Ewa
G.
ilustrator / art
director
Temat: Pokaż co potrafisz!
Daniel G.:Fotoobróbka istniała nawet kiedy nie było komputerów (sic!). Chciałam Ci nawet znaleźć o tym artykuł, ale nie wiem jakimi słowami kluczowymi go szukać, więc powiem tylko, że kiedy nie istniało coś takiego jak fotoszop, istniały ciemnie, gdzie istniały naprawdę liczne sposoby na obróbkę wykonanego już zdjęcia. To była jak najbardziej fotoobróbka. Tylko bez użycia komputera. Dzisiaj coraz mniej osób używa analogów, a zaczyna cyfrówek/lustrzanek: czy to oznacza, że jesteśmy "nieprawdziwi" w tym, co robimy? Że to nie jest dobre? Może powinniśmy wrócić do analogów, a może najlepiej olać aparaty fotograficzne i wrócić do starego dobrego uwieczniania świata wyłącznie za pomocą rysunku/malarstwa? :) Ludzie też kiedyś uważali to za "jedyny słuszny sposób uwieczniania świata", fotografia była uznawana za coś szatańskiego.
Ewa Geruzel:
Ciekawe, czy goldenlajnowi maruderzy uznają też każde zdjęcie poddane fotoobróbce chociażby poprzez podsycenie kolorów z góry za fotomanipulację. :)
Foto obróbka czy podsycanie kolorów też jest foto manipulacją.
Czy kobieta bez jednej piersi dalej jest kobietą czy już jest dziwnym stworzeniem?
Czy człowiek bez ręki jest dalej człowiekiem czy już jest mutantem?
Czy włosy pofarbowane na kolor inny niż naturalny przestają być włosami?
Czy zdjęcie poddane obróbce, która nie sprawia, że staje się nierealne (tzn. zostaje poddane tylko obróbce natury estetycznej) przestaje być zdjęciem?
Czy kilka typowych ujęć fotograficznych połączonych w jedno i niebędących jednocześnie kadrami z filmu przestaje być zdjęciem tylko dlatego, bo się porusza, choć to przecież tak naprawdę to samo ujęcie wykonane kilkukrotnie z zamysłem fotograficznym?
Nie warto mieć ciasnego umysłu. Trzeba iść z duchem czasu i porzucić dziwne konserwatywne wartości, które przebija zdrowy rozsądek. ;)