GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Przywileje i niedogodności....

Widze ,że forum przygasło... a fajnie by było aby pomysł założenia takiej grupy się nie zmarnował wiec ożywiam....;)

Spotkało was coś smiesznego bądź przykrego z powodu waszego wzrostu??

Ja na początek powiem ,że mam wiecej przywilei a wlasciwie poki co tylko....

np... moje przyjaciółki...wyższe ode mnie.... (jedna udziela sie na forum dla wysokich ;) ) jak wybieramy sie w podróż pociagiem zawsze biora moje bagaze... a mnie puszczaja przodem.... w celu zajecia przedzialu ;) twierdza ze jak mała to miedzy nogami hyc hyc i po problemie... miejsca siedzace sa ;)

ok...zaczęłam i czekam na wasze historie ;)
Link do wypowiedziLink
Angelika K.

Angelika K. Samodzielna księgowa
KPiR

Temat: Przywileje i niedogodności....

Katarzyna K.:

w szkole podstawowej i liceum miałam z powodu swojego wzrostu same nieprzyjemności... Zaczęłam go akceptować i lubić dopiero po maturze...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przywileje i niedogodności....

szczerze przyznam że kompletnie nie pamietam jak to bylo w podstawowce... ale skoro tak jest to chyba wszyscy bylismy rowni.... ;) w ogolniaku takze bez przygod... chociaz wtedy chcialam byc wyzsza...;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przywileje i niedogodności....

Ze szkoły średniej pamiętam taką sytuacje z której teraz się śmieję, jednak na tamtą chwilę była nieprzyjemna (jeszcze wtedy nie akceptowałam swojego wzrostu).
Otóż idąc korytarzem na przerwie, nagle wyleciał z tłumu bardzo wysoki chłopak, dostrzegł mnie, zatrzymał i ryknął na cały głos: A ty co tutaj robisz? szkoły chyba pomyliłaś, podstawówka gdzie indziej i wszyscy w śmiech (a było wtedy dość sporo uczniów przemieszczających się korytarzem szkolnym). Bardzo mi było wtedy przykro ale dziś śmieje się z tego, bo wiem że nie jest istotne to jak wyglądamy ale czy akceptujemy siebie takimi jakimi jesteśmy. Zawsze byłam sprytna i zwinna przez to że jestem malutka, wszędzie się zmieszczę. W zbijanego wygrywałam bo najtrudniej trafić w taką malutką istotę. Wiele ciekawych i śmiesznych sytuacji miałam bardziej pod względem bardzo młodego wyglądu ale to już opowiem następnym razem. Pozdrawiam wszystkich malutkich i piszcie tu Coś, my też mamy wiele ciekawego do powiedzenia!!!!!!!!!!MALUCHY odezwijcie się
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przywileje i niedogodności....

a może by tak poczte pantoflową uruchomić??:>... wiadomo... w najwiekszych tajemnicach wiadomosci rozchodzą sie najszybciej ;)a kobietki potrafią ... ;)
Link do wypowiedziLink
Angelika K.

Angelika K. Samodzielna księgowa
KPiR

Temat: Przywileje i niedogodności....

o tym, że ja szkołę pomyliłam słyszałam wiele, wiele razy ;-)

Pamiętam 1 dzień szkoły w studium pomaturalnym, które mieściło się w zespole szkół o profilu technicznym (gdzie ponad 90% uczniów stanowiła płeć brzydsza). Ależ mi było przykro, gdy kolega mojego całkiem świeżego jeszcze chłopaka (obecnego męża :D) wyśmiał mnie przy nim pytając, czy jestem już "po Komunii"...
Wtedy nie było mi do śmiechu, ale dziś wspominamy to z uśmiechem na ustach ;)
Link do wypowiedziLink
Olimpia Widowska-Wieland t

Olimpia
Widowska-Wieland
t Oracle development

Temat: Przywileje i niedogodności....

Teksty nt. dziecinnego wyglądu to przez długi czas była codzienność. Jestem bardzo niska i mam dość dziecinną buzię, więc nikt mi nigdy nie wierzył że już mam 18 lat. Standardowa sytuacja w sklepie: "Co dla ciebie?". Ale, co ciekawe, kiedy byłam już na studiach nigdy ale to nigdy w pubie nie poproszono mnie o dowód osobisty kiedy kupowałam piwo :)))
I, może nie do końca przywilej/niedogodność związana ze wzrostem, ale kiedyś w pewnym sklepie z ubraniami zapytałam czemu nie sprowadzają już ubrań w rozmiarze 32 i XS-ek też coraz mniej. Na to sprzedawczyni odpowiedziała, że takie rozmiary już raczej nie będą się pojawiać, bo oni są sklepem dla dorosłych kobiet... Też mi coś... :|
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przywileje i niedogodności....

Mam 24 lata i ostatnio poszłam z siostrą młodszą (18lat) do sklepu, i co??? piwa nie mogłam kupić bo dowodu przy sobie nie miałam, a ta mała miała legitymacje szkolną i co?? kupiła. wrr;)

a bliska mi osoba ma nowe określenie -wymyślił coś i zawsze powtarza jak się zmęczy;) "a teraz czuję się jak Marzena-bo jestem o 10 cm niższy" , i jest zadowolony jak nikt nie wie o co chodzi, (a o co chodzi? chodzi o przysłowiowe " weszły mi nogi do tyłeczka")

pozdrawiam:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przywileje i niedogodności....

ja mam 27
i tez mi nie chiano psredzac ostatnio

zdjęcie profiowe moze trochę myli, bo na codzien nie mam takiego fryzu ani malunku na dziobie

zresztą fakt niemożności kupienia piwa mówi sam za siebie
Link do wypowiedziLink
Angelika K.

Angelika K. Samodzielna księgowa
KPiR

Temat: Przywileje i niedogodności....

ja też 27 i w wielu miejscach traktują mnie, jak nastolatkę ;) Ale to ma swoje plusy hihi :)
Link do wypowiedziLink
Aga Trocka

Aga Trocka Student, Uniwersytet
Warszawski

Temat: Przywileje i niedogodności....

no właśnie, alkohol, wejście do klubów...A z wysokim partnerem wyglądam z daleka jak z rodzicem...:/
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Emerytura po polsku, czyli ...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj