Tomasz Górski

Tomasz Górski New Media Designer

Temat: Orange Warsaw Festyn :/

Wpis dziewczyny z forum onteu w pełni obrazuje nieudolnie zorganizowany festiwal tefałenu i orange. Od siebie dodam tylko że udało mi się dotrwać do końca tego żenującego festynu i zamiast miło wspominać koncert bylem tylko wq...że 500zł poszło w służewskie błoto. Beznadziejna organizacja przyćmiła niestety dobrą muzykę :/

"Na samym wejściu podnieśli mi ciśnienie, kierując do depoytu z aparatem, dopuszczalne 5 megapikseli;/ tyle mam w aparacie telefonicznym. rozumiem, ze wejscie z lustrzanką jest przesadą ale zwykly aparat telefoniczny?? po uiszczeniu opłaty za depozyt znalazłam swoje 'cudowne' miejsce. Sektor A, cena biletu 249 zł a scena mln km od NAs. myślałam ze za taką cenę będę chociaż cos widziec!!!!! siedzieliśmy tam jak za karę! I TAK ZA 249 ZŁ cały koncert stałam za płytą bo chociaż tam było coś widać! Organizatorzy mieli nas kompletnie gdzieś, na początku chociaż wyszedł Prokop i starał się coś powiedziec, a później odbywało sie to na zasadzie"czarne telebimy, stojcie i czekajacie bog wie ile na kolejneo wykonawce!". Brodka super, najbardziej rozbujał nas MIka- rewelacja. Chylińska jak to ona zrobila swoje i heja a NElly - kompletna porażka. po 3 piosenkach skierowaliśmy się do wyjścia i ku naszemu zaskoczeniu nie tylko My. Wszyscy odwrócili sie na piecie i do domu. nie wiem czy zostal tam ktos procz fanow takze koncowka byla kameralna. Dno Dno Dno.... 249 zł, potaplałam się w błocie, zmarzłam i wydałam kolejne 150 zł na zimne szaszłyki w cenie jak pół świniaka.
~:/ rozczarowana , 30.08.2010 12:34"Tomasz Górski edytował(a) ten post dnia 31.08.10 o godzinie 22:14