Marcin Kwieciński

Marcin Kwieciński Konsultant
Produktywności.
Autor projektu
"Ogarnij Chaos"

Temat: Czym jest Unified Communications?

Mam wrażenie że Unified Communications (niezależnie czy w wykonaniu MS, czy innych vendorów) jest póki co buzz wordem. Dużo się o tym mówi, ale niewiele osób ma jakieś sprecyzowane wyobrażenie co to właściwie jest.

Mam propozycję - spróbujmy określić czym w naszym odczuciu jest UC i czym byśmy chcieli by było.

Jakieś propozycje?Marcin Kwieciński edytował(a) ten post dnia 04.11.07 o godzinie 23:59
Krzysztof Kania

Krzysztof Kania Inżynier systemowy
Cisco (CCNA R&S,
Voice, Security)

Temat: Czym jest Unified Communications?

Marcin K.:
Mam wrażenie że Unified Communications (niezależnie czy w wykonaniu MS, czy innych vendorów) jest póki co buzz wordem.

Pewnie mi się zaraz oberwie ale w przypadku MS ciężko mówić o jakimkolwiek "Communications" skoro na chwilę obecną nie posiadają własnego systemu telekomunikacyjnego. A jak by nie było to całe "Communications" zaczyna się i kończy na telefonie.
Dużo się o tym mówi, ale niewiele osób ma jakieś sprecyzowane wyobrażenie co to właściwie jest.
Mam propozycję - spróbujmy określić czym w naszym odczuciu jest UC i czym byśmy chcieli by było.

Hmm, ja mam i sprecyzowane wyobrażenie i nawet znam vendora który takie rozwiązanie posiada tudzież jest bardzo bliski spełnienia snu o zunifikowanej komunikacji. Czym jest zunifikowana komunikacja? Ciężko to opisać słowami. W momencie gdy użytkownik przestaje się skupiać na narzędziu a na zadaniu do wykonania (znaczy gdy narzędzie nie wymaga na tyle uwagi by było celem samym w sobie, tymczasem nawet Outlook potrafi doprowadzić mnie do szewskiej pasji) można mówić o zunifikowanej komunikacji. Nieważne czy sięgam po telefon na biurku, komórkę czy używam komunikatora powinienem mieć tę samą książkę kontaktów, te same narzędzia (w miarę możliwości technicznych oczywiście), móc odsłuchać pocztę głosową na notebooku i odsłuchać e-maila na komórce. To jest zunifikowana komunikacja.

Kyniu
Marcin Kwieciński

Marcin Kwieciński Konsultant
Produktywności.
Autor projektu
"Ogarnij Chaos"

Temat: Czym jest Unified Communications?

Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi. Niestety końcówka roku = duuużo pracy.
Pewnie mi się zaraz oberwie ale w przypadku MS ciężko mówić o
jakimkolwiek "Communications" skoro na chwilę obecną nie posiadają własnego systemu telekomunikacyjnego. A jak by nie było to całe "Communications" zaczyna się i kończy na telefonie.

Oj tam, od razu oberwie :) Ważne żeby dyskutować i każdy głos w dyskusji jest ważny.

Co do MS to myślę, że ich strategia jest trochę inna - pole systemów telekomunikacyjnych oddają third-party vendors, a sami umożliwiają podpięcie się do ichnich systemów. I moim zdaniem słusznie, bo póki co MS na polu telekomunikacji nie jest głównym graczem. Za to w obszarze komunikacji oraz software-based solutions już jak najbardziej. A za parę lat pewnie dorobią (albo dokupią sobie) jakiegoś softwarowego PBX'a.

Czym jest zunifikowana komunikacja? Ciężko to opisać słowami. W momencie
gdy użytkownik przestaje się skupiać na narzędziu a na zadaniu
do wykonania (znaczy gdy narzędzie nie wymaga na tyle uwagi by
było celem samym w sobie, tymczasem nawet Outlook potrafi doprowadzić mnie do szewskiej pasji) można mówić o zunifikowanej komunikacji. Nieważne czy sięgam po telefon na biurku, komórkę czy używam komunikatora powinienem mieć tę samą książkę kontaktów, te same narzędzia (w miarę możliwości technicznych oczywiście), móc odsłuchać pocztę głosową na notebooku i odsłuchać e-maila na komórce. To jest zunifikowana komunikacja.


Do Twojej definicji dodałbym jeszcze możliwość odbywania "wirtualnych spotkań" - szkoleń, prezentacji, multiparty AV conferences, czyli obszar "Conferencing".

Dokładnie, moim zdaniem UC to głównie usprawnienie narzędzi dotychczasowych narzędzi komunikacyjnych by stała się ona jak najmniej uciążliwa, jak najbardziej przezroczysta dla "zwykłego użytkownika" i jak najbardziej intuicyjna.

