Temat: phpCon 2011
Było dobrze ale troszkę nierówno wg mnie. Derick Rethans dał ciekawy wykład (mało związany z PHP ale ogólnie z naszym zawodem bardzo) na temat map. Dużo też mówił o Open Street Map.
Właściwie rozwiązał mój problem z mapami (później jeszcze mieliśmy okazję parę razy na ten temat pogadać) więc już doskonale wiem co mi będzie potrzebne.
Prelekcje
Krzysztof Maziarz mówił o Yii i to niestety (z całym szacunkiem dla niego) była chyba najsłabsza prezentacja. Widać że nie ma doświadczenia jeżeli chodzi o publiczne przemowy. Zamiast skupić się na przedstawieniu frameworka i pokazaniu co go wyróżnia skupił się bardziej na manualu który pokazuje jak postawić prosty projekt na nim.
Adam Puza uczył nas tańczyć na klawiaturze dzięki której programiści zwiększą swoją wydajność. Podniosły się głosy że przegina jak zwrócił uwagę na t[tab] żeby pisać $this-> ale ja się z nim zgadzam. Pisanie $this-> w PHP bardzo szybko zaczęło mnie irytować i owy skrót sprawę rozwiązał. Ogólnie pokazał kilka narzędzi żeby usprawnić codzienną pracę.
I pojawiła się pochwała dla phpStorm (i podobnych IDE) za to że jak coś zrobisz myszką to Ci powie "frajerze, mogłeś to zrobić skrótem XXXX + X, po co tracisz czas ?".
Przemysław Pawliczuk mówił znowu o bezpieczeństwie PHP. Znowu bo z tego co pamiętam to na poprzednim phpCon też był ten temat i nie wiem czy przypadkiem też go nie przedstawiał.
Co się dowiedzieliśmy ? Różnice między GET a POST... że jest coś takiego jak XSS czy SQL Injection. Biorąc pod uwagę że to konferencja ludzi zainteresowanych PHP to chyba lekka przesada była.
Derick mówił też sporo o xdebug następnego dnia. Biorąc pod uwagę że to jego dziecko (jest współtwórcą xdebug) to wiadomo że było ciekawie.
Było też sporo innych tematów. W tym o php 5.4 (David Coallier) czy o tym jak zarządzać pracą i czasem programistów (Lorna 'LornaJane' Mitchell).
Michał Zając bardzo dobrze i rzeczowo pokazał nam jak bardzo przestrzenie nazw w PHP ssą w stosunku do innych języków.
Bartłomiej Rozkrut dał bardzo ciekaw wykład na temat monitorowania aplikacji. Bardzo sobie chwalę ten wykład.
Piotr Młynarczyk z NK.pl pokazał BARDZO paskudne rozwiązanie które zrobili by zastąpić traitsy. O ile z początku wyglądało ohydnie o tyle bo rozmowie po prelekcji muszę stwierdzić że ma to sens.
Właściwie ich mechanizm zastąpił traitsy a brzydota tego rozwiązania wywodzi się z tego że jak je wprowadzili - o traitsach nie ćwierkały nawet ptaszki.
Na co najbardziej można zwrócić uwagę - my programiści PHP czasami boimy się zaszaleć z takimi rozwiązaniami tylko dlatego że "to niespotykane i na pewno nieładne" gdzie trzeba brać pod uwagę to że PHP pod wieloma względami jest unikalny i daje większą swobodę niż inne języki.
Wykład Krzyśka Szłapińskiego na temat architektury allegro bardzo mi się podobał. Pokazuje z jakimi problemami muszą się borykać tak duże serwisy.
o samej imprezie
To co mi się najbardziej nie podobało to sama organizacja prelekcji. Zapraszając zagranicznych gości całość powinna być po angielsku. A tak nasi prelegenci sobie gadali po naszemu a zagraniczni szwendali się po hotelu nie mogą posłuchać.
Z kawą też był problem. Sprzedawali jakąś lurę rozpuszczalną po 6zł. Żeby później po śniadaniu (koło 10-11) serwować normalną kawę w barze. Następnego dnia lura rozpuszczalna była na śniadanie. Ogólnie tragedia. Wolał bym więcej zapłacić za pobyt i tą kawę normalnie mieć.
Grill na dworze to lekki niewypał był z uwagi na temperaturę.
Lokalizacja była dobra wg mnie. Lubię takie miejsca. Poprzednia impreza była w Jodłowym Dworze i też było bardzo fajnie.
Ludzie zachowywali się troszkę jak bydło (niektórzy). Pasuje następnym razem na stronie phpCon (na głównej i przy zapisach) napisać jasno i wyraźnie. JAK KU*** IDZIESZ NA WYKŁAD TO SIEDŹ CICHO I SŁUCHAJ BO PRZESZKADZASZ INNYM, PRELEGENTOWI I ROBISZ ZŁE WRAŻENIE.
Jak ktoś wchodzi na salę by sobie pogadać jak ktoś ze sceny mówi to niech łaskawie wypier**** za drzwi. To do tych hałaśliwych. Poziomu tym na pewno nie pokazali.
wrażenia
Ogólnie impreza odebrana przeze mnie bardzo pozytywnie. Świetnie się bawiłem i dobrze ją wspominam. Wykłady w większości były interesujące, atmosfera i ludzie świetni.
3 rzeczy do dopracowania za rok. Ciekawsze tematy PO ANGIELSKU, jasna informacja do ludzi (bo inaczej się nie da) by zachowali ciszę i kawa.