Paweł Spychalski

Paweł Spychalski Senior Frontend
Developer, Home24

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Wojciech Soczyński:
Jeżeli byś zrozumiał to co napisałem o kodzie dla ludzi i dla maszyn to byś wiedział po co jest hermetyzacja. Jest ona po to, aby umożliwić abstrakcje. Po to by obiekt udostępniał swój interfejs a ukrywał implementację. To jest sposób paradygmatu obiektowego na elastyczność. Możesz wymieniać bebechy a działanie i tak będzie takie samo.

Przepraszam bardzo, ale czy ja pisałem, że się z tym nie zgadzam? A może ktos inny powinien czytać ze zrozumieniem? Ktoś zasugerował, że hermetyzacja podnosi bezpieczeństwo. Udowodniłem, że nie podnosi. A przynajmniej nie bezpośrednio.
I jeszcze raz powtórzę - rzeczy typu hermetyzacja, abstrakcja etc są dla ludzi, by ułatwić im pisanie zrozumiałych dla nich programów. Komputera interesuje tylko postać binarna.

Patrz mój post zaraz po tym z odpowiedzią dla ciebie i poprzedni akapit.
Tomasz Zadora

Tomasz Zadora programuję

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Wojciech Soczyński:
Jeżeli byś zrozumiał to co napisałem o kodzie dla ludzi i dla maszyn to byś wiedział po co jest hermetyzacja. Jest ona po to, aby umożliwić abstrakcje. Po to by obiekt udostępniał swój interfejs a ukrywał implementację.

Czym innym jest obiekt danej klasy oraz właściwości prywatne/publiczne a czym innym interfejs.

Interfejsy są najbardziej abstrakcyjne bo dostarczają tylko i wyłącznie metody, bez właściwości, zostawiając implementację klasom które decydują się je implementować.

Jeżeli Ty używasz zasięgu zmiennych po to, żeby tworzyć interfejs, to Cię informuje, że nie musisz - po to zostały stworzone interfejsy jako coś osobnego od klas.

Tak samo jak się pisze plugin to powinien on implementować odpowiedni interfejs (lub interfejsy bo klasa może ich implementować wiele, przynajmniej w Javie) stworzony do komunikacji a nie robić to przez ukrywanie metod/zmiennych.

Dobry system pozwalający na tworzenie pluginów dostarcza interfejsy do komunikacji a nie klasy.

Jednak i tak pewnie zaraz będziesz wykręcać kota ogonem.Tomasz Zadora edytował(a) ten post dnia 10.02.11 o godzinie 21:00
Tomasz Zadora

Tomasz Zadora programuję

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Paweł Spychalski:
Ktoś zasugerował, że hermetyzacja podnosi bezpieczeństwo. Udowodniłem, że nie podnosi. A przynajmniej nie bezpośrednio.

To byłem ja, i nadal twierdzę, że pomaga to zachować integralność danych, ale naprawdę nie mam zamiaru już o tym dyskutować :)
Paweł Spychalski

Paweł Spychalski Senior Frontend
Developer, Home24

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Jarek Żeliński:
hermetyzacja to "niepokazywanie" reszcie świata "pewnych rzeczy" albo innymi słowy nieudostępnianie polecenia (wywołania metody). Np. ja mam między innymi metodę prywatna "podrap się w tyłek" i publiczną "przywitaj się", chyba nie muszę tłumaczyć różnicy... nadal nie ma tu mowy o danych, w przypadku danych

I to w dalszym ciągu nie ma nic wspólnego z otwartymi drzwiami. Z firankami może, z drzwiami nie.
walidacja (lubię to polskie słowo) to weryfikacja poprawności np. wartości atrybutów a nie to czy użyta metoda do ich zmiany była publiczna czy prywatna, numer telefonu ma mieć 7 cyfr i nie ma to nic wspólnego z tym czy jest to atrybut publiczny, prywatny czy chroniony (chroniony oznacza widoczność w ramach pakietu)

Z tym fragmentem zgadzam się w 100%. Z tym, że hermetyzację z punktu widzenia bezpieczeństwa można porównać do zostawiania otwartych drzwi w 0%.
Na poziomie skompilowanego (czy też wgranego na serwer skryptu PHP) takie rzeczy jak hermetyzacja nie mają najmniejszego znaczenie. Wszystko i tak staje się ciągiem rozkazów i adresów.

ma znaczenie bo sens pozostaje....

