Temat: System Ocen Pracowniczych - czy jest jawny?
Joanna Wawreniuk:
Dzięki za odpowiedzi :)
Co do szczegółów pracy - oczywiście najlepiej byłoby, żeby w pracy podać przykład jednej konkretnej firmy, jej krótką charakterystykę i bardzo szczegółową analizę systemu ocen. Ale właśnie, podobnie jak Dawid, obawiam się że jest to możliwe tylko odbywając praktykę (lub pracując) w tej firmie.
Drugą opcją jest podanie kilku przykładów z literatury, różnicując np. na wielkość firmy lub branże.
Niestety, nie będę miała dużego wsparcia ze strony promotora ani innych "uczonych" z mojego uniwerku, jeśli chodzi o tą branżę.
Tak więc będę również wdzięczna za wskazówki co do literatury, oczywiście w pierwszej kolejności przejrzę archiwum Personelu :)
Zgadzam się, że wykorzystanie "potencjału" Goldenline to też dobry kierunek. Tylko te dane muszą być też udokumentowane.
Pozdrawiam
a.Joanna Wawreniuk edytował(a) ten post dnia 21.04.08 o godzinie 17:01
Witam,
Przyłaczę się do dyskusji, ponieważ mysle, że kilka konkretnych wskazówek sie przyda.
Te założenia, o których mówisz, że przejrzysz Personel i GL to według mnie strata czasu. Nigdy nie otrzymasz dokładnie tego o co Ci konkretnie chodzi w pracy.
Ja kilka lat temu pisałem prace aby dostac się na studia i to co zrobiłem to :
- poszukałem literatury z tematu i to nie tylko polskojezycznej, na rodzimym rynku polecam ksiazki wydawane przez Wolters Kluwer, a w szczegolności pozycje, które sa autorstwa Polaków, sa oparte na konkretnych przykładach; Amerykanie maja tendencję to ładne opakowywania rozwiazan, które merytorycznie sa srednie lub nawet słabe
- skontaktowałem się z kilkoma działami personalnymi, nie ma sie co bac, że pewnych info nie otrzymasz lub beda to raczej zdawkowe informacje, jeśli dobrze wyjaśnisz swoje potrzeby i bedziesz wiedziec jakiego typu informacje konkretnie cie interesuja to gwarantuje, że je otrzymasz - pewnie nie gotowe formularze do skopiowania, ale ogolne założenia, na pewno tak - HRowcy lubia chwalic sie fajnymi rozwiazaniami, które sami wprowadzili i działają :-) no i całkiem słusznie
- wyszykałem jeszcze kilka case study na stronach firm konsultingowych, do których można było sie odwołac
Jaki był efekt ?
Nie tylko dzieki samej pracy oczywiście, ale dzieki takiemu praktycznemu podejsciu udało mi sie znaleźc wśród 30 szczesliwców spośród 750 !
- co do konieczności odbycia praktyki, aby otrzymac info, to według mnie jest to troche nieetyczne aby zatrudniac sie w firmie tylko po to zeby podpatrzec jak działają w niej pewne systemy, chyba że jest to praktyka, która jest zwiazana właśnie z systemami ocen
Osobiście służę pomocą jeśli chodzi o konstruowanie systemów ocen w firmach przemysłowych.
To tyle, pozdrawiam,
KG