Temat: Symfonia 2007 , czy faktycznie jest tak prosta dla kogoś...

Pracując na stanowisku kierownika , nikt mnie nie przeszkolił z zakresu obsługi programu symfonia , doszło do narastającego manka czego nie widziałam w oknie tego programu , wpisywałam tam utargi i na tym się kończyła moja praca co do symfonii. Nikt z księgowości nie zwrócił mi uwagi na narastające saldo , dopiero po zmianie księgowego nowy mnie o tym poinformował , jego poprzedniczka (przez 2 lata ) nie zauważyła tego, ( dzwoniła parokrotnie do mnie informując o nie zgodnościach na kwoty , paru groszy , raz tylko chodziło o 50 zł) czy to nie dziwne , że tylko mnie się obarcza za powstałe manko.
Robert Raś

Robert Raś konsultant, Sage sp.
z o.o.

Temat: Symfonia 2007 , czy faktycznie jest tak prosta dla kogoś...

Cześć

Podpisywałaś jakieś raporty kasowe, protokoły, cokolwiek związanego z przekazywanymi pieniędzmi ?
Czy ktoś miał prawa do zmian kwot na wystawionych dokumentach możliwe że zostały zmienione kwoty ?

Trochę dziwne, że nie zareagowałaś jak księgowa zgłosiła pierwsze różnice.
A jeżeli chodzi o temat związany z tą grupą to w Handlu jest raport Rozliczenie sprzedaży , który można zrobić na każdy dzień i sprawdzić czy mieliśmy takie same wpływy do kasy.

Temat: Symfonia 2007 , czy faktycznie jest tak prosta dla kogoś...

Księgowa zgłosiła różnice po 1 , 12 groszach nieścisłości - przez 2 lata , dopiero nowy księgowy to zauważył

Następna dyskusja:

Symfonia Kadry i nie tylko




Wyślij zaproszenie do