A w wolnej chwili polecam krótki tutorial na temat ogólnie pojętego UC: http://www.iec.org/online/tutorials/unified_comm/index...

Co do Outlooka to się zgodzę, że obecnie posiada mnóóóóóstwo funkcji, z których przeciętny użytkownik wykorzystuje ok 20%. Natomiast wydaje mi się że ich niewykorzystywanie wynika bardziej z niedostatecznej uwagi przykładanej do szkoleń z pakietu Office. "Przecież wszyscy znają Worda, Excela i Outlooka, więc po co się z tego szkolić" :)

Zauważyłem ciekawą tendencję - dużo firm szczegółowo opisuje swoje procesy procedurami i instrukcjiami (głownie w odpowiedzi na wymagania systemu jakości ISO), natomiast pomija kwestie opisu procesów komunikacyjnych w przedsiębiorstwie. Stad większość pracowników nie wie, nie jest informawana/szkolona jak w pełni wykorzystać możliwości dostępnych narzędzi. (Zresztą nie dotyczy to tylko systemów telekomunikacyjnych).
Krzysztof Kania

Krzysztof Kania Inżynier systemowy
Cisco (CCNA R&S,
Voice, Security)

Temat: Czym jest Unified Communications?

Marcin Kwieciński:

Oj tam, od razu oberwie :) Ważne żeby dyskutować i każdy głos w dyskusji jest ważny.

Ale jak pewnie zauważyłeś moje sympatie skierowane są na pewną firmę na literkę C która kiedyś bardzo się lubiła z MS a teraz ich drogi bardzo mocno zaczęły się rozchodzić. Stąd siłą rzeczy pewnie nie raz i nie dwa nasze zdania będą się skrajnie różnić.
Co do MS to myślę, że ich strategia jest trochę inna - pole systemów telekomunikacyjnych oddają third-party vendors, a sami umożliwiają podpięcie się do ichnich systemów. I moim zdaniem słusznie, bo póki co MS na polu telekomunikacji nie jest głównym graczem. Za to w obszarze komunikacji oraz software-based solutions już jak najbardziej. A za parę lat pewnie dorobią (albo dokupią sobie) jakiegoś softwarowego PBX'a.

No i tu moglibyśmy polemizować. MS próbuje wejść na rynek na którym od kilku już lat działa Cisco. I portfolio rozwiązań Cisco, w tym rozwiązań aplikacyjnych jest bardzo bogate. Pomijając rozwiązania sprzętowe, zaczyna się na telefonie softowym jakim jest Cisco IP Communicator (odpowiednik aparatu CP-7970), przez aplikacje typu IM, narzędzia pracy grupowej (Cisco Meeting Place) czy wreszcie systemy do prowadzenia szkoleń i konferencji (WebEx). A wszystko spięte w jeden system UC.
Co do Outlooka to się zgodzę, że obecnie posiada mnóóóóóstwo funkcji, z których przeciętny użytkownik wykorzystuje ok 20%.

Bardziej miałem na myśli jego "mułowatość", kiepskie możliwości personalizacji (w tej chwili niedoścignionym mistrzem w tej dziedzinie jest dla mnie The Bat którego używam na domowym komputezre) czy choćby tak ewidentne niedoróbki jak brak możliwości eksportu ustawień kont pocztowych. Geberalnie o Outlooku mógłbym pisać długo i namiętnie, ale na pewno nie byłyby to pochlebstwa.

Krzysztof
(Cisco IP Communication Express Specialist)

konto usunięte

Temat: Czym jest Unified Communications?

No i właśnie Panowie skoncentrowaliście się na narzędziach...
Czy sercem UC musi być 'system telekomunikacyjny'? A co to takiego
- PBX, softswitch, gateway...? Czy tam musi być zlokalizowana inteligencja UC...? Nie.
UC to inteligencja 'zewnętrzna, która bedzie wykorzystywała DOSTĘPNE narzędzia (np system telekomunikacyjny) w sposób AKTYWNY, by dotrzeć z informacją do adresata. To moim zdaniem najprostsza definicja UC.
Czym się będzie zajmował UC? Moim zdaniem będzie realizował 2 podstawowe funkcje:
- będzie AKTYWNIE poszukiwał odbiorcy wiadomości / informacji /
zadania i przekaże ją w aktualnie dostepny spsosób (niezależnie
od tego jaki był format źródłowy).
- bedzie komunikował systemy z ludźmi, ludzi z ludźmi i ludzi z
systemami (chodzi o inicjatora kontaktu - stąd powtórzenie) a w
przyszłości pewnie wykorzysta middleware by nic nie zakłócało przepływu wiadomości / informacji / zadań.
Dlaczego wierzę, że Microsoft stworzy prawdziwe UC? Bo mają wizję oderwaną od 'pudeł' które tylko organizują ruch elektronów w przestrzeni.... I zatrudniają ludzi z nieograniczoną wyobraźnią... Stać ich na to ;-)

Pozdrawiam!

