Daniel Dąbrowski

Daniel Dąbrowski Chief Financial and
Operating Officer

Temat: POLSKA DUMA - EURO 2012 !!!

Drodzy Polki i Polacy !!

Czy czujecie się dumni z bycia Polakiem / Polką w ten wielki dzień ?

Czy według Was, Włosi mają rację nazywając skandalem wybór Polski na organizatora EURO 2012??

Temat: POLSKA DUMA - EURO 2012 !!!

Trudno chyba czuć się dumnym z czegoś, co nie zostało dokonane naszymi siłami? Bo jakimś cudem nie wydaje mi się żeby obiektywne względy (np. przygotowanie do ME) miały tutaj zaważyć na polsko-ukraińskim zwycięstwie :-)
Raczej nasze nieszczęścia kaczyzmu, korupcji w polskiej piłce, odseparowywania się od głównych trendów europejskich + sytuacja na Ukrainie i próba przekonania Ukraińców, że jednak "należą do zachodniej cywilizacji" miały tutaj decydującą rolę.

Sami sobie odpowiedzcie czy to są rzeczywiste powody do dumy...
Daniel Dąbrowski

Daniel Dąbrowski Chief Financial and
Operating Officer

Temat: POLSKA DUMA - EURO 2012 !!!

Katarzyna K.:
Trudno chyba czuć się dumnym z czegoś, co nie zostało dokonane naszymi siłami? Bo jakimś cudem nie wydaje mi się żeby obiektywne względy (np. przygotowanie do ME) miały tutaj zaważyć na polsko-ukraińskim zwycięstwie :-)
Raczej nasze nieszczęścia kaczyzmu, korupcji w polskiej piłce, odseparowywania się od głównych trendów europejskich + sytuacja na Ukrainie i próba przekonania Ukraińców, że jednak "należą do zachodniej cywilizacji" miały tutaj decydującą rolę.

Sami sobie odpowiedzcie czy to są rzeczywiste powody do dumy...

mniejsza z powodami dla których zostaliśmy wytypowani ( tutaj można debatować długo - myślę że lobbing zachodni przeważył - jest to super okazja ażeby firmy zachodnie obłowiły się budując naszą infrastrukturę).

Ale, pomimo to, nie poczuaś się dumna, że Twoim kraj będziegospodarzem takiej imprezy?

Temat: POLSKA DUMA - EURO 2012 !!!

Jakoś nie :-)
Odkąd pamiętam dalekie mi były sentymenty typu duma wynikająca z przynależności do wspólnoty typu narodowego. Jakoś niespecjalnie wiążę swoją tożsamość z tego rodzaju grupą, a na pewno nie w stopniu pozwalającym na uniesienia tego sortu:-)
Daniel Dąbrowski

Daniel Dąbrowski Chief Financial and
Operating Officer

Temat: POLSKA DUMA - EURO 2012 !!!

Katarzyna K.:
Jakoś nie :-)
Odkąd pamiętam dalekie mi były sentymenty typu duma wynikająca z przynależności do wspólnoty typu narodowego. Jakoś niespecjalnie wiążę swoją tożsamość z tego rodzaju grupą, a na pewno nie w stopniu pozwalającym na uniesienia tego sortu:-)


już wiem..
i na pewno też nie chodzisz na wybory...
a.. no bo i po co?

współczuję szczerze za nicość i brak poczucia przynależności.

P.S. na wakacjach za granicą może należysz do tego sortu co mówi po angielsku, ażeby się nie wydłao że jeteś z Polski? Masakra..

pomimo naszej różnicy w tej kwestii, ciepło pozdrawiam

Temat: POLSKA DUMA - EURO 2012 !!!

już wiem..
i na pewno też nie chodzisz na wybory...
a.. no bo i po co?

współczuję szczerze za nicość i brak poczucia przynależności.

