Temat: Serwis miejski - jaki CMS
Aldona Malinowska:
Umowa nie zawierała zapisu o obowizku aktualizacji oprogramowania w celu dbania o bezpieczeństwo, czy mimo wszytsko twórca powinien ponosić odpowiedziałność za to co się stało? Ponad trzy tyg walczył z tym, żeby pozbyć się swiństwa i żeby strona znowu działała poprawnie nie strasząc uzytkowników komunikatem o tym że sieje trojanami.
To smutna historia, u mnie (własnoręczna) analiza powłamaniowa + naprawa trwała 1-2 dni. Ubawiło mnie jak pierwszy raz zrobiłem tylko to co zwykle robią ludzie w tym wypadku - odtworzenie + zmiana haseł - za dwa dni kolejny włam :) Człowiek uczy się na błędach.
Tylko do tego trzeba:
a) znajomości środowiska
b) kopii zapasowej
c) logów
Ale 6 tysiów to niewielki budżet jak na "profesjonalną firmę" (od strony IT), w związku z czym nie dziwie się, że nie mieli czasu się tym zająć. Ale od strony klienta (waszej) to musiał być dramat - co by było, gdyby włamywacze zrobili "defacement"?
A nawiązując do tematu:
Nigdy nie poleciłbym "autorskiego" CMS - nie wiem w ogóle jak to się dzieje, że w Polsce skrypty "autorskie" są tak popularne. Może to wynik niedouczenia klientów?
Jeśli w planach mam rozwój serwisu, to muszą to komuś zlecić.
Mogę to zlecić firmie trzeciej (nie-autorowi) jeżeli:
a) całość kodu jest do- i przy-stępna (php, js, py, java, grafiki/PSD...)
b) kod jest dobrze napisany zgodnie ze standardami
c) firma trzecia będzie miała ochotę poznać to "autorskie" środowisko
Jeśli któregoś z tych elementów zabraknie, to jestem skazany na pierwotnego dostawcę oprogramowania i jego jedynie słuszny cennik...
A w interesie którego dostawcy jest spełnienie a,b?
Dlatego przy małym budżecie nie zastanawiałbym się i szedł w stronę OSS, o ile nie chcę zostać dojną krową. Przy większym budżecie mogę mieć większe wymagania i wybrać większą firmę, która zrobi całość (soft + wdrożenie + zmiany) w rozsądnym czasie.
Piotr Likus edytował(a) ten post dnia 22.05.10 o godzinie 10:39