Darek Kurowski

Business Solution Integration Division Manager
NextiraOne PolskaDariusz Kurowski edytował(a) ten post dnia 23.12.07 o godzinie 21:56
Krzysztof Kania

Krzysztof Kania Inżynier systemowy
Cisco (CCNA R&S,
Voice, Security)

Temat: Czym jest Unified Communications?

Dariusz Kurowski:
No i właśnie Panowie skoncentrowaliście się na narzędziach...

Bo to z narzędzi korzystają ludzie. A to z założenia ma być narzędzie dla księgowej sekretarki, czy marketoida, słowem dla każdego, nie ważne czy kozrysta z telefonu stacjonarnego, komórki, PDA, MDA, czy jeszcze czegoś innego.
Czy sercem UC musi być 'system telekomunikacyjny'?

IMHO tak z powodów wyżej wymienionych. Wizja MS gdzie najważniejszy jest komputer zakłada wysoki poziom świadomości informatycznej wśród użytkowników. A to bardzo wygórowane wymaganie od przeciętnych użyszkodników. Jak w innym wątku czytam że z punktu widzenia MS telefon to taki niepotrzebny dodatek i wystarczy byle jaka bramka VoIP plus stary aparat analogowy to już wiem że to rozwiązanie się nie przyjmie. A na pewno nie w tym pokoleniu.
UC to inteligencja 'zewnętrzna, która bedzie wykorzystywała DOSTĘPNE narzędzia (np system telekomunikacyjny) w sposób AKTYWNY, by dotrzeć z informacją do adresata. To moim zdaniem najprostsza definicja UC.

Nie jest ważne gdzie będzie zlokalizowana owa inteligencja - istotne jest by dostęp do niej był jak najprostszy. Jeśli przykładowo funkcjonalność presence będzie dostępna tylko z poziomu aplikacji na notebooku (rozwiązanie MS) to jest to żenujące w porównaniu do rozwiązania gdzie "dostępność" jest widoczna na poziomie książki telefonicznej w telefonie (podejście Cisco).
Dlaczego wierzę, że Microsoft stworzy prawdziwe UC? Bo mają wizję oderwaną od 'pudeł' które tylko organizują ruch elektronów w przestrzeni.... I zatrudniają ludzi z nieograniczoną wyobraźnią... Stać ich na to ;-)

Dlaczego nie wierzę że im sie uda dokonać tego na szeroką skalę? Bo nikt z doświadczeniami z MS nie zaryzykuje stawiania systemu telekomunikacyjnego którego stabilność będzie na poziomie rozwiązań MS i Windows'a XP. Komp może zaliczyć BSOD ale telefon ma działać zawsze - choćby po to by wezwać serwisanta do komputera. Dlatego że końcówką systemu powinien być telefon - oczywiście "telefon" nie znaczy aparatu typu Bratek - raczej bardziej będzie przypominał możliwościami współczesne komórki ale to będzie ciągle telefon nie budzący takiego strachu w wielu osobach jak komputer. Ta "końcówka" systemu ma być tania - jak to się ma do wizji MS gdzie trzeba postawić kompa z softem? I tu jest pies pogrzebany. MS chce sprzedać soft bo jest firmą programistyczną. A ludzie chcą narzędzia a nie kolejnej zawodnej aplikacji.

Krzysztof

konto usunięte

Temat: Czym jest Unified Communications?

Krzysztof Kania:
Dariusz Kurowski:
No i właśnie Panowie skoncentrowaliście się na narzędziach...

Bo to z narzędzi korzystają ludzie. A to z założenia ma być narzędzie dla księgowej sekretarki, czy marketoida, słowem dla każdego, nie ważne czy kozrysta z telefonu stacjonarnego, komórki, PDA, MDA, czy jeszcze czegoś innego.

No cóż, rozumiem podejście kolegi - CISCO, to firma narzędziowa. UC nie jest narzędziem (w naszym rozumieniu tego słowa)- tak, jak dzwoniąca do nas skrzynka głosowa(jak tylko objawimy się w sieci - gdziekolwiek) nie jest 'naszym' narzędziem, tylko narzędziem dostawcy usług telekomunikacyjnych. Chodzi o to, by stworzyć narzędzie należące do naszego pracodawcy (lub do nas) i współpracujące z nami na określonych (przez niego lub przez nas - zaleznie od polityki) zasadach.
Czy sercem UC musi być 'system telekomunikacyjny'?

IMHO tak z powodów wyżej wymienionych. Wizja MS gdzie najważniejszy jest komputer zakłada wysoki poziom świadomości
informatycznej wśród użytkowników. A to bardzo wygórowane wymaganie od przeciętnych użyszkodników. Jak w innym wątku czytam że z punktu widzenia MS telefon to taki niepotrzebny dodatek i wystarczy byle jaka bramka VoIP plus stary aparat analogowy to już wiem że to rozwiązanie się nie przyjmie. A na
pewno nie w tym pokoleniu.

Błąd!!! - nie PC (Personal Computer) tylko Serwer a więc świadomość jego działania jest na poziomie świadomości 5-cio latka uzywającego internetu - nie jest wazne jak To działa, ważne, że daje mi TO, czego POTRZEBUJĘ. W tym kontekście - telefon JEST niepotrzebnym dodatkiem, bo można go zastapić kilkoma innymi systemami (niekoniecznie hardware'owymi).
UC to inteligencja 'zewnętrzna, która bedzie wykorzystywała
DOSTĘPNE narzędzia (np system telekomunikacyjny) w sposób AKTYWNY, by dotrzeć z informacją do adresata. To moim zdaniem
najprostsza definicja UC.

Nie jest ważne gdzie będzie zlokalizowana owa inteligencja - istotne jest by dostęp do niej był jak najprostszy. Jeśli przykładowo funkcjonalność presence będzie dostępna tylko z poziomu aplikacji na notebooku (rozwiązanie MS) to jest to żenujące w porównaniu do rozwiązania gdzie "dostępność" jest widoczna na poziomie książki telefonicznej w telefonie (podejście Cisco).

I znowu małe niezrozumienie... Napisałem, że to nie MY bedziemy potrzebowali dostępu do inteligencji, tylko ONA bedzie aktywnie poszukiwał adostepu do NAS. Dla dostawców sprzętu telekomunikacyjnego to pewnego rodzaju catharsis - jesli nie zaadaptuja tej idei, za klika lat ich rynek skurczy sie do rozmiarów państw typu Korea Połnocna...

Dlaczego wierzę, że Microsoft stworzy prawdziwe UC? Bo mają
wizję oderwaną od 'pudeł' które tylko organizują ruch elektronów w przestrzeni.... I zatrudniają ludzi z nieograniczoną wyobraźnią... Stać ich na to ;-)

Dlaczego nie wierzę że im sie uda dokonać tego na szeroką skalę? Bo nikt z doświadczeniami z MS nie zaryzykuje stawiania
systemu telekomunikacyjnego którego stabilność będzie na poziomie rozwiązań MS i Windows'a XP. Komp może zaliczyć BSOD
ale telefon ma działać zawsze - choćby po to by wezwać serwisanta do komputera. Dlatego że końcówką systemu powinien
być telefon - oczywiście "telefon" nie znaczy aparatu typu Bratek - raczej bardziej będzie przypominał możliwościami współczesne komórki ale to będzie ciągle telefon nie budzący takiego strachu w wielu osobach jak komputer. Ta "końcówka" systemu ma być tania - jak to się ma do wizji MS gdzie trzeba
postawić kompa z softem? I tu jest pies pogrzebany. MS chce sprzedać soft bo jest firmą programistyczną. A ludzie chcą narzędzia a nie kolejnej zawodnej aplikacji.

I znowu nieporozumienie - MS nie chce stawiać systemu telekomunikacyjnego na 'zawodnych' komputerach z systemem Windows - chce używać serwerów (o wysokiej niezawodności - podobnej do poziomu obecnych PBX - 99,99%) do wykorzystywania mozliwości wszystkich dostepnych systemów telekomunikacyjnych... Tak już na 'boku' i bez sporów o 'IDEĘ' (nawiasem mówiąc jestem osobą z zewnatrz, która nie jest związana z tą, czy inną firmą - a wiec działa jak wyborca - nieczuły na hasła kampanii wyborczej - tylko po prostu świadomy) - jak Kolega myśli, czy urządzenia, które za kilkanascie lat bedzie wszczepiało się pod skórę czaszki każdemu noworodkowi, to będą telefony????

Darek

Krzysztof
Krzysztof Kania

Krzysztof Kania Inżynier systemowy
Cisco (CCNA R&S,
Voice, Security)

Temat: Czym jest Unified Communications?

Dariusz Kurowski:
Błąd!!! - nie PC (Personal Computer) tylko Serwer a więc świadomość jego działania jest na poziomie świadomości 5-cio latka uzywającego internetu - nie jest wazne jak To działa, ważne, że daje mi TO, czego POTRZEBUJĘ. W tym kontekście - