Temat: Profile aluminiowe
Wszyscy chcą sprzedawać od razu na tony.
Po pierwsze, zanim kupię, muszę potwierdzić dostępność materiału. Po drugie, muszę wiedzieć, jaka będzie jego cena, przynajmniej z grubsza - muszę skalkulować, czy to, co wytworzę przy jego użyciu będzie sprzedawalne.
Po trzecie, uszczegółowić projekt koncepcyjny, aby określić ilość potrzebną na jednostkę wyrobu.
I tak dalej ...
To jakieś błędne koło - od kilku miesiecy wysyłam zapytania do różnych dostawców (począwszy od Kęt) i wszędzie to samo. Tony i tony, ale nikt tak naprawdę nie powie, czy taki towar może sprzedać, i z grubsza za jakie pieniądze, ile toto będzie ważyć, o wymiarach już nie wspomnę.
No to jak na bazie takich informacji (a właściwie ich braku) mam to zaprojektować?
Proponuję następującą ścieżkę:
1. Odpowiedź na pytanie czy dostawa takich "h" jest możliwa?
2. Jakie będą miały wymiary?
3. Ja określę przewidywane zapotrzebowanie.
4. Rozmawiamy o cenach.
Czy możemy przyjąć taki tok postępowania zachowując powyższą kolejność?
Pozdrawiam
FW