przy pomocy zwrotów "ten program ma taką i taką opcję, a ten nie". Moje przekonanie wynika z praktycznego użytkowania, które w pewnym sensie nie jest wiedzą – którą można przekazać – lecz "formą życia", której trzeba doświadczyć :) SuperMemo2008 daje mi codziennie nowe poczucie obcowania z geniuszem jego twórcy, SuperMemo UX jest to tylko podobny z nazwy zupełnie bezwartościowy software. Przy czym polaryzacja w moich ocenach w żadnym wypadku nie wynika z mojej skłonności do teatralnego wartościowania, ale w bierze się z samej jakości przedmiotów oceny.Łukasz Stangel edytował(a) ten post dnia 06.11.10 o godzinie 16:55

Temat: SuperMemo UX

Łukasz Stangel:

Nie, daaawno temu bawiłem się...

Rzecz w tym, że SuperMemo2008, to program ekstremalnie nieprzyjazny dla początkujących użytkowników. Potrzeba wiele miesięcy, a nawet lat , aby zwrócił się nakład pracy na jego "rozgryzienie" – zależy to głównie od backgroundu IT i znajomości j.angielskiego, w którym napisany jest interfejs użytkownika.

Wytłumaczenie dlaczego SuperMemo2008 jest lepsze niż SuperMemo UX nie przyjdzie mi prosto. Aby to zrozumieć musiałbyś najpierw osiągnąć biegłość w używaniu SuperMemo2008, a później wrócić do SuperMemo UX i doświadczyć jego nędzy. To oczywiście nie będzie miało miejsca dopóki nie zdobędziesz odpowiedniego stopnia zaawansowania w SuperMemo2008 (czyt. 50$ i kilka miesięcy doświadczenia).

W skrócie, nie bardzo można uchwycić różnice miedzy programami przy pomocy zwrotów "ten program ma taką i taką opcję, a ten nie". Moje przekonanie wynika z praktycznego użytkowania, które w pewnym sensie nie jest wiedzą – którą można przekazać – lecz "formą życia", której trzeba doświadczyć :) SuperMemo2008 daje mi codziennie nowe poczucie obcowania z geniuszem jego twórcy, SuperMemo UX jest to tylko podobny z nazwy zupełnie bezwartościowy software. Przy czym polaryzacja w moich ocenach w żadnym wypadku nie wynika z mojej skłonności do teatralnego wartościowania, ale w bierze się z samej jakości przedmiotów oceny.

Sorry, ale dla mnie program może:
- być skuteczniejszy lub mniej skuteczny;
- być prostszy w obsłudze lub trudniejszy, mieć czytelniejszy interfejs lub mniej czytelny;
- posiadać konkretną opcję lub jej nie mieć.

Ogólne niewymierne wrażenia z używania programu są gdzieś tam daleko na dalszym miejscu.

Moje wrażenia z prehistorycznego już SM98 były takie, że z trybu zaawansowanego korzystałem jak najrzadziej, koncentrując się na nauce i codziennej pracy z programem... Właśnie dzięki temu polubiłem SM-UX - nie muszę zajmować się pierdołami, dopieszczać swojego ego statystykami i wykresami [tu pozdrowienia dla fanów ANKI ;)].

Szykuję bazę, wrzucam i ryję.Przeszkadza mi natomiast mocno fakt, że wrzucenie np. 400 zdań niderlandzkich z nagraniem wymaga sporej dawki foo-shmoo/pluginów itp. Czy w SM2008 jest to proste?

Temat: SuperMemo UX

Przecież posłużyłbym się wymiernym (mierzalnym) kryterium, gdyby była taka możliwość. Takie uroki komunikacji via Internet: argumentum ad verecundiam nie skutkuje. Ponadto mało kto czyta z życzliwością potrzebną pełniejszemu rozumieniu. Sorry, ale każdy ma swoje możliwości czasowe – ja swoje właśnie wyczerpałem. Pozostaje Ci zabawa "trial and error", względnie bardziej przekonywający doradca :)

Temat: SuperMemo UX

Łukasz Stangel:
Przecież posłużyłbym się wymiernym (mierzalnym) kryterium, gdyby była taka możliwość. Takie uroki komunikacji via Internet: argumentum ad verecundiam nie skutkuje. Ponadto mało kto czyta z życzliwością potrzebną pełniejszemu rozumieniu. Sorry, ale każdy ma swoje możliwości czasowe – ja swoje właśnie wyczerpałem. Pozostaje Ci zabawa "trial and error", względnie bardziej przekonywający doradca :)

A tak przy okazji - poświęć jeszcze dwie minuty i napisz mi, czy wg Ciebie ma sens nauka tylko z serii Profesor Pierre/Henry/Klaus itd. ? BEZ Supermemo?

Temat: SuperMemo UX

Powiem tak

1) Nauka z SuperMemo (98, 2004, 2006, 2008 itd.) to inwestycja na całe życie. Potrzeba czasu, aby nakład pracy poświęcony zdobywanie biegłości w jego obsłudze zwrócił się w postaci trwale przyswojonej z jego pomocą wiedzy. Profesor Pierre itd. to program który przynosi efekty w zasadzie od pierwszego z nim kontaktu.

