Temat: kogo byście polecili do zrobienia profesjonalnego sklepu...
Anna Zalewska:
Profesjonalny sklep - może źle to ujęłam, ale stworzyłam ten wątek po obejrzeniu paru sklepów, które wyglądały naprawdę fatalnie... może trzeba było napisać ładny, schludny, albo jeszcze jakoś inaczej.
Aha, to się już zaczyna coś wyjaśniać :)
Wygląd zależy prawdopodobnie tylko od pomysłu i wyobraźni Właściciela sklepu.
O gustach nie ma dyskusji ale zgadzam się z panią - niektóre szablony graficzne
porażają upiornością.
O ile mogę coś zasugerować - może gdyby zrobić delikatne przyciski zamiast linków szablon przestałby się zlewać w jedną całość. tym bardziej, że górne menu się nie zmienia pod wskaźnikiem myszy a dolne tak. Nie wiem czy tak ma być ale widzę obwódkę z przerwanych kreseczek wokół menu z kolczykami i klipsami
Jakimś wskaźnikiem profesjonalizmu może być aczkolwiek nie musi:
- ilość opcji płatności,
- różnego rodzaju integracja z porównywarkami cen,
- integracja z programami sprzedaży itd czyli w dużym
stopniu coś czego nie doświadcza klient tylko obsługa sklepu
- no i pewnie parę innych gadżetów bo każdy potrzebuje coś innego
A co do opisów produktów to może ma Pan jakiś pomysł jak inaczej napisać "sznurek w kolorze ceglastej czerwieni"? ;) Przyznam, że pisarzem nie jestem... ale sądziłam, ze Klienci nie lubią tzw. marketingowego bełkotu i że prosty opis zawierający najistotniejsze informacje powinien w zupełności wystarczyć...
pan Łukasz Majewski napisał - "dobre ceny i jakość+trafienie w target, potem obsługa".
Obawiam się, że tzw. target to osoby poszukujące czegoś specjalnego i wyszukanego dla których cena jest zwykle drugorzędna i prosty opis nie wystarczy. Ceny też nie wskazują na "odpustowe szkiełka". Tu nie chodzi o "chłyt martenidowy" tylko o przekonanie potencjalnego klienta, że artykuł jest zrobiony specjalnie dla niego i z myślą o nim.
Po prostu ma pani specyficzny towar, który wymaga umiejętnego zaprezentowania a nie jest to samo złoto czy srebro, które wszyscy znamy.
Musi być w opisie to "coś".
"sznurek ręcznie zaplatany z toskańskich konopii zbieranych w czasie pełni księżyca, któremu czerwona barwę nadała ochra z Roussillon". Szalone ale brzmi nieźle!
A przy okazji - teraz sklep działa na Magento a co jeszcze zostało obejrzane jak chodzi o silniki sklepów?
P.