Temat: Reklamy radiowe - "perełki" i "gnioty"

Dziś w radio usłyszałam świetną reklamę: treść dotyczyła promocji w Biedronce - w zasadzie nic nadzwyczajnego, ale uwagę moją przykuł jeden zwrot, cyt.: "pomarańcze pachnące świętami"...
Pomarańcze? Świętami? Przecież gdy sięgamy do wspomnień (nie bójmy się tego słowa "za komuny"), to wtedy "święta pachniały pomarańczami" - a nie "pomarańcze pachniały świętami"
W mojej opinii autor/copywriter tego tekstu wykonał bardzo sprawną grę na skojarzenia, odnosząc się do sentymentów i miłych wspomnień związanych ze świątecznymi zapachami (święta= pomarańcze).
Moja ocena: perełka

[w TV także się pojawiła, też z "pomarańczami pachnącymi świętami"]Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.12.13 o godzinie 21:23

Temat: Reklamy radiowe - "perełki" i "gnioty"

ostatnio słucham bardzo często i mimowolnie reklamę dotyczącą produktu do pielęgnacji stanów grzybiczych i bakteryjnych pochwy.
osobiście nie widzę w niej nic niewłaściwego .

czasami nawet lubię posłuchać posłuchać dobrze wyreżyseryowanej dyskusji -

"jak określić, czy mam bakteryjny czy grzybiczy stan pochwy " ?? pani doktor uspokaja, że nie trzeba tego określać, bo ten specyfik zajmie się doskonale tym i tamtym.

puszczają ją bardzo regularnie w radio jak i w tv.
można usłyszeć słowa - upławy, pieczenia , swędzenia, szczypanie, drożdżaki .

"przypadłości piczki" są w niej nad wyraz eksponowane .
aż dziw bierze, czy kobiety naprawdę mają aż tyle problemów jak sugeruje to reklama ?

może nie, ale jakiś facio zaskarżył producenta reklamy gdyż stwierdził, że jego rosnące dzieci nabiorą jakiś skrzywień i strachu w stosunku do przyszłych partnerów :))

hehe, oczywiście z góry jest skazany na porażkę bo ta reklama operuje na czysto medycznych pojęciach.

co ludzi dokładnie boli w tej reklamie ??
bezpośredność w opisywaniu przypadłości związanych z narządzi płciowymi ( fakt, penis nie cierpi na podobne, bo jest prostszy u budowie i ma zamkniętą "konstrukcję" )

chcieliby słowa w reklamie ograniczały się do wyłącznie do -problemy intymne- ?Ten post został edytowany przez Autora dnia 27.09.14 o godzinie 20:22

Temat: Reklamy radiowe - "perełki" i "gnioty"

Cóż, reklama radiowa obok klasycznego outdooru należy do najtrudniejszych form klasycznej komunikacji reklamowej. Z bardzo prostego powodu - odbiorca angażuje w odbiór tylko jeden zmysł - i nie jest to zmysł wzroku, który dla człowieka stanowi źródło większości informacji. Jeśli chodzi o Polskę, kojarzę 4 - 5 naprawdę dobrych reklam radiowych w ciągu kilkunastu lat mojej pracy w branży. Będzie trudno znaleźć perełki, o wiele łatwiej gnioty.

Temat: Reklamy radiowe - "perełki" i "gnioty"

Jarosław K.:
Cóż, reklama radiowa obok klasycznego outdooru należy do najtrudniejszych form klasycznej komunikacji reklamowej. Z bardzo prostego powodu - odbiorca angażuje w odbiór tylko jeden zmysł - i nie jest to zmysł wzroku, który dla człowieka stanowi źródło większości informacji. Jeśli chodzi o Polskę, kojarzę 4 - 5 naprawdę dobrych reklam radiowych w ciągu kilkunastu lat mojej pracy w branży. Będzie trudno znaleźć perełki, o wiele łatwiej gnioty.

no, reklama w radiu polega bardziej na rozbudowanej perswazji słownej, a w tv dominuje efektowna wizualka.

Temat: Reklamy radiowe - "perełki" i "gnioty"

Marcin S.:

Jarosław K.:
Cóż, reklama radiowa obok klasycznego outdooru należy do najtrudniejszych form klasycznej komunikacji reklamowej. Z bardzo prostego powodu - odbiorca angażuje w odbiór tylko jeden zmysł - i nie jest to zmysł wzroku, który dla człowieka stanowi źródło większości informacji. Jeśli chodzi o Polskę, kojarzę 4 - 5 naprawdę dobrych reklam radiowych w ciągu kilkunastu lat mojej pracy w branży. Będzie trudno znaleźć perełki, o wiele łatwiej gnioty.

no, reklama w radiu polega bardziej na rozbudowanej perswazji słownej, a w tv dominuje efektowna wizualka.

Niekoniecznie zawsze słownej, ogólnie dźwiekowej.

Temat: Reklamy radiowe - "perełki" i "gnioty"

Zdecydowanie łatwiej wskazać gnioty niż perełki. Choćby reklamy stylizowane na rozmowy przyjaciółek. Dobrze opisał to Michał Górecki na swoim blogu http://michal-gorecki.pl/2014/02/sorry-mamy-takie-radio/