Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

Witajcie,

Czy ktoś z was jest/był członkiem i może podzielić się wrażeniami? Czy warto się zapisywać, czy jest to trochę wyciąganie kasy od ludzi ?
Karim Agha

Karim Agha Software Engineer

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

Ciekaw jestem, co miałoby za zadanie robić takie "Polskie Towarzystwo Informatyczne"...

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

O to pytam : http://www.pti.org.pl/
Piotr F.

Piotr F. Prezes, TiP Sp. z o.
o.

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

Odpowiadam, jako członek honorowy PTI: przy obecnych władzach zdecydowanie nie warto!

To nie są ludzie, od których kupiłbym używany samochód.

Najbliższe wybory w maju 2014, proszę pytać po nich.

:)
Janusz Dorożyński

Janusz Dorożyński niezależny
konsultant,
wykładowca
akademicki

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

Jedynym "wyciąganiem" kasy jest konieczność opłacania składki członkowskiej, ale to standard w stowarzyszeniach. A czy warto należeć, to kwestia własnego rozpoznania, jak choćby przeczytanie statutu.

Co do opinii pana Piotra Fuglewicza, to cóż - nie jest ona godna uwagi z prostej przyczyny - pan Piotr Fuglewicz roztrwonił swoje niewątpliwe zasługi dla PTI, i w wyniku ugody sądowej firma, której prezesuje jest zobowiązana do zwrotu towarzystwu znacznej sumy pieniężnej. Co się stało to się stało, ale pan Piotr Fuglewicz zamiast w takiej sytuacji zachować się jak przystaje człowiekowi honoru próbuje dyskredytować towarzystwo, któremu niegdyś prezesował.
Piotr F.

Piotr F. Prezes, TiP Sp. z o.
o.

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

:) sweet

(choć nie jestem pewien, czy się Panu Wiceprezesowi udało zachęcić do przystąpienia do stowarzyszenia, które takimi metodami walczy ze swoim członkiem) ;)Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.09.13 o godzinie 23:05

konto usunięte

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

Czy PTI coś tworzy / produkuje ?
Innymi słowy - czy efektem działań stowarzyszenia jest coś więcej niż udane spotkania / zjazdy / konferencje podczas których prowadzone są bardzo inspirujące, ciekawe, konstruktywne dyskusje ?
Tomasz M.

Tomasz M. never go full
retard!

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

Jakub W.:

Taki informatyczny PZPN podejrzewam ;)
Piotr F.

Piotr F. Prezes, TiP Sp. z o.
o.

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

Tomasz M.:
Jakub W.:

Taki informatyczny PZPN podejrzewam ;)

Tyle, że nie widać Bońka na horyzoncie. A Kręcina wypowiedział się wyżej ;)
Piotr F.

Piotr F. Prezes, TiP Sp. z o.
o.

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

Janusz D.:
>(bla bla bla)
pan Piotr Fuglewicz zamiast w takiej sytuacji zachować się jak przystaje człowiekowi honoru próbuje dyskredytować towarzystwo, któremu niegdyś prezesował.

Panie Janeczku, czytajmy ze zrozumieniem, Towarzystwo jest okej, nie są okej jego obecni — owszem wybrani demokratycznie — włodarze. Państwo Towarzystwem zdecydowanie nie jesteście. Co też i napisałem. Poruszenie przez Pana tematu „honor” to jakaś farsa?
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

Piotr F.:
Poruszenie przez Pana tematu „honor” to jakaś farsa?

Żeby nie było, że szukam kłopotów wiec zacznę sobie od "a gdyby tak...."

wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację:
1. pewna instytucja publiczna ma umowę licencyjną na dedykowane oprogramowanie czyniące z jego dostawcy monopolistę
2. z uwagi na niemożność ogłoszenia przetargu dostawca wycenia pewne, nie aż tak wielkie, rozszerzenie funkcjonalności na kilkanaście milionów zł
3. po zakwestionowaniu wyceny przez kupującego i nieudana próbę uzasadnienia wyceny przez dostawcę, został powołany rzeczoznawca z PTI (obecnie "wysoko postawiony w hierarchii PTI")
4. rzeczoznawca ów, dostaje opis wymagań i myli się w swojej wycenie o mniej niż 2%
5. instytucja ta wydała tyle ile zażyczył sobie dostawca
6. spotkany kiedyś i zapytany o tę wycenę odpowiada "no wiesz, to wielka firma, chodzi o pieniądze"...

