Temat: Co mogłoby Pani/Panu pomóc podczas spotkania...
Bardzo proste i oczywiste (aczkolwiek nie dla wszystkich w naszym pięknym kraju) sprawy:
1. kompetencja rekrutera.
Jeśli jest headhunterem, powinien mieć przynajmniej podstawową wiedzę o branży, którą się zajmuje. Jeśli jest przedstawicielem pracodawcy, powinien być osobą przynajmniej częściowo decyzyjną, czyli mającą realny wpływ na proces rekrutacyjny. Spotkania, na których po 15 minutach orientujesz się, że Twój rozmówca wykonuje jedynie obowiązki automatycznej sekretarki, należą do tych najbardziej frustrujących.
2. szczerość
Bardzo oszczędza czas i jest oznaką szacunku dla partnera. Jeśli rekruter uważa, że nie mam wystarczających kompetencji/doświadczenia/cech charakterologicznych potrzebnych na danym stanowisku, niech mi to po prostu powie. Jeśli stwierdzi, że jestem za drogi - też. Jeśli szuka kierowcy rajdowego, niech nie zajmuje czasu kierowcom tirów i nie opowiada, że "no, zobaczymy". Jeśli nie ma w zwyczaju zawiadamiać wszystkich rozmówców o wyniku procesu, niech przynajmniej poda termin ważności oferty.
3. rozum
Pisz uważnie i rozumnie - drogi rekruterze - ogłoszenia. Oszczędzisz czas sobie i 30 kandydatom, którzy w ogóle nie powinni pojawić się na rozmowie. Nie żądaj też listu motywacyjnego, jeśli Twoja firma niczym nie wyróżnia się od 100 konkurencyjnych, a już na pewno wtedy, gdy zdecydowałeś się nie ujawniać jej nazwy!