GoldenLine
Zaloguj się
Marcin Szabelak

Marcin Szabelak Account
Manager/Właściciel &
magazyn "PRIME"/
"Fama City"...

Temat: Dane teleadresowe

Witam
Od niedawna prowadzę działalność gospodarczą.
Moimi klientami są najczęściej firmy działające na rynku lokalnym.
Często są to jednak firmy ogólnopolskie posiadające oddziały w mojej lokalizacji.
Moje pytanie jest następujące:
Czy mogę dzwonić na nr. telefonu znaleziony na ich stronie internetowej bądź np. portalu panorama firm z zapytaniem o możliwość wysłania oferty handlowej, czy raczej podchodzi to pod czyn nieuczciwej konkurencji zgodnie z ustawą o świadczeniu usług drogą elektroniczną? Bardzo proszę o konkretną odpowiedź a nie doradztwo typu "To nie ma sensu"
Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dane teleadresowe

A co mówi ustawa?
Link do wypowiedziLink
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: Dane teleadresowe

„Czy mogę dzwonić na nr. telefonu znaleziony na ich stronie internetowej bądź np. portalu panorama firm z zapytaniem o możliwość wysłania oferty handlowej, czy raczej podchodzi to pod czyn nieuczciwej konkurencji zgodnie z ustawą o świadczeniu usług drogą elektroniczną? ”.

No tak na chłopski rozum: jakim cudem możesz podpaść pod paragraf, jeżeli dzwonisz i pytasz się o chęć otrzymania oferty?

Przyjęta praktyka jest taka, że najpierw wysyłasz maila z prośbą o wyrażenie zgody na otrzymanie Twojej oferty, a jak ją dostaniesz to przesyłasz ofertę. Było o tym na forum już kilka razy.

Myślę, że to czy zadzwonisz, czy wyślesz maila jest mało istotne. Ważne, że najpierw pytasz o zgodę.
Link do wypowiedziLink
Dominik Szewior

Dominik Szewior decolights.pl

Temat: Dane teleadresowe

Dariusz G.:
A co mówi ustawa?

„Nie czytaj mnie, jestem długa i nudna. Lepiej zapytaj na goldenline” :]
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dane teleadresowe

Dominik Szewior:
Dariusz G.:
A co mówi ustawa?

„Nie czytaj mnie, jestem długa i nudna. Lepiej zapytaj na goldenline” :]

:D :D

Ustawa z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną.
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20021441204

oraz nieodzowny przyjaciel dla każdego, kto oczekuje konkretnych odpowiedzi http://google.pl

Są takie serwisy "Zadaj pytanie ekspertowi" ale tam trzeba bulić. A na GL za free. Sprytnie to GL wymyślili :DDariusz G. edytował(a) ten post dnia 26.09.11 o godzinie 22:01
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dane teleadresowe

Dominik Szewior:
Przyjęta praktyka jest taka, że najpierw wysyłasz maila z prośbą o wyrażenie zgody na otrzymanie Twojej oferty, a jak ją dostaniesz to przesyłasz ofertę. Było o tym na forum już kilka razy.

Tak gwoli precyzji to maila z "pytaniem o zgodę" formułuje się tak, żeby sam w sobie był ofertą, bo ustawa nie precyzuje co takie pytanie może, a czego nie może zawierać. Oczywiście trzeba to zrobić z głową.
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Dane teleadresowe

Bo jak powszechnie wiadomo odbiorcy to debile.
A wyrobienie sobie wizerunku spamera - bezcenne.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dane teleadresowe

Dagmara D.:
Bo jak powszechnie wiadomo odbiorcy to debile.
A wyrobienie sobie wizerunku spamera - bezcenne.

9.5/10 zapytań, które są rozsyłane, w swojej treści zawiera większość niezbędnych informacji ofertowych. Jak się ma zatem do praktyki Twoja poprawność polityczna Dagmaro?

Idźmy dalej. Bezpłciowe pytanie "Zgodnie z ustawą bla bla bla zwracam się z prośba o przesłanie informacji handlowej/marketingowej" jest dużo bardziej denerwujące dla adresata, niż takie samo pytanie zawierające informację o tym, czego oferta ma dotyczyć.