2) Profesor Pierre (itd.) góruje nad SuperMemo jakością gotowej bazy wiedzy. Nagrania z wymową są moim zdaniem lepsze, baza słownictwa obszerniejsza, tłumaczenie precyzyjniejsze.

3) SuperMemo z kolei daje niesamowitą możliwość integracji rożnych źródeł wiedzy. W swojej meta-kolekcji mam połączoną bazę Extreme English!, Rozmówki angielskie, Samouczek francuski, wzory ze statystyki, English Grammar in Use poddane incremental reading (po zeskanowaniu) i wiele wiele innych w tym cześć bazy Profssor Pierrre.

Aby odpowiedzieć na twoje pytanie konkretnie: tak, jest sens uczyć się z Profesor Pierre/Henry/Klaus bez SuperMemo, tak jak jest sens uczyć się języka w ogóle – niezależnie od metody. Należy też pamiętać, że SuperMemo (2006, 2008 itd.) to nie program dla każdego. Trzeba specyficznego typu osobowości, aby zdecydować się poświecić ok. 300 godzin na naukę obsługi programu do nauki... Jeżeli nie masz frajdy z jego użytkowania, to jest to pewien znak, że być może nie jest to program dla Ciebie.

Temat: SuperMemo UX

Widzieliście te nowe aktualizacje do SMUX? Program zaczyna powoli się rozrastać, dążąc do ideału. Szkoda, że firmy nie ma na giełdzie bo wróżę jej światowy sukces.

Temat: SuperMemo UX

Dawid Szylar:
Widzieliście te nowe aktualizacje do SMUX? Program zaczyna powoli się rozrastać, dążąc do ideału. Szkoda, że firmy nie ma na giełdzie bo wróżę jej światowy sukces.

Dawid, napisz konkretnie, bo programu dawno nie używałem,a nie wiem, czy nie kpisz :)

Temat: SuperMemo UX

Dawid, napisz konkretnie, bo programu dawno nie używałem,a nie wiem, czy nie kpisz :)

Poważnie mówię :)
Co prawda do angielskiego nadal używam klasycznego(!) MSM i to się nigdy nie zmieni, to do rosyjskiego i hiszpańskiego (poziomy początkowe) program nadaje się znakomicie.
Chodzi mi głównie o tempo z jakim ostatnimi czasy SMUX zmienia się na lepsze. Aktualizacje baz, możliwość synchronizacji, zdania przykładowe ilustrujące każde nowe słowo, możliwość przetłumaczenia każdego słowa występującego w kursie (jeśli nie w SMUX to w google translate) oraz to co najbardziej mi się podoba, jako że mieszkam daleko - możliwość kupowania i ściągania kursów przez internet.
Pokazałem SMUX kilku znajomym w Katarze (obcokrajowcy) i widziałem że byli pozytywnie zaskoczeni programem. W firmie naprawdę coś się ruszyło ostatnimi czasy. Praktycznie codziennie coś nowego pojawia się na ich stronie. Jedynie kompletny brak zaangażowania w marketing sprawia, że SuperMemo nie jest jeszcze światowym potentatem rynku programów edukacyjnych. Ja bym kupował ich akcje na ślepo :)

God bless SM

Temat: SuperMemo UX

Dawid Szylar:

Dawid, napisz konkretnie, bo programu dawno nie używałem,a nie wiem, czy nie kpisz :)

Poważnie mówię :)
Co prawda do angielskiego nadal używam klasycznego(!) MSM i to się nigdy nie zmieni, to do rosyjskiego i hiszpańskiego (poziomy początkowe) program nadaje się znakomicie.
Chodzi mi głównie o tempo z jakim ostatnimi czasy SMUX zmienia się na lepsze. Aktualizacje baz, możliwość synchronizacji, zdania przykładowe ilustrujące każde nowe słowo, możliwość przetłumaczenia każdego słowa występującego w kursie (jeśli nie w SMUX to w google translate) oraz to co najbardziej mi się podoba, jako że mieszkam daleko - możliwość kupowania i ściągania kursów przez internet.

możliwość synchronizacji czego z czym?

Temat: SuperMemo UX

możliwość nauki na komputerze lub na iPhonie, online lub offline, i przenoszenia swoich postępów pomiędzy tymi platformami (tekst ze strony:)

Temat: SuperMemo UX

Dawid Szylar:
możliwość nauki na komputerze lub na iPhonie, online lub offline, i przenoszenia swoich postępów pomiędzy tymi platformami (tekst ze strony:)

Tak...tylko, że aby uczyć się przez Internet to musisz mieć tam wykupiony także kurs...I to jest dużym problemem, bo zapłaciłem za słownictwo 200zł a teraz jak chciałbym z Internetem synchronizować to muszę tam też wykupić tam kurs(chyba, że coś pomyliłem?)