Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Zmiany, zmiany... Czyli wieści z wielkiego świata rynku...

Newsy znalezione w sieci. Ciekawe czy Play nadal będzie bardziej tak samo interesujący.
http://www.telepolis.pl/news.php?id=21995

konto usunięte

Temat: Zmiany, zmiany... Czyli wieści z wielkiego świata rynku...

tak samo ptaszki ćwierkały jak P4 wchodziło na rynek :)
pewne jest żę za kilka lat P4 nie będzie sprzedawać swojej oferty tak agresywnie jak teraz :) ale to jeszcze troche
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Zmiany, zmiany... Czyli wieści z wielkiego świata rynku...

Tomasz S.:
tak samo ptaszki ćwierkały jak P4 wchodziło na rynek :)
pewne jest żę za kilka lat P4 nie będzie sprzedawać swojej oferty tak agresywnie jak teraz :) ale to jeszcze troche

OK...
Tylko "trochę" się zmieniło, bo wtedy wszyscy byli zmęczeni W3, z nadzieją oczekiwali powiewu świeżości (a jak nadszedł to spowodował pewne tąpnięcie, ale trochę tak jak pojawienie się pięknej kobiety: część sali zainteresowana zagadaniem, część zainteresowana własnymi żonami, część po krótkiej rozmowie stwierdza że własna połowica może zrzędliwa i niezbyt urodziwa, w dodatku droga w utrzymaniu, ale za to pracowita i można na niej polegać)...

Tymczasem w tej chwili wiele poszaleć nie można, bo już prawie wszystko jest za darmo...

konto usunięte

Temat: Zmiany, zmiany... Czyli wieści z wielkiego świata rynku...

Kaorlu poczekajmy a zobaczymy jak operaotrzy będą walczyć o utrzymanie klientów, zresztą Plus już dość agresywnie oferuje dobre oferty utrzymaniowe.

konto usunięte

Temat: Zmiany, zmiany... Czyli wieści z wielkiego świata rynku...

Tomasz S.:
Kaorlu poczekajmy a zobaczymy jak operaotrzy będą walczyć o utrzymanie klientów, zresztą Plus już dość agresywnie oferuje dobre oferty utrzymaniowe.


mhm, nie jestem co do tego przekonany. odszedłem z plusa 2 lata temu i teraz, w związku z mijającym okresem standardowej umowy, Plus skontaktował się ze mną proponując mi coś "lepszego". okazało się, że nie umywało się to w dalszym ciągu do oferty Playa, o cenach telefonów nie wspominając. różnica na korzyść Play kolosalna (nie tylko cenowa, ale i jakość oferty znacznie lepsza). jedyne czego mi brakuje to infolinia, bo ta z Plusa była rewelacyjna, w Playu muszę wszystko załatwiać osobiście w salonie, bo już kilka razy zdarzyło mi się ustalać na infolinii co innego niż w rzeczywistości.
Mariusz Zimny

Mariusz Zimny To jest mój kawałek
podłogi....

Temat: Zmiany, zmiany... Czyli wieści z wielkiego świata rynku...

Pozwoliłem sobie wkleić z blogu rzecznika Play:

Wszyscy piszą felietony, to ja też spróbuję. Tak już urlopowo postanowiłem ustosunkować się do bieżących zmian na rynku.

Słowo „wojna” już dawno doklejono do naszego zachowania na rynku. Ostatnio pomarańczowy Wojtek zaczął nam wbijać nóż w plecy a w piątek DGP popełnił tekst wieszczący nasze rychłe wykrwawienia. Agresja, przemoc, krew…strasznie dramatycznie to z boku może wyglądać. Postanowiłem poruszyć pewne tematy głównie z uwagi na kilka ciekawych maili z prośbą o komentarz. To zrozumiałe, że ludzie tuż przed przejściem do PLAY zadają pytanie o wykrwawienie. Doskonale to rozumiem.

