Temat: Poszukuje pogramisty
Dawid Zając:
@Dariusz
Generalnie ja nie wnikam w opłacalność projektu jeśli są na niego pieniądze, ale z doświadczenia wiem że ludzie myślą że za 200zł lub kilka procent zysku mogą dogadać się z programistą w sprawie jakiegoś rozbudowanego projektu a potem się oburzają gdy im się mówi o kosztach 5-10k zł.
W rozbudowany projekt sam bym się wpakował bardzo chętnie na takich warunkach JEŻELI stał by za nim ktoś z głową. Więc to nie jest do końca tak. Właśnie często problemem jest brak kogoś z głową.
Winne są też dzieciaki które znając jakieś podstawy PHP porywają się na takie zlecenia.
One nie są winne. Sam na studiach sobie poprawiałem byt drobnymi i mniej drobnymi zleceniami i nie widziałem w tym nic złego. Nie wchodziłem nikomu w drogę bo brałem klientów których na normalną firmą zwyczajnie nie stać.
Klient też nie jest winny bo chciał zaoszczędzić. A zaoszczędził bardzo prosto. Wydał pieniądze na kichę, kichę dostał i następnym razem będzie szukał kogoś poważnego.
Gość który tutaj pisał już skasował post :D widać po jego zachowaniu że miał zerową wiedzę o IT
Albo nie podobał mu się odzew. Robisz kiepskie wrażenie jeżeli dajesz temat a pod nim masz 2 strony bluzgów :P
I wcale mnie to nie dziwi bo każdy z nas programistów ma przynajmniej 3 lata doświadczenia w tworzeniu aplikacji i wie ile to jest pracy w przeciwieństwie do ludzi którzy posługują się oprogramowaniem dla idiotów i myślą że napisanie programu wygląda identycznie jak pogaduszka na GG
Kiedy właśnie człowiek z pieniędzmi NIE MUSI takich rzeczy wiedzieć. Od tego ma nas. Jak ktoś mi się bezpośrednio zgłasza z jakąś propozycją czy ofertą zawsze rozmowa wygląda tak że
1. rozmawiamy o szczegółach
2. tłumaczę mu ilu ludzi będzie trzeba, jakie będą przybliżone koszta i czas realizacji
3. rozmawiamy o marketingu czyli czy warto robić reklamę, gdzie i ile mniej i więcej to będzie kosztować
4. składamy te informacje do kupy
5. klient się wycofuje bo sobie uświadamia że za 4tyś ciężko będzie zrobić nowego grupona :P Nie mówiąc o tym że "nowy grupon" pewnie będzie cierpiał na to co "stary grupon" czyli długi jeżeli obierze się ten sam model biznesowy.
6. czasami sugeruję kontakt z kimś kto ma np większe doświadczenie w reklamie
7. zawsze mówię że wszystko o czym mówimy to wartości przybliżone bo to szczegóły decydują co ile zajmie.