P.S. na wakacjach za granicą może należysz do tego sortu co mówi po angielsku, ażeby się nie wydłao że jeteś z Polski? Masakra..

pomimo naszej różnicy w tej kwestii, ciepło pozdrawiam


A tu Cie zaszkoczę :-) Na wybory chodzę i to właściwie prawie zawsze (no, nie byłam niestety w Polsce kiedy odbywały się ostatnie parlamentarne a nie udało mi się pojechać do Dublina do ambasady :-( - nijak było się urwać z pracy...)

Swojej tożsamości określam raczej jako "Europejską" a nie Polską i jest ona związana bardziej z tym co nazywane jest "civil society" niż "nation" (nie twierdzę, że nie czuję się związana z Polską jako krajem i nawet często zdarza mi się zażarcie bronić "krainy Ubu" tak dla ścisłości). Możemy o tym porozmawiać jak manager/finansista z kulturoznawcą/socjologiem jeśli masz ochotę, ale to raczej na priv... Tak czy inaczej całkiem dobrze sobie radzę z tego rodzaju "poczuciem przynależności" i nie powiedziałabym żeby było jakościowo gorsze od "poczucia przynależności narodowej".

Bardzo proszę, a wręcz nalegam, byś odpowiedział mi na jedno tylko pytanie: dlaczegóż to mi współczujesz?

Serdeczne pozdrowienia
kk

PS. Nie, nie należę do tego sortu (wybacz, ale ta sugestia nie jest zbyt mądra, tak delikatnie powiem....) - mam nadzieję, że nie zamieszałam zbytnio w Twoich szufladkach :-)
Emilia Dąbrowska

Emilia Dąbrowska Psycholog / Trener /
Konsultant ds.
Rekrutacji

Temat: POLSKA DUMA - EURO 2012 !!!

Katarzyna K.:
już wiem..
i na pewno też nie chodzisz na wybory...
a.. no bo i po co?

współczuję szczerze za nicość i brak poczucia przynależności.

P.S. na wakacjach za granicą może należysz do tego sortu co mówi po angielsku, ażeby się nie wydłao że jeteś z Polski? Masakra..

pomimo naszej różnicy w tej kwestii, ciepło pozdrawiam


A tu Cie zaszkoczę :-) Na wybory chodzę i to właściwie prawie zawsze (no, nie byłam niestety w Polsce kiedy odbywały się ostatnie parlamentarne a nie udało mi się pojechać do Dublina do ambasady :-( - nijak było się urwać z pracy...)

Swojej tożsamości określam raczej jako "Europejską" a nie Polską i jest ona związana bardziej z tym co nazywane jest "civil society" niż "nation" (nie twierdzę, że nie czuję się związana z Polską jako krajem i nawet często zdarza mi się zażarcie bronić "krainy Ubu" tak dla ścisłości). Możemy o tym porozmawiać jak manager/finansista z kulturoznawcą/socjologiem jeśli masz ochotę, ale to raczej na priv... Tak czy inaczej całkiem dobrze sobie radzę z tego rodzaju "poczuciem przynależności" i nie powiedziałabym żeby było jakościowo gorsze od "poczucia przynależności narodowej".

Bardzo proszę, a wręcz nalegam, byś odpowiedział mi na jedno tylko pytanie: dlaczegóż to mi współczujesz?

Serdeczne pozdrowienia
kk

PS. Nie, nie należę do tego sortu (wybacz, ale ta sugestia nie jest zbyt mądra, tak delikatnie powiem....) - mam nadzieję, że nie zamieszałam zbytnio w Twoich szufladkach :-)

Droga Kasiu...

a ja mam z kolei do Ciebie pytanie: Skąd Ty się wzięłaś? :-)Ja Tobie też współczuję.

Proponuję, załóż grupę Civil Society..

W Polsce niestety jest wiele osób, które myślą tak, jak Ty.. dlatego jesteśmy jednym z najbardziej zakompleksionych narodów na świecie, którzy markują się inną tożsamością.

Temat: POLSKA DUMA - EURO 2012 !!!

