Temat: Szukam dobrych materiałów o 'zawijaniu' R w .NET, możecie...
Z Revolution Analytics historia jest całkiem ciekawa. Gdy zaczynał jako startup (chyba circa 2008) firma nazywała się "Revolution Computing" i była jedną z pierwszych (choć nie jedyną i nie pierwszą), która oferowała komercyjną wersję R oraz komercyjny support. Oferowany przez nich R (RevolutionR) różnił się tym, że dawał windowsowe IDE (coś a la obecne RStudio) oraz dodatkowe pakiety, głównie do parallel computing. Do tego jeszcze była algebra liniowa oparta o płatne biblioteki Intela (math kernel library), w odróżnieniu od BLASa w "normalnym" R. Startup okazał się sukcesem i jak zaczął zdobywać klientów i popularność przez R listy emailowe przetoczyła się burzliwa dyskusja na temat tego czy to jest legalne i ogólnie licencji na R jako taki oraz pakiety na CRANach. Głosy były bardzo różne. Co więcej, zdajsie, że członkowie R-core też nie byli jednomyślni. Nie wiem, czy w tej sprawie R Foundation zamawiało jakieś opinie prawne, ale w każdym razie fundacja ogłosiła oficjalne stanowisko, że: nie rozstrzygając w tym momencie czy te praktyki łamią licencje R oraz licencje pakietów na CRAN, fundacja nie zamierza podejmować w tym momencie żadnych kroków prawnych. To było kilka lat temu i nic w tej sprawie się nie zadziało i pewnie nie zadzieje. Myślę, że przeważył głos, że firmy takie jak Revolution przyczyniają się do popularności R w sektorze komercyjnym (nieakademickim), co ma pozytywne konsekwencje dla użytkowników i developerów R, i nie jest wielka stratą, że, być może, nie jest to do końca zgodne z literą prawa. Ale to moja subiektywna interpretacja :)
W ramach wisienki na torcie: Robert Gentleman, jeden z twórców R (obok Rossa Ihaki), zdajsie, że obecnie zasiada w radzie nadzorczej Revolution Analytics... :)