Mateusz T.

Mateusz T. nie bardzo jest co
pisa

Temat: Pracodawca mnie oszukał. trudny przypadek

Witam!.
Przechodząc do sedna sprawy, mój były pracodawca oszukał mnie na 640 zł. Niby mała suma ale dla mnie, jako osobie młodej i zarabiającej na wynajmowane mieszkanie, jest to bardzo dużo.
Streszczając historie mojej pracy... Zostałem polecony przez znajomego i tak dostałem się do pewnego Pana, który kierował grupą murarzy. Po ustaleniu dziennej stawki (100 zł) i po przepracowaniu pseudo próbnego tygodnia dopraszałem się o umowę. Pracodawca na początku mówił, że nie ma problemu ale muszę poczekać itp itd. cały czas przeciągał sprawę na później... tak więc... pracowałem przez miesiąc BEZ UMOWY mimo, że cały czas o nią prosiłem bo wiedziałem z doświadczenia, że praca na budowie jest niebezpieczna i potrzebne mi jest ubezpieczenie. Gdy zostaliśmy wysłaniu na pewną budowę i z nie mojej winy ( wina współpracownikow, kolegow pracodawcy) jej nie skończyliśmy... tak więc mój "szef" powiedział mi, że nie może mi zapłacić za 5 dni pracy ponieważ sam niby nie dostał pieniędzy. Obiecał mi jednak, że na następnej budowie się"odkujemy" po przepracowaniu 2 tygodni na kolejnej budowie postanowiłęm zrezygnować i pod pretekstem choroby poprosiłem o dzień wolny aby zarejestrować się w urzędzie pracy a następnie zwolnić się z dotychczasowej niby pracy. Gdy następnego dnia pojechałem na budowę z samego rana zdarzył się wypadek i dostałem ceramicznym odłamkiem w oko... oczywiście pojechałem do szpitala, z okiem wszystko w porządku oczywiście szef NALEGAŁ abym w szpitalu kłamał co do wypadku.... ale od tamtej pory szef nie odbierał telefonu... po wielu trudach, gdy mój tato zawiózł mnie na budowę odzyskałem część pieniędzy (był mi łącznie winny 1640 zł). Mojego "szefa" na budowie nie było, nie odbierał telefonu. Spotkałem prezesa firmy dla której mój pracodawca wykonywał robote i ten mi zapłacił 1000zł i powiedział, że i tak się z moim szefem rozliczy. Od tamtej pory ( chyba ok 15 kwietnia) były szef cały czas odwleka czas rozliczenia i dodaje, że i tak nie zapłaci mi całości twierdząc, że jemu tez nie zapłacili.... Myślicie, że mam szansę jeśli pójdę do PIP-u ? co mam zrobić ? zawsze pracowałem legalnie i nie było problemu raz się zdarzyło i odrazu wielki problem.
Małgorzata Z.

Małgorzata Z. dział kadr, "ze
świata każdy ma
tyle, ile sam
weźmie" G. ...

Temat: Pracodawca mnie oszukał. trudny przypadek

pozostaje PIP
Aneta R.

Aneta R. Trener i audytor
RODO, prawa pracy i
rachunkowości,
IOD...

Temat: Pracodawca mnie oszukał. trudny przypadek

Mateusz T.:
>
Myślicie, że mam szansę jeśli pójdę do PIP-u
? co mam zrobić ? zawsze pracowałem legalnie i nie było problemu raz się zdarzyło i odrazu wielki problem.

Masz szansę jak pójdziesz do PIP, ale najpierw wykorzystaj inne działania.

Przede wszystkim wyślij wezwanie do zapłaty - wskaż kwoty w takiej kolejności:

- kwota należnego wynagrodzenia (np. ilośc dni x stawka) ...........1640
- kwota wypłacona w dniu ,...przez Pana ... ............1000
- kwota do zapłaty na dzień ...... 640
+ odsetki od dnia wskazanego wyżej do dnia zapłaty .............................

Podaj termin zapłaty 7 dni od daty otrzymania wezwanie i wskaż że w przypadku jej braku skierujesz sprawę na drogę prawno-sądową.
Wzór wezwanie znajdziesz w Internecie, wyślij listem poleconym a jeszcze lepiej za potwierdzeniem odbioru.
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: Pracodawca mnie oszukał. trudny przypadek

Joanna B.:
Jakoś szczególnie nie wiem jak mogę Pani pomóc..
Ja też nie mam pojęcia jak pani pomóc na zamieszczanie spamerskich głupich reklam.



Wyślij zaproszenie do