Faktycznie, co za olśnienie!!!!
Trzeba współczuć wszystkim osobom o nieco odmiennym podejściu do pewnych spraw, bo przecież to NASZA prawda jest jedyna i przecież to NASZA prawda jest najlepsza. Człowiek tu żyje w tej swojej ślepocie i zamroczeniu, w tej swojej małej zakompleksionej osóbce, która nie dostrzega wspaniałości i niezwykłości swojej Ojczyzny i tego, jak Ona góruje nad wszystkimi innymi ojczyznami...
Głupiutka byłam i zaślepiona, że tego nie dostrzegłam do tej pory... Cóż, lepiej późno niż wcale.
Teraz nareszcie wszyscy będziemy mogli bez względu na to, co sami sobą reprezentujemy, odwołać się do Wspólnoty Narodowej i tego jakie piękne karty zapisała Ona w historii :-)))) (pomyśl troszkę o tych kompleksach...)

PS. Może jakieś jeszcze uzasadnienie wyrażonego współczucia, tak tylko żebym mogła już dokładnie wiedzieć skąd ta wspaniałomyślność? Myślę, że nie dasz rady czy może jednak się pokusisz?
Ja tam wcale nie współczuję tym, którzy mają podejście inne (powiedziałabym podobne do Twojego, ale skoro mogę się tylko domyślać jakie ono jest, nie wydaję o nim sądów - no i chyba to jest zasadnicza różnica pomiędzy nami), bo niby czemu???? Że w ciemnocie żyją?
Daniel Dąbrowski

Daniel Dąbrowski Chief Financial and
Operating Officer

Temat: POLSKA DUMA - EURO 2012 !!!

nie chodzi o to żeby się poróżnić. :-)

ja autentycznie współczuję Ci Kasia, że nie potrafisz korzystać i cieszyć się tym, czym cieszą się nie tylko Polacy, ale juz nawet ludzie z "wielkiego" zachodu. Osobiście znam wielu europejczyków z zachodniej Europy, którzy przeprowadzili się na stałe do Polski, bo zakochali się w Polsce, jej kulturze, historii, krajobrazie, ludziach, kuchni,klimacie ( tak tak), możliwościach rozwoju. itd.

Szanuję Ciebie Kasia, ale nie mogę być obojętny i przyklepywać Twojej wirtualnej tożsamości europejskiej, tym bardziej, iż uczestniczysz w tym portalu z własnej woli.

Mieszkałem ponad 10 lat w Kanadzie, rok w zachodnich niemczech i zapewniam Cię, że jakbyś tam powiedziała komukolwiek, że jesteś dumną Europejką, ale nie dumną Polką, to popotrzyliby na Ciebie z politowaniem...

P.S. Kasia, zdefiniuj mi proszę tą swoją tożsamość Europejską. :-)))
przydałby mi się jakiś rozweselacz.

Temat: POLSKA DUMA - EURO 2012 !!!

Danielu (i Emilio też) ja się nie poróżniam przecież z Wami:-) Mam nadzieję, że i Wy nie :-)

Po prostu nie rozumiem powodu do współczucia i takiego generalizowania. Ja nie mówię, że się "nie cieszę" z ME w Polsce i naprawdę mam nadzieję, że nasz "komitet wykonawczy" zdoła je sprawnie zorganizować. Ale to nie znaczy, że jestem szczególnie dumna z samego przydzielenia nam prawa do organizowania tej imprezy z Ukrainą (jak słucham komentarzy w mediach to mam wrażenie, że wielu ludzi zapomina że nie robimy tego sami - nie macie takiego odczucia?), bo uważam, że jest to po prostu wynik obecnej sytuacji i na Ukrainie i w Polsce i my tutaj naprawdę nie mieliśmy jakiegoś decydującego wpływu. Wydaje mi się, że jest to raczej pewna szansa dana naszym krajom, pewne wyciągnięcie ręki, no i oczywiście chodzi tu o pieniążki - to bez wątpienia. Uważam jednak, że ewentualne poczucie dumy lepiej zachować na później, kiedy uda się naprawdę dobrze całą imprezę zorganizować (mam nadzieję). Teraz zamiast być z siebie zadowolonym i otrąbić sukces należałoby raczej skoncentrować się na tym, co jest do zrobienia.

I również cieszę się z tego, że się Polska rozwija, że nasze miasta pięknieją - np. Warszawa, Kraków, Wrocław, mamy super przyrodę... Tak więc naprawdę nie mam z tym problemów i wcale nie zaprzeczam mojej tożsamości, ale naprawdę, uważam, że są ważniejsze rzeczy i ważniejsze co osobiście sobą reprezentujemy.

Nie sądzę, żeby każdy mieszkaniec zachodnich Niemiec (by posłużyć się Twoim, Danielu, przykładem, popatrzył na mnie z politowaniem - na jakiej próbie bazujesz? ;-) Ja znam osobiście przykłady przeczącej tej tezie oraz przemawiające z nią więc nie wysuwałabym takich wniosków jak Ty to robisz, choć zdaję sobie sprawę, że retorycznie na pierwszy rzut oka niezłe).

Oczywiście samo pojęcie "tożsamości europejskiej" jest kontrowersyjne, ja użyłam go tutaj w sensie pewnego przywiązania do projektu politycznego, jako przeciwnego pojęciu "nation" z definicji Europejskich, a więc w odniesieniu do narodu definiowanego politycznie a nie w odniesieniu do pochodzenia. Ponieważ żyję w Europie, gdzie definiuje się naród w taki sposób, odwołuję się do projektu europejskiego, gdybym żyła w USA to odwołałabym się do tam obowiązującego kanonu. Zakładam, że nie jest Wam obca wiedza na temat różnicy między podejściem europejskim a amerykańskim, gdzie naród to wspólnota polityczna... Po prostu bardziej mi odpowiada podejście amerykańskie i w tym kontekście rozumiem swoją "tożsamość europejską".
Nie wiem czy Cię to rozśmieszyło, wyjaśnienie jest już naprawdę wyczerpujące.

A samo pojęcie "wirtualności", którego użyłeś Daniel - dlaczego uważasz, że pojęcie tożsamości narodowej nie jest wirtualne? Liczę, że odpowiesz, skoro na ostatnie pytanie odpowiedziałeś bez wykrętów :-)

pozdrawiam
Daniel Dąbrowski

Daniel Dąbrowski Chief Financial and
Operating Officer

Temat: POLSKA DUMA - EURO 2012 !!!

Katarzyna K.:
Danielu (i Emilio też) ja się nie poróżniam przecież z Wami:-) Mam nadzieję, że i Wy nie :-)

Po prostu nie rozumiem powodu do współczucia i takiego generalizowania. Ja nie mówię, że się "nie cieszę" z ME w Polsce i naprawdę mam nadzieję, że nasz "komitet wykonawczy" zdoła je sprawnie zorganizować. Ale to nie znaczy, że jestem szczególnie dumna z samego przydzielenia nam prawa do organizowania tej imprezy z Ukrainą (jak słucham komentarzy w mediach to mam wrażenie, że wielu ludzi zapomina że nie robimy tego sami - nie macie takiego odczucia?), bo uważam, że jest to po prostu wynik obecnej sytuacji i na Ukrainie i w Polsce i my tutaj naprawdę nie mieliśmy jakiegoś decydującego wpływu. Wydaje mi się, że jest to raczej pewna szansa dana naszym krajom, pewne wyciągnięcie ręki, no i oczywiście chodzi tu o pieniążki - to bez wątpienia. Uważam jednak, że ewentualne poczucie dumy lepiej zachować na później, kiedy uda się naprawdę dobrze całą imprezę zorganizować (mam nadzieję). Teraz zamiast być z siebie zadowolonym i otrąbić sukces należałoby raczej skoncentrować się na tym, co jest do zrobienia.

I również cieszę się z tego, że się Polska rozwija, że nasze miasta pięknieją - np. Warszawa, Kraków, Wrocław, mamy super przyrodę... Tak więc naprawdę nie mam z tym problemów i wcale nie zaprzeczam mojej tożsamości, ale naprawdę, uważam, że są ważniejsze rzeczy i ważniejsze co osobiście sobą reprezentujemy.

Nie sądzę, żeby każdy mieszkaniec zachodnich Niemiec (by posłużyć się Twoim, Danielu, przykładem, popatrzył na mnie z politowaniem - na jakiej próbie bazujesz? ;-) Ja znam osobiście przykłady przeczącej tej tezie oraz przemawiające z nią więc nie wysuwałabym takich wniosków jak Ty to robisz, choć zdaję sobie sprawę, że retorycznie na pierwszy rzut oka niezłe).

Oczywiście samo pojęcie "tożsamości europejskiej" jest kontrowersyjne, ja użyłam go tutaj w sensie pewnego przywiązania do projektu politycznego, jako przeciwnego pojęciu "nation" z definicji Europejskich, a więc w odniesieniu do narodu definiowanego politycznie a nie w odniesieniu do pochodzenia. Ponieważ żyję w Europie, gdzie definiuje się naród w taki sposób, odwołuję się do projektu europejskiego, gdybym żyła w USA to odwołałabym się do tam obowiązującego kanonu. Zakładam, że nie jest Wam obca wiedza na temat różnicy między podejściem europejskim a amerykańskim, gdzie naród to wspólnota polityczna... Po prostu bardziej mi odpowiada podejście amerykańskie i w tym kontekście rozumiem swoją "tożsamość europejską".
Nie wiem czy Cię to rozśmieszyło, wyjaśnienie jest już naprawdę wyczerpujące.

A samo pojęcie "wirtualności", którego użyłeś Daniel - dlaczego uważasz, że pojęcie tożsamości narodowej nie jest wirtualne? Liczę, że odpowiesz, skoro na ostatnie pytanie odpowiedziałeś bez wykrętów :-)

pozdrawiam

nie jestem socjologiem, ale potrafię odróżnić rzeczywistość od wirtualności.

a więc, żeby było jasne - mówię po polsku a nie po europejsku, jak grają hymn polski to jestem dumny z Polski a nie z Europy i na dzień dzisiejszy zawdzięczam więcej Polsce niż Europie.

Tu się wychowałem, tu ukrztałtował się mój kręgosłup moralny.
Nie zapominaj również, że Europa zawdzięcza wiele Polsce i jej obywatelom ( Sobieski w Wiedniu, Jan Paweł II i jego nauka i my dziś, tania i doceniana siła robocza - wytwórca PKB irlandzkiego, brytyjskiego, niemieckiego, itd).

reasumując, dla mnie moja tożsamość narodowa nie jest wirtualna bo jestem w niej umocowany. Żyję świadomie i cenię ponad wszystko wartości, które zostały mi zaszczepione w domu, przez rodziców i dziadków, z którymi jak najbardziej rozmawiam po Polsku.

myślę, że celowo prowokujesz troszeczkę dyskusję i dobrze ( sama stwierdzasz powyżej że używasz kontrowersji).

wyczuwam natomiast na dystans wszechobecny kompleks Polskości. Szukam ludzi którzy ukażą, że Polakiem zostaje się również "z wyboru", a nie tylko z racji urodzenia.

pozdrawiam

P.S. I żeby było oczywiste: obca mi jest jakakolwiek przynależność partyjna :-)))))))))))

Temat: POLSKA DUMA - EURO 2012 !!!

Takich ludzi jest bardzo wielu, także Twoje poszukiwania nie powinny się okazać zbyt skomplikowane :-)

Jak udowodnisz, że tożsamość narodowa nie jest "wirtualna" (o ile załapałam Twoje rozumienie "wirtualności") natomiast tożsamość europejska jest, to radzę pociągnąć temat, bo od razu dostaniesz habilitację :-)))))
Dobrej zabawy i pozdrawiam

Temat: POLSKA DUMA - EURO 2012 !!!

Z socjologii oczywiście :-)

Następna dyskusja:

Polska duma narodowa




Wyślij zaproszenie do