Temat: Fundacja poszukuje grafika

Michał Marszałek:
...ale jak przestaje się reagować na śmieci które się na nim pojawiają, to za jakiś czas obudzimy się koło wysypiska.
Pracować za free w słusznej sprawie tak, dawać przyzwolenie na szukanie łosi nie.

W sklepach nic nie rozdają za darmo, to czemu grafik za swój produkt ma nie żądać zapłaty? Czy graficy żywią się powietrzem i nie płacą rachunków. Nie reagując na szukanie jeleni dajemy znak innym, że jest to dobra metoda na obniżanie kosztów.

Panie coś pan taki pazerny na te piniendze!!!

Michale, wyobraź sobie, że są ludzie, którzy w imię ciekawych i ambitnych spraw poświęcają czasem swój czas i pracę za gratis, w imię dobrej sztuki i robienia dobrych rzeczy. Każdemu wolno kochać! Wyluzuj!

Temat: Fundacja poszukuje grafika

Hmm jak już pisałem wcześniej skoro fundacja nie jest non - profit to znaczy, że zarabia na tym kaskę.
Sorry ale zamiast bezczelnego - wpis do portfolio można np zaproponować kilka wejściówek na imprezy organizowane przez fundację. Nie byłoby to milsze?

Tak można pracować za free. Ale są projekty za które nie wypada nawet wspominać o kasie, a co innego jak ktoś krzyknie sztuka i myśli, że dzięki temu oszczędzi kilka zł.

Pazerny? Nie. Twardo stąpający po ziemi. Rodzina, opłaty, kredyt, sprzęt, oprogramowanie. Jakoś trzeba za to zapłacić. Przyzwolenie na takie praktyki za jakiś czas wszystkim odbije się czkawką.

Temat: Fundacja poszukuje grafika

Agnieszka Kostyra:
Jesteś grafikiem? Jesteś także miłośnikiem kina? A może chciałbyś rozbudować
swoje portfolio?

Fundacja "Filmowa Warszawa" poszukuje grafików- wolontariuszy do
projektowania ulotek i plakatów związanych z wydarzeniami kulturalnymi,
organizowanymi przez naszą Fundację.

Gwarantujemy ciekawe zlecenia!

Prześlij nam próbkę swoich prac lub link do swojego portfolio!
Czekamy na Wasze zgłoszenia pod adresem:

wolontariat@filmowawarszawa.org

Fundacja "Filmowa Warszawa"
ul. Widok 5/7/9 pok. 413
00-023 Warszawa

bezczelna baba

Temat: Fundacja poszukuje grafika

Michał Marszałek:
Hmm jak już pisałem wcześniej skoro fundacja nie jest non - profit to znaczy, że zarabia na tym kaskę.
Sorry ale zamiast bezczelnego - wpis do portfolio można np zaproponować kilka wejściówek na imprezy organizowane przez fundację. Nie byłoby to milsze?

Tak można pracować za free. Ale są projekty za które nie wypada nawet wspominać o kasie, a co innego jak ktoś krzyknie sztuka i myśli, że dzięki temu oszczędzi kilka zł.

Pazerny? Nie. Twardo stąpający po ziemi. Rodzina, opłaty, kredyt, sprzęt, oprogramowanie. Jakoś trzeba za to zapłacić. Przyzwolenie na takie praktyki za jakiś czas wszystkim odbije się czkawką.

To chyba sam autor/grafik/projektant/kompozytor powinien ocenić, czy chce coś zrobić i nie brać za to kasy oraz czy ktoś chce go bezczelnie zrobić w huja czy nie?