Temat: Co jest ważne w oprogramowaniu ???
Witam,
Rafał O.:
Mam pytanie niestety nie związane tak jak poprzednie tematy z poszukiwaniem specjalistów.
A więc - co ma największy wpływ na dobre, łatwe, bez stresowe i efektywne użytkowanie, oraz wdrażanie systemu.
Zadajesz moim zdaniem dwa pytania w jednym.
Zupełnie inne czynniki okreslają zadowolenie z użytkowania (U), a zupełnie inne bezproblemowość wdrożenia (W).
- rodzaj oprogramowania
Ani U ani W. Rodzaj oprogrmowania to tylko wybór technologii
- rozpoznanie potrzeb klienta przez firmę sprzedającą system – a może przy sprzedaży oprogramowania nie ma to kompletnie żadnego znaczenia ??
Trochę W ale nie U. Rozpoznanie potrzeb kliena, daje możiwość dokładnieszego rozplanowania wdrożenia vide większa jego bezproblemowość.
- kompetencje osób wdrażających
W ale nie U
- inne elementy – jakie ?
Jeden jedyny jeżeli chodzi o U - dobre zrozumienie przez
Klienta a nie firmę wdrożeniową Jaka Potrzeba Biznesowa jest niezaspokojona. Jezeli klient dokładnie wie PO CO? a nie CO ma wdrożyć to mamy prawie 100% skucesu w U.
Jeden jedyny jezeli chodzi o W - dobre zrozumienie przez
Firmę wdrażającą jaką potrzebę biznesową ma Klient. Czy kilent jest świadomy PO CO, a nie CO chce wdrożyć.
Nie zaplanujemy i opiszemy optymalnych dla Klienta procesów biznesowych bez wiedzy PO CO mu one.
I to jest clue programu.
Po długim czasie "dorastania" odkryłem, że problemy z wdrożeniem jak i uzytkowaniem pojawiają się zawsze gdy na początku pozwalamy sobie w dyskusji z nim (użytkownikami - klientami) na postawę - "Zrobię to co chcesz".
Inaczej mówiąc. Jeśli użytkownik czy tez klient przychodzi do mnie i prosi:
- a. Zrób mi taki system który da mi taki raport;
- b. Zainstaluj mi akcess-a.
To "spuszczam go na drzewo" i mówię "Nie... ty tego nie potrzebujesz".
Bo użytkownik/klient nie potrzebuje danego systemu lub rozwiązania.
On potrzebuje rozwiązania jego problemu biznesowego. I tylko tego.
Patrząc na powyższe przykłady:
ad a. Użytkownik nie potrzebuje raportu, tylko potrzebuje móc podjąć jakąś decyzje businessową, której konsekwencja będą jakieś działania. Należy mu więc dostarczyć coś co da mu możliwość podjęcia takiej decyzji. Czy to będzie raport czy interface czy cokolwiek innego, stanowić powinno wynik pracy zespołu projektowego. Ale na pewno nie część specyfikacji wymagań!
Ad b. Użytkownik nie potrzebuje akcess-a. On najprawdopodobniej potrzebuje możliwości obróbki danych po to by cos dalej z nimi zrobić. Czy to będzie akcess, czy interface do systemu konsolidacyjnego, to już efekt a nie wymaganie.
Od momentu, gdy w rozmowie z użytkownikiem/klientem i przy tworzeniu specyfikacji wymagań, próbujemy wspólnie odpowiedzieć i opisać problem od strony "Po co" a nie "Co" sprawy poszły w nieznaną dotąd stronę zadowolenia obu stron :)
Klient NIGDY nie potrzebuje nawet najwspanialej skonfigurowanego systemu!!! System jest tylko realizacją najbardziej optymalnego rozwiązania zmierzajacego do realizacji jakiejś konkretnej potrzeby.
Reszta, wymienianych prze Ciebie, czynników, jest ważna, aczkolwiek wtórna do czynnika pierwotnego - zrozumienia przez klienta "PO CO".
Pozdrawiam,
Rafał Robert L. edytował(a) ten post dnia 16.04.07 o godzinie 22:26