Od samego początku nasze wejście na rynek miało charakter konfrontacyjny. Był otóż sobie idylliczny wręcz system trzech gigantów i nagle wszystko staneło na głowie. Już w tamtym czasie wielu świetnych analityków wróżyło nam rychły koniec. Pamiętam jednego z wielkiego niemieckiego banku, który teraz ponoć pracuje w wielkim francuskim telekomie. Mieliśmy jego zdaniem zbankrutować w ciągu 12 miesięcy. Nasze plany pozyskiwania nowych klientów wzbudzały uśmiech politowania i … dziś mamy 12% udziału w rynku.

No ale wracajmy do roku 2011. Powiem Wam, że ciągle z dużym zaskoczeniem słucham i czytam jak klienci opowiadają jakie to historie słyszą w salonach naszej konkurencji. Oczywiście mowa o wykrwawianiu – zacytuję; „proszę uważać bo oni pogorszą Panu ofertę… ten stan darmowy zaraz wyłączą.. wiem na 100%, że po wakacjach PLUS wyłączy im nadajniki” Mam zawsze tylko nadzieję, że klienci nie wierzą w te bzdury!

Analitycy piszą o kolosach, które rosną wokół samotnego PLAY. Doskonale ;-) Jak wiecie my sobie w roli mniejszego doskonale radzimy. Jak Leonidas pod Termoplami grał na nosie potężnej armii Kserksesa. Paradoksalnie po spodziewanych przez analityków zmianach na rynku zostanie tylko 4 graczy (PLAY i 3 gigantów), więc sytuacja mocno się uprości.

Nie chcemy blokować żadnych transakcji. Zależy nam tylko na sprawiedliwym podziale częstotliwości, ponieważ wbrew estymacjom i analizom nie mam zamiaru się wykrwawić, wręcz odwrotnie – ciągle mamy apetyt na wzrost i potrzebujemy częstotliwości dla rosnącej armii (znowu militarnie) klientów. Pan Prezes bardzo słusznie zauważył w innym tekście w DGP, że już wkrótce będzie na rynku dostęp do nowych częstotliwości i „jego” udział skurczy się do 20%. Dokładnie tak! Na to bardzo liczymy! A tak na marginesie nie wiem czy wiecie, że częstotliwości nie muszą być wcale drogie. Szybki rzut oka na historię:

PTC miał dostęp do pasma 1800 bezprzetargowo

Polkomtel otrzymał pasmo 1800 w dwóch decyzjach również bezprzetargowo (druga Licencja na cały kraj (poza 10 największych miast) kosztowała ich zaledwie 5 mPLN)

Centertel otrzymał bezprzetargowo zarówno

a. 1800 na 10 największych miast

b. 1800 na cały kraj

c. 900 MHz

Z dużą uwagą i szacunkiem czytam Wasze komentarze i czas ustosunkować się do kolejnego mitu, który o dziwo ciągle jest bardzo seksi dla analityków. Mówię o legendarnej asymetrii. Jak można nie zauważać prostej zależności, że nasza asymetria spadła o połowę a sytuacja finansowa firmy się znacznie poprawiła. Myślenie, że budujemy biznes plan jedynie w oparciu o asymetrię jest ślepym zaułkiem i warto z niego wyjść kochani. Asymetria skończy się a my jesteśmy na to już dawno przygotowani.

Czy powinniśmy bać się gigantów? Wszystkim fanom wydarzenia roku jakim ma być w ocenie analityków wspólna pomarańczowo-różowa sieć polecam lekturę doniesień o aktualnej sytuacji na Wyspach Brytyjskich. Tam chyba nie wygląda to zbyt różowo.

Wielkie alianse są modne i wzbudzają duże emocje, ale co z tego mają klienci? O mam jeden dobry przykład – Orange Warsaw Festiwal. Wprawdzie było tam mnóstwo problemów organizacyjnych i dźwięk był jakiś taki mało rockowy, ale śmiało można powiedzieć, że było to jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych tego roku. Szczerze gratuluję!



Wyślij zaproszenie do