Paweł J.

Paweł J. Koordynator

Temat: Przyszłość Pythona

Po pierwsze witam na forum (wlasnie dołączyłem).

Uczę sie juz Pythona od jakiegoś czasu, bardzo mi sie podoba. Według mnie pisanie w nim to czysta przyjemność, ale jest też druga strona medalu - praktyczne wykorzystywanie tego języka (np. u pracodawcy).

Rankingi typu Python vs Java vs C++, Python wygrywa w przedbiegach (albo czytam niewłaściwe rankingi), ale jak sobie popatrzymy na jakikolwiek portal ogloszeniowy, pracodawców poszukujacych programistow w Pythonie jest 10% tego co Javy i C++.

Na półkach z książkami o programowaniu ugina się od C, C++, Javy. A przecież Python w tym momencie jest 7 najpopularniejszym językiem programowania na świecie ( http://www.tiobe.com/index.php/content/paperinfo/tpci/... )

Widzę tu dużą dysproporcję i zastanawiam się dlaczego tak jest?

Jak uważacie jaka jest przyszłość tego języka z praktycznego i zawodowego punktu widzenia (w perspektywie 2-3 lat)?

Dzięki i sorry za ten przydługi wstęp :)Paweł Jankiewicz edytował(a) ten post dnia 23.06.08 o godzinie 01:43
Piotr Maliński

Piotr Maliński Programista
Python/Django

Temat: Przyszłość Pythona

W Polsce jesteśmy trochę do tyłu pod względem książek nt. różnych języków skryptowych typu Python czy Ruby, ale "właśnie" zaczynamy gonić.
Popularność Pythona (czy też Ruby i innych języków skryptowych) będzie rosła za sprawą rozwijających się narzędzi do tworzenia aplikacji www (Django, RoR), a także "narzędzi" do programowania na aplikacje przenośne (Qtopia-PyQt/QtEmbeded), czy programowania wieloplatformowego.

konto usunięte

Temat: Przyszłość Pythona

Co nie zmienia faktu, ze jestesmy nadal 10 lat za murzynami
Marcin Szwebs

Marcin Szwebs Analityk, Ericpol
Telecom

Temat: Przyszłość Pythona


Rankingi typu Python vs Java vs C++, Python wygrywa w przedbiegach (albo czytam niewłaściwe rankingi), ale

Uruchomiles chyba najbardziej dyskusjogenny watek :-) (chyba nawet tematy: 1)dytrybucja linuxa X lepsza od Y, 2)Windows vs Linux, 3)RoR vs Django vs PHP nie generuja takich emocji :-). Az dziw ze sa na razie tylko 3 posty a nie 300 ;-).

Nie ma co sie obrazac na Rynek. Komercyjne obszary w ktorych obecnie Python moglby byc zastosowany, to przede wszystkim WebDesign, a tam trzeba sie scigac z PHP ktory ma za soba efekt skali. Ogromna liczba programistow ktorzy go znaja (tzn. nie tylko przeczytali ksiazki, ale maja za soba udane wdrozenia), duzo bibliotek, publikacji, gazet, latwy dostep do hostingu. Jednym slowem Rozbudowana Spolecznosc. Moze jak Python przekroczy jakis punkt krytyczny, to tez tak bedzie postrzegany (czego mu tu wszyscy jak sadze zyczymy :-) ).

A sa obszary, gdzie uzycie go bylo by ryzykowne i C++/java raczej tam pozostana na dlugo. I znowu - rynek wybiera, czy ryzykowac pieniadze na jakies "wynalazki" czy postawic na sprawdzona platforme do aplikacji o krytycznym znaczeniu dla organizacji. Inwestorzy zazwyczaj glosuja swoimi pieniedzmi za "znamymi. dobrymi rozwiazaniami" co przeklada sie na proporcje ksiazek (Java/C++/Python) w ksiegarniach. Tak to widze.

konto usunięte

Temat: Przyszłość Pythona

Nie no, chwileczke, na swiecie jest mnostwo duzych firm ktore doskonale doceniaja jak wydajny i skuteczny jest python (np google, nasa). Komercyjnie python nadaje sie owszem, do webdeveloperki(ale glownie dzieki super-frameworkom), ale takze do innych zastosowan. To JEST komplementarny jezyk, nie potworek klasy php. Daje sie w nim pisac swietne aplikacje. Oczywiscie, sa to raczej aplikacje uzytkowe, ale mamy tez takie przyklady jak EVE Online, gdzie uzyto pythona/twisted do warstwy serwerowej. Python daje ogromne mozliwosci, bo pozwala, przez uzycie modulow na konstruowanie programow nie-programistom(patrz SciPy). I jak mowilem to glownie w Polsce o tym nie wiemy.
Paweł J.

Paweł J. Koordynator

Temat: Przyszłość Pythona

Marcin Szwebs:

Rankingi typu Python vs Java vs C++, Python wygrywa w przedbiegach (albo czytam niewłaściwe rankingi), ale

Uruchomiles chyba najbardziej dyskusjogenny watek :-) (chyba nawet tematy: 1)dytrybucja linuxa X lepsza od Y, 2)Windows vs Linux, 3)RoR vs Django vs PHP nie generuja takich emocji :-). Az dziw ze sa na razie tylko 3 posty a nie 300 ;-).

Absolutnie nie chciałem wywoływać dyskusji co jest lepsze. Takich wątków są tysiące w internecie. Chciałem jedynie podkreślić to, że Python jest doceniany przez masę programistów na całym świecie, tylko tego u nas nie widać i nie przekłada się to na rynkowy udział.

Co do rozgrywki na polu internetowym, to ktoś kiedyś fajnie napisał, że nigdy by nie stworzył oprogramowania do elektrowni atomowej w PHP, a w Pythonie i owszem.

To prawda, że PHP ma ogromną społeczność, ale zwykle chyba ludzie używają go do niewielkich stron internetowych (góra średnich), podczas gdy o frameworkach do Pythona zrobiło się głośno tak naprawdę za sprawą dużych serwisów. Pytanie czy Python długo się jeszcze będzie kojarzył tylko z dużymi projektami.

konto usunięte

Temat: Przyszłość Pythona

Khem, jak bardzo by mi sie to nie podobalo, goldenline jest napisany w php. A to JEST duzy site. Php jest popularny bo na rynku je ho-ho i jeszcze troche i ma duze community(duzo w nim script-kiddies).
Piotr Maliński

Piotr Maliński Programista
Python/Django

Temat: Przyszłość Pythona

Michał Domański:
Khem, jak bardzo by mi sie to nie podobalo, goldenline jest napisany w php. A to JEST duzy site. Php jest popularny bo na rynku je ho-ho i jeszcze troche i ma duze community(duzo w nim script-kiddies).

Python też tu jest ;)

konto usunięte

Temat: Przyszłość Pythona

Paweł Jankiewicz:
Co do rozgrywki na polu internetowym, to ktoś kiedyś fajnie napisał, że nigdy by nie stworzył oprogramowania do elektrowni atomowej w PHP, a w Pythonie i owszem.

Niezły optymista.
To chyba kwestia tego do czego miałoby to oprogramowanie służyć.
Bo jeśli do zamawiania kawy dla obsługi, to owszem Python, PHP mógłby być.

Nie tylko nie użyłbym Pythona lub PHP-a ale nawet nad C/C++ bym się zastanawiał...

Do takich zastosowań język musi mieć silne typowanie (z kontrolą typów danych w trakcie kompilacji).

Stawiałbym więc na Ada 95, chociaż widzę też w necie, że stosują Fortran.
Jacek Erd

