Piotr Sokołowski Programista
Temat: Specjalista ds. systemów IT
Sebastian Pienio:> posady, bo byli niezlym kaskiem na rynku.
Piotr Sokołowski:
"Pracodawcy" w Polsce czytając naszą rozmowę po prostu pękają ze śmiechu. Jako przykład pracownika z "LOW COST COUNTRY" mogę tylko pozazdrościć życia w "kryzysie" który w Polsce byłby rajem(uprzedzając komentarze typu "To wyjedź jak Ci źle" - nie mogę z mniej istotnych przyczyn, przynajmniej przez najbliższy czas;)]. Każdy pracodawca w Polsce od A do Z powie że o "dobrego" pracownika jest trudno, bo mówiąc "dobrego" ma na myśli "ekstremalnie wydajnego i pracującego za darmo". Przy takim rozumowaniu teksty o braku specjalistów można powtarzać nawet przy realnym bezrobociu >20%.
Moze pekaja :) co nie znaczy ze pracodawca zmusilby mnie do pracy za 3 czy 4 tysiace.
Jak samo bycie pracownikiem przeszkadza to mozna zalozyc firme i pracowac dla zachodu. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze roboty jest wiecej niz jestes w stanie przerobic (przynajmniej w UK).
Miejmy nadzieję że Polskie "wydanie" kryzysu będzie dla nas łaskawe i nie będziemy nucić w pracy słów tej piosenki:
Co do kryzysu to dotknal on glownie branze bankowa (w UK) i zepchnal na rynek pracy "specjalistow" ktorych zal nie bylo. Ci dobrzy szybko (<2 miesiace) znalezli sobie nowe atrakcyjne
Ciekawostki z wczorajszych interview. Specjalista z 12 letnim doswiadczeniem mial problemy z odpowiedzia na pytanie czym rozni sie IList i List (na to pierwsze powiedzial, ze to "item list object class" cokolwiek to znaczy), a na pytanie co robi taka linijka:
public class MyClass<T>
odpowiedzial, ze definiuje obiekt o typie T i zawiera obiekt typu T (cokolwiek to ma znaczyc!). Inny twierdzil, ze ten kod w C#:
Class1 c1 = o as Class1;
uruchamia konwerter, ktory trzeba zdefiniowac w "object". Na pytanie jak sie go definiuje (hehe prowokowalem) odpowiedzial "przez dziedziczenie z object", drazac temat dowiedzialem sie, ze jak nie dziedzicze z object to musze uzyc innej skladni, ktorej w tej chwili nie pamieta.
No i teraz powiedz mi jak mam takich ludzi zatrudnic? Leja wode az chlupie! Obydwaj mieli powyzej 10 lat doswiadczenia. Jak widzisz staz nie robi (z automatu) z programisty lepszego specjalisty ;)
Kiedyś w Polsce pracowałem z "architektem" (prawie 10 lat stażu, obecny także na GoldenLine :]) który wymyślił w budowanym przez siebie systemie iż rekordy wyświetlane przez kontrolkę listy będą sortowane bezpośrednio przez tą kontrolkę(w JavaScript po stronie klienta). Na pytanie co będzie gdy źródło danych zwróci kilka milionów rekordów odpowiadał "teraz mnie to nie boli, jak będzie problem to się tym będę przejmować"(według niego było to "bardzo agile" :D). System docelowo miał być budowany dla obsługi baz wielkości > 20GB, a "Pan architekt" testował go na pustych tabelach. Obserwowanie miny kierownika działu IT słuchającego koncepcji tego człowieka było po prostu bezcenne ;)
Ale o tak "egzotycznych" przypadkach jak przytoczone przez Ciebie jeszcze nie słyszałem i nigdy takowych nie spotkałem osobiście :)
Ci ludzie mieli chyba 10 lat stażu ale w programowaniu tokarek.