GoldenLine
Zaloguj się
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

Nowa płyta Edyty Górniak będzie sprzedawana w kioskach:

http://showbizpl.blogspot.com/2007/10/pyta-edyty-grnia...

Czy według was słuszne będą zarzuty dotyczące mało prestiżowej formy sprzedaży??

A może warto zazdrościć tak skutecznej dystrybucji???
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

Prestiżowa to może być Nagroda Nobla, a nie forma dystrybucji płyty z muzyką pop... Tu chodzi nie tylko o to, że Agora umożliwia dotarcie tam, gdzie zwykła firma fonograficzna nie sięga (czyli oprócz empików saloniki prasowe i kioski, nawet w małych miejscowościach), ale również, a raczej przede wszystkim o to, że 22% kasy zostaje w kieszeni. Bo takie płyty sprzedawane są jako książki z zerowym vatem (to samo dotyczy Ekipy czy Waglewskiego/Maleńczuka...). Nie do końca to zgodne z duchem prawa (tu ukłon w stronę moralistów z GW), ale z literą jak najbardziej.

Wydaje mi się tylko, że taka płyta nie będzie notowana w zestawieniu OILS skoro płytą niby nie jest, ale to mała cena, którą każdy artysta jest gotów zapłacić, w zamian za znacznie większy nakład i większe wpływy do kasy.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

Sprzedaż ma przynieść zyski, więc jakoś nie uznaje tego za mały prestiż, że płytę da się kupić w kiosku. Inna sprawa to to, że w ten sposób może być tańsza itd. Tylko mam nadzieję, że nie będzie swojej płyty Górniak promowała w kioskach bo to już trochę tandetne i na pewno w ogóle nie prestiżowe.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

Powiem krotko: kazdy rodzaj promocji jest dobry o ile przynosi zakladane cele. Tyle z marketingu. Jesli chodzi o tzw. prestiz: w Polsce nie ma chyba miejsca i czasu, aby artysta dbal o cos takiego, bo rynek muzyczny jaki jest kazdy widzi. Nie ma wiec co wybrzydzac, trzeba byc skutecznym ;-).
Link do wypowiedziLink
Zbyszek Grochowski

Zbyszek Grochowski Dobrze
zorganizowany,
analitycznie myślący
fascynat muzyki.

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

Zajebiście, bo dzięki temu płyty są tańsze ;-)
Jak znany artysta ma do wyboru, aby ludzie ściągali mp3jkę z torrenta albo kupili ich muzykę z gazetą to woli zapewne to drugie.

A taka forma promocji, jeśli będzie skuteczna, może wyewoluować.

Coś jak z filmami - obecna kolekcja Rzepki to miła rzecz.

Marzy mi się, że kiedyś płyty tak będą wydawane.
Np. Polish Jazz z Gazetą Wyborczą ;-)))) Boję się tylko, że jakość wkładek i okładek się obniży. A ja lubię ładnie wydane płyty.

Maleńczuk Waglewski to była próba sprawdzenia rynku i się chyba udało. Biorąc pod uwagę sumy, spokojnie można laskę położyć na OLIS.
Skądinąd jeśli się okażę, że rynek gazetowych płyt się rozwinie, być może powstanie ranking takiej dystrybucji i OLiS zejdzie do podziemia;-) Ale to jeszcze kilka lat zapewne, zanim będzie można o czymś takim śmiało pomysleć.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

;) to ja się wybiorę może po te płytki ;)
po 10 pln za sztukę to mogę skolekcjonować choćby dla samego faktu kolekcji ;)
Link do wypowiedziLink
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

Merytoryczne argumenty czyli cieszę sie,ze w grupie są takie osoby jak wy;-)

Anetko, doczytaj newsa:-) płyta za prawie 30 zl:P
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Nowakowski

Krzysztof Nowakowski Partner w Pink Fish
Media

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

Faktycznie taki pomysł na sprzedaż płyty może przynieść spore "zyski dodatkowe". Po pierwsze dlatego, że jak zauważył Jarosław, umożliwa dotarcie do szerszej grupy potencjalnych klientów. Po drugie może działać w niewielkim stopniu jak produkt impulsowy. Krótko mówiąc mogą tę płytę kupić osoby, które wahają się czy to zrobić, albo zwyczajnie nie chce im się iść do sklepu muzycznego/Empiku.
Link do wypowiedziLink
Michal Jablonski

Michal Jablonski gitarzysta Volver,
Asia Ash, Mad Mike,
Pin Busters

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

chyba to coraz popularniejsza forma promocji - nowa plyta princa tez byla dolaczana do gazety (bezplatnie)
Link do wypowiedziLink
Piotr O.

Piotr O. Doradca medialny

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

Od razu ma 60 tys punktow sprzedazy
Jeżeli w każdym sprzeda się chociaż jedna płyta ...
Link do wypowiedziLink
Dawid Reich

Dawid Reich działanie i wyzwania
to mój tlen

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

...czyli w pierwszy dzień złoto, baa a może platyna. Życzę tego
Link do wypowiedziLink
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

Piotr O.:
Od razu ma 60 tys punktow sprzedazy
Jeżeli w każdym sprzeda się chociaż jedna płyta ...


I o to chodzi, i o to chodzi :). generalnie pozazdrościć, a ja się zawsze cieszę, jak muzyka jest szeroko dostępna w dobrej cenie. Wielką radość sprawił mi dodatek do jakiegoś katalogu z autami, dodatkiem tym była jedna z płyt Pilicha.

No i zawsze lepiej być sprzedawanym w kioskach niż w wyprzedażowych koszach w markecie :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

kiedys niejaki S. Latkowski zrobil taki film "Nakreceni - czyli cala prawda
o polskim szolbiznesie"...
film traktuje o polskim przemysle fonograficznym co nieco :)

jak ktos nie widzial - warto zobaczyc, chocby po to,
zeby zobaczyc jak ten biznesik jest postrzegany z roznych stron
(choc ostrzegam - dosc wk*wiajace jest samolansowanie sie rezysera:)
ale posmak skandalu jest :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

Zarzuty jak najbardziej słuszne IMO.
Bo kiosk to nie miejsce do sprzedawania płyt.
I co z tego, że dotarcie jest większe skoro prestiż takiego wydawnictwa siłą rzeczy jest niższy z prostego powodu: miejsce nieadekwatne do oferowanego produktu.

Jak widzę w wątku główny nacisk jest położony na "dostępność".

Czy to znaczy, że okulary CK trzeba zacząć sprzedawać w supermarketach a nowe Mercedesy CLK w przydrożnych komisach ? No niekoniecznie.

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Dawid Reich

Dawid Reich działanie i wyzwania
to mój tlen

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

a może płyta będzie wyzwaniem dla polskiej służby zdrowie. Wkońcu EKG :) bez dofinansowania z NFZ :)
Link do wypowiedziLink
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

Karol C.:
Zarzuty jak najbardziej słuszne IMO.
Bo kiosk to nie miejsce do sprzedawania płyt.

A dlaczego ?

Czy na przykład regał w Mediamarkcie, albo stand w Tesco to miejsca bardziej dystyngowane niż kiosk, który pani Marysia prowadzi u mnie na osiedlu ?

No i z całym szacunkiem dla kawału głosu Edyty... Jeśłi mielibyśmy używać samochodowych odniesień, to Jej nowa płyta raczej mi się kojarzy z lekko używanym Oplem Astrą, a takie auto jak najbardziej może być sprzedawane w przydrożnym komisie.
Mercedesy będą dalej sprzedawane w salonach, sushi w prawdziwych restauracjach a dobra muzyka w dobrych sklepach muzycznych.

Ale przecież hamburgery można sprzedawać w makdonaldzie. Czy nie ?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

Sobiesław P.:
Karol C.:
Zarzuty jak najbardziej słuszne IMO.
Bo kiosk to nie miejsce do sprzedawania płyt.

A dlaczego ?

Dlatego, że kiosk to miejsce do sprzedawania gazet, takim zostało wymyślone i żaden postęp cywilizacyjny nie jest w stanie zmienić jego PIERWOTNEGO celu.

Czy na przykład regał w Mediamarkcie, albo stand w Tesco to miejsca bardziej dystyngowane niż kiosk, który pani Marysia prowadzi u mnie na osiedlu ?

PIERWOTNYM miejscem sprzedaży płyt z muzyką są sklepy z płytami muzycznymi i też nikt i nic tego nie zmieni.

No i z całym szacunkiem dla kawału głosu Edyty... Jeśłi mielibyśmy używać samochodowych odniesień, to Jej nowa płyta raczej mi się kojarzy z lekko używanym Oplem Astrą, a takie auto jak najbardziej może być sprzedawane w przydrożnym komisie.

Nie dane mi było słyszeć, ale [jeśli już kontynuujemy analogie do rynku samochodowego] nie korci mnie do jazdy testowej :)
Mercedesy będą dalej sprzedawane w salonach, sushi w prawdziwych restauracjach a dobra muzyka w dobrych sklepach muzycznych.

Amen :)
Ale przecież hamburgery można sprzedawać w makdonaldzie. Czy nie ?

No tak, a nie w kiosku :)
Link do wypowiedziLink
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

:o).

No to może , hehe, zastosujmy przenośnię wydawniczą :o). Kiosk jest miejscem do sprzedawania Faktu i Superekspresu, więc płyty They Three i Edyty Bzdurniak mnie tam nie rażą. A fakt faktem, że najnowszą książkę Stasiuka, to wolę kupić w stylowej księgarni.

Ale mimo wszystko nie empiku, czy jakimś markecie - bo dla mnie to tak samo mało nastrojowe miejsca do kupowania muzyki. Czy literatury.

