Aleksandra
C.
serce w ciele jak
król na wojnie
Temat: PILNIE SZUKAM DOMU DLA SZCZENIAKA
barakuda znalazłam na skrzyżowaniu, gdzie w panice latał pomiedzy samochodami. zaszczepiłam go, odrobaczyłam i.. nauczyłam chodzić na smyczy, bo mimo, ze miał ok 7 miesięcy (TERAZ MA OK 8), smyczy i obroży wczesniej nie znał - był przerażony. oprÓcz tego był wychudzony,bał się własnego cienia - co to dziecko przeŻyło, nie chcę wiedzieć.
teraz zrobił sie radosny, ale grzeczny, nie jest nachalny i utrzymuje czystość w domu (ma wypadki oczywiście, ale to jeszcze dziecko, więc ma prawo). jest uroczy, coraz mądrzejszy, ale... nie ma własnego domu. zaraz będę musiała operowac moją sukę onkologicznie, a po operacji przygraniam psiego staruszka, któremu dawno obiecałam dom na stare lata - przez to adopcja dzieciaka jest bardzo pilna.
to jest barakud :-). wazy niecałe 9 kg, dużo więcej nie urośnie, jest drobny, sczupły, ma długie nogi - siega przed kolana
Kontakt w sprawie adopcji: olacha@tlen.pl, 507 47 62 39
OCZYWIŚCIE TRANSPORT DO UZGODNIENIAAleksandra C. edytował(a) ten post dnia 23.01.09 o godzinie 12:50