PS. Rozsyłanie samych pytań, to nie spamowanie? ;) Niestety też spamowanie. Nie mówię, że to jest w porządku. Ale jak ustawy piszą idioci, to potem jest, to co jest.

Według mnie sama koncepcja konieczności wyrażania zgody na przesłanie informacji handlowej jest z zasady błędna. Typowo polskie podejście poprzez odgórny zakaz, a nie poprzez oddolną prewencję. Spam jak był tak jest dalej, a wielu firmom ładnie odcięto możliwość zainteresowania swoją ofertą.Dariusz G. edytował(a) ten post dnia 26.09.11 o godzinie 23:09
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Dane teleadresowe

Nie chodzi o poprawność polityczną. Ale o zaśmiecanie mojej skrzynki na zasadzie "a może się uda".Efekt jest odwrotny.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dane teleadresowe

Dagmara D.:
Nie chodzi o poprawność polityczną. Ale o zaśmiecanie mojej skrzynki na zasadzie "a może się uda".Efekt jest odwrotny.

A jaka jest różnica między setką maili z pytaniem o zgodę, a setką maili z informacją handlową? Bo według mnie żadna. I to spam i to spam.
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Dane teleadresowe

Różnica jest. Nazywa się kultura i szacunek dla odbiorcy.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dane teleadresowe

Dagmara D.:
Różnica jest. Nazywa się kultura i szacunek dla odbiorcy.

Mylisz się, choć rozumiem, że tak to odbierasz. Nie ma żadnej różnicy. I to spam i to spam. I to Ci zapycha skrzynkę i to. I na jedno tracisz czas żeby przeczytać i na drugie. Gorzej nawet, gdyż przy zapytaniu tracisz czas podwójnie. A kultura i szacunek nie mają z tym nic wspólnego, chociaż takie "uzasadnienie" ładnie brzmi i jest emocjonalne :).

Nie chcesz ofert, nie podejmuj działalności biznesowej. Proste.

Na własnym przykładzie. Jak dostaję zapytania typu "Dzień dobry firma XYZ zajmująca się BCD, czy możemy przesłać ofertę?" to kasuję jak leci (o ile w ogole przez filtry przejdzie). Ale jak dostanę te niekulturalne zapytanie, gdzie jest coś więcej napisane, to przeczytam i czasem nawet spojrzę dokładniej, jak mnie zainteresuje. I jakoś nie czuję braku szacunku, a wręcz przeciwnie, bo komuś chciało się coś więcej napisać niż samo durne pytanie. A więc okazał szacunek.

A wystarczyłoby w ustawie dać zapis, że oferta aby nie została uznana za spam, musi być imiennie zaadresowana do odbiorcy w swojej treści + podanie konkretnego źródła z którego zostały pozyskane dane (a nie, że "ogólnodostępne"). I niech kombinują wtedy skąd wytrzasnąć jak się dyr. operacyjny nazywa w firmie ;). Drastycznie by to ograniczyło ilość ofert śmieciowych rozsyłanych do każdego jak leci. Inne rozwiązania też by się na pewno znalazły. Ale najprościej jest pójść po najmniejszej linii oporu. Sorry.Dariusz G. edytował(a) ten post dnia 27.09.11 o godzinie 00:22
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Dane teleadresowe

Dariusz G.:
Dagmara D.:
Różnica jest. Nazywa się kultura i szacunek dla odbiorcy.

Mylisz się, choć rozumiem, że tak to odbierasz. Nie ma żadnej różnicy. I to spam i to spam. I to Ci zapycha skrzynkę i to. I na jedno tracisz czas żeby przeczytać i na drugie. Gorzej nawet, gdyż przy zapytaniu tracisz czas podwójnie. A kultura i szacunek nie mają z tym nic wspólnego, chociaż takie "uzasadnienie" ładnie brzmi i jest emocjonalne :).
Zero emocji - to po prostu moje zdanie. Tyle.

Nie chcesz ofert, nie podejmuj działalności biznesowej. Proste.
NIe podejmuję działalności biznesowej. Uważasz, że oferta przedłużenia penisa ma związek z działalnością biznesową ?

Na własnym przykładzie. Jak dostaję zapytania typu "Dzień dobry firma XYZ zajmująca się BCD, czy możemy przesłać ofertę?" to kasuję jak leci (o ile w ogole przez filtry przejdzie). Ale jak dostanę te niekulturalne zapytanie, gdzie jest coś więcej napisane, to przeczytam i czasem nawet spojrzę dokładniej, jak mnie zainteresuje. I jakoś nie czuję braku szacunku, a wręcz przeciwnie, bo komuś chciało się coś więcej napisać niż samo durne pytanie. A więc okazał szacunek.
Wiesz, jedni mają gdzieś cudzą wolność a inni nie. Nie mam zwyczaju zaśmiecać ludziom skrzynek i oczekuję tego samego. Szczególnie,że jest to wbrew ogólnie pojętej kulturze. I zaklinanie rzeczywistości tego nie usprawiedliwi.

A wystarczyłoby w ustawie dać zapis, że oferta aby nie została uznana za spam, musi być imiennie zaadresowana do odbiorcy w swojej treści + podanie konkretnego źródła z którego zostały pozyskane dane (a nie, że "ogólnodostępne"). I niech kombinują wtedy skąd wytrzasnąć jak się dyr. operacyjny nazywa w firmie ;). Drastycznie by to ograniczyło ilość ofert śmieciowych rozsyłanych do każdego jak leci. Inne rozwiązania też by się na pewno znalazły. Ale najprościej jest pójść po najmniejszej linii oporu. Sorry.
Co nie zwalnia z myślenia, prawda ? Ale każdy sam tworzy swój wizerunek, więc pozostaje mi życzyć wszystkiego najlepszego :)Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 27.09.11 o godzinie 00:26
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dane teleadresowe

Dagmara D.:
Nie chcesz ofert, nie podejmuj działalności biznesowej. Proste.
NIe podejmuję działalności biznesowej. Uważasz, że oferta przedłużenia penisa ma związek z działalnością biznesową ?

Nigdy nie dostałem oferty przedłużenia penisa. Ale cóż, może w innych branżach po prostu działamy :).
Wiesz, jedni mają gdzieś cudzą wolność a inni nie. Nie mam zwyczaju zaśmiecać ludziom skrzynek i oczekuję tego samego. Szczególnie,że jest to wbrew ogólnie pojętej kulturze. I zaklinanie rzeczywistości tego nie usprawiedliwi.

Demagogia i rozdmuchiwanie w istocie prostego problemu.
Co nie zwalnia z myślenia, prawda ? Ale każdy sam tworzy swój wizerunek, więc pozostaje mi życzyć wszystkiego najlepszego :)

Niektóre osoby mają tu jakąś koszmarną fobię wizerunkową zauważam :). Masz rację, każdy tworzy sam, ale też nie każdy Mistrz od wizerunku, jest faktycznie takim Mistrzem za jakiego się uważa :). Polityczna poprawność sobie, a rozwój nauki i techniki sobie. Ot i tyle w temacie.
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Dane teleadresowe

A jak zamkniemy oczy to znikamy. Każdy jest kowalem swojego losu.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dane teleadresowe

Dagmara D.:
A jak zamkniemy oczy to znikamy. Każdy jest kowalem swojego losu.

A jak zamieciemy pod dywan to nie widać :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dane teleadresowe

Można też ująć sprawę w ten sposób: jeśli potrafisz ludziom tylko wciskać swój produkt, a nie go proponować, to dobrze się nad sobą zastanów. Trudno polemizować z tezą, że podpinanie oferty pod zapytanie ofertowe jest właśnie takim działaniem - zdradza brak wiary i umiejętności pozyskiwania klientów, preferuje raczej nachalną akwizycję niż kampanię marketingową prowadzoną fair z poszanowaniem drugiej strony. Tak to właśnie odbiera rynek, zwłaszcza, że rynek jest zawalony reklamą i w czasie pracy bardzo trudno namówić jest interlokutorów do jej konsumowania.

Z moich doświadczeń o wiele skuteczniejsze jest wydeptywanie ścieżek niż wpychanie buta w szparę od drzwi, żeby ich nie mogli zamknąć. Daje to także więcej przyjemności - milej patrzeć w lustro przy goleniu.Michał Pijet edytował(a) ten post dnia 27.09.11 o godzinie 00:55
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Dane teleadresowe

Dariusz G.:
Dagmara D.:
A jak zamkniemy oczy to znikamy. Każdy jest kowalem swojego losu.