Niemniej jednak, pomijając, ze się tu wyżywam nad wydawnictwem Edytki, którego jeszcze nie znam (a jak znam życie, to od strony wykonawczej i produkcyjnej to będzie fachowa robota, gorzej z repertuarem), to cała dyskusja na ten temat jest jałowa.

No bo właśnie Edypka jest po mojemu oplem czy hamburgerem. Ergo ma taki target jaki ma, a ten target szybciej kupi płytę w osiedlowym sklepiku niż uda się na wycieczkę do sklepu muzycznego, pamiętać też należy, że pewnie rozmawiamy z pozycji Warszawy, Krakowa, Wrocławia. I przy naszym podejściu do muzy nie jest dla nas problemem wycieczka do sklepu muzycznego i dokonanie w nim zakupu.

Niemniej jednak nastoletnia fanka Edypy Bzdurniak zameldowana w domu rodzinnym w Mszanie Dolnej na przykład, albo Rzepienniku Strzyżewskim jednak nie ma takiej opcji, więc prędzej kupi płytę swojej idolki w okolicznym gieesie.

A jeszcze odwrócę pytanie lekko buńczucznie - czy skoro właściwymi świątyniami do handlu sztuką dźwiękową zapisaną na nośnikach są Sklepy Muzyczne i w nich oto właśnie doznajemy olśnień kupując płyty Garbarka, Gabriela i SOAD, to czy nie obraża nas istnienie w tych samych sklepach regałów z hucpą dźwiękową typu Rubik, Górniak, They Tróje, Gosia Andrzejewicz... ? Czy nie lepiej, żeby te potworki słownomuzyczne zostały skazane na banicję w osiedlowych warzywniakach ?

:o).Sobiesław P. edytował(a) ten post dnia 09.10.07 o godzinie 10:21
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

Karol C.:
PIERWOTNYM miejscem sprzedaży płyt z muzyką są sklepy z płytami muzycznymi

Pierwotnie internet stosowany był tylko w celach wojskowych tudzież naukowych. Mam nadzieję, że nie wykorzystujesz go w żaden inny sposób? Bo przecież się nie godzi :-)
i też nikt i nic tego nie zmieni.

Bez żartów. Sklepy płytowe to JUŻ przeszłość.

Nie rozumiem, dlaczego odmawiacie Edycie prawa do uczciwego zarabiania pieniędzy w sposób dla niej najbardziej dogodny. Górniak to nie Przybyszewski, nigdy nie ogłaszała manifestu o odanielskim pochodzeniu artysty, nie aspirowała do miana wieszcza. Pełni wobec społeczeństwa rolę usługową. Jak kucharz, fryzjer, czy aktor... Za odpowiednią opłatą wykorzystuje swój talent do wzruszania publiczności, do sprawiania przyjemności tym, którym się to podoba. To tylko dobrze o niej i jej menedżerze świadczy, że w trudnych dla przemysłu fonograficznego czasach zamiast biadolić potrafią coś zrobić.Jarosław Szubrycht edytował(a) ten post dnia 09.10.07 o godzinie 10:34
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Nowa plyta Górniak w kioskach - co sądzisz o formie...

Karol C.:
Dlatego, że kiosk to miejsce do sprzedawania gazet, takim zostało wymyślone i żaden postęp cywilizacyjny nie jest w stanie zmienić jego PIERWOTNEGO celu.
Nie wiem, skad u Ciebie bierze sie taka wiedza, czy raczej przekonanie, ale bardzo sie mylisz. Tlumacze to tzw. brakiem doswiadczenia wynikajacym z mlodego wieku. Z calym szacunkiem dla Ciebie, i bez zlosliwosci.

W latach osiemdziesiatych i w poczatkach dziewiedziesiatych, kiedy przypadal okres mojej edukacji w szkole podstawowej i sredniej, w tzw. kioskach bylo mozna dostac "mydlo i powidlo", a wiec m. in. wlasnie plyty z muzyka. Mam jeszcze bardzo ladna kolekcje tzw. czarnych singli z tego okresu. Dla wielu osob z mniejszych osrodkow wlasnie te kioski byly mikrokosmosem kulturalnym, w ktorym mozna bylo znalezc prawdziwe perelki. Nie wierzysz - zapytaj rodzicow.
Ale przecież hamburgery można sprzedawać w makdonaldzie. Czy nie ?

No tak, a nie w kiosku :)
Twoj przedmowca mial na mysli pewien gatunek produktu i dal do tego swietne odniesienie :-). Przeciez hamburgery mozna dostac zarowno w McDonaldzie, jak i w London Steak House.
A cd z muzyka to przeciez nie hamburger i w restauracji plyt nie kupujesz :-).Renata M. edytował(a) ten post dnia 09.10.07 o godzinie 19:37
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Nowa piosenka Edyty Górniak




Wyślij zaproszenie do
Anuluj