konto usunięte

Temat: Testowanie w SCRUMie

Interesuje mnie czy ktoś pełnił funkcję testera w projekcie AGILE, realizowanym na przykład w SCRUM. W szczególności ciekaw jestem czy zgodnie z założeniami :
- udało się zautomatyzować produkcję i testy produktu w 100 %
- nie było dokumentacji testów w doc lub xls a jedynie skrypty powiązane z backlogiem
- brak procesów i procedur (to akurat istnieje także w chaotycznych organizacjach bez żadnej metodologii ;-) )

Dodatkowy temat związany z ostatnim punktem : co ISTQB mówi o AGILE ? Z tego co pamiętam w szkoleniu ISTQB była mowa jedynie o tradycyjnym waterfallowym modelu V.

konto usunięte

Temat: Testowanie w SCRUMie

Po pierwsze nie da się zautomatyzować 100% testów. Chyba, że mówimy tylko o jakiejś części całego systemu. Jeżeli testujemy system jako całość, to muszą wystąpić testy wolne, bo inwencja użytkownika zawsze będzie nieograniczona.
Co do ISTQB, to nie myl V-modelu z wodospadowym procesem wytwarzania oprogramowania. V-model mówi na co jest wejściem dla poszczególnych etapów testowania. V-model (a teraz już w zasadzie W-model) można spokojnie stosować przy dowolnym procesie wytwarzania. SCRUMowym również.
Sam nie brałem udziału w czystym SCRUMie, więc w tej kwestii nie jestem kompetentny się wypowiadać.

konto usunięte

Temat: Testowanie w SCRUMie

Co do ISTQB, to nie myl V-modelu z wodospadowym procesem wytwarzania oprogramowania. V-model mówi na co jest wejściem dla poszczególnych etapów testowania.


Polemizowałbym. V-Model to według mnie rozszerzenie waterfallowego modelu. Jak sam napisałeś "dla poszczególnych etapów testowania" - a więc są etapy ;-)

Po pierwsze nie da się zautomatyzować 100% testów. Chyba, że mówimy tylko o jakiejś części całego systemu. Jeżeli testujemy system jako całość, to muszą wystąpić testy wolne, bo inwencja użytkownika zawsze będzie nieograniczona.


No tak, jasne, chodziło mi o testy funkcjonalne. Testy eksploracyjne czy też testy użyteczności musi przeprowadzić człowiek , nie automat.Marcin Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 23.02.08 o godzinie 21:07
Adam Mach

Adam Mach VICSOFT właściciel -
mobile solutions

Temat: Testowanie w SCRUMie

Witam, obecnie pracuje w projekcie prowadzonym w metodologii agile i byc moze moge czesciowo odpowiedziec na twoje pytania:
- udało się zautomatyzować produkcję i testy produktu w 100 %
ten temat zostal juz opisany. Jesli chodzi o testy funkcjonalne to ciezko jest wszystko automatyzowac biorac pod uwage fakt, iz testowanie przeprowadzane jest praktycznie rownolegle do programowania. Nad automatyzacja produkcji, poki co pracuje ;)
- nie było dokumentacji testów w doc lub xls a jedynie skrypty
powiązane z backlogiem
calkowity brak dokumentacji bylby samobojstwem z racji dosc sporej rotacji ludzi w projekcie, aczkolwiek nie jest ona zbyt szczegolowa
- brak procesów i procedur (to akurat istnieje także w chaotycznych organizacjach bez żadnej metodologii ;-) )
czytaj punkt powyzej :)
Sergiusz Golec

Sergiusz Golec Testing Specialist

Temat: Testowanie w SCRUMie

AGILE przy mniejszych projektach np. na trzech developerów i 2-6 miesięcy może być znośna (ale osobiście nie preferuje bez dokumentacji oraz spisanych i podpisanych "wymagań" klientowskich)
Odpowiadając stricte na pytanie:
- nie udało się zautomatyzować produkcję i testy produktu w 100 %
(w tym w funkcjonalnych testach) - ale i nie było takiej potrzeby
- nie było dokumentacji testów w doc lub xls a jedynie skrypty powiązane z backlogiem - Obecnie planuje utworzyć wiki(firmowe) na ten temat o ile pozwoli czas i nie zabije pomysłu lenistwo.
- brak procesów i procedur (to akurat istnieje także w chaotycznych organizacjach bez żadnej metodologii ;-) )
zdarza się i takie projekty widzieć, ale życzę takich jak najmniej.
Poza tym procesy i procedury QA mają pewne ramy w których można spokojniej działać

P.S. u mnie dział dev wspominał coś o Jakości Poza-testowej: "Czy będą drinki i koktajle oraz barek?" - mam mieszane uczucia co z tym zrobić :P

konto usunięte

Temat: Testowanie w SCRUMie

Marcin Kowalczyk:
Co do ISTQB, to nie myl V-modelu z wodospadowym procesem wytwarzania oprogramowania. V-model mówi na co jest wejściem dla poszczególnych etapów testowania.


