konto usunięte

Temat: dostepnosc pieluch i sloiczkow w Tajlandii

Witajcie, wybieramy sie z 10 miesiaczna corka do Tajlandii (najpierw Chiang Mai a potem jakas mala wyspa na poludniu). Jak to jest z dostepnoscia pampersow i ewentualnie sloiczkowego jedzenia? Chce dawac Kajce czesciowo "normalne" jedzenie jak owoce czy ryz, ale na wszelki wypadek wolalabym sie zabezpieczyc gdyby byly jakies problemy z brzuszkiem. Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam

mama Kai:)
Marzena G.

Marzena G. Active Asia Podróże
z Duszą

Temat: dostepnosc pieluch i sloiczkow w Tajlandii

Moniko, sloiczki i pieluchy sa dostepne w Tajlandii prawie wszedzie, chyba,ze zaszyjecie sie na jakims zupelnie odludziu;)W sieci sklepow 7/11 jest doslownie wszystko,bezpieczniej bedzie,jesli na pierwsze dni zaopatrzycie sie w maly zapas np w Bkk czy gdzies po drodze,gdzie sie natkniecie na ta siec.Nie wiem jaki dokladnie macie plan podrozy, wiec moze tak bedzie bezpieczniej;)Jesli chodzi o owoce - radzilabym Wam jednak uwazac z eksperymentowaniem tam, pamietajcie o dokladnym myciu, moze na ten czas bezpieczniej byloby podawac Kai owoce ze sloiczka..To nie kilkulatek, ja osobiscie przy 10 miesiecznym maluchu nie ryzykowalabym;)OJ, bedziecie rozpieszczani z tak malym dzieciaczkiem!Tajowie uwielbiaja dzieci, nie bedziecie mogli sie opedzic na kazdym kroku- w pozytywnym sensie;)Udanej podrozy!
Michał Guć

Michał Guć wiceprezydent Gdyni

Temat: dostepnosc pieluch i sloiczkow w Tajlandii

Sugerowałbym zabrac z Polski, te które używa na codzień. Nawet jeśli dostaniesz pieluchy tej samej firmy, której używacie w Polsce, to nie będa dokładnie takie same i o otarcia i odparzenia łatwiej. W upałach i podrózy lepiej nie eksperymentowac. My zawsze bralismy do plecaka paczkę Huggies'ów i wystarczało na całą podróż.
Ewa Kłoskowska

Ewa Kłoskowska Kierownik projektow,
specjalizacja:
technologie medyczne
...

Temat: dostepnosc pieluch i sloiczkow w Tajlandii

Oj, a my kupowalismy pieluszki na miejscu. Maja tam takie "MamaMo" albo cos podobnie brzmiacego i bylam z nich bardzo zadowolona (zadnych oparzen ani obtarc nie zaliczylismy). Pieluszki kupilabym jednak w Chang Mai, bo na malej wysepce mozecie miec trudnosci ze znalezieniem.

Ja mialam trudnosci ze znalezieniem sloiczkow dla niemowlat nawet w wiekszych miejscowosciach (ale moze mielismy akurat pecha). Wzielabym wiec na wszelki wypadek kilka sloiczkow z kraju. Chociaz ryz i owoce (szczegolnie jesli sami obieracie) sa moim zdaniem calkiem "bezpiecznym" (dla brzuszka) pozywieniem dla dziecka.

Juz na miejscu kupowalismy tez mleko modyfikowane dla noworodkow.

Tajskie niemowleta jedza rozgotowany ryz z roztartym bananem lub mango, chociaz nasza 11-miesieczna corka rozkoszowala sie rowniez kurczakiem z imbirem oraz pieczona kaczka.

Następna dyskusja:

Zapraszamy z pociechami do ...




Wyślij zaproszenie do