Gdyby coś takiego się na prawdę wydarzyło to mamy tu honor i etykę czy nie?Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.09.13 o godzinie 08:31
Andrzej Prażmo

Andrzej Prażmo programista .NET,
właściciel firmy SEE
Software

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

"W dniach 20-22.09.2013 na II Zlocie PTI spotkało się ponad 30 osób."
[...]
"Dzięki wyższej frekwencji nie był to już prosty system podziału czasu całej grupy..."

No, no. Jeśli 30 osób, to wyższa frekwencja, to czapki z głów! :-D
Taka mała podpowiedź dla władz PTI: wchodzicie na wyszukiwarkę CEIDG, wpisujecie kod PKD 62.01.Z i dostajecie listę wszystkich przedsiębiorstw, do których możecie wysłać informację, że w ogóle istniejecie. O ile oczywiście interesuje was coś więcej niż wewnętrzna gra o stołki.Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.09.13 o godzinie 09:08
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

a z ciekawości i tlącej się i we mnie chęci stowarzyszania się: ma ktoś jakieś "doświadczenie" z PIIT??
Piotr F.

Piotr F. Prezes, TiP Sp. z o.
o.

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

Jarosław Ż.:
a z ciekawości i tlącej się i we mnie chęci stowarzyszania się: ma ktoś jakieś "doświadczenie" z PIIT??

Mam dobre, choć już nie należę -- moje małe i średnie interesy nie pasowały do Izby, która robi dobrą robotę dla swoich poważnych członków i społeczeństwa.

Potwierdza się, że zasadnicze jest przywództwo, PIIT ma Prezesa z najprawdziwszego zdarzenia, PTI w ostatniej dekadzie same żałosne porażki. No a już wiceprezes PTI, który w niejasnych okolicznościach nadzorował wydanie kilkuset tysięcy na system zarządzania PTI, którego po pięciu latach rozwoju nie ma (a w każdym razie to, co rzekomo jest niewarte jest dziesięciu procent zmarnotrawionej (?) sumy), i ma czelność wspominać coś o honorze, to najlepszy przykład tego, co się tam obecnie dzieje.

konto usunięte

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

Jarosław Ż.:
Piotr F.:
Poruszenie przez Pana tematu „honor” to jakaś farsa?

Żeby nie było, że szukam kłopotów wiec zacznę sobie od "a gdyby tak...."

wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację:
1. pewna instytucja publiczna ma umowę licencyjną na dedykowane oprogramowanie czyniące z jego dostawcy monopolistę
2. z uwagi na niemożność ogłoszenia przetargu dostawca wycenia pewne, nie aż tak wielkie, rozszerzenie funkcjonalności na kilkanaście milionów zł
3. po zakwestionowaniu wyceny przez kupującego i nieudana próbę uzasadnienia wyceny przez dostawcę, został powołany rzeczoznawca z PTI (obecnie "wysoko postawiony w hierarchii PTI")
4. rzeczoznawca ów, dostaje opis wymagań i myli się w swojej wycenie o mniej niż 2%
5. instytucja ta wydała tyle ile zażyczył sobie dostawca
6. spotkany kiedyś i zapytany o tę wycenę odpowiada "no wiesz, to wielka firma, chodzi o pieniądze"...

Gdyby coś takiego się na prawdę wydarzyło to mamy tu honor i etykę czy nie?


rozumiem, że wszystkie nazwy i nazwiska są poufne, ale mogę poprosić o miesiąc i rok zdarzenia ?
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

Grzegorz P.:
Jarosław Ż.:
Piotr F.:
Poruszenie przez Pana tematu „honor” to jakaś farsa?

Żeby nie było, że szukam kłopotów wiec zacznę sobie od "a gdyby tak...."

wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację:
1. pewna instytucja publiczna ma umowę licencyjną na dedykowane oprogramowanie czyniące z jego dostawcy monopolistę
2. z uwagi na niemożność ogłoszenia przetargu dostawca wycenia pewne, nie aż tak wielkie, rozszerzenie funkcjonalności na kilkanaście milionów zł
3. po zakwestionowaniu wyceny przez kupującego i nieudana próbę uzasadnienia wyceny przez dostawcę, został powołany rzeczoznawca z PTI (obecnie "wysoko postawiony w hierarchii PTI")
4. rzeczoznawca ów, dostaje opis wymagań i myli się w swojej wycenie o mniej niż 2%
5. instytucja ta wydała tyle ile zażyczył sobie dostawca
6. spotkany kiedyś i zapytany o tę wycenę odpowiada "no wiesz, to wielka firma, chodzi o pieniądze"...

