Temat: Apple - czy warto

Krzysztofie:

Więc przewagę zawsze będzie miał kreatywniejszy twórca, choćby bazgrał długopisem na serwetce. Choćby to była serwetka z Tesco.

Dokładnie i nie widzę w tym stwierdzeniu nic dziwnego - oczywiście, jeżeli mówimy o kreatywności a nie efektywności w pracy.

Nie przypominam sobie odkąd pracuję na NT (5,0 - win 2000 i 5,1 - Win XP) by mi się cokolwiek wieszało.

Może jesteś jednym z nielicznych? Z moich długoletnich obserwacji wynika, że niestety nie wygląda to tak optymistycznie. Może masz wszystkie możliwe service packi, firewalle i solidne programy antywirusowe, może nie lubią Cię wirusy, a może po prostu nie masz internetu :) Nie mów mi proszę, że Windows jest bezpiecznym systemem, bo to śmieszne. A jeżeli już ma być bezpieczny, to trzeba się nieźle przy tym napracować i uważać niemal na wszystko - chyba nie o to chodzi w komfortowym używaniu komputera do pracy..

O tak... równie dobrze można rzec, że markowa wiertarka daje większe możliwości rozwoju wiertaczowi który wcześniej używał Topexa lub innego nonejma.
Rozwój zawodowy i użytkowanie narzędzi to dwie oddzielne kwestie.
Dobre narzędzia mogą przyspieszyć wykonywanie niektórych prac, ale nie sprawią, że będziesz wykonywał je lepiej. Lepsze wykonanie zależy od wiedzy i umiejętności.

O tak, pomagają i przyspieszają oraz dają komfort, o którym wspomniałem wyżej. A nawiązując bezpośrednio do Twojej wypowiedzi - gdyby przez to praca nie była lepsza (pojęcie względne), to każdy najlepszy fotograf robiłby do dzisiaj zdjęcia Zenithem, narciarz zjeżdżałby na drewnianych nartach, a Ty pisałbyś na maszynie a nie na klawiaturze - efekt ten sam przecież, czyż nie tak? A umiejętności i wiedza, to zupełnie inny temat - jednak odpowiem, że sprzęt nie pozostaje bez wpływu na rozwój zawodowy, bo cóż Ci po umiejętnościach, jak nie masz możliwości zrealizowania swoich pomysłow i nie masz narzędzi. Owszem, pewnie młotkiem też rozwalisz Pałac Kultury, ale gdzie tu efektywność i gdzie rozwój? Mam wrażenie, że raczej marnowanie czasu..

Dziwne, wyżej argumentujesz o przewagach sprzętu samego w sobie, teraz cofasz się i piszesz, że jednak przyzwyczajenia. Zdecyduj się.

Nie cofam się. Przyzwyczajenie wg mnie jest jednym z czynników, które decydują o wyborze platformy, a raczej o "zasiedzeniu" się w danym systemie, co nie przeczy podawanej przeze mnie argumentacji. To tyle.

Opinia jest jak tylna część ciała, każdy ma swoją, żadna nie jest wiarygodniejsza od innej.

I tutaj też nie do końca się z Tobą zgodzę. Uważam, że opinie ludzi są istotne i po to się nimi dzielimy - między innymi na tym forum, żeby wyciągać wnioski. Wnioski są nasze i to właśnie one stanowią o niezależności. Zawsze jest ktoś mądrzejszy, lepszy od nas, bardziej doświadczony - warto słuchać takich ludzi, bo mądre słuchanie, to często fajna, darmowa lekcja. A dla mnie zawsze bardziej wiarygodna będzie opinia lekarza o stanie mojego zdrowia, jak taksówkarza - więc nie uważam, żeby jedna opinia nie mogła być wiarygodniejsza od innej.. Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania na ten temat.Darek Dutka edytował(a) ten post dnia 20.03.08 o godzinie 21:53

Temat: Apple - czy warto

Mnie pad systemu na xp zdarzył sie bardzo dawno (i tu popieram zdanie Ernesta).
Pracowałem i na macu i na pc.
Strasznie to powiedzieć (ale będzie wrzask :D) ale wygrał pc. Szczególnie jak szop i Ai są na obie platformy i nie jest problemem przeniesienia pracy z jednego os na drugi (mamy problem fontów). Ale jeśli mam uzbieraną bibliotekę (13 lat) 2-3 tys. fontów (ttf i otf) (liczę także wersje grek cyr ce itd) na PC (pakiet corela, Thety, fonty z sterowników drukarek itd) i 50 (pięćdziesiąt) - 70 fontów na maca to zgadnijcie co wybiorę?
Z innej strony ciężko porównać maca z pc
Mac Pro ma porażającej wydajność ale czego można oczekiwać po chipsecie serwerowym i super wydajnej architekturze/pamięci.
Jednak odstrasza mnie ta cena 2-3 większa niż pc. A z drugiej strony jeśli nie bawię się w 3d i filmy to czy potrzeba mi tak wydajnej maszyny?Zenon Cichecki edytował(a) ten post dnia 20.03.08 o godzinie 22:24

Temat: Apple - czy warto

Darek Dutka:
Dokładnie i nie widzę w tym stwierdzeniu nic dziwnego - oczywiście, jeżeli mówimy o kreatywności a nie efektywności w pracy.

Sugerujesz, że to posiadacz Maca będzie miał przewagę, bo ma stabilny system i inne takie duperele.
Do komputera siada się wykonać już wymyślony projekt, więc posiadacz maca nie ma ani drobiny przewagi w kreacji.

chyba nie o to chodzi w komfortowym używaniu komputera do
pracy..

Pracuję bardzo komfortowo. Podejrzewam że nie tylko ja.
mam wrażenie, że zatrzymałeś się na bluskrinie z końca lat 90-tych i z tym kojarzysz Windows.

każdy najlepszy fotograf robiłby do dzisiaj zdjęcia Zenithem,

No i dasz wiarę, że każdy lepszy korzysta nadal z negatywu/slajdu?
Może nie z Zenitha, bp ten nigdy najlepszy nie był (choć był dobry), ale jednak.
Bo pomimo postępu, to nadal człowiek decyduje o końcowym efekcie, nie maszyna.

inny temat - jednak odpowiem, że sprzęt nie pozostaje bez wpływu na rozwój zawodowy, bo cóż Ci po umiejętnościach, jak nie masz możliwości zrealizowania swoich pomysłow i nie masz narzędzi.

Projektowanie to nie tylko pliki z shopa, Co więcej, umiejętność pracy w środowisku komputerowym to zaledwie ułamek tego co musisz wiedzieć/umieć by projektować.
Więc nie podniecałbym bym się tak komputerami i programami.
Sprzęt wpływa na szybkość czy też komfort pracy, ale na jej jakość ma wpływ nasza wiedza i umiejętności. A te powinny być niezależne od narzędzi.

Temat: Apple - czy warto

Tomasz Opasinski:
...wojna PC kontra MAC sie rozpoczela... :)
~t

bardziej bitwa ;) a jedna bitwa nie decyduje o wyniku wojny :)

Temat: Apple - czy warto

Mac choc uzytkownicy Windy z pewnoscia beda krzyczec ze to zly krok, na zasadzie rad dla pana mlodego bo i dlaczego on ma miec lepiej niz wszyscy inni zonaci :)

i nie wierz w bzdury o nagle pojawiajacych sie wirusach, ani kartki z Tesco.

Temat: Apple - czy warto

Krzysztof B.:

Sugerujesz, że to posiadacz Maca będzie miał przewagę, bo ma stabilny system i inne takie duperele.

"Stabilny system i takie tam duperele" - przeczytaj sam siebie - nie uważam, żeby stabilny system był mało znaczącą sprawą i nie mającą wpływu na komfort pracy, o jakim mówimy.

Do komputera siada się wykonać już wymyślony projekt, więc posiadacz maca nie ma ani drobiny przewagi w kreacji.

Hm - no cóż, nie bede dyskutował z taką opinią. Nigdy nie powiedziałem, że mac zapewnia przewagę w kreacji, mówię od początku o efektywności i komforcie, co niewątpliwie sprzyja kreacji.

Pracuję bardzo komfortowo. Podejrzewam że nie tylko ja.
mam wrażenie, że zatrzymałeś się na bluskrinie z końca lat 90-tych i z tym kojarzysz Windows.

A ja mam wrażenie, że ty zatrzymałeś się na NT i nie miałeś tak naprawdę okazji poznania OSX-a, ponieważ za wszelką cenę próbujesz obalić status macintosha w świecie grafiki, podejmując ze mną śmieszną wojnę - bo tak :), z przekory. Ja wypowiedziałem tylko swoją opinię na temat komputera - systemu. Swoją, subiektywną. Zostań sobie przy Windowsie - nie widzę problemu, naprawde.

każdy najlepszy fotograf robiłby do dzisiaj zdjęcia Zenithem,

No i dasz wiarę, że każdy lepszy korzysta nadal z negatywu/slajdu?
Może nie z Zenitha, bp ten nigdy najlepszy nie był (choć był dobry), ale jednak.
Bo pomimo postępu, to nadal człowiek decyduje o końcowym efekcie, nie maszyna.

Oczywiście, że człowiek decyduje o końcowym efekcie a nie maszyna - nie o tym mowa. Mówimy raczej o czynnikach, które mają wpływ na lepszą lub gorszą pracę. Bo w dzisiejszym świecie efekt, to dobry pomysł, wysoka jakość i terminowość. Ty "lepszą" usilnie zamieniasz na "kreatywną" - nie widzę w tym sensu, szczerze mówiąc. "Lepsza" to pojęcie względne, jak napisałem wyżej - i bynajmniej nie tylko o kreatywności tu mowa.

Projektowanie to nie tylko pliki z shopa, Co więcej, umiejętność pracy w środowisku komputerowym to zaledwie ułamek tego co musisz wiedzieć/umieć by projektować.
Więc nie podniecałbym bym się tak komputerami i programami.
Sprzęt wpływa na szybkość czy też komfort pracy, ale na jej jakość ma wpływ nasza wiedza i umiejętności. A te powinny być niezależne od narzędzi.

Przeczytaj jeszcze raz o burzeniu Pałacu Kultury młotkiem.

Temat: Apple - czy warto

prawda jest taka, że dyskusje na temat wyższości maca nad pc i na odwrót będą trwały wiecznie. są zwolennicy windy i są zwolennicy os x to normalne. myślę jedak, że dziewczyna zakładająca temat bardziej chiała poczytac o zaletach maca bo właśnie na niego ma się przestawić a pc pewnie zna. tak więc proponuję osobny temat dotyczący tych platform natomiast tu niech wypowiedzą się osoby pracujące na macu i napiszą dlaczego warto.Arkadiusz Parys edytował(a) ten post dnia 20.03.08 o godzinie 22:55

Temat: Apple - czy warto

Zalety:
- stabilność systemu
- system nie puchnie z czasem, co jest domeną Windowsa, niestety..
- bardziej intuicyjny i mądry interface (moja subiektywna opinia)
- wygoda pracy w aplikacjach stricte graficznych jest znacznie lepsza - większość z tych aplikacji powstała pierwotnie na Mac-a
- wydajność w wielu przypadkach też nie pozostaje bez znaczenia - nie mówię tutaj o klasycznych testach przeprowadzanych na "świeżym" systemie, ale o tym, że wydajność Macintosha pozostaje niezmienna przez lata, co w przypadku Windowsa jest niemożliwe, bo wciąż dochodzą nowe pliki i aplikacje, które w znacznym stopniu spowalniają działanie całego komputera - to już kwestia architektury
- bezpieczeństwo!: a zagrożeń w sieci nie brakuje..

Wady:
- cóż, nie wiem, czy rzeczywiście komputery podobnej klasy (Mac i PC) aż tak bardzo różnią się ceną - chyba, że nie mówimy o markowych PC-tach, tylko o składakach z przypadku.. - ale ok, można pokusić się o stwierdzenie, że mac jest droższy
- oprogramowanie - cena i dostępność
- niewskazany dla maniakalnych graczy, fascynujących się nowościami na rynku gier

Przede wszystkim, każde narzędzie musi być dobrane do wykonywanej pracy. Śrubokrętem trudno wbija się gwoździe, choć można, jak przekonywał mnie w dyskusji kolega.. Jeszcze wiele innych czynników ma wpływ na podjęcie decyzji o kupnie. Jeżeli komputer ma zarabiać, mogę sobie pozwolić na droższy itd. To kwestia wielu kalkulacji.

Temat: Apple - czy warto

Darek Dutka:
Zalety:
- stabilność systemu
- system nie puchnie z czasem, co jest domeną Windowsa, niestety..
- bardziej intuicyjny i mądry interface (moja subiektywna opinia)
- wygoda pracy w aplikacjach stricte graficznych jest znacznie lepsza - większość z tych aplikacji powstała pierwotnie na Mac-a
- wydajność w wielu przypadkach też nie pozostaje bez znaczenia - nie mówię tutaj o klasycznych testach przeprowadzanych na "świeżym" systemie, ale o tym, że wydajność Macintosha pozostaje niezmienna przez lata, co w przypadku Windowsa jest niemożliwe, bo wciąż dochodzą nowe pliki i aplikacje, które w znacznym stopniu spowalniają działanie całego komputera - to już kwestia architektury
- bezpieczeństwo!: a zagrożeń w sieci nie brakuje..

Wady:
- cóż, nie wiem, czy rzeczywiście komputery podobnej klasy (Mac i PC) aż tak bardzo różnią się ceną - chyba, że nie mówimy o markowych PC-tach, tylko o składakach z przypadku.. - ale ok, można pokusić się o stwierdzenie, że mac jest droższy
- oprogramowanie - cena i dostępność
- niewskazany dla maniakalnych graczy, fascynujących się nowościami na rynku gier

Przede wszystkim, każde narzędzie musi być dobrane do wykonywanej pracy. Śrubokrętem trudno wbija się gwoździe, choć można, jak przekonywał mnie w dyskusji kolega.. Jeszcze wiele innych czynników ma wpływ na podjęcie decyzji o kupnie. Jeżeli komputer ma zarabiać, mogę sobie pozwolić na droższy itd. To kwestia wielu kalkulacji.

dokladnie :)

mac ma jeszcze jedną przewagę - zainstalujesz na nim windowsa (moim zdaniem to profanacja ale jeżeli ktoś ma ciśnienie...) tak więc na jednym komputerze możesz pracować na dwóch systemach. na pc nie zainstalujesz os xArkadiusz Parys edytował(a) ten post dnia 20.03.08 o godzinie 23:39

Temat: Apple - czy warto

Mało tego, żeby było śmiesznie w testach przeprowadzonych przez amerykańską edycję PC World, to właśnie MacBook Pro wprawił wszystkich w zdumienie. Pod względem szybkości działania systemu Windows Vista zdeklasował całą rynkową konkurencję PC-tów zajmując pierwsze miejsce! Więc paradoksalnie, jeżeli już ktoś jest zwolennikiem Windowsa, to dla niego również lepszym wyborem na chwilę obecną będzie mac. Śmieszne, ale prawdziwe. Niewątpliwie świadczy to o jakości komputera nie mówiąc już nawet o samym systemie.

Temat: Apple - czy warto

Mam Pc i Apple ..z PC musze korzystać bo mam pod niego After Effecta, kupiłem pakiet Adobe taniej i niestety był pod PC....

Psioczą na Maki osoby te które tak naprawdę nie miały tych komputerów, praca na nim przez tydzień nie daje argumentów do wyrażania takich opinni.

Inne porównanie FCP i AP...ahhh niebo, a ziemia...przez program do obróbki video kupiłem go...i nie żałuje... wszystko co proste jest najlepsze...więc bez sensu ta dyskusja...Marcin Idziaszek edytował(a) ten post dnia 21.03.08 o godzinie 00:19

Temat: Apple - czy warto

Darek Dutka:

Powtórzę.
Do komputera siada się wykonać już wymyślony projekt, więc posiadacz maca nie ma ani drobiny przewagi w kreacji.

A ja mam wrażenie, że ty zatrzymałeś się na NT i nie miałeś tak naprawdę okazji poznania OSX-a, ponieważ za wszelką cenę próbujesz obalić status macintosha w świecie grafiki,

Nie zauważyłem obalania czyjegokolwiek statusu.
Śmieszy mnie jedynie stawianie maca na podwyższeniu i modlenie się do niego.

Oczywiście, że człowiek decyduje o końcowym efekcie a nie maszyna - nie o tym mowa. Mówimy raczej o czynnikach, które mają wpływ na lepszą lub gorszą pracę. Bo w dzisiejszym świecie efekt, to dobry pomysł, wysoka jakość i terminowość.

I komputer jako narzędzie które przetwarza jedynie projekt w postać cyfrową, ma znaczenie trzeciorzędne.
Kiedyś pracowało się na kilkusetmegowych plikach na pentium 133, teraz trzeba mieć wypasionego maca albo supehiper pc-ta.
Dyskontuje się wkład człowieka, sztucznie wyolbrzymniając zasługi komputera tego czy owego.

Ty "lepszą" usilnie zamieniasz na "kreatywną" - nie widzę w tym sensu, szczerze mówiąc. "Lepsza" to pojęcie względne, jak napisałem wyżej - i bynajmniej nie tylko o kreatywności tu mowa.

Skoro względna jest "lepszość" to także "komfort"jest względny.
Czy może względne jest tylko to co Tobie pasuje do tezy?

Projektowanie to nie tylko pliki z shopa, Co więcej, umiejętność pracy w środowisku komputerowym to zaledwie ułamek tego co musisz wiedzieć/umieć by projektować.
Więc nie podniecałbym bym się tak komputerami i programami.
Sprzęt wpływa na szybkość czy też komfort pracy, ale na jej jakość ma wpływ nasza wiedza i umiejętności. A te powinny być niezależne od narzędzi.

Przeczytaj jeszcze raz o burzeniu Pałacu Kultury młotkiem.

Przeczytaj jeszcze raz pierwsze zdanie tej wypowiedzi.
Komputer to ostatnie ogniwo projektowania. Czasem nawet zbędne.
Ty je, nie wiedzieć czemu, gloryfikujesz.

Temat: Apple - czy warto

Marcin Idziaszek:
Psioczą na Maki osoby te które tak naprawdę nie miały tych komputerów, praca na nim przez tydzień nie daje argumentów do wyrażania takich opinni.

Zachwalają maki Ci którzy przepłacili kilkukrotnie
i teraz wstydzą się przyznać do błędu.

Równie prawdziwa teza jak Twoja, nie sądzisz?

Temat: Apple - czy warto

...bzdura.. :)
~t

Temat: Apple - czy warto

Szkoda dyskusji. Wydaje mi się, że ty mówisz o kreatywności, a ja o sprzęcie. To dwie zupełnie różne sprawy. Odpuszczam, bo nie mam czasu na przewalanie się słowami, które niczego nie wnoszą do dyskusji. Niedługo w swoich rozważaniach dojdziesz Krzysztofie do epoki kamienia łupanego. Narzędzia są po to, żeby je wykorzystywać. I wierz mi, nie modlę się do mac-a, wręcz przeciwnie, sa momenty, kiedy już nie mogę patrzeć na komputer. Sprowadziłeś naszą dyskusję na tory klepania o niczym. A ja i tak nie mogę sobie pozwolić na Pentium 133, skoro mam jutro deadline pracy i muszę do tego czasu "przetworzyć projekt w postać cyfrową" :) A kiedyś, to nie było nawet samochodów! Naprawde nie mam nic do PC-tów, bo nie muszę na nich pracować, Ty nie musisz na Macu, wiec nie widzę sensu toczyć tego sporu.

Temat: Apple - czy warto

Darek Dutka:
Wydaje mi się, że ty mówisz o kreatywności, a ja o sprzęcie. To dwie zupełnie różne sprawy.

Cały czas rozmawiamy o sprzęcie.
Ty rzucasz Mac jest lepszy, ja czekam na konkrety w czym.
Podałeś przykład stabilnego, niewieszającego się systemu, ja odrzekłem że nie pamiętam zwiechy czy niestabilności na swoim NT. Co w zamian przeczytałem:

ty zatrzymałeś się na NT

Wychodzi więc na to, że jeśli argument za PC Ci nie pasuje, to "wchodzisz" na rozmówcę, bo przecież to niemożliwe by pecet był stabilny.
Kolejny Twój argument to

wciąż dochodzą nowe pliki i aplikacje, które w znacznym stopniu
spowalniają działanie całego komputera

Przyznam że nie bardzo rozumiem. Jakież to pliki i aplikacje wciąż dochodzą na PC?

Wychodzi więc na to, że jedyną zaletą Maca jest stabilność wobec rzekomej, Twoim zdaniem, niestabilności PC.
Reszta jest subiektywna (jak sam zauważyłeś).
Trochę mało tych zalet...

nie zmienia to oczywiście faktu, że Tobie może być tak wygodniej i Tobie może być stabilniej. Ale czy będzie każdemu?

Temat: Apple - czy warto

Krzysztof B.:

nie zmienia to oczywiście faktu, że Tobie może być tak wygodniej i Tobie może być stabilniej. Ale czy będzie każdemu?

Nie, nie każdemu - Tobie na pewno wygodniej i stabilniej będzie na Windowsie - nie mam żadnych wątpliwości i argumentów. Mogę Cię najwyżej pozdrowić ;)

Temat: Apple - czy warto

Darek Dutka:
Nie, nie każdemu - Tobie na pewno wygodniej i stabilniej będzie na Windowsie - nie mam żadnych wątpliwości i argumentów. Mogę Cię najwyżej pozdrowić ;)

Z subiektywnych powodów wybrałem taką a nie inną platformę.
Ty zrobiłeś podobnie.
I na tym kończą się obiektywne zalety i wady.

Temat: Apple - czy warto

Zamiast przerzucać się argumentami na temat wyższości świąt Bożego Narodzenia nad wielkanocnymi powinniśmy doradzić Monice czy robi dobrze czy źle wybierając Maca.
Z przestawieniem się na inny system sprawa wygląda tak, że im bardziej się jest obeznanym w jakimś systemie tym ogólnie ciężej się przestawić.
Mojej opinii nie powinniście brać pod uwagę jako miarodajnej, ponieważ w życiu nie pracowałem na mac'u :D Maci królują w stanach a w Polsce jakoś się nie przyjęły, ale swoje 3 grosze wrzucić muszę.
- cenowo sprawa wygląda tak, że przy tej samej wydajności komputera(uśredniając) mac jest zdecydowanie droższy od PC, żeby nie napisać absurdalnie drogi w porównaniu z wydajnością.
- jeśli chodzi o stabilność - PC na dobrych podzespołach (wcale nie chodzi mi o drogie podzespoły ale o odpowiednio ułożoną konfigurację dla potrzeb klienta) działa z systemem windows XP bardzo stabilnie i zasadzie nie można nic powiedzieć złego na temat awaryjności systemu windows XP. Co innego 95,98 czy wersja "millenium bug" :). To właśnie przez nie windows ma taką złą opinie.
- łatwość obsługi obu systemów na pewno jest zbliżona i zależy kto co lubi.
- widziałem wielokrotnie PS CS2 pod MACa ,choć nigdy nie pracowałem na nim i nie zauważyłem, żeby się czymkolwiek różnił.
- Windows wymaga na pewno więcej rozwagi w używaniu i lepszej znajomości systemu. Wiadomo, że trzeba się nim opiekować - jakiś dobry antywirus, na bieżąco aktualizacje. Czyszczenie rejestru w zasadzie nic nie daje, bo jeden z mitów, że poprawia to działanie systemu,ale daje psychiczną ulgę :)
- Na windows jest masę wirusów i innego ścierwa - ale skądś ono się bierze - strony z gołymi fokami, cracki, sciąganie pirackich programow, które często są zawirusowane itp. Z maciem te wirusy są niekompatybilne :)
- XP ogranicza użytkownika do 2GB (a w zasadzie do 3GB) RAM, co już niedługo może się okazać największą wadą tego systemu i czeka nas nieuchronna przesiadka na Vistę x64 (obyśmy nie doczekali tego dnia :). Liczę, że za rok Vista przejdzie choroby wieku dziecięcego i będzie się dało na niej normalnie pracować. Bo póki co to to wielki zestaw świecidełek dla 14latków, ale podobnie było kiedyś z XP
- dochodzi jeszcze sprawa (kompatybilności z otoczeniem:), masę programów jest pisana pod XP. MAC wg mnie po prostu ogranicza bardziej wszechstronnego użytkownika. Jeśli potrzebny CI komputer tylko do grafiki to nie ma tego problemu.
Podsumowując - jeśli Mac OS faktycznie jest tak fajny jak wszyscy mówią to jest to dobry wybór dla dziewczyny, która pewnie nie ma ochoty zajmować się takimi bzdetami jak ściąganie łat do systemu, przeskanowanie antywirusem komputera od czasu do czasu, uważania na jakie strony się wchodzi itp, zakladam, że problem odpada.
Na system MACa na pewno przestawić się będzie prosto. Im mniej programow będziesz używać tym szybciej pójdzie. Nie wiem czy MAC ma coś w stylu Total Commandera, bo ja osobiście nie wyobrażam sobie pracy na komputerze w systemie tylko ikonkowym. Szlak by mnie chyba trafił i wszystko działoby się 10x wolniej.
Czyli :płacąc 2x więcej (zaokrąglając) za komputer dostajesz tak naprawdę za te pieniądze święty spokój i niczym się nie przejmujesz. Dlatego wg mnie warto wziąć MACa(ale mogę się mylić,bo maców nie znam:>)
Co do matrycy - zastanów się tylko jak długo używać będziesz laptopa w ciągu dnia w warunkach, kiedy za sobą będziesz miała słońce, lampki, okna itp. Matryca Glare wtedy jest wkurzająca, ale jeśli pracujesz w warunkach kreta Kretesa, to nic tylko brać matrycę z szybą. Osobiście mam i polecam, ale tylko w odpowiednich warunkach.
Chyba tyle.
Pozdrawiam

Temat: Apple - czy warto

hej
Dziękuje wszytkim za pomoc i opinie :)
szczególnie Andrzejowi J za całkowicie bezstronne porady

Mój stacjonarny komputer to PC na windowsie xp. No i niestety od zawsze różne rzeczy mi się działy ( to nie mój pierwszy stacjonarny komputer)
Nie jestem całkowicie zielona jeśli chodzi o system xp..ale rzeczywiście nie lubie szukać łatek ani nie mam ochoty zagłębiać się w to bardziej.Od czasu do czasu prosze o pomoc kolege który jest informatykiem. Niestety jego interwencja ostatnio była potrzebna bo nałapałam wirusów mimo że mam firewalla i program antyvirusowy...wirusy coś tam pokasowały i bez pomocy się nie obeszło.
Nie powiem żebym ściągała dziwne rzeczy czy też oglądała gołe baby ;). A kompa trzeba było skanować 3 antywirusami i każdy wykrywał co innego :/

Praktycznie 90% laptopów jest z vistą czego chce uniknąć, bo nie mam zamiaru się denerwować więc pole wyboru mam małe..stąd też zaczełam zastanawiać sie nad innym systemem.

Komputer ma mi służyć praktycznie tylko do Photoshopa i tego typu programów, do przeglądania poczty, netu..załaczania zdjęć, obejrzenia filmu itp.
No i fajnie gdyby był w miarę lekki.

Dolar spada a maka pro mozna miec za 5300 (procek 2,2, 2048 ramu) ..nadal drogo chodz sporo innych laptopów jest w tej samej cenie albo i droższych...więc nie je jestem zwolennikiem argumentów że za drogi itd.

Używam tez ipoda touch appla ..strasznie podobaja mi sie jego rozwiązania a gładzik w maku pro ma takie same bajery...może próżność :) chodz uważam to za bardo wygodne.

Mam tylko jedną obawe. W domu PC w pracy mac. No i pewnie będą mi sie mylić skróty, klawiatura...
no i czy system os x jest łatwy i nie będę musiała dbać o niego tak jak o xp :D ( jeżeli nie to duuży plus)

W każdym razie jestem w 90% zdecydowana na maca.... jednyne co może mnie powstrzymać to jakiś nagły wydatek który zmusi mnie do zakupu czegoś tańszego.

pozdrawiam.

ps. nie interesuja mnie wojny systemowe :D ani canon - nikon .. ani apple - pc :D

Natomiast interesuje mnie dlaczego 90% wydawncitw, grafików używa appla. Bo to nie jest przecież mit, i z jakiegos powodu zastosowanie maca w tych akurat zawodach sprawdza się od lat.Monika O. edytował(a) ten post dnia 21.03.08 o godzinie 21:45