konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Pytanie za 100pk. To jeszcze w jakiejś firmie zaglądają do CV ? Z moich doświadczeń już w paru firmach gdzie owe CV składałem zawsze kończyło się na jednym i tym samym.

1. Pokaż swoje prace jeżeli takowe posiadasz
2. Pokaż kawałek swojego kodu
3. Czasami chcą by coś przy nich napisać. Rzucają problem i chcą zobaczyć jak dojdziesz do rozwiązania
4. CV to nic innego jak makulatura służąca później jako opał...

Sam dla przykładu sporo czasu spędzam od strony backendu. Typowych stron internetowych zrobiłem mało bo mnie to po prostu nie interesuje zbytnio. Większość mojej pracy w firmach gdzie robiłem to był właśnie backend. Dodatkowo nawet nie mogę go pokazać.
Także wziąłem stworzyłem parę wersji "demo" różnych pomysłów które mi do głowy przyszły. Trochę z PHP, trochę zabawy z Canvas, troszkę HTML i JS. Ostatnio myślę coś podłubać w HTML5 ale mi się nie śpieszy ze względu na bytność starszych IE na rynku (co czyni HTML5 mało przydatnym jeżeli nie możemy narzucić wymagań dla klienta projektu).
I takie zabawki pokazuje jak szukałem pracy.

Co się okazuje, CV mam właściwie puste, typowych stron które mogę pokazać mogę na palcach policzyć a dotychczas ze znalezieniem pracy nie miałem problemu. Dotychczas tylko jedna firma nie była zainteresowana (przemilczę jaka) bo nie podobały mi się moje warunki. Znaczy nie chciałem dla nich pracować przez miesiąc za darmo z 4 innymi frajerami gdzie po miesiącu "może byśmy jednego z Was zatrudnili za 1500zł netto na start...". Chwilę zeszło zanim przestałem się śmiać.

Także osobiście uważam że w naszym zawodzie akurat CV jest tyle warte co papier toaletowy. List motywacyjny (jeżeli sensowny) może coś zdziałać pokazując pracodawcy że Ci jakoś zależy a nie idziesz z postawą "robię Wam łaskę - możecie mnie zatrudnić".
Właściwie jedyne co ma jakąś wartość to nasza praca oraz ewentualne polecenie przez osoby trzecie z branży czy byłych pracodawców.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Dariusz Półtorak:
Pytanie za 100pk. To jeszcze w jakiejś firmie zaglądają do CV ? Z moich doświadczeń już w paru firmach gdzie owe CV składałem zawsze kończyło się na jednym i tym samym.

1. Pokaż swoje prace jeżeli takowe posiadasz
2. Pokaż kawałek swojego kodu
3. Czasami chcą by coś przy nich napisać. Rzucają problem i chcą zobaczyć jak dojdziesz do rozwiązania
4. CV to nic innego jak makulatura służąca później jako opał...

:)

piszesz bzdury, CV sluzy temu, by zrobic wstepna weryfikacje

oczywiscie mozesz miec super CV i wtedy wystarczy zwykla rozmowa, albo przecietne i przechodzisz dodatkowa weryfikacjeTomasz Grzechowski edytował(a) ten post dnia 30.05.11 o godzinie 23:25

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Tomasz Grzechowski:
Dariusz Półtorak:
Pytanie za 100pk. To jeszcze w jakiejś firmie zaglądają do CV ? Z moich doświadczeń już w paru firmach gdzie owe CV składałem zawsze kończyło się na jednym i tym samym.

1. Pokaż swoje prace jeżeli takowe posiadasz
2. Pokaż kawałek swojego kodu
3. Czasami chcą by coś przy nich napisać. Rzucają problem i chcą zobaczyć jak dojdziesz do rozwiązania
4. CV to nic innego jak makulatura służąca później jako opał...

:)

piszesz bzdury, CV sluzy temu, by zrobic wstepna weryfikacje

piszesz bzdury... CV służy głównie HaeRom, po to, żeby się wykazywali przez swoimi prezesunciami, że są potrzebni... Jak widać po moim profilu na GL pracowałem w wielu firmach... Pracę na etacie na podstawie CV dostałem RAZ w życiu... Cała reszta wynikała albo z polecenia, albo ktoś odzywał się do mnie po przeglądnięciu mojego portfolio...
oczywiscie mozesz miec super CV i wtedy wystarczy zwykla rozmowa, albo przecietne i przechodzisz dodatkowa weryfikacje

Które są w większości przypadków niepotrzebne...

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Piotr Lewandowski:
Tomasz Grzechowski:
Dariusz Półtorak:
Pytanie za 100pk. To jeszcze w jakiejś firmie zaglądają do CV ? Z moich doświadczeń już w paru firmach gdzie owe CV składałem zawsze kończyło się na jednym i tym samym.

1. Pokaż swoje prace jeżeli takowe posiadasz
2. Pokaż kawałek swojego kodu
3. Czasami chcą by coś przy nich napisać. Rzucają problem i chcą zobaczyć jak dojdziesz do rozwiązania
4. CV to nic innego jak makulatura służąca później jako opał...

:)

piszesz bzdury, CV sluzy temu, by zrobic wstepna weryfikacje

piszesz bzdury... CV służy głównie HaeRom, po to, żeby się wykazywali przez swoimi prezesunciami, że są potrzebni...

tak, Twoje doswiadczenia, to te jedyne i majac doswiadczenie z 10 firmami, pozjadales wszystkie rozumy

dzial HR nie tylko temu sluzy, ale rowniez zajmuje sie wstepna weryfikacja i rekrutacja, dla tego kto takie zlecenie mu sklada

prezesuncio, czy kierownik projektu ma lepsze rzeczy do roboty, niz zajmowac sie wstepna rekrutacja
Jak widać po moim profilu na GL pracowałem w wielu firmach...

Z twojego profilu nic nie wynika, i to zadne CV
Pracę na etacie na podstawie CV dostałem RAZ w życiu...

Rozumiem, ze raz w zyciu zredagowales CV i raz je zredagowales i raz wyslales i raz dostales prace.

Wiec po co zajmujesz stanowisko w tej dyskusji ? Uwazasz, ze kazdy ma takie doswiadczenia ?
Cała reszta wynikała albo z polecenia, albo ktoś odzywał się do mnie po przeglądnięciu mojego portfolio...

Okey, to sa Twoje doswiadczenia, nie udowadniaja one jednak, ze CV jest niepotrzebne, sa dowodem tylko na to, ze jesli ktos ma odpowiednie kontakty, lub jest odpowiednio "wypozycjonowany", moze w ogole nie miec CV.

To zaden dowod na "nieprzydatnosc" itd itp CV
oczywiscie mozesz miec super CV i wtedy wystarczy zwykla rozmowa, albo przecietne i przechodzisz dodatkowa weryfikacje

Które są w większości przypadków niepotrzebne...

Rozumiem, ze rekrutujesz codziennie i stad takie madre wnioski :D

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Eee, webdeveloper powinien mieć zmysł graficzny? I może znajomość flash, as3 i photoshop na poziomie extreme? ;)

Od js'owych bajerów i animacji to raczej jest front-end developer jak już tak dzielimy... Zresztą, dla mnie webdeveloper to z wszystkiego po troszku, teraz programista powiedzmy php bez podstaw java scriptu jest oceniany niżej.

A co do CV, to wg mnie papier powinien być ale jako taki "wstęp" do zapoznania się z kandydatem, grunt na stanowisku webmastera to dobre zaprezentowanie tego co się potrafi, a do tego przyda się jakiś site temu dedykowany lub dobre projekty on-line.

CV być wg mnie musi, jeśli dział rekrutacji, który szuka programisty PHP widzi, że kandydat w CV ma znajomość PHP4 na poziomie podstawowym to raczej nie przegląda już tego dalej, nie?

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Tomasz Grzechowski:
Piotr Lewandowski:
Tomasz Grzechowski:
Dariusz Półtorak:
Pytanie za 100pk. To jeszcze w jakiejś firmie zaglądają do CV ? Z moich doświadczeń już w paru firmach gdzie owe CV składałem zawsze kończyło się na jednym i tym samym.

1. Pokaż swoje prace jeżeli takowe posiadasz
2. Pokaż kawałek swojego kodu
3. Czasami chcą by coś przy nich napisać. Rzucają problem i chcą zobaczyć jak dojdziesz do rozwiązania
4. CV to nic innego jak makulatura służąca później jako opał...

:)

piszesz bzdury, CV sluzy temu, by zrobic wstepna weryfikacje

piszesz bzdury... CV służy głównie HaeRom, po to, żeby się wykazywali przez swoimi prezesunciami, że są potrzebni...

tak, Twoje doswiadczenia, to te jedyne i majac doswiadczenie z 10 firmami, pozjadales wszystkie rozumy

[ciach]

Sam zacząłeś od "piszesz bzdury" - nie biorąc pod uwagę faktu, że ktoś inny będzie miał INNE doświadczenia niż Ty... Takie arbitralne opinie na GL często się pojawiają... Ocenianie kogoś, kogo się nie zna na podstawie KILKU (kilkunastu, kilkudziesięciu) wpisów na GL oraz jakiegoś tam profilu... Jakże typowo polskie zachowanie :D

W branży internetowej, zwłaszcza tam, gdzie wykonuje się rzeczy "widzialne", typu kod, grafika i podobne - tutaj CV jest zbędne... Można mieć 5 czy 7 lat doświadczenia i nie mieć żadnej wiedzy czy skilli a można po pół roku wymiatać na poziomie ninji... CV tego nie powie - portfolio tak...

"Rozumiem, ze raz w zyciu zredagowales CV i raz je zredagowales i raz wyslales i raz dostales prace." - po czym wnosisz ?

"Wiec po co zajmujesz stanowisko w tej dyskusji ?" - bo mogę... A jak już chcesz dalej dyskutować, to bądź uprzejmy używać polskich znaków diakrytycznych...

"Rozumiem, ze rekrutujesz codziennie i stad takie madre wnioski :D" - rekrutuję - może nie codziennie, ale ostatnio szukam rąk do pracy i zdarzyło mi się czytać wypociny programistów nie raz... CV mają równie barwne jak odjazdy po kwasie a w rzeczywistości okazuje się że potrafią o wiele mniej...

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Piotr Lewandowski:
Tomasz Grzechowski:
Piotr Lewandowski:
Tomasz Grzechowski:
Dariusz Półtorak:
Pytanie za 100pk. To jeszcze w jakiejś firmie zaglądają do CV ? Z moich doświadczeń już w paru firmach gdzie owe CV składałem zawsze kończyło się na jednym i tym samym.

1. Pokaż swoje prace jeżeli takowe posiadasz
2. Pokaż kawałek swojego kodu
3. Czasami chcą by coś przy nich napisać. Rzucają problem i chcą zobaczyć jak dojdziesz do rozwiązania
4. CV to nic innego jak makulatura służąca później jako opał...

:)

piszesz bzdury, CV sluzy temu, by zrobic wstepna weryfikacje

piszesz bzdury... CV służy głównie HaeRom, po to, żeby się wykazywali przez swoimi prezesunciami, że są potrzebni...

tak, Twoje doswiadczenia, to te jedyne i majac doswiadczenie z 10 firmami, pozjadales wszystkie rozumy

[ciach]

Sam zacząłeś od "piszesz bzdury" - nie biorąc pod uwagę faktu, że ktoś inny będzie miał INNE doświadczenia niż Ty...

rzecz w tym, ze nie chodzi tu o doswiadczenia, tylko o konkretne podejscie do CV, jesli ktos go wymaga, to rozprawianie nad tym, czy jest, czy nie jest potrzebne, nie ma sensu, bo opieramy sie w tym momencie o subiektywne doswiadczenia, a nie o rzeczywistosc
Takie arbitralne opinie na GL często się pojawiają... Ocenianie kogoś, kogo się nie zna na podstawie KILKU (kilkunastu, kilkudziesięciu) wpisów na GL oraz jakiegoś tam profilu... Jakże typowo polskie zachowanie :D

:-)

moze zle mnie interpretujesz ? bierzesz to pod uwage ?
W branży internetowej, zwłaszcza tam, gdzie wykonuje się rzeczy "widzialne", typu kod, grafika i podobne - tutaj CV jest zbędne... Można mieć 5 czy 7 lat doświadczenia i nie mieć żadnej wiedzy czy skilli a można po pół roku wymiatać na poziomie ninji... CV tego nie powie - portfolio tak...

pol roku doswiadczenia w branzy to zadne doswiadczenie :D

CV to powie, jesli jest dobre, wiekszosc ludzi nie umie pisac CV
"Rozumiem, ze raz w zyciu zredagowales CV i raz je zredagowales i raz wyslales i raz dostales prace." - po czym wnosisz ?

"Pracę na etacie na podstawie CV dostałem RAZ w życiu"

(?)
"Wiec po co zajmujesz stanowisko w tej dyskusji ?" - bo mogę... A jak już chcesz dalej dyskutować, to bądź uprzejmy używać polskich znaków diakrytycznych...

zajales je glownie, bo nie spodobala Ci sie moja wypowiedz w stosunku do kolegi

obiektywnie patrzac, jesli ktos wymaga CV, to rozprawianie o tym, czy jest potrzebne, czy nie .. jest nieobiektywne

bo to nie zalezy od rekrutowanego a od rekrutujacego
"Rozumiem, ze rekrutujesz codziennie i stad takie madre wnioski :D" - rekrutuję - może nie codziennie, ale ostatnio szukam rąk do pracy i zdarzyło mi się czytać wypociny programistów nie raz... CV mają równie barwne jak odjazdy po kwasie a w rzeczywistości okazuje się że potrafią o wiele mniej...

a jednak czytasz CV, po co ?

troche ma to sie nijak do Twojej wypowiedzi

[apropo polskich znakow, nie chcialo mi sie instalowac na netbooku, wytrzymasz ?]Tomasz Grzechowski edytował(a) ten post dnia 31.05.11 o godzinie 00:40

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Tomasz Grzechowski:
Piotr Lewandowski:

Sam zacząłeś od "piszesz bzdury" - nie biorąc pod uwagę faktu, że ktoś inny będzie miał INNE doświadczenia niż Ty...

rzecz w tym, ze nie chodzi tu o doswiadczenia, tylko o konkretne podejscie do CV, jesli ktos go wymaga, to rozprawianie nad tym, czy jest, czy nie jest potrzebne, nie ma sensu, bo opieramy sie w tym momencie o subiektywne doswiadczenia, a nie o rzeczywistosc
Takie arbitralne opinie na GL często się pojawiają... Ocenianie kogoś, kogo się nie zna na podstawie KILKU (kilkunastu, kilkudziesięciu) wpisów na GL oraz jakiegoś tam profilu... Jakże typowo polskie zachowanie :D

:-)

moze zle mnie interpretujesz ? bierzesz to pod uwage ?

może...

W branży internetowej, zwłaszcza tam, gdzie wykonuje się rzeczy "widzialne", typu kod, grafika i podobne - tutaj CV jest zbędne... Można mieć 5 czy 7 lat doświadczenia i nie mieć żadnej wiedzy czy skilli a można po pół roku wymiatać na poziomie ninji... CV tego nie powie - portfolio tak...

pol roku doswiadczenia w branzy to zadne doswiadczenie :D

CV to powie, jesli jest dobre, wiekszosc ludzi nie umie pisac CV
"Rozumiem, ze raz w zyciu zredagowales CV i raz je zredagowales i raz wyslales i raz dostales prace." - po czym wnosisz ?

"Pracę na etacie na podstawie CV dostałem RAZ w życiu"

(?)

Właśnie... DOSTAŁEM RAZ, nie ZREDAGOWAŁEM RAZ...
"Wiec po co zajmujesz stanowisko w tej dyskusji ?" - bo mogę... A jak już chcesz dalej dyskutować, to bądź uprzejmy używać polskich znaków diakrytycznych...

zajales je glownie, bo nie spodobala Ci sie moja wypowiedz w stosunku do kolegi

obiektywnie patrzac, jesli ktos wymaga CV, to rozprawianie o tym, czy jest potrzebne, czy nie .. jest nieobiektywne

bo to nie zalezy od rekrutowanego a od rekrutujacego

Problem tym, że proces rekrutacyjny w Polsce (w większości firm) jest strasznie rozbuchany do rangi krucjaty... Polacy NIE POTRAFIĄ rozmawiać o pieniądzach, NIE POTRAFIĄ "chwalić" się swoimi osiągnięciami i zaletami, zgadzają się na pracę za marne pieniądze i nie szanują nawzajem siebie i swojego czasu (zarówno pracodawcy jak i pracownicy)...

"Rozumiem, ze rekrutujesz codziennie i stad takie madre wnioski :D" - rekrutuję - może nie codziennie, ale ostatnio szukam rąk do pracy i zdarzyło mi się czytać wypociny programistów nie raz... CV mają równie barwne jak odjazdy po kwasie a w rzeczywistości okazuje się że potrafią o wiele mniej...

a jednak czytasz CV, po co ?

Chociażby po to, żeby się pośmiać z głupoty innych - bo jak inaczej nazwać fakt, że gdy w ogłoszeniu piszę o "nawiązaniu współpracy na umowę o dzieło/FV" i proszę o portfolio/listę stron a w zamian otrzymuję CV ? To brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, lenistwo czy brak szacunku do mojego i swojego czasu ? Po co czytam ? Żeby wiedzieć kogo później nie zatrudniać :D

troche ma to sie nijak do Twojej wypowiedzi

[apropo polskich znakow, nie chcialo mi sie instalowac na netbooku, wytrzymasz ?]

No fakt, instalacja trwa całe 20 sekund, co się będziesz przemęczał...

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

To ja powiem że bzdury gadasz dla odmiany. Doświadczenie z życia wzięte odnośnie CV. A sam miałem okazję w trakcie rekrutacji o samych CV pogadać, tak samo na zlotach dla programistów (gdzie i szefowie wszelakiej maści są) i tak samo ze znajomymi którzy albo mają jakąś firmę albo w takowej pracują. Mam też opinię od takich co sami rekrutacje w firmie informatycznej przeprowadzają.

Powiedzieli mi jedno. CV to tylko makulatura. Na początku na nie patrzyli jak nie mieli doświadczenia. Przykład o którym mi powiedział szefu jednej firmy:

1. Przyszedł pan X z *WYPASIONYM* CV gdzie miał wypisane chyba koło 20 projektów nad którymi pracował przez prawie 8 lat kariery zawodowej. Pracował w dużych firmach, miął nawet referencje. Zażyczył sobie XXXX zł.

2. Przyszedł pan Y. Na CV raptem kilka projektów. Gdzieś ze 3 lata w zawodzie. Ze 2-3 bardzo ciekawe projekty zrobione w całości przez niego.

Mówił mi że kilka lat wcześniej bez pytania zatrudnił by pana X. Jednak doświadczenie pokazało mu inaczej. W drodze przedłużającej się rekrutacji wyszło że pan X może i pracował przy wielu projektach ale przy wszystkich robił niemal to samo. Wyspecjalizował się w jednej konkretnej rzeczy i tym się zajmuje.
Pan Y radził sobie ze wszystkim a jak czegoś nie wiedział to mu się rzucało przed oczy dokumentację czy kawałek książki i łapał o co chodzi. Typowy programista pasjonat który niczego się nie boi.

Zatrudnili Y. I okazało się to dobrym posunięciem z tego co mówił. Facet mi jasno powiedział że na CV patrzą tylko amatorzy. A samo CV przypomina troszkę książki tolkena. Są pełne elfów, krasnoludów, magii i czarodziejów. Nijak nie mają się do rzeczywistości.
I o ile CV może oddawać "poziom zaje******ści" kandydata o tyle może być też kolejnym fantasy i s-f. Więc i tak kandydatów weryfikują sami. Często zostawiając ich na gadu gadu z programistami.

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Piotr Lewandowski:
Problem tym, że proces rekrutacyjny w Polsce (w większości firm) jest strasznie rozbuchany do rangi krucjaty... Polacy NIE POTRAFIĄ rozmawiać o pieniądzach, NIE POTRAFIĄ "chwalić" się swoimi osiągnięciami i zaletami, zgadzają się na pracę za marne pieniądze i nie szanują nawzajem siebie i swojego czasu (zarówno pracodawcy jak i pracownicy)...

są różni ludzie i są różne skille
"Rozumiem, ze rekrutujesz codziennie i stad takie madre wnioski :D" - rekrutuję - może nie codziennie, ale ostatnio szukam rąk do pracy i zdarzyło mi się czytać wypociny programistów nie raz... CV mają równie barwne jak odjazdy po kwasie a w rzeczywistości okazuje się że potrafią o wiele mniej...

a jednak czytasz CV, po co ?

Chociażby po to, żeby się pośmiać z głupoty innych - bo jak inaczej nazwać fakt, że gdy w ogłoszeniu piszę o "nawiązaniu współpracy na umowę o dzieło/FV" i proszę o portfolio/listę stron a w zamian otrzymuję CV ? To brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, lenistwo czy brak szacunku do mojego i swojego czasu ? Po co czytam ? Żeby wiedzieć kogo później nie zatrudniać :D

pośmiać się z głupoty innych, jakie to polskie ;-)

mniejsza o to, jeśli zamiast CV prosisz o coś innego to olewasz tych, którzy wysyłają CV
troche ma to sie nijak do Twojej wypowiedzi

[apropo polskich znakow, nie chcialo mi sie instalowac na netbooku, wytrzymasz ?]

No fakt, instalacja trwa całe 20 sekund, co się będziesz przemęczał...

coś w tym stylu :-), nadal mi się nie chce, podjąłem złą decyzję co do wyboru softu na netbooka i dlatego nie tracę tych kilku minut na zabawę z pl czcionkami, których używam tylko w dokumentach "oficjalnych"

mi brak polskich czcionek na forum nie przeszkadza (może nie offtopujmy w tym temacie, znam te wszystkie argumenty, miałem w teamie purystę językowego) :D

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Dariusz Półtorak:
Powiedzieli mi jedno. CV to tylko makulatura. Na początku na nie patrzyli jak nie mieli doświadczenia. Przykład o którym mi powiedział szefu jednej firmy:

Uogólniam na podstawie Waszych profili. Sorki jęśli za bardzo. Ale mniej więcej o to chodzi:

Piotr zajmuje się głównie frontendem, Ty głównie CMS, często łatwo jest zaprezentować takie umiejętności w postaci listy linków czy kilku spakowanych plików.

Co nie oznacza, że wszystkie umiejętności odnośnie IT można zobrazować najłatwiej w ten sposób, co nie znaczy, że CV jest nieużyteczne.
1. Przyszedł pan X z *WYPASIONYM* CV gdzie miał wypisane chyba koło 20 projektów nad którymi pracował przez prawie 8 lat kariery zawodowej. Pracował w dużych firmach, miął nawet referencje. Zażyczył sobie XXXX zł.
>
2. Przyszedł pan Y. Na CV raptem kilka projektów. Gdzieś ze 3 lata w zawodzie. Ze 2-3 bardzo ciekawe projekty zrobione w całości przez niego.

Hej,

jeśli ludzie nie potrafią przygotować pożądnego CV i używają szablonów sprzed 20 lat, to nie oznacza, że CV jest nieużyteczne.
Zatrudnili Y. I okazało się to dobrym posunięciem z tego co mówił. Facet mi jasno powiedział że na CV patrzą tylko amatorzy.

To jest głupia definicja. Nie można przyjmować tak skrajnych założeń, co do dokumentu, który może być dobrze zredagowany i kiepsko zredagowany.

Programista bardzo często nie potrafi napisać składnego komentarza do kodu. Jeśli będziesz szukał kogoś kto jest zajebisty w dokumentowaniu, jego CV może być dla Ciebie wskazówką.

Przyjmowanie tak skrajnych punktów widzenia, mówi o braku rozsądku.
A samo CV przypomina troszkę książki tolkena. Są pełne elfów, krasnoludów, magii i czarodziejów. Nijak nie mają się do rzeczywistości.

Jasne. Ja przyjąłem do pracy kiedyś kolesia, który miał zajebista gadkę i szybko rozwiązywał problemy. CV miał średnie. W czasie okazało się, że psuł maksymalnie atmosferę w zespole.

Nie wyciągam wniosków, że CV jest kiepskie, czy mój sposób rekrutacji był zły. Nauczyłem się czegoś, mam wnioski, ale nie są skrajne, są rozsądne.
I o ile CV może oddawać "poziom zaje******ści" kandydata o tyle może być też kolejnym fantasy i s-f. Więc i tak kandydatów weryfikują sami. Często zostawiając ich na gadu gadu z programistami.

Oczywisty argument, ale nie dyskwalifikujący CV.Tomasz Grzechowski edytował(a) ten post dnia 31.05.11 o godzinie 19:14

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Dariusz Półtorak:

Powiedzieli mi jedno. CV to tylko makulatura. Na początku na nie patrzyli jak nie mieli doświadczenia. Przykład o którym mi powiedział szefu jednej firmy:

1. Przyszedł pan X z *WYPASIONYM* CV gdzie miał wypisane chyba koło 20 projektów nad którymi pracował przez prawie 8 lat kariery zawodowej. Pracował w dużych firmach, miął nawet referencje. Zażyczył sobie XXXX zł.

2. Przyszedł pan Y. Na CV raptem kilka projektów. Gdzieś ze 3 lata w zawodzie. Ze 2-3 bardzo ciekawe projekty zrobione w całości przez niego.

Mówił mi że kilka lat wcześniej bez pytania zatrudnił by pana X. Jednak doświadczenie pokazało mu inaczej. W drodze przedłużającej się rekrutacji wyszło że pan X może i pracował przy wielu projektach ale przy wszystkich robił niemal to samo. Wyspecjalizował się w jednej konkretnej rzeczy i tym się zajmuje.
Pan Y radził sobie ze wszystkim a jak czegoś nie wiedział to mu się rzucało przed oczy dokumentację czy kawałek książki i łapał o co chodzi. Typowy programista pasjonat który niczego się nie boi.

Zatrudnili Y.

A ten szef powiedział na jakiej podstawie zatrudnili Y, a nie X? Nie sądzę, żeby jego pasję i zdolność pracy udało im się zweryfikować już po pierwszej rozmowie.

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Ile osób, tyle doświadczeń i opinii... Każdy z nas ma inne podejście do CV i każde podejście będzie właściwe :D

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Krzysztof Kondrak:

A ten szef powiedział na jakiej podstawie zatrudnili Y, a nie X? Nie sądzę, żeby jego pasję i zdolność pracy udało im się zweryfikować już po pierwszej rozmowie.

Całkowicie zweryfikować się nie da - wiadomo... Natomiast zerkając w portfolio ma się już od razu pojęcie jaki poziom reprezentuje "podejrzany" :P CV nie powie mi, czy osoba "przesłuchiwana" dba o szczegóły (jeżeli jest grafikiem), czy przykłada się do poprawności kodu (jeżeli jest programistą).

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Tomasz Grzechowski:

Uogólniam na podstawie Waszych profili. Sorki jęśli za bardzo. Ale mniej więcej o to chodzi:

Piotr zajmuje się głównie frontendem, Ty głównie CMS, często

No niestety nie ma tak łatwo - przede wszystkim jestem właścicielem firmy :D Co w praktyce przekłada się na robienie wszystkiego po trochu, nierzadko po 12-15 godzin na dobę :D Na szczęście mam ten komfort, ze współpracuję z normalnymi klientami (czyli głównie spoza PL) :D

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Tomasz Grzechowski:
Dariusz Półtorak:
Powiedzieli mi jedno. CV to tylko makulatura. Na początku na nie patrzyli jak nie mieli doświadczenia. Przykład o którym mi powiedział szefu jednej firmy:

Uogólniam na podstawie Waszych profili. Sorki jęśli za bardzo. Ale mniej więcej o to chodzi:

Piotr zajmuje się głównie frontendem, Ty głównie CMS, często łatwo jest zaprezentować takie umiejętności w postaci listy linków czy kilku spakowanych plików.

Tu się zgadzam. Mamy łatwiej. A Piotr ma jeszcze łatwiej jak ja bo o ile jemu wystarczy na ogół podać adres o tyle ja źródeł nie mogę pokazać. Więc zostaje mi tylko pokazywanie własnych prywatnych projektów.

Co nie oznacza, że wszystkie umiejętności odnośnie IT można zobrazować najłatwiej w ten sposób, co nie znaczy, że CV jest nieużyteczne.
1. Przyszedł pan X z *WYPASIONYM* CV gdzie miał wypisane chyba koło 20 projektów nad którymi pracował przez prawie 8 lat kariery zawodowej. Pracował w dużych firmach, miął nawet referencje. Zażyczył sobie XXXX zł.
>
2. Przyszedł pan Y. Na CV raptem kilka projektów. Gdzieś ze 3 lata w zawodzie. Ze 2-3 bardzo ciekawe projekty zrobione w całości przez niego.

Hej,

jeśli ludzie nie potrafią przygotować pożądnego CV i używają szablonów sprzed 20 lat, to nie oznacza, że CV jest nieużyteczne.

Sam mam problemy z normalnym CV. Kiedy przygotowywałem swoje, mój znajomy mi pomógł (rozesłał ich w życiu masę). Czepił się każdego szczegółu i muszę powiedzieć że za każdym razem miał racje. I to bez dyskusji. Gdzie ja tak lubię dyskutować...
Zatrudnili Y. I okazało się to dobrym posunięciem z tego co mówił. Facet mi jasno powiedział że na CV patrzą tylko amatorzy.

To jest głupia definicja. Nie można przyjmować tak skrajnych założeń, co do dokumentu, który może być dobrze zredagowany i kiepsko zredagowany.

Programista bardzo często nie potrafi napisać składnego komentarza do kodu. Jeśli będziesz szukał kogoś kto jest zajebisty w dokumentowaniu, jego CV może być dla Ciebie wskazówką.

To prawda. Ale zauważ że jeżeli sam jesteś programistą albo masz takowego na stanie to takie rzeczy idzie łatwo zweryfikować. Też możesz założyć że owy programista nie podeśle Ci byle jakiego kodu.

Przyjmowanie tak skrajnych punktów widzenia, mówi o braku rozsądku.

Może troszkę. Po prostu ta sama sytuacja powtarzała się za każdym razem. Do teraz pamiętam jak jeden facet wyciągnął mi stos CV przed nos i powiedział że ma tonę lepszych jak moje. Więc czemu to mnie miał by zatrudnić.
Skwitowałem pytanie stwierdzeniem że odpowiedź znajduje się właśnie w tym co robię. Wystarczy kliknąć w pliczek, zaglądnąć i sprawdzić czy ona tam jest.
Zostawiłem im fragmenty mojego CMS'a na którym robię aplikacje i moją pracę magisterską wraz z własną dokumentacją. Tydzień później zadzwonili że mogę zaczynać kiedy chcę. Akurat problem był w tym że poszedłem gdzieś indziej.
Więc może nie jestem rozsądny ale po prostu gdzie się nie pojawiałem, albo składając CV albo biorąc udział w ocenianiu takowego zawsze było to samo. CV jedno ale umiejętności to co innego.
Doskonały przykład S-F to nasz prezydent gdzie lata temu deklarował że zna płynnie 3 języki a teraz nie zna żadnego.
A samo CV przypomina troszkę książki tolkena. Są pełne elfów, krasnoludów, magii i czarodziejów. Nijak nie mają się do rzeczywistości.

Jasne. Ja przyjąłem do pracy kiedyś kolesia, który miał zajebista gadkę i szybko rozwiązywał problemy. CV miał średnie. W czasie okazało się, że psuł maksymalnie atmosferę w zespole.

A no zdarza się. Co nie zmienia faktu że umiejętności miał jak nadmieniłeś mimo średniego CV. To że był wnerwiający albo coś w tym stylu to inna kwestia. Po to się właśnie zaprasza na rozmowę. Nie tylko by ocenić umiejętności ale też charakter. Sam bardzo dobrze wspominam byłych współpracowników. Zarówno z Internet Quality jak i Omni. Profesjonaliści, ludzie kulturalni, z odpowiedni podejściem do życia. Pracowało mi się z nimi bardzo dobrze.

Nie wyciągam wniosków, że CV jest kiepskie, czy mój sposób rekrutacji był zły. Nauczyłem się czegoś, mam wnioski, ale nie są skrajne, są rozsądne.

Cóż, też nie mogę powiedzieć że w KAŻDYM przypadku rzecz się sprawdza. Nieraz możemy trafić na genialnego zapaleńca który prędzej zbuduje nam na parkingu prom kosmiczny jak zrobi co mu się każe.
I o ile CV może oddawać "poziom zaje******ści" kandydata o tyle może być też kolejnym fantasy i s-f. Więc i tak kandydatów weryfikują sami. Często zostawiając ich na gadu gadu z programistami.

Oczywisty argument, ale nie dyskwalifikujący CV.

Trzeba by to kiedyś sprawdzić solidnie ale ciekaw jestem jaki % CV zawiera takie s-f. Mamy tendencje do wpisywania wszystkiego co nam ślina na język przyniesie wg zasady "im więcej tym lepiej". Diabli wiedzą kto ma racje. Na ogół jest 3 wersje. Moja, Twoje i ta prawdziwa :-)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Piotr Lewandowski:
Tomasz Grzechowski:

Uogólniam na podstawie Waszych profili. Sorki jęśli za bardzo. Ale mniej więcej o to chodzi:

Piotr zajmuje się głównie frontendem, Ty głównie CMS, często

No niestety nie ma tak łatwo - przede wszystkim jestem właścicielem firmy :D Co w praktyce przekłada się na robienie wszystkiego po trochu, nierzadko po 12-15 godzin na dobę :D Na szczęście mam ten komfort, ze współpracuję z normalnymi klientami (czyli głównie spoza PL) :D

od normalnych klientów można się dużo nauczyć, więc gratuluję :D

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Tomasz Grzechowski:
Piotr Lewandowski:

No niestety nie ma tak łatwo - przede wszystkim jestem właścicielem firmy :D Co w praktyce przekłada się na robienie wszystkiego po trochu, nierzadko po 12-15 godzin na dobę :D Na szczęście mam ten komfort, ze współpracuję z normalnymi klientami (czyli głównie spoza PL) :D

od normalnych klientów można się dużo nauczyć, więc gratuluję :D

Uczę się, że poza PL jest NORMALNY rynek i NORMALNI ludzie, gdzie obowiązują normalne, europejskie stawki i nikt nie bawi się w urywanie każdego euro z kosztów realizacji projektów :DPiotr Lewandowski edytował(a) ten post dnia 31.05.11 o godzinie 19:40

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Dariusz Półtorak:
To prawda. Ale zauważ że jeżeli sam jesteś programistą albo masz takowego na stanie to takie rzeczy idzie łatwo zweryfikować. Też możesz założyć że owy programista nie podeśle Ci byle jakiego kodu.

Pewne firmy dostają np. 1000 zgłoszeń. Jakiś odsiew musi być.

CV nadal jest użyteczne na wstępnym etapie. Próba udowadniania swojej racji mija się z celem. A Ty ciągle się starasz. Ja już bym Cię nie zatrudnił ;-)
Może troszkę. Po prostu ta sama sytuacja powtarzała się za każdym razem. Do teraz pamiętam jak jeden facet wyciągnął mi stos CV przed nos i powiedział że ma tonę lepszych jak moje. Więc czemu to mnie miał by zatrudnić.

On wcale nie mówił o CV. Zadał Ci zwykłe pytanie psychologiczne tylko w zmienionej formie. Pytał o Twoje atuty.

Oglądałeś Dr. House'a ?

Tylko jedno jest pewne, wszyscy kłamią. My tu rozmawiamy o prawdzie :-).
Więc może nie jestem rozsądny ale po prostu gdzie się nie pojawiałem, albo składając CV albo biorąc udział w ocenianiu takowego zawsze było to samo. CV jedno ale umiejętności to co innego.

Hej, ale czemu się tak tego trzymasz, przecież tłumaczę jak wołu na miedzy. CV ma pewien niezaprzeczalny zakres użyteczności. Może Ty go nie rozumiesz, ale nie możesz budować takich stwierdzeń na podstawie swojego punktu widzenia = programisty.
A no zdarza się. Co nie zmienia faktu że umiejętności miał jak nadmieniłeś mimo średniego CV.

Miał wiele talentów. Ale działał wszystkim na nerwy. Potrafił się doskonale maskować na spotkaniu. To nie jest takie proste jak myślisz. Wszystko jest ważne gdy budujesz zespół.
Trzeba by to kiedyś sprawdzić solidnie ale ciekaw jestem jaki % CV zawiera takie s-f. Mamy tendencje do wpisywania wszystkiego co nam ślina na język przyniesie wg zasady "im więcej tym lepiej". Diabli wiedzą kto ma racje. Na ogół jest 3 wersje. Moja, Twoje i ta prawdziwa :-)

Rzecz w tym, że to oczywiste gdzie leży racja. W potrzebach wszystkich.

Jęśli prowadzisz dowód na to, że coś jest nieużyteczne, jeden przykład użyteczności dyskwalifikuje Twój dowód.

A w tym przypadku jest ich wiele.

konto usunięte

Temat: CV w html/php na stanowisko webmastera?

Piotr Lewandowski:
Uczę się, że poza PL jest NORMALNY rynek i NORMALNI ludzie, gdzie obowiązują normalne, europejskie stawki i nikt nie bawi się w urywanie każdego euro z kosztów realizacji projektów :D

Mi przede wszystkim podoba się sposób zarządzania projektami, mam doświadczenia od strony startupu, np. http://lunajets.com, miałem genialnego PM-a, startup w 2 miesiace postawiony, no genialne zarządzanie zakresem.

I np. duża firma typu IATA : http://matchmaker.aero ... gdzie jest kupa biurokracji, ale na niespotykanie użytecznym poziomie, część faktycznie nadużyteczna, ale dużo ciekawych pomysłów i wiedzy można zdobyć :D

Kasa, no sprawa oczywista (jeśli oczywiście się da, bo rynek na to pozwala), nie płacą jak mi trzeba, to mnie tam nie ma.

Następna dyskusja:

[pytanie] Rozdzielanie HTML...




Wyślij zaproszenie do