Gdyby coś takiego się na prawdę wydarzyło to mamy tu honor i etykę czy nie?


rozumiem, że wszystkie nazwy i nazwiska są poufne, ale mogę poprosić o miesiąc i rok zdarzenia ?

:), to tylko "hipotetyczna sytuacja" ;), nie jestem historykiem, patrzę w przyszłość i a historia tylko uczy... to już za mną... liczę na wybaczenie milczenia

konto usunięte

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

Jarosław Ż.:
a z ciekawości i tlącej się i we mnie chęci stowarzyszania się: ma ktoś jakieś "doświadczenie" z PIIT??

Hm ... wygląda na to, że w gronie "ekspertów PIIT" nie ma ani jednego inżyniera (o osobach które potrafią myśleć analitycznie nie ma co wspominać).
http://www.piit.org.pl/piit2/index.jsp?place=Menu02&ne...

Z drugiej strony - "Dorobek Izby jest znaczący" (http://www.piit.org.pl/piit2/index.jsp?place=Menu01&ne..., tylko że ta sama izba, jakoś nie chce się nim chwalić (przynajmniej na stronie).
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

:(
Chyba Piotr F. ma racje, to nie dla mnie....

konto usunięte

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

Piotr F.:
Jarosław Ż.:
a z ciekawości i tlącej się i we mnie chęci stowarzyszania się: ma ktoś jakieś "doświadczenie" z PIIT??

Mam dobre, choć już nie należę -- moje małe i średnie interesy nie pasowały do Izby, która robi dobrą robotę dla swoich poważnych członków i społeczeństwa.

Potwierdza się, że zasadnicze jest przywództwo, PIIT ma Prezesa z najprawdziwszego zdarzenia,

można prosić o rozwinięcie myśli ?
PTI w ostatniej dekadzie same żałosne porażki. No a już wiceprezes PTI, który w niejasnych okolicznościach nadzorował wydanie kilkuset tysięcy na system zarządzania PTI, którego po pięciu latach rozwoju nie ma (a w każdym razie to, co rzekomo jest niewarte jest dziesięciu procent zmarnotrawionej (?) sumy), i ma czelność wspominać coś o honorze, to najlepszy przykład tego, co się tam obecnie dzieje.

Hm... jeśli to prawda to trzeba stwierdzić - PTI nie potrafi stworzyć systemu dla siebie (w "mocniejszej wersji" - nie potrafi nawet właściwie wybrać zewnętrznego wykonawcy). W sumie - nic nowego.

Dziwi mnie tylko jedno (jeśli z "tym systemem" to prawda) - skąd takie niekompetentne osoby (towarzystwa) biorą pieniądze na pseudo-realizację projektów "informatyzacji".Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.09.13 o godzinie 20:13

konto usunięte

Temat: Polskie Towarzystwo Informatyczne

Jakub W.:
Piotr F.:
Jarosław Ż.:
a z ciekawości i tlącej się i we mnie chęci stowarzyszania się: ma ktoś jakieś "doświadczenie" z PIIT??

Hm... jeśli to prawda to trzeba stwierdzić - PTI nie potrafi stworzyć systemu dla siebie (w "mocniejszej wersji" - nie potrafi nawet właściwie wybrać zewnętrznego wykonawcy). W sumie - nic nowego.

Dziwi mnie tylko jedno (jeśli z "tym systemem" to prawda) - skąd takie niekompetentne osoby (towarzystwa) biorą pieniądze na pseudo-realizację projektów "informatyzacji".

potrafi, tylko parę osób u władzy było bardzo niezadowolonych jak zaczął powstawać system
robiony przez członków stowarzyszenia i co prędzej ogłosili projekt
"za pieniądze" zamiast "społecznego" z tak określonymi warunkami, żeby członkowie
nie mogli startować

nie chodzi o to, że się nie da tylko jest kilka osób, które po prostu nie chcą aby taki system powstał :-(

Następna dyskusja:

System.Data.OracleClient - ...




Wyślij zaproszenie do