Borysław
B.
Mgr inżynier
informatyki,
właściciel Matrix
Reliability
Temat: MS odpuszcza sobie .NET?
Fajnie, ale dalej to co mówisz to rządowe bajki. Mówisz o cezie i jodzie. Natomiast nic nie mówisz o plutonie i innych izotopach, których nie mierzą liczniki Geigera, które są tu najistotniejsze dla zdrowia. Jedna taka aktywna cząstka plutonu osadzona w organizmie zostaje tam na wiele lat i promieniuje, powodując raka.Morał z tego taki: mniej ufaj mediom i Rządom, bo przemilczają najistotniejsze sprawy.
edit:
Pełno izotopów się wydzieliło. Cez i jod są mało ważne przy tym. Dla przykładu taki pierwiastek promieniotwórczy stront - wspaniale wchłaniany przez kości. O tym media i Rządy nie mówią. W USA władze zapowiedziały zwiększenie dopuszczalnej dawki radioaktywności w jedzeniu (np niektóre dawki dla izotopów będą nawet 24000 razy wyższe).
Fachowcy uznali, że jest to katastrofa nuklearna największa w dziejach ery atomowej, gorsza od Czarnobyla. Uznano oficjalnie uszkodzenie trzech reaktorów i czterech basenów ze zużytym paliwem. W basenach zużytego paliwa jest więcej plutonu niż w reaktorach. Basen numer 4 jest otwarty dla atmosfery - zawiera 1 535 prętów paliwowych, najwięcej z wszystkich w kompleksie. Nie podano jakie emisje wyszły. Informacje o Czarnobylu były podobnie zafałszowane i zatuszowane. W Czarnobylu wybuchł jeden reaktor, nie było składu zużytych prętów paliwowych (a te japońskie zawierają pluton). Rdzenie reaktorów 1 i 3 stopiły się. Nastąpiły reakcje łańcuchowe paliwa w stosach i w basenach zużytego paliwa (powolne wybuchy nuklearne). To wszystko cały czas się pali, ucieka do wody i w powietrze. Emisje będą według oficjalnego planu wychodzić co najmniej do końca roku
Nie ma już żadnych danych, wszystko zatuszowano, nie da się oszacować rozmiaru katastrofy. Nawet TEPCO nie wie co dokładnie idzie do atmosfery z Daiiczi. Nie ma żadnych wiarygodnych symulacji skażenia. Dane do symulacji są założone i nie pokazują uranu i plutonu. Pokazywane są tylko te izotopy, które szybko zanikają. Nie za bardzo jest nawet jak mierzyć radioaktywność, bo nie ma sprzętu do tego - dostęp do takiego sprzętu jest kontrolowany. Zwykły Geiger nie wykrywa promieniowania alfa, nie wykrywa uranu i plutonu.
Natomiast nam wszystkim wciska się kit. Wkrótce będzie fala zachorowań na raka i poniektórzy nawiedzeni będą mówić, że to Bóg jest zły, bo ludzie chorują na nowotwory.
Nic nie możemy zrobić niestety, ale nie wierzcie mediom i Rządom.Borysław Bobulski edytował(a) ten post dnia 14.07.11 o godzinie 09:49