Na poziomie kodu zrozumiałego dla człowieka tak, pozostaje. Na poziomie ciągu bitów zawierających rozkazy, adresy i dane, nie ma znaczenia.
Te wszystkie wzorce projektowe, OOP i tak dalej są tylko po to, aby nam programistom było lepiej, łatwiej i szybciej. Nie procesorowi. Procesor ma najlepiej jak napiszemy program w asm (bo z kodem binarnym ja walczyć nie będę), a nie abstrakcyjnym języku wysokiego poziomu

I tą wypowiedzią kończę temat, bo zaczynamy gonić w piętkę i za bardzo odeszliśmy od oryginalnego tematu, czyli gdzie prowadzić walidację.Paweł Spychalski edytował(a) ten post dnia 10.02.11 o godzinie 21:02
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Wojciech Soczyński:
Paweł Spychalski:
Te rzeczy można zapewnić i bez hermetyzacji.
Jeżeli byś zrozumiał to co napisałem o kodzie dla ludzi i dla maszyn to byś wiedział po co jest hermetyzacja. Jest ona po to, aby umożliwić abstrakcje. Po to by obiekt udostępniał swój

Nadal abstrakcję można zapewnić bez hermetyzacji.
Bartosz Ratajczyk

Bartosz Ratajczyk MS SQL Developer

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Tomasz Zadora:
Wojciech Soczyński:
Jeżeli byś zrozumiał to co napisałem o kodzie dla ludzi i dla maszyn to byś wiedział po co jest hermetyzacja. Jest ona po to, aby umożliwić abstrakcje. Po to by obiekt udostępniał swój interfejs a ukrywał implementację.

Czym innym jest obiekt danej klasy oraz właściwości prywatne/publiczne a czym innym interfejs.

Interfejsy są najbardziej abstrakcyjne bo dostarczają tylko i wyłącznie metody, bez właściwości, zostawiając implementację klasom które decydują się je implementować.

Tutaj interfejs nie występuje jako konstrukcja OOP, tylko jako "udostępnione API obiektu - czarnej skrzynki".

Nawiązując do wcześniejszej dyskusji o kontrolerze. Mam wrażenie, że piszecie o tym samym, ale inaczej to nazywacie. Wg Tomka Z. kontroler służy do kontrolowania danych. Wg. Wojtka S. kontroler służy do sterowania przepływem ruchu w aplikacji. Wg MVC (dla www) takiego jak ja go rozumiem kontroler to zawiadowca - jedzie pociąg, a on przestawia zwrotnicę na odpowiedni tor, a nie celnik, który mówi "zapraszam na rewizję - sprawdzimy czy wszystko ok".

Czy hermetyzacja/enkapsulacja/whatever zapewnia integralność/bezpieczeństwo danych? Poniekąd tak - programista przypadkiem nie popsuje kodu, nie wywoła zastrzeżonej metody. Można pomyśleć o metodzie protected/private jako standardowe DEPRECATED z dokumentacji - "w przyszłości jej nie będzie, to używaj na własną odpowiedzialność; jak coś zmienimy, to wiesz - ostrzegaliśmy".
Wojciech Soczyński

Wojciech Soczyński Programista
eksplorator -
blog.wsoczynski.pl

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Paweł Spychalski:
Wojciech Soczyński:
Jeżeli byś zrozumiał to co napisałem o kodzie dla ludzi i dla maszyn to byś wiedział po co jest hermetyzacja. Jest ona po to, aby umożliwić abstrakcje. Po to by obiekt udostępniał swój interfejs a ukrywał implementację. To jest sposób paradygmatu obiektowego na elastyczność. Możesz wymieniać bebechy a działanie i tak będzie takie samo.