A jak zamieciemy pod dywan to nie widać :)
Można też zaprzepaścić szansę współpracy wkurzeniem potencjalnego Klienta. Można, więc życzę szczęścia w hołdowaniu takim zwyczajom. A kultura osobista nie jest zamiataniem pod dywan - choć wielu by tak chciało.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dane teleadresowe

Michał Pijet:
Można też ująć sprawę w ten sposób: jeśli potrafisz ludziom tylko wciskać swój produkt, a nie go proponować, to dobrze się nad sobą zastanów. Trudno polemizować z tezą, że podpinanie oferty pod zapytanie ofertowe jest właśnie takim działaniem - zdradza brak wiary i umiejętność pozyskiwania klientów, preferuje raczej nachalną akwizycję niż kampanię marketingową prowadzoną fair z poszanowaniem drugiej strony. Tak to właśnie odbiera rynek, zwłaszcza, że rynek jest zawalony reklamą i w czasie pracy bardzo trudno namówić jest interlokutorów do jej konsumowania.

Z moich doświadczeń o wiele skuteczniejsze jest wydeptywanie ścieżek niż wpychanie buta w szparę od drzwi, żeby ich nie mogli zamknąć. Daje to także więcej przyjemności - milej patrzeć w lustro przy goleniu.

1) Prośba o zgodę na przesłanie informacji handlowej NIE JEST zapytaniem ofertowym. Ani ofertą. Jest takim NIE WIADOMO CZYM.
2) Co ma realizowanie kampanii marketingowej (jakiego typu?) do sposobu realizowania mailngów wynikającego z ustawy? Bo za bardzo nie wiem.
3) Jeżeli uważasz, że popieram wciskanie produktu, to przykro mi ale pudło. Ja przekazuję komunikat, że według mnie ustawa jest bzdurnie skonstruowana i niczego w istocie nie załatwia, a jedynie utrudnia i otwiera pole do cwaniakowania. Jak to u nas :).
4) Rynek jest zawalony reklamą już od dłuższego czasu jakbyś nie zauważył. I będzie coraz bardziej zawalony, bo jest nadprodukcja i o ile globalnie coś za przeproszeniem nie "dupnie", to ilość reklamy brutto będzie się zwiększać. Kluczowa za to będzie jej jakość i sposób w jaki dociera.
5) Wydeptywanie ścieżek. Jasne. Ale powiedz mi co masz na myśli? :) Masówkę? Usługę? Produkt? Dla Kowalskiego? Dla firmy? Bo w każdym z przypadków inaczej te "ścieżki" będziesz wydeptywał. Jeżeli chcesz dotrzeć do miliona potencjalnych klientów, to nie będziesz z każdym umawiał się na spotkanie, tylko wykupisz spot w tv albo mass mailing w onecie. I odwrotnie, masz indywidualny, ekskluzywny produkt wydeptuj sobie indywidualne ścieżki. A jest jeszcze mnóstwo wariacji na temat.
6) Tak na prawdę na poziom spamu największy wpływ ma beztroski handelek adresowymi bazami danych oraz niska kultura IT w firmach oraz niska świadomość użytkowników - co powoduje, że adresy mailowe są często bez problemów do ekstrakcji. A i pamiętajmy, że spamera z Tajlandii guzik nasze wspaniałe ustawy interesują. To tak a propos poczucia, że jesteśmy pępkiem świata.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dane teleadresowe

Dagmara D.:
Dariusz G.:
Dagmara D.:
A jak zamkniemy oczy to znikamy. Każdy jest kowalem swojego losu.

A jak zamieciemy pod dywan to nie widać :)
Można też zaprzepaścić szansę współpracy wkurzeniem potencjalnego Klienta. Można, więc życzę szczęścia w hołdowaniu takim zwyczajom. A kultura osobista nie jest zamiataniem pod dywan - choć wielu by tak chciało.

A robiłaś na ten temat jakieś badania? Bo zakładam, że tak, skoro tak twardo stoisz na swoim stanowisku. To może przytoczysz? Kultura osobista nie ma żadnego zwiazku z realizacją obowiązku ustawowego. Uczepiłaś się tej kultury chyba tylko z braku innej argumentacji.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj