konto usunięte

Temat: "Eksport" usług do USA i ogólnie na Zachód.

Witam,

pracuję na etacie w firmie amerykańskiej siedząc sobie w domu w Szczecinie - sytuację z podatkami mam jako-tako ogarnięta, jest umowa, są wypłaty, podatki sa płacone w USA, potem w Polsce (potem pewnie da się odzyskać). Wszystko w miarę OK.

Ze znajomym (który gwoli ścisłości jest Anglikiem, ale mieszka w Warszawie) chcemy rozkręcić małą firemkę świadczącą usługi okołojoomlowe na Zachód (głownie USA, ale też Europa, Afryka itd itp.) Myślimy nad zarejestrowaniem firmy, on by projektował, ja bym kodował, dochody dzilimy 50/50. Chcemy oczywiście płacić podatki. Nie jestem pewny, czy to będzie firma na mnie, czy też spółka.

Z VATem słyszałem różne opinie. Na 100% przekroczymy magiczną barierę, więc martwię się na zapas. Z tego, co wyczytałem w ustawie o VAT, miejscem świadczenia tego typu usługi jest de facto kraj odbiorcy. Na mój prosty programistyczny rozum, polski VAT zwyczajnie nie obowiązuje (nie zwolniony, nie 0%, po prostu nie obowiązuje). To co w takim razie? Mam płacić VAT w tych wszystkcih krajach? Typu 50iles różnych stanów w USA, Kanada, UK, RPA, Indie, Włochy i ciut ciut... Czy po prostu nie płacę VAT w Polsce ani nigdzie indziej?

Czy ktoś miał jakiekolwiek doświadczenia z tym? Czy znowu musze ganiać po urzędach i się dowiadywać :)

Temat: "Eksport" usług do USA i ogólnie na Zachód.

to chyba nie jest do końca tak, tak naprawdę świadczysz usługę w Polsce a jej rezultat jest w USA :) Zresztą i tak masz obywatelstwo Polskie, mieszkasz w Polsce i tu tworzysz swoje joomlowe serwisy. Pokrętne tłumaczenia dla US raczej nie przejdą.

Dla przykładu powiem ci jak jest w UE, jak w mojej firmie zamawiamy transport za granicą co jest usługą, wystawiają nam oni fakturę do której my tworzymy fakturę jako wewnątrzwspólnotowe nabycie usług...
Bo ci z urzędów nie znają jeżyków więc trzeba im wszystko po Polsku przepisać, bez sens. Do takiej faktury naliczamy VAT, który możemy sobie zwrócić w ciągu ~30 dni. Tylko tu stosuje się przepisy unijne a jak z USA, trudno powiedzieć.

Podaję ten przykład żeby poradzić ci przejście się po urzędach i to kilku bo w każdym możesz uzyskać inną odpowiedź.

A nie lepiej byłoby żeby twój przyjaciel anglik założył działalność w Anglii? Znajomy mi opowiadał że tam urzędy sa bardzo liberalne, nie ma takiego gąszczu przepisów a kontroli prawie nie ma. To znaczy podobno są ale muszą dostać cynk że firma robi jakieś lewe operacje to wtedy robią kontrolę czyszczącą że zamykają firmę. Natomiast zwykli ciułacze maja spokój.
Deklarujesz tylko ile zarobiłeś i od tego płacisz podatek, niektórzy prowadzą tam księgowość na kolanie.
A żeby założyć działalność w zasadzie potrzebne ci jest tylko adres dla firmy w UK, a skoro masz za wspólnika Anglika raczej nie będzie z tym problemu.

Natomiast wtedy pozostałby problem rozliczenia twoich zarobków, jeśli zadeklarowałbyś się że pracujesz w Anglii że niby tam jeździsz tylko po wypłatę (bo jak cie sprawdzą) to chyba powinieneś się załapać na umowę o podwójnym opodatkowaniu, jeżeli niby będziesz tam zatrudniony.

Jakby co nie jestem specjalista po prostu raz rozmawiałem z kontrahentem prowadzącym tam interesy na miejscu w Anglii . On robi to w ten sposób że w ogóle nie płaci podatków ani nie prowadzi jakiś ksiąg. Zakłada firmę po pół roku likwiduje i przenosi się na drugą stronę ulicy, taka partyzantka... Oczywiście zależy to od biznesu bo akurat on handluje detalicznie i liczą sie wejsciaKuba Jarek Wąsikowski edytował(a) ten post dnia 20.10.08 o godzinie 15:05
Marcin W.

Marcin W.
TI/IT/VM/HT/PC/XP/AD
/SE/XL/XE/AS/TB/CP/J
S/JV

Temat: "Eksport" usług do USA i ogólnie na Zachód.

Witam, niestety, zobowiązująca zawsze będzie wykładnia Twojego Urzędu Skarbowego. Do UE nie ma kłopotu - nawet nie musisz mieć EuroNIPu, wystarczy "polski" NIP (różni się jedną literką i wpisem w innej bazie danych). W przypadku sprzedaży za granice Unii obowiązuje Cię wykładnia umów międzynarodowych strefy Schengen (a więc m.in. ten eNIP) - nie spotkałem się z jednoznaczną wykładnią, zazwyczaj sprawa kończy się zawsze na piśmie do Kierownika US, który musi udzielić odpowiedzi, jakie (i jak) wystawiać dokumenty dla handlu pozaunijnego.

//EDIT: nawet jak VAT nie obowiązuje, to należy wpisać jego stawkę... czyli 0%.MaW Marcin W. edytował(a) ten post dnia 20.10.08 o godzinie 15:08
Sławek Wójcik

Sławek Wójcik Jeśli masz temat do
omówienia,
zapraszam. 10 lat
zajmuję ...

Temat: "Eksport" usług do USA i ogólnie na Zachód.

MaW Marcin W.:
//EDIT: nawet jak VAT nie obowiązuje, to należy wpisać jego stawkę... czyli 0%.

Tu się nie zgodzę.
Jeśli świadczysz usługi dla kraju z terenu UE, na fakturze nic nie piszesz o VAT - tym bardziej 0%, a jedynie:

"Usługa nie podlega opodatkowaniu w Polsce zgodnie z art. 28 ust. 5 pkt. 2 ustawy "Podatki od towarów i usług"."

Jest różnica między "nie podlega", "zwolniony" a "0%".

To problem Twojego kontrahenta jak to rozliczy w swoim kraju.

Poza tym, na fakturze piszesz wycenę w euro lub w innej walucie, w której kontrahent Tobie płaci, a biuro rachunkowe podczas rozliczania podatku bierze kurs NBP tej waluty z dnia otrzymania przelewu i na tej podstawie wylicza dochodowy - sam faktury w złotówkach nie wystawiaj, chyba, że ktoś ci płaci w złotówkach.

Robiłem tak kilka razy, nie było problemu, a sprawę sprawdziło moje biuro rachunkowe.

Tyle jeśli chodzi o UE. Niestety, nie wiem jak to jest z USA, ale proponuję nie kręcić tylko zgłosić się do biura rachunkowego - zapłacić 100 zł i mieć pewność.Sławek W. edytował(a) ten post dnia 20.10.08 o godzinie 15:19

konto usunięte

Temat: "Eksport" usług do USA i ogólnie na Zachód.

Mój (przyszły) wspólnik jest obywatelem UK ale mieszka w Polsce i stara się o polski paszport.

1. W przypadku świadczenia usług miejscem świadczenia jest miejsce, gdzie świadczący
usługę posiada siedzibę (...)

3. W przypadku gdy usługi, o których mowa w ust. 4, są świadczone na rzecz:
1) osób fizycznych, osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych niemających osobowości
prawnej, posiadających siedzibę lub miejsce zamieszkania na terytorium
państwa trzeciego (...)

miejscem świadczenia tych usług jest miejsce, gdzie nabywca usługi posiada siedzibę,
stałe miejsce prowadzenia działalności, dla którego dana usługa jest świadczona, a w
przypadku braku stałego miejsca prowadzenia działalności, stały adres lub miejsce zamieszkania.

4. Przepis ust. 3 stosuje się do usług:
1) sprzedaży praw lub udzielania licencji i sublicencji, przeniesienia lub cesji praw
autorskich, patentów, praw do znaków fabrycznych, handlowych, oddania do używania
wspólnego znaku towarowego albo wspólnego znaku towarowego gwarancyjnego,
albo innych pokrewnych praw;
2) reklamy;
29
3) prawniczych, rachunkowo-księgowych, badania rynków i opinii publicznej, doradztwa
w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej i zarządzania (PKWiU
74.1); przetwarzania danych i dostarczania informacji; architektonicznych i inżynierskich
(PKWiU 74.2) - z zastrzeżeniem ust. 2 pkt 1; tłumaczeń;
4) bankowych, finansowych i ubezpieczeniowych łącznie z reasekuracją, z wyjątkiem
wynajmu sejfów przez banki;
5) dostarczania (oddelegowania) personelu;
6) wynajmu, dzierżawy lub innych o podobnym charakterze, których przedmiotem są
rzeczy ruchome, z wyjątkiem środków transportu;
7) telekomunikacyjnych;
8) nadawczych radiowych i telewizyjnych;
9) elektronicznych;
10) polegających na zobowiązaniu się do powstrzymania się od dokonania czynności
lub posługiwania się prawem, o których mowa w pkt 1-9 i 11;
11) agentów, pośredników działających w imieniu i na rzecz innej osoby(...)

Czyli odpowiedź jak zwykle - iść do biura rachunkowego. Jezeli biuro rachunkowe, któremu powierzę swoją papierkową robotę, da ciała to co? Mnie będą ścigać, czy ich?

Pomijam już zupełnie fakt, że między mną a moimi kontrahentami nie ma żadnego przepływu papierów - wszystko jest załatwiane przez emaile/pdfy itp.

I nie tworzymy joomlowych serwisow tylko robimy custom programming :) A transfery pieniędzy odbywają się przez Paypal... Chyba rzeczywiście pójdę do biura podatkowego. Przy okazji zagonię ich też do poprowadzenia moich podatków z kontraktu.Mateusz Krzysztof Jaworski edytował(a) ten post dnia 20.10.08 o godzinie 16:28
Marcin W.

Marcin W.
TI/IT/VM/HT/PC/XP/AD
/SE/XL/XE/AS/TB/CP/J
S/JV

Temat: "Eksport" usług do USA i ogólnie na Zachód.

z PayPalem jest o tyle prościej, że jak wystawisz rachunek w złotówkach, to w złotówkach Twój kontrahent płaci - przeliczenia kursowe zostają po jego stronie. Do kogokolwiek byś nie wysyłał, obowiązuje Cię kwota w złotych, którą możesz - ale nie musisz podać w walucie kraju odbiorcy. Po wpłynięciu na konto zapłaty w innej walucie znowu przeliczasz na PLN, tak jak to napisał Sławek i wypełniasz magiczną rubrykę "odchylenia od cen sprzedaży" - a na koniec miesiąca/kwartału wszystko sumujesz (zyski jako +, koszty -, a odchylenia w zależności od różnicy kursowen na + lub -) i z wyliczonej kwoty bierzesz podstawę do podatku.

@Sławek W.: US wymaga, aby faktura VAT miała jakąkolwiek stawkę VAT wpisaną - jeżeli zostawiasz puste miejsce, nie jest już fakturą VAT - oczywiście to, co piszesz (formułka), musi być na fakturze wpisane, ale nie przejdzie Ci numer z brakiem stawki VAT na fakturze VATowskiej - być może tu o "domyślność" urzędu chodzi... nie wiem czasem, czy nawet w ustawie o VAT nie ma informacji o tym, jakie składniki są wymagane na rachunku vatowskim, a tam także pole stawki VAT.

Następna dyskusja:

Jakość usług.




Wyślij zaproszenie do