Polemizowałbym. V-Model to według mnie rozszerzenie waterfallowego modelu. Jak sam napisałeś "dla poszczególnych etapów testowania" - a więc są etapy ;-)
Konto mi z GLa zniknęło, ale jestem.
Chętnie podejmę konstruktywną dyskusję na ten temat.
W każdej metodologii są jakieś etapy :-D
W każdym przypadku musisz wiedzieć, co chcesz napisać i jaki ma być tego wynik (no, chyba że mówimy o podejściu części studentów i programowaniu - zobaczymy co to zrobi). Czyli masz kryteria akceptacji. Schodząc niżej i dostosowując kolejne etapy, o których mówi V-model można go zaadaptować do dowolnej metodologii wytwarzania.
V-model (W-model zresztą też) nie specyfikuje jawnie w którym momencie co powinno zostać zrobione (owszem sugeruje na przykładnie waterfalla), a tylko to, że zanim coś napiszesz, powinieneś wiedzieć co chcesz uzyskać, rozbiór na poszczególne części itp., itd.
Ciekawy jestem, czy zgodzicie się z takim ujęciem V-modelu.
Zapraszam do dyskusji i wymiany doświadczeń.
Krzysztof Kukla

Krzysztof Kukla Test Manager

Temat: Testowanie w SCRUMie

- udało się zautomatyzować produkcję i testy produktu w 100 %

[KK] Nie
- nie było dokumentacji testów w doc lub xls a jedynie skrypty powiązane z backlogiem

[KK] Tak
- brak procesów i procedur (to akurat istnieje także w chaotycznych organizacjach bez żadnej metodologii ;-) )

[KK] Tak
Dodatkowy temat związany z ostatnim punktem : co ISTQB mówi o AGILE ? Z tego co pamiętam w szkoleniu ISTQB była mowa jedynie o tradycyjnym waterfallowym modelu V.

[KK] Niestety obecnie ISTQB koncentruje sie na tradycyjnych metodach (custom waterfall).

konto usunięte

Temat: Testowanie w SCRUMie

coś w temacie...

http://www.youtube.com/watch?v=bqrOnIECCSg
Krystian K.

Krystian K. Agile Coach, Autor

Temat: Testowanie w SCRUMie

Marcin Kowalczyk:
- udało się zautomatyzować produkcję i testy produktu w 100 %
Nie, nie da się i nie ma to sensu. Od strony developerskiej zaleca się TDD i tego trzeba pilnować, wówczas ten proces jest bardziej Agile i dużo błędów jest wychwycona przed System Test
- nie było dokumentacji testów w doc lub xls a jedynie skrypty
powiązane z backlogiem
Czyste samobójstwo, bo jak mierzyć pokrycie, ROI itp.
- brak procesów i procedur (to akurat istnieje także w chaotycznych organizacjach bez żadnej metodologii ;-) )
>
Niestety Tak, ale brnę pod prąd i udaje się to zmieniać
Dodatkowy temat związany z ostatnim punktem : co ISTQB mówi o AGILE ? Z tego co pamiętam w szkoleniu ISTQB była mowa jedynie o tradycyjnym waterfallowym modelu V.
ISTQB o agile mówi niewiele, dokładniej 3 zdania :)

Kilka luźnych uwag ode mnie:

Ogólnie pojęcie testowania jako Agile Testing dopiero się krystalizuje, pojawiają się opracowania i książki. Każdy próbował to robić na własny sposób, nie zawsze się udawało.Na pewno wymagana jest duża współpraca z dev jako jeden Team i szybkie przełączanie zadań, żeby nie czekać i nie marnować czasu.
Można estymować zadania z dodatkowymi zadaniami dla testowania - ale to sugeruje separacje testerów od Teamu, albo estymować zadanie włączając testowanie i pilnować, żeby zadanie nie wyszło z fazy developmentu z 0h jeżeli nie było przetestowane. Trzeba pilnować trochę dev, żeby bug fix i nowa funkcjonalność zawsze były w jakimś stopniu popierane Unit Testami. Agile Tester musi byc odważny i sygnalizować wszelkie anomalie, brak testów, problemy na zebraniach natychmiast jak wystąpią oraz angażować się tworzenie Test Casów prze developerów, nawet jeśli oni nie widza takiej potrzeby.

Następna dyskusja:

Testowanie w parach




Wyślij zaproszenie do