Jacek Erd GoldenLine.pl,
Wiceprezes Zarządu

Temat: Przyszłość Pythona

Witam, również pozwolę sobie dorzucić swoje 3 grosze do dyskusji
Paweł Jankiewicz:
Absolutnie nie chciałem wywoływać dyskusji co jest lepsze. Takich wątków są tysiące w internecie. Chciałem jedynie podkreślić to, że Python jest doceniany przez masę programistów na całym świecie, tylko tego u nas nie widać i nie przekłada się to na rynkowy udział.
Szczerze mówiąc, nie wydaje mi się, żebyśmy byli w tej kwestii aż tak bardzo "za murzynami" jak to ktoś określił. Może odrobinę. Faktem jest natomiast to, że php jest (w pewnym sensie) podobny do C/C++/Javy (jasne, php to luźne typowanie, słabsze wsparcie oop i masa innych różnic, ale choćby składnia, koncepcja include'ów, itp czyni go członkiem tej właśnie rodziny). A C to w dalszym ciągu pewien standard. Wydaje mi się, że właśnie dlatego py, choć moim zdaniem naprawdę ładny, elegancki, zwarty i z potężną liczbą bibliotek jest swego rodzaju egzotyką. Podobnie zresztą jak ruby. Trzeba chcieć napisać coś konkretnie w pythonie, żeby to zrobić a nie można tak jak w przypadku PHP znając C/C++ napisać w nim coś "przez przypadek" ;) i potem się w tej dziedzinie rozwijać.
Co do rozgrywki na polu internetowym, to ktoś kiedyś fajnie napisał, że nigdy by nie stworzył oprogramowania do elektrowni atomowej w PHP, a w Pythonie i owszem.
Hmmm, Piotr napisał, że nie użyłby jednego ani drugiego. Ja chyba też nie. I to nie za sprawą silnego typowania (które z tego co kojarzę akurat C/C++ ma), tylko za sprawą obecności VM. Stawiał bym jednak na C/C++. Ale to taka abstrakcyjna dyskusja... ;)
To prawda, że PHP ma ogromną społeczność, ale zwykle chyba ludzie używają go do niewielkich stron internetowych (góra średnich), podczas gdy o frameworkach do Pythona zrobiło się głośno tak naprawdę za sprawą dużych serwisów. Pytanie czy Python długo się jeszcze będzie kojarzył tylko z dużymi projektami.
Tu się nie zgodzę. PHP ma ogromną społeczność, ogromną, przytłaczającą wręcz liczbę pomyślnych wdrożeń i przede wszystkim jest znany przez ogromne rzesze programistów. I właśnie dlatego PHP jest najczęściej wybieranym językiem dla www, również do wielkich rozwiązań. Przykłady? Facekbook, Yahoo, nasza-klasa, Flickr, Wikipedia, Sourceforge .... GoldenLine :) A Python? hm... Kojarzę grono (Django, po przesiadce z Javy). (jeśli macie info dot. innych dużych site'ów dopiszcie je do tej listy).

Dlaczego podejmuje się takie decyzje? Dlatego, że wraz z rozwojem aplikacji górę nad pięknem i zwartością implementacji bierze możliwość łatwego utrzymania serwisu. A w tej kwestii obecność doświadczonych programistów na rynku ma kluczowe znaczenie. Zgadzam się, że tworzy to swego rodzaju błędne koło: mało programistów py -> site'y w php -> małe zainteresowanie programistami py -> mało programistów py...

Może kiedyś doczekamy się zmiany tej sytuacji (php robi się już trochę nudne... a python jest przecież taaaki ładny ;) ), ale szczerze nie sądzę, by to nastąpiło szybko. Co nie zmienia faktu, że należy próbować zmieniać świat na lepsze :)

Sorry za długość posta i ew. O-T. Pozdr all.Jacek Erd edytował(a) ten post dnia 25.06.08 o godzinie 11:02

konto usunięte

Temat: Przyszłość Pythona

Jacek Erd:
Co do rozgrywki na polu internetowym, to ktoś kiedyś fajnie napisał, że nigdy by nie stworzył oprogramowania do elektrowni atomowej w PHP, a w Pythonie i owszem.
Hmmm, Piotr napisał, że nie użyłby jednego ani drugiego. Ja chyba też nie. I to nie za sprawą silnego typowania (które z tego co kojarzę akurat C/C++ ma), tylko za sprawą obecności VM. Stawiał bym jednak na C/C++. Ale to taka abstrakcyjna dyskusja... ;)

Nie, akurat tu można walić konkrety. C/C++ ma taki fajny element języka "void *". Dodaj do tego funkcje, które zwracają listę wskaźników na funkcje zwracające tablice wektorów a być może przyznasz, że można w tym języku bardzo namieszać.

Z PHP-em jest o wiele prościej. Typ argumentu funkcji jest po prostu DOWOLNY. Dlatego programy w tym języku mogą czasami łazić po ścianach.

Ada 95, z tego co wiem posiada nie tylko mocne typowanie ale i wbudowane w język mechanizmy synchronizacji.
Jacek Erd

Jacek Erd GoldenLine.pl,
Wiceprezes Zarządu

Temat: Przyszłość Pythona

Piotr Likus:
Ale to taka abstrakcyjna dyskusja... ;)

Nie, akurat tu można walić konkrety.
Hehe :) pisząc "abstrakcyjna" miałem na myśli programowanie siłowni atomowej :)
C/C++ ma taki fajny element języka "void *"...
Słusznie, o void'zie zapomniałem. Można nim namieszać, to fakt, ale przecież w każdym języku da się pisać źle lub bardzo źle. Ok, nie róbmy jednak zbędnego OT, trzymajmy się tematu.
... Ada 95, z tego co wiem posiada nie tylko mocne typowanie ale i wbudowane w język mechanizmy synchronizacji.
Otwarcie przyznaję, Ady ani Fortranu nie znam więc partnerem do dyskusji raczej nie będę ;)Jacek Erd edytował(a) ten post dnia 25.06.08 o godzinie 11:41

konto usunięte

Temat: Przyszłość Pythona

Hmmmm, co do stron w django: http://www.djangosites.org/ , zeby nie bylo ze nie ma.

Co do egzotyki pythona, stawialbym to na jego plus. Kreuje to pewna hermetycznosc tego tematu, ale to sie chyba bedzie powoli zmieniac. Tak z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec ze coraz wiecej firm szuka pythoniarzy.

Zgodze sie ze im bardziej zaawansowane projekt tym bardziej ilosc i poziom dostepnych programistow jest wazniejsza. Ale python w przeciwienstwie do php duzo skuteczniej uniemozliwia 'cowboy coding' i IMHO duzo szybciej mozna sie w niego wdrozyc. Ponadto python pozwala rozszerzac proste funkcjonalnosci, ktore moze tworzyc mniej doswiadczony klepaka o ficzery stworzone przez jakiegos haxa, wlasnie dzieki pewnym rozwiazaniom z grupy dekoratory/metaprogramowanie ktore sa charakterystyczne dla pythona. Takie cos oszczedza czas i zwieksza jakosc kodu.

Co do tematow elektrowni atomowych itp. to wogole postawil bym sobie pytanie czy tu warto podnosic temat pythona, bo nikt nie rozwaza pisania stronki w fortranie(chyba :D).Michał Domański edytował(a) ten post dnia 25.06.08 o godzinie 12:58
Artur B.

Artur B. Storage
Administrator,
Zakład Ubezpieczeń
Społecznych

Temat: Przyszłość Pythona

Witam,

Wydaje mi się, że Python, w odróżnieniu od języków type C/C++, Java itp., nie zakorzenił się jeszcze w świadomości ludzi. Języków C i Java uczą na uczelniach, a nawet w szkołach średnich. W C napisane są systemy operacyjne. Java wspierana jest przez gigantów z pokroju IBM, SUN...

Według mnie Python stoi na dobrej drodze do stania się drugim językiem Świata (pierwszym chyba zawsze będzie COBOL ;-) ) W końcu nowych entuzjastów Pythona przybywa, a C i Java ... no cóż, ja zrezygnowałem ;-)

Pozdrawiam
Maciek Szcześniak

Maciek Szcześniak Terrible person with
terrible taste

Temat: Przyszłość Pythona

bardzo krotko w temacie php vs python, popularne jakis czas temu ale jesli ktos jeszcze nie widzial:

Obrazek
Maciek Szcześniak edytował(a) ten post dnia 13.07.08 o godzinie 02:21
Michał M.

Michał M. Starszy Programista,
IF Research Polska

Temat: Przyszłość Pythona

Witam,

Osobicie uwazam, ze python wybije sie ponad inne jezyki kiedy zacznie byc uczony standardowo na uczelniach, znam nawet dwoch wykladowcow, ktorzy mogliby to zrobic, bo interesuje ich ten jezyk. Python ma kilka rzeczy nad ktorymi musi popracowac:
- dokumentacja (php.net jest bardzo dobry),
- oficjalny sponsor.

Ale to sa rzeczy, ktore mozna naprawic. Bo tak naprawde klucz, do popularnosci to latwosc programowania, i dostep do dokumentacji w ktorej jest pelno przykladow, z ktorych latwo mozna by sie uczyc.

Niestety edukacja jezykow obiektowych, nie jest jeszcze tak zaawansowana jak chcemy, w liceach ucza C, Pascala i jak ktos sie zderza z Pythonem gdzie wszystko jest obiektem, to przezywa, jak to nazwac szok "kulturowy". Wiem, bo sam tak mialem, znam ludzi ktorzy tak maja. Jednak w Pythonie mysli sie calkiem inaczej niz w PHP...
Marcin Lulek

Marcin Lulek Programista -
WebReactor

Temat: Przyszłość Pythona

Mimo ze ja dopiero stawiam pierwsze kroki w Pythonie, to wydaje mi sie ze ten jezyk bede zdobywal popularnosc przy wdrazaniu "duzych" siteow ( jesli chodzi o aplikacje webowe), no i przy zastosowaniche pozawebowych.

Na dzien dzisiejszy ciezko bedzie mu przebic PHP z jednego powodu ciezej o hosting, "duzi" uslugodawcy w zasadzie go nie wspieraja.

Natomiast jesli chodzi o komfort pracy to to ja piszac w ZF(php) a teraz przesiadajac sie na pylonsa juz zaczynam zauwazac wymierne efekty :]

Mysle ze beda 2 rownolegle sciezki rozwoju w zaleznosci od tego kto jakich klientow bedzie chcial obslugiwac.

konto usunięte

Temat: Przyszłość Pythona

Bo Python, jak każdy wąż, nie "wchodzi" - on się "wślizguje". Jak firma przechodzi na .NET, czy Javę to od razu to widać po końcówkach linków na ich stronach. Firma ogłasza Wielką Migrację i sypie certyfikatami na lewo i prawo.

A Pythona to po prostu znają niektórzy pracownicy, bo jest fajny. I czasem myślą tak: niech sobie strona będzie na ASP, ale i tak zbieranie słów kluczowych z zewnętrznych stron, do których linki podają komentujący nasze artykuły, zrobię w Pythonie.

Python się wślizguje do Open Office, do Blendera i wielu innych programów jako język skryptowy. Większość użytkowników nie umie programować i nawet nie wie że tam jest jakiś pyton, ale ON tam siedzi. Python wślizguje się do wielu gier, których silniki są w C++, a robi za logikę i inne błędogenne elementy. Na Red Hatach z cudownym JBoss to w jakim języku są napisane wszystkie systemowe kreatorki (ba, nawet instalator) - w Pythonie.

Największa siła Pythona to jego zdolność do wślizgiwania, połączona z pracownikami znającymi skądś tam Pythona. Kiedyś (może i tutaj właśnie) czytałem wypowiedź, że programiści Pythona są bardziej "zaprzyjaźnieni" z tym językiem, gdyż nie mają zewnętrznego (oceny, praca, pieniążki) powodu by go opanować. A jednak się go uczą z oficjalnej dokumentacji, forów i grup, bo o literaturę, czy tutoriale jest trudniej. Wyrabia to u nich więcej sprytu i nawyk do korzystania z Pythona kiedy tylko się da.

konto usunięte

Temat: Przyszłość Pythona

Hmmm, dodam też, że python często jest wybierany jako platforma pracy w działach R&D. Poza tym, zauważmy, że python aktualnie rozwiją sie już w trybie wręcz wirusowym. Na dniach powstaja nowe pomysły, frameworki i projekty z nim związane. Generuje to ogromną ilość szumu w eterze, ale ma też ten efekt, że często znajduje się w tym szumie różne perełki. Dodatkowo google obecnie przeszło ze statusu 'firmy promującej' do aktywnego rozwoju pythona(vide: 'unladen swallow'). Wszystko to może doprowadzić do sytuacji gdy python oprócz zaliczania się do grupy języków produktywnych stanie sie realnie bardzo wydajnym szybkościowo językiem. I to będzie gwóźdź wbity w czoło php/ruby.

Następna dyskusja:

Spotkanie krakowskich progr...




Wyślij zaproszenie do