Paweł G. Psycholog
Temat: Zlecę zrobienie...
To może inaczej, mówiąc o rozwojowym i skalowalnym mam na myśli że skoro każdy będzie miał umowę płatną na: 1. czas budowania właściwej wersji projektu (18 miesięcy) oraz 2. na kolejne lata bo projekt zakłada rozwój aplikacji o kolejne moduły, które mają podobny czas pracy nad nimi to zastanawiam się co tu jest śmieszne ? Czym to się różni od innej umowy o pracę ? Napisałem tylko o wersji DEMO, która musi zostać przygotowana a że nie mamy przypadkiem aż takich środków to traktuję to jako podejście każdego myślącego szefa, który spotyka się z nowo przyjętym pracownikiem. Zawsze w takiej sytuacji pracownik może podejść roszczeniowo i powiedzieć "dajcie mi kase a pokaże na co mnie stać". Tu sytuacja jest taka "najpierw pokaż co potrafisz a potem jak spełni to nasze oczekiwania to dostaniesz kontrakt na wiele lat". Zanim jednak zostanie zatrudniony musi już pokazać doświadczenie i wiedzę żeby nie było męczarni z nim potem. My inwestorowi możemy coś już pokazać więc tego samego oczekuję od programisty. Poza tym gdzie napisałem że znowu będziemy pracować za darmo gdy inwestor wejdzie kapitałowo ???Jedyny problem jest taki że ci co nie znają projektu tak właśnie piszą. Szukam programistów i tylko z takimi chcę pogadać bo oni wiedzą co i jak i wiedzą o co chodzi na samym początku wdrażanego projektu. Są tacy tu programiści ? Czy trzeba szukać w jakimś specjalnym miejscu ?