Temat: Okiem na grupę samego tematu grupy
Jestem sam schizofrenikiem,bowiem wyniki psychiatrycznego eksperymentowania medykamentami psychiatrycznymi na pacjentach,a w języku poprawnym raczej psychiatrycznego torturowania,się później oficjalnie wpisuje takiemu"schizofrenikowi"jako objawy jego schizofrenii(choć prawdziwe objawy[negatywne]też mam),no i już nie będę krył że członkowie tej grupy,"Schizofrenia",są nie fair w swoich wypowiedziach wobec takich osób,jak choćby ja.Robicie z siebie straszne ofiary nas,Waszych strasznych oprawców,i tyle,podczas gdy zazwyczaj to my jesteśmy Waszymi ofiarami.Proszę Państwa,ja przez wiele lat(już mając drugą grupę inwalidzką za schizofrenie),wyręczałem GOPS i swoją rodzinę w opiece nad sklerotyczną babcią.Ja gotowałem,sprzątałem,prałem,leki jej podawałem(gdyż sama jak nie w ciągu paru dni nie zjadała całe opakowania swoich lekarstw na serce,to w ogóle je nie brała),na te same pytania sto tysięcy razy dziennie jej odpowiadałem,itd,itp.Nieraz trzeba było w środku nocy wstawać o 2:00-4:00,bo babcia biła i kopała mi do drzwi,wyzywając przy tym od najgorszych z możliwych skur...synów żebym dał jej jeść,bo jest głodna.Więc trzeba było wstawać,i pokazać babci że chleb i margaryna są w tym samym kredensie,gdzie były trzymane już od grubych lat,za co wzamian zazwyczaj się jeszcze usłyszało coś w stylu,"To ch...uj ci w du...,ty skur...synie!".
Przez ten cały czas,nie miałem kompletnie żadnej pomocy ani ze strony rodziny(poza pieniędzmi na węgiel raz w roku od matki żyjącej w Stanach),która miała taki obowiązek moralny,lecz nie prawny,ani ze strony naszej pomocy społecznej,która jak najbardziej miała taki obowiązek prawny.Dowód na to że te panie z GOPSU doskonale zdawały sobie sprawę z naszej(zwłaszcza mojej)koszmarnej męki były ich wizyty od czasu do czasu by nas werbować do domu starców(w przypadku babci),i domu opieki(w przypadku mnie),lecz kompletnie żadnej prawdziwej pomocy nam nie udzielały,nawet tej godzinki pokrzepiającej rozmowy raz na parę miesięcy,bym z tego wszystkiego nie miał myśli samobójczych.
Potem babcie zabrano do ZOLu(Zakład Opiekuńczo-Leczniczy),i pytam Państwa kto tu jest tym potworem?Ja,ten Wam straszny,potworny schizofrenik,choć mimo tego istnego piekła ani razu choćby palca na babcie nie podniosłem,bo mnie wychowano że by mi usychł,czy te baby z GOPSu,które tylko tam sobie odwalają lata ku emeryturki przy kawkach za biurkami,i wiem z innych źródeł że paru ludzi już się tu zabiło bo miało taką"pomoc"od nich,moja rodzina,jak i ten ZOL,gdzie babci rękę złamali,bo pomimo nafaszerowania ją haloperidolem niewiadomo z jakiej racji(to jest typowy lek na schizofrenie,na którą babcia NIGDY nie chorowała),gdyż też tam wojowała jak u mnie?Do listy takich"aniołków"(bo KAŻDY schizofrenik to potwór!)należałoby również dodać jakże tych wspaniałych,szlachetnych,i bezinteresownych członków grupy"Bezpłatne Porady Prawne"z GL.Przykro mi że tak zmoderatorowali sobie mój wątek"Artysta ma problemy z GOPSem,a że zadaje się z GOPSem to dlatego,że jest artystą",że nie poznacie już całej prawdy.W każdym razie,za to że wyraziłem swoją dezaprobatę dla"kultury"ich już wspomnianej jakże nie wspaniałej,szlachetnej,i bezinteresownej"pomocy"prawnej(kompletnego ignorowania mnie przez parę tygodni,aż nerwy mi póściły),na poskarżenie jednego z tamtejszych"zastępów papieru toaletowego",wątek ten został zamknięty niewiadomo jakim prawem,jak i ja sam zbanowany z grupy,też niewiadomo jakim prawem,a za sprawą menela internetowego(nie okłamujmy się czym są tacy ludzie)moje dane prywatne zostały udostępione grupie,a potem Googlowi po banie,wbrew mojej umowie z GL by GL nie udostępniał moje dane i wypowiedzi internetowi(osoby odpowiedzialne za to nie ponieśli żadnych konsekwencji prawnych),i trzeba było mi się kupe naprzepychać z samym GL żeby te dane z Google wreszcie znikły(znikły na chwilę).Kto je może sobie publikować zależy tylko ode mnie,a nie od luk w prawie GL.Sam GL mnie straszył całkowitym wyrzuceniem za to że wcześniej się posługiwałem swoim artystycznym pseudonimem,bowiem jestem artystą/plastykiem(jak i przekonany przez numerologię iż moje prawdziwe imię i nazwisko jest bardzo pechowe,no bo jak inaczej to wszystko wytłumaczyć?!),zamiast prawdziwym imieniem i nazwiskiem.Ciekawe czy Dodę również by tak nękano za bycie Dodą Elektrodą na GL.(Jakże te prawo dba o sprawiedliwość,jedyną miskę z której powinno siebie karmić!)
Jeżeli ktoś z Państwa mi wierzy że nie jest tak,jak Nowakowa z Kowalską o nas plotkują,ani Hollywood pokazuje,czy tak jak się do nas w tej grupie podchodzi(jak do jakichś strasznych problemów,a nie ludzi),i chcialibyście jakoś akurat mi pomóc,proszę dać znać.Jestem wolny,samotny,nieproblematyczny,mam na własne utrzymanie.Nie kryję że najbardziej ucieszyłaby mnie wiadomość od również samotnej i wolnej pani.Jak już wspomniałem,mój wątek na grupie"Bezpłatne Porady Prawne"został tak zmanipulowany(usunięto pewne wypowiedzi członków grupy),by jak największego wariata ze mnie zrobić,i w razie czego trzeba byłoby tu się zwrócić do GL o archiwa(lub do samego Google),lecz myślę że szkoda zdrowia się sądzić z prawdziwymi"pomyleńcami"(bo co tam robią ludzie którzy mają prawo i ustawy za nic?!).
Artur N. edytował(a) ten post dnia 03.06.11 o godzinie 12:54