Temat: Na luzie - R na Nokii N900
To zależy, co kto rozumie przez "wygodnie" :)
N900 to taki większy PDA, "tableciko"-PDA. Nie został stworzony do czytania i wprowadzania tekstów, jak np. czytniki ebooków, zoptymalizowane pod tym kątem. Podobnie, jak można na niej oglądać filmy, ale nie da się tego porównać z obejrzeniem ich chociażby na 17" matrycy laptopa. Strony internetowe przegląda się wygodnie, dokumenty Office'a czyta się "znośnie". I to wszystko. Natomiast ma się system operacyjny, który umożliwia zainstalowanie dużej ilości oprogramowania mogącego się przydać w "terenie", czyli tam, gdzie brak komputera stacjonarnego czy laptopa (np. gdy temu siądzie bateria).
Jak każde PDA - jest to narzędzie "doraźne", gdy trzeba, bez dostępu do komputera, zrobić wiedokonferencję, przejrzeć pocztę z załącznikami i odpowiedzieć na nią, poprawić jakiś dokument, czy (w przypadku tej Nokii) - zalogować się ssh na serwer, by coś tam sprawdzić/wykonać, czy chociażby zrobić z niego punkt dostępowy do internetu. Jak widać - można także wykonać na szybko jakąś analizę statystyczną danych.
Przez 3 lata pracowałem na co dzień z ekranem 2.8", gdzie poprawiałem arkusze Excela i czytałem dokumentacje w PDFie. To było bardzo męczące (zwłaszcza ciągłe powiększanie i przewijanie - dopiero wchodziło przewijanie typu "touch flo"), ale nie musiałem ze sobą taszczyć laptopa, dokumentację mogłem przejrzeć jak tylko pojawiła się w skrzynce, mogłem ją także przesłać na lokalną skrzynkę klienta i wtedy wydrukować - to było naprawdę pomocne. A już szczytem było, gdy szedłem na giełdę elektroniczną i miałem w PDFach charakterystyki różnych podzespołów, a w Excelu listy zamienników. Wtedy wygoda nie była absolutnie ważna, ważne było wykonanie zadania.
Tutaj mamy 2 razy tyle miejsca na ekranie. Poza tym N900 nie ma służyć jako "kombajn statystyczny", tylko pozwolić w "terenie" wykonać analizę wariancji, zapoznać się z rozkładem danych, czy tam przeprowadzić wstępną analizę korespondencji/PCA. Nie wyobrażam sobie wpisywania większej ilości tekstu (a R to przecież konsola) na klawiaturce sprzętowej, choć i tak będzie to o niebo wygodniejsze, niż "tapanie" rysikiem w małą klawiaturkę ekranową (proszę rzucić okiem na interfejs tego PDA Stats).
A tablet - jeśli jeszcze musiałbym nosić ze sobą klawiaturę(i kable) tylko po to, żeby mieć duży ekran, to tym bardziej wolę netbooka, w którym nie dość, że mam normalny system operacyjny (nie okrojony w żaden sposób), to wszystko jest razem (ekran dotykowy, dysk, klawiatura, modem 3G, USB do np. drukarki), nie wymaga dodatkowych kabli. Na takich tabletach widziałbym już prędzej "klikalną" Statisticę, a nie narzędzie czysto tekstowe. Tablety przydają się do przeglądania internetu (mało pisania, dużo oglądania), czytania ebooków, do wprowadzania niewielkiej ilości danych w systemach dedykowanych (np. w szpitalach - elektroniczna kartoteka pacjenta), podczas konferencji (jeśli mają wyjście na projektor przez kabel albo WiFi). Ale do takich prac - raczej ich nie widzę. Chyba, że, jak wspomniałem, mają wbudowaną (np. wysuwaną) klawiaturę sprzętową.