konto usunięte

Temat: Kurs...po naszemu? :)

Zastanawia mnie jeden fakt. Skoro Polacy są utalentowanymi grafikami, dlaczego nie powstają tutoriale w naszym języku? Chodzi mi o prawdziwe profesjonalne kursy takie jak Photoshop Top Secret lub Lynda.

Jak sądzicie, nie potrafimy czy po prostu nie ma popytu?
Bogusz Julian Kasowski

Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR

Temat: Kurs...po naszemu? :)

Może powstają tutoriale pisane przez polskich grafików, ale po anglikańsku? Parę razy widziałem polskie nazwisko przy tuttorialach angielskich.
Powód? Większa liczba odbiorców w języku angielskim.
Marcin Pawlas

Marcin Pawlas kocham poniedziałek

Temat: Kurs...po naszemu? :)

powstają, przeglądnij chociażby na PSD TUTS, są Polacy, tyle że tam płacą 150$ za publikacje.

wydaje mi się że to brak czasu, ja bym chętnie napisał coś ale prozaicznie nie mam na to czasu, a ten czas wolny który już wygospodaruje poświęcam na szybkie obrazki ... gdzie tu do tutoriala który przygotowuje się 5 razy dłużej niż sam obrazek :)

Temat: Kurs...po naszemu? :)

heh dobre pytanie.
Ale jak narazie widac tylko słabe tutki i sprzedawanie banalnych filmików na allegro, a przeciez mozna by zrobić cos naprawde poządnego, tylko kto miał by czas na rozkręcenie tego heh... :)
a nawet jesli czas by sie znalazł to trzeba zainwestowac..Szymon Kuriata edytował(a) ten post dnia 07.03.09 o godzinie 23:54
Mariusz M.

Mariusz M. UX / Product
Designer

Temat: Kurs...po naszemu? :)

podobne pytanie także chodzi mi po głowie :)

co najlepsze mam wrażenie że powstanie PL odpowiednika takiego psdtuts jest z góry skazane na sukces - oczywiście trzeba by zebrać ekipę i poważnie się tym zająć...

fakt jest taki iż jest olbrzymia pustka pod względem porządnych materiałów/tutoriali na naszej "scenie" - i raczej się nie mylę ;D
Bartosz Borowiec

Bartosz Borowiec Doświadczony

Temat: Kurs...po naszemu? :)

A mnie się wydaje, że to też po części nasza narodowa cecha. Jak dowodzą badania nad populacjami polonijnymi potrafimy świetnie pracować dla innych nacji, a Polak Polakowi wilkiem, niezależnie czy w kraju czy zagranicą.
Po co pomagać/radzić/dzielić się doświadczeniem z innym ziomem? Żeby z czasem był lepszy, albo lepiej zarabiał? Efekt Blue-Ray: polscy naukowcy wymyślili, zagraniczne koncerny trzepią kasę. I tak jest z całą wiedzą jaką posiadamy. Innym ją sprzedamy za dobre słowo na jakimś zagranicznym portalu, ale koledze z pracy nie powiemy.

Temat: Kurs...po naszemu? :)

Fajnie, że są jeszcze tacy ludzie, którzy to rozumieją.
Marcin Pawlas

Marcin Pawlas kocham poniedziałek

Temat: Kurs...po naszemu? :)

Bartosz Borowiec:
A mnie się wydaje, że to też po części nasza narodowa cecha. Jak dowodzą badania nad populacjami polonijnymi potrafimy świetnie pracować dla innych nacji, a Polak Polakowi wilkiem, niezależnie czy w kraju czy zagranicą.
Po co pomagać/radzić/dzielić się doświadczeniem z innym ziomem? Żeby z czasem był lepszy, albo lepiej zarabiał?

:) trochę wiary, nie wszyscy są po ciemnej stronie mocy :)

myślę że to bardziej w drugą stronę, Polacy są zbyt eksploatowani i nadal dość marnie opłacani, to powoduje że czas który mogli by poświęcić na pomagać/radzić/dzielić poświęcają na dorabianie.

nie dziwi mnie że Polak z umiejętnościami sprzedaje swoją wiedzę na zagranicznym portalu, 150$ piechotą nie chodzi, jakiś prestiż przybywa, może nawet klient normalny z świadomością nie skażoną Polskim biznesem się nawinie zza oceanu ... można mnożyć plusy

coś o tym mógłby powiedzieć Pan Daniel Grzeszczak, zaczął tworzyć tutoriale na poziomie i szybko tego zaprzestał, ja mam swoje domysły czemu ... może podzieli się z nami powodami :)

Efekt
Blue-Ray: polscy naukowcy wymyślili, zagraniczne koncerny trzepią kasę.

Polscy naukowcy stworzyli jedynie technologie produkcji diody laserowej --- blue-ray to już wdrożony produktu

od diody do realnego czytnika i płyt tego typu to jak stąd do księżyca, nieliczne firmy na świecie było stać na dalsze badania i prototypownie urządzeń tego typu które można by było sprzedać na rynku detalicznym ... nie mówiąc już o kosztach marketingowych wprowadzenia takiego produktu na skale światową.

z tego co pamiętam sprzedaliśmy tylko technologie, patent pozostał w naszych rękach

I tak jest z całą wiedzą jaką posiadamy. Innym
ją sprzedamy za dobre słowo na jakimś zagranicznym portalu, ale koledze z pracy nie powiemy.

ja pomagam jak ktoś prosi ;)Marcin Pawlas edytował(a) ten post dnia 12.03.09 o godzinie 14:27
Stanisław K.

Stanisław K. jack of all trades

Temat: Kurs...po naszemu? :)

El Anski, a to na pewno był Serb? Może raczej Chorwat?
A ustawa o języku polskim jest, tylko nikt jej nie przestrzega.
Ustawa o języku polskim

Temat: Kurs...po naszemu? :)

EL ANSKI:
Znam ja jednego Serba, Zoran sie nazywa. Mowi on, ze Polacy, to takie male chujki. Kiedys, to to byl narod, a teraz, to juz nie. Tak on mowi, ten Serb.

Teraz króluje powiedzenie "dajemy du** za talerz zupy" i tak też jest w naszym kraju.
Kiedyś była nadzieja a teraz już jej nie ma.. nie ma jej od dawien dawna.

Pisząc o wstydliwych Polakach bez tożsamości piszesz o samym sobie co widać po fałszywym profilu. Nie napiszę po polsku, ale naucz się jednego słowa po angielsku.

Pathetic - taka też jest twoja wypowiedź i twój profil

konto usunięte

Temat: Kurs...po naszemu? :)

Ilustrację do sytuacji dam z życia:
http://ja.rafi.pl/2009/04/01/szukasz-frajera/
Tomasz Muter

Tomasz Muter co-founder | Droids
On Roids Sp. z o.o.

Temat: Kurs...po naszemu? :)

Co do głównego tematu. Pisałem swego czasu do portalu Tutsplus.com, który niebawem ma zaatakować rynek innymi wersjami językowymi w sprawie współpracy przy tworzeniu polskiej wersji któregoś lub wszystkich z serwisów tematycznych tj. tłumaczenia tutoriali na wersję polską.

Odpisali mi bardzo szybko, że jak na razie mają w planach uruchomić zaplanowane wersje językowe, ale pomysł wezmą pod uwagę.

Co do tutoriali w wersji polskiej ze swego punktu widzenia nie potrzebuję takowych ze względu na mnogość i jakość tych w języku wroga, aczkolwiek przyznaję, że kilka ważnych aspektów poznałem i zrozumiałem dobrze tylko ze względu na obecność opisów/dokumentacji w języku polskim.Tomasz Muter edytował(a) ten post dnia 04.04.09 o godzinie 16:09

konto usunięte

Temat: Kurs...po naszemu? :)

Mateusz Namysłowski:
Ilustrację do sytuacji dam z życia:
http://ja.rafi.pl/2009/04/01/szukasz-frajera/


To straszne. O_o
Kamila Anna W.

Kamila Anna W. Fotograf, stylista,
charakteryzator
-Pracownia
Artystyczn...

Temat: Kurs...po naszemu? :)

Rafał K.:
Mateusz Namysłowski:
Ilustrację do sytuacji dam z życia:
http://ja.rafi.pl/2009/04/01/szukasz-frajera/


To straszne. O_o


Oj chlopaki, ale Wy macie duzo wolnego czasu :) Przeciez liczy sie tylko komunikacja, co za roznica w jakim jezyku. Moze byc i jezyk ciala jak ktos mam problem z tozsamoscia.
Kamila Anna W.

Kamila Anna W. Fotograf, stylista,
charakteryzator
-Pracownia
Artystyczn...

Temat: Kurs...po naszemu? :)

Paweł Kozera:
Zastanawia mnie jeden fakt. Skoro Polacy są utalentowanymi grafikami, dlaczego nie powstają tutoriale w naszym języku? Chodzi mi o prawdziwe profesjonalne kursy takie jak Photoshop Top Secret lub Lynda.

Jak sądzicie, nie potrafimy czy po prostu nie ma popytu?

Negatywnie - Polacy nie lubia dzielic sie wiedza? :)
Lub pozytywnie - podejscie, ze kazdy zna angielski.

Zreszta nie uwazam zebysmy musli jeszcze do tego tak sie PUSZYC jacy to jestesmy extra we wszystkim. Nawet statystycznie niestety takich Amerykanow jest wiecej, wiec jest wieksza szansa na dobrego grafika. Czy nie? A wiekoszsc polskich grafikow mowi po ang, wiec po co maja robic KOPIE instrukcji i kursow, ktore juz ktos zrobil wczesniej :)

konto usunięte

Temat: Kurs...po naszemu? :)

Rafał K.:
Mateusz Namysłowski:
Ilustrację do sytuacji dam z życia:
http://ja.rafi.pl/2009/04/01/szukasz-frajera/


To straszne. O_o
Ale o so chosi? nie oceniam kolegi, tylko czytając wątek przypomniała mi się analogiczna dyskusja na ja.rafi.pl. Jeśli ten link coś wniósł to fajnie, jak nie, to przynajmniej kilka osób być może nie znających tej strony, mogło poznać Twojego bloga (którego bardzo cenie i czytuję regularnie). A co do tematu, przyzwyczaiłem się do tutków w języku lengłicz, i naturalne, że jak ktoś chce aby jego porady miały szeroki odbiór, nie będzie publikował w języku macedońskim czy albańskim, tylko po angielsku.

konto usunięte

Temat: Kurs...po naszemu? :)

Mateusz Namysłowski:
A co do
tematu, przyzwyczaiłem się do tutków w języku lengłicz, i naturalne, że jak ktoś chce aby jego porady miały szeroki odbiór, nie będzie publikował w języku macedońskim czy albańskim, tylko po angielsku.

Moim zdaniem serwis z tutkami w języku polskim nie mógłby być niczym innym jak tylko kalką któregoś z zagranicznych serwisów. Mam paru znajomych i ciągle wiercą mi dziurę w brzuchu, żebym coś takiego odpalił. Odpowiadam im pytaniem: Po co? Przecież tutoriali i serwisów www z poradami PS jest całe multum.

p.s. To "straszne", Mateusz, było z przymrużeniem oka. ;)Rafał K. edytował(a) ten post dnia 09.04.09 o godzinie 05:24

Temat: Kurs...po naszemu? :)

Rafał K.:
>. Mam paru znajomych i ciągle wiercą mi dziurę w
brzuchu, żebym coś takiego odpalił./edited]

ta a Pan odpisuje im, ze nie zrobi, bo pomagając wychodzi na frajera ;]

sry ale troche mnie ruszył post na blogu.

konto usunięte

Temat: Kurs...po naszemu? :)

Szymon Kuriata:
ta a Pan odpisuje im, ze nie zrobi, bo pomagając wychodzi na frajera ;]
Nie zrozumiałeś, zdecydowanie.
Marcin Pawlas

Marcin Pawlas kocham poniedziałek

Temat: Kurs...po naszemu? :)

taki serwis niekoniecznie musiałby być kalką, wszystko od tego co tutoriale by pokazywały, osobiście znam tylko 2 strony które pokazują techniki naprawdę zaawansowane ...

kalką w sensie typu strony bym się zgodził
kalką w sensie merytorycznym już zależy od poziomu tutoriali

Następna dyskusja:

Kurs Photoshop




Wyślij zaproszenie do