Przepraszam bardzo, ale czy ja pisałem, że się z tym nie zgadzam? A może ktos inny powinien czytać ze zrozumieniem? Ktoś zasugerował, że hermetyzacja podnosi bezpieczeństwo. Udowodniłem, że nie podnosi. A przynajmniej nie bezpośrednio.
I jeszcze raz powtórzę - rzeczy typu hermetyzacja, abstrakcja etc są dla ludzi, by ułatwić im pisanie zrozumiałych dla nich programów. Komputera interesuje tylko postać binarna.

Patrz mój post zaraz po tym z odpowiedzią dla ciebie i poprzedni akapit.
Rzeczywiście, mój błąd masz racje, przeoczyłem twoją odpowiedź.Wojciech Soczyński edytował(a) ten post dnia 10.02.11 o godzinie 23:10
Wojciech Soczyński

Wojciech Soczyński Programista
eksplorator -
blog.wsoczynski.pl

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Bartosz Ratajczyk:
Tomasz Zadora:
Wojciech Soczyński:
Jeżeli byś zrozumiał to co napisałem o kodzie dla ludzi i dla maszyn to byś wiedział po co jest hermetyzacja. Jest ona po to, aby umożliwić abstrakcje. Po to by obiekt udostępniał swój interfejs a ukrywał implementację.

Czym innym jest obiekt danej klasy oraz właściwości prywatne/publiczne a czym innym interfejs.

Interfejsy są najbardziej abstrakcyjne bo dostarczają tylko i wyłącznie metody, bez właściwości, zostawiając implementację klasom które decydują się je implementować.

Tutaj interfejs nie występuje jako konstrukcja OOP, tylko jako "udostępnione API obiektu - czarnej skrzynki".

Nawiązując do wcześniejszej dyskusji o kontrolerze. Mam wrażenie, że piszecie o tym samym, ale inaczej to nazywacie. Wg Tomka Z. kontroler służy do kontrolowania danych. Wg. Wojtka S. kontroler służy do sterowania przepływem ruchu w aplikacji. Wg MVC (dla www) takiego jak ja go rozumiem kontroler to zawiadowca - jedzie pociąg, a on przestawia zwrotnicę na odpowiedni tor, a nie celnik, który mówi "zapraszam na rewizję - sprawdzimy czy wszystko ok".

Czy hermetyzacja/enkapsulacja/whatever zapewnia integralność/bezpieczeństwo danych? Poniekąd tak - programista przypadkiem nie popsuje kodu, nie wywoła zastrzeżonej metody. Można pomyśleć o metodzie protected/private jako standardowe DEPRECATED z dokumentacji - "w przyszłości jej nie będzie, to używaj na własną odpowiedzialność; jak coś zmienimy, to wiesz - ostrzegaliśmy".

Porównanie zawiadowca/celnik jest bardzo trafne. Jednak jeżeli mówimy o tym jaką odpowiedzialność ma mieć w sobie np klasa "Zend_Controller_Action" i dziedziczące z niej, to tutaj niestety się rozmijamy w naszych rozważaniem z Tomkiem Z. Ponieważ, dla mnie ta klasa działa jak zawiadowca, natomiast celnik siedzi mi w modelu, razem z innymi kolegami.
Wojciech Soczyński

Wojciech Soczyński Programista
eksplorator -
blog.wsoczynski.pl

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Jakub L.:
Wojciech Soczyński:
Paweł Spychalski:
Te rzeczy można zapewnić i bez hermetyzacji.
Jeżeli byś zrozumiał to co napisałem o kodzie dla ludzi i dla maszyn to byś wiedział po co jest hermetyzacja. Jest ona po to, aby umożliwić abstrakcje. Po to by obiekt udostępniał swój

Nadal abstrakcję można zapewnić bez hermetyzacji.
Oczywiście, że można, tylko wtedy jest ona kwestią umowy między programistami. Natomiast hermetyzacja jest na poziomie języka programowania.
Tomasz Zadora

Tomasz Zadora programuję

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Cała ta dyskusja to powinna chyba zostać przeniesiona tutaj:

http://www.goldenline.pl/forum/frameworki-i-mvc

Od 6 lat tworzę swój prywatny framework trzymając się zasad które opisałem, stworzyłem blisko setkę projektów w nim. Myślałem, czy może kiedyś nie udostępnić go publicznie, ale dzięki tej dyskusji wiem, że to zły pomysł bo zeżarlibyście mnie żywcem ;-)

konto usunięte

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Oj no, udostępnij - może ktoś będzie miał ciekawe uwagi?

Bo przepychanki w interpretacji, definicjach - to trochę taka dziecinada.
Nie ma jednej słusznej ścieżki, to już nie ten ustrój :)Michał Wachowski edytował(a) ten post dnia 11.02.11 o godzinie 01:10
Tomasz Zadora

Tomasz Zadora programuję

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Jak już miałbym to robić to dobrze - z dokumentacją, tutorialami, przykładową modelową aplikacją etc. Dlatego napisałem: kiedyś, bo najbliższe x miesięcy mam zajęte, a dwa zastanawiam się nad bilansem korzyści i strat z takiego udostępniania.

FW jak FW - klasy (duża ilość opcjonalnych), filozofia działania, architektura katalogów, za to pewnie mógłby się spodobać generator aplikacji: na podstawie bazy danych tworzy cały projekt, można sobie budować relacje między modelami tabel sql działające bardzo podobnie do triggerów bazodanowych etc, generalnie piorunująco przyspiesza pracę. Pomyślany jest też tak aby łatwo się integrował z innymi systemami.

Jednak to wszystko wymaga tego o czym napisałem na początku, więc rzucenie samego mięsa na pożarcie mnie nie interesuje bo bez dokumentacji i tak żaden programista tego nie wesprze ani nie będzie z tego korzystać, a taki głównie byłby sens/korzyść z jego udostępnienia.

Mam coraz mniej czasu na pisanie kolejnych wersji, więc jak nadejdzie wolny czas zadecyduje czy pisać kolejną wersję czy udostępnić z nadzieją, że pomogą inni.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Jakub L.:
A jakbym chciał sobie zrobić samochód w którym można przyśpieszać ciągnąc linkę gazu, to co?

a rób :), przecież nie ma zakazu.. ;)
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Jarek Żeliński:
Jakub L.:
A jakbym chciał sobie zrobić samochód w którym można przyśpieszać ciągnąc linkę gazu, to co?

a rób :), przecież nie ma zakazu.. ;)

Dobrze wiesz, że chodzi mi o rozwiązanie programistyczne.
Byłbyś łaskawy opisać jak zabrać się do tego w twojej wersji podejścia obiektowego gdzie pola są prywatne a jeżeli klasa odwołuje się do swojej superklasy (lub odwrotnie) to jest jeden z najcięższych błędów bo ta idea mnie dość zaciekawiła?
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Jakub L.:
Jarek Żeliński:
Jakub L.:
A jakbym chciał sobie zrobić samochód w którym można przyśpieszać ciągnąc linkę gazu, to co?

a rób :), przecież nie ma zakazu.. ;)

Dobrze wiesz, że chodzi mi o rozwiązanie programistyczne.

mi też...
Byłbyś łaskawy opisać jak zabrać się do tego w twojej wersji podejścia obiektowego gdzie pola są prywatne

znaczy się do czego (i nie w mojej wersji bo OOAP nie ja wymyśliłem...), na początek polecam książki z wzorcami projektowymi. Ulubiona przez wielu WIKI:
a jeżeli klasa odwołuje się do swojej superklasy (lub odwrotnie) to jest jeden z najcięższych błędów bo ta idea mnie dość zaciekawiła?

"Wzorzec projektowy (ang. design pattern) – w inżynierii oprogramowania, uniwersalne, sprawdzone w praktyce rozwiązanie często pojawiających się, powtarzalnych problemów projektowych. Pokazuje powiązania i zależności pomiędzy klasami oraz obiektami i ułatwia tworzenie, modyfikację oraz pielęgnację kodu źródłowego. Wzorzec projektowy nie jest gotową implementacją rozwiązania, lecz jego opisem. Stosowane są w projektach wykorzystujących programowanie obiektowe"

wołanie przodka to klasyczny bezsens projektowania, które nazwał bym "pseudoobniektowym" (już nie raz pojawiło się tu: "stosowanie obiektowych narzędzi nie jest tożsame z pisaniem obiektowego oprogramowania) specjalizacja jest szczególnym przypadkiem swojej nadklasy więc innymi słowy, potrafi to samo plus jeszcze więcej (lub lepiej), jeżeli więc wywołuje jakąś metodę swojego przodka to stanowi to zaprzeczenie pojęcia specjalizacji (skoro jest lepsza to powinna wołać swoją metodą, jeżeli nie jest lepsza to po co powstała).

ale powtarzam: nie ma zakazu... (język programowania, każdy pozwala na wiele) po drugie odsyłam do księgarni lub na szkolenia, tu zaś chętnie wymienię się poglądami wiec: TAK, wołanie przodka jest szkodliwe, dlaczego? poczytaj więcej o metodach obiektowych, polecam także Antywzorce (także na WIKI).

To o co toczy się spór w zasadzie nie ma sensu jeżeli są to próby dowodzenia wyższości czegokolwiek. Jeżeli piszę, że nie woła się przodka to to tylko jakaś tam zasada mająca swoje uzasadnienie, możesz ją olać albo stosować, możesz także próbować poszukać w literaturze uzasadnienia.

OOAP powstało nie przypadkowo i prawdą jest także, nie są projekty gdzie stosowanie metod obiektowych nie pomaga. Można pisać obiektowo w assemblerze i można w javie pisać proste funkcyjne programy. Nie ma w tym nic złego.

Czasem jednak pojawia się na rynku zadanie: zaprojektować i napisać złożone oprogramowanie, w warunkach gdy zamawiający nie wie jak rozwiązać swój problem, na pewno pojawią się nowe lub zmienione wymagania w trakcie eksploatacji ale nie wiadomo jakie, nie wiadomo kto będzie rozwijał program, zespół będzie liczył wielu ludzi, itp...

Nie podejmuje się absolutnie udowadniania czegokolwiek, po protu usiądź i sam napisz np. plugina do np. wordpressa, roześlij go lub umieść na stronie wordpress.com i napisz, że chcesz "donacje" od każdego komu się przyda...

albo przejdź się na spotkanie JUG'a, SJSI itp. możesz uznać ich prace lub skrytykować w 100% i nikt się nie pogniewa...

ale nie oczekuj ode mnie, ani od kogokolwiek, że przepisze tu połowę posiadanych książek czy swojego życiorysu... tylko dlatego, że żądasz dowodu... bo ja nie mam w planie udowadniania tu niczego.
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Jarek Żeliński:
Jakub L.:
Jarek Żeliński:
Jakub L.:
A jakbym chciał sobie zrobić samochód w którym można przyśpieszać ciągnąc linkę gazu, to co?

a rób :), przecież nie ma zakazu.. ;)

Dobrze wiesz, że chodzi mi o rozwiązanie programistyczne.

mi też...

No to naszkicuj jak mając samochód zaprogramowany z zachowaniem metodologii którą proponujesz można zrobić samochód w którym jednak da się przyśpieszać ciągnąc za linkę gazu.
Byłbyś łaskawy opisać jak zabrać się do tego w twojej wersji podejścia obiektowego gdzie pola są prywatne

znaczy się do czego (i nie w mojej wersji bo OOAP nie ja wymyśliłem...), na początek polecam książki z wzorcami

Ty tutaj prezentujesz interesujące twierdzenia o prywatnościach pól i niewołaniu metod klasy bazowej. U mnie te twierdzenia budzą ciekawość.
projektowymi. Ulubiona przez wielu WIKI:
a jeżeli klasa odwołuje się do swojej superklasy (lub odwrotnie) to jest jeden z najcięższych błędów bo ta idea mnie dość zaciekawiła?
[...]
wołanie przodka to klasyczny bezsens projektowania, które nazwał bym "pseudoobniektowym" (już nie raz pojawiło się tu: "stosowanie obiektowych narzędzi nie jest tożsame z pisaniem obiektowego oprogramowania) specjalizacja jest szczególnym przypadkiem swojej nadklasy więc innymi słowy, potrafi to samo plus jeszcze więcej (lub lepiej), jeżeli więc wywołuje jakąś metodę swojego przodka to stanowi to zaprzeczenie pojęcia specjalizacji (skoro jest lepsza to powinna wołać swoją metodą, jeżeli nie jest lepsza to po co powstała).

Jak według ciebie ma wyglądać dostęp do pól klasy bazowej?
Mają być prywatne - wtedy musiałby być wołane akcesory. Akcesory są metodami, przykładając twoje twierdzenie które wytłuściłem doprowadza sytuację do absurdu.
Jeżeli pola nie są prywatne i sądostępne dla klas dziedziczących, jest to sprzeczne z którymś z twoich poprzednich autorytarnych stwierdzeń, że pola powinny być prywatne.
Tak źle i tak niedobrze.
ale powtarzam: nie ma zakazu... (język programowania, każdy pozwala na wiele) po drugie odsyłam do księgarni lub na szkolenia, tu zaś chętnie wymienię się poglądami wiec: TAK, wołanie przodka jest szkodliwe, dlaczego? poczytaj więcej o metodach obiektowych, polecam także Antywzorce (także na WIKI).

Na oklepany pseudoargument poczytaj mam równie oklepaną odpowiedź: ja za ciebie riserczu robił nie będę.
Prezentujesz jakieś stanowisko, uzasadnij je, do tej pory widzę tylko ogólniki, pokaż jakieś antywzorce o których wspominasz.
To o co toczy się spór w zasadzie nie ma sensu jeżeli są to próby dowodzenia wyższości czegokolwiek. Jeżeli piszę, że nie woła się przodka to to tylko jakaś tam zasada mająca swoje uzasadnienie, możesz ją olać albo stosować, możesz także próbować poszukać w literaturze uzasadnienia.

Albo w ramach gry w listy poprosić o otrzymanie uzasadnienia razem z twierdzeniem podanym w tak nie znoszący odmiennego zdania sposób.

[...]
ale nie oczekuj ode mnie, ani od kogokolwiek, że przepisze tu połowę posiadanych książek czy swojego życiorysu... tylko dlatego, że żądasz dowodu... bo ja nie mam w planie udowadniania tu niczego.

Wątek tego nie sugeruje.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Jakub L.:
No to naszkicuj jak mając samochód zaprogramowany z zachowaniem metodologii którą proponujesz można zrobić samochód w którym jednak da się przyśpieszać ciągnąc za linkę gazu.

wystarczy postawić takie wymaganie na początku projektu i umieć to biznesowo uzasadnić

Jak według ciebie ma wyglądać dostęp do pól klasy bazowej?

tak jak chcesz, można to bez problemu zrobić podobnie jak można samochodem jeździć po chodnikach, konstrukcja samochodu pozwala i na to

rozmijamy się w jednej rzeczy:

skrzętnie pomijasz to:

"Czasem jednak pojawia się na rynku zadanie: zaprojektować i napisać złożone oprogramowanie, w warunkach gdy zamawiający nie wie jak rozwiązać swój problem, na pewno pojawią się nowe lub zmienione wymagania w trakcie eksploatacji ale nie wiadomo jakie, nie wiadomo kto będzie rozwijał program, zespół będzie liczył wielu ludzi, itp..."

i to czyli sam sobie udowodnij co tam uważasz: napisz działający plugin do wordpress'a :), możesz owszem powiedzieć, że worpdress to syf na który nie patrzysz i to także jest jakaś odpowiedź...

ja kończę bo nic nie udowadniam tylko odpowiadam jak ktoś pyta. Ktoś zapytał: Walidacja formularzy po której stronie?

padło kilka rożnych odpowiedzi i każdy sam sobie z tego jakieś wnioski wyciągnął, nie rozumiem czego oczekujesz, bo jeżeli jakiegoś dowodu to go po protu nie dostaniesz podobnie jak na to, że pisanie programów w ogóle ma sens... jedni wołają przodka inni nie i każdy ma prawo, żyjemy w końcu w wolnym kraju i nikt Ci niczego nie zabrania :)
Jakub L.

Jakub L. Programista

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Jarek Żeliński:
Jakub L.:
No to naszkicuj jak mając samochód zaprogramowany z zachowaniem metodologii którą proponujesz można zrobić samochód w którym jednak da się przyśpieszać ciągnąc za linkę gazu.

wystarczy postawić takie wymaganie na początku projektu i umieć to biznesowo uzasadnić

Czy aby powyższe wytłuszczone twoje zdanie nie przeczy wytłuszczonemu twojemu zdaniu poniżej?
Jak według ciebie ma wyglądać dostęp do pól klasy bazowej?

tak jak chcesz, można to bez problemu zrobić podobnie jak można

Mnie interesuje jak ty to widzisz trzymając się twoich twierdzeń o programowaniu obiektowym.
skrzętnie pomijasz to:

"Czasem jednak pojawia się na rynku zadanie: zaprojektować i napisać złożone oprogramowanie, w warunkach gdy zamawiający nie wie jak rozwiązać swój problem, na pewno pojawią się nowe lub zmienione wymagania w trakcie eksploatacji ale nie wiadomo jakie, nie wiadomo kto będzie rozwijał program, zespół będzie liczył wielu ludzi, itp..."

No i mnie to lekko nurtuje, jak ktoś by zrobił soft według twoich wytycznych, to jak miałby się dostosowywać do zmienionych lub nowych wymgań.
ja kończę bo nic nie udowadniam tylko odpowiadam jak ktoś pyta.

Ja się pytam i widzę uniki.
Ktoś zapytał: Walidacja formularzy po której stronie?

padło kilka rożnych odpowiedzi i każdy sam sobie z tego jakieś wnioski wyciągnął, nie rozumiem czego oczekujesz, bo jeżeli

Oczekuję? Niewiele, ale fajnie by było, gdybyśbył w stanie poprzeć _swoje_ tezy na temat programowania jakimiś dowodami a nie ogólnikami.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

jak już wspomniałem nie planuje niczego dowodzić... sam sobie coś udowodnij pisząc plugina np. do wordpress'a (co skrzętnie omijasz).Jarek Żeliński edytował(a) ten post dnia 13.02.11 o godzinie 22:37
Wojciech K.

Wojciech K. realizator pomysłów
własnych

Temat: Walidacja formularzy po której stronie?

Przemysław R.:
Tak jak w temacie która strona klient czy serwer jest lepsza do walidowania danych z formularza?

... można tu przytoczyć bon-mot prezydenta Komorowskiego wypowiedziany do Obamy, zaczynający się od słów "to tak jak z żoną....."

(ale w wersji polskiej, a nie w wersji przedstawionej przez tłumaczkę :))

Następna dyskusja:

Niechciane wpisy do formularzy




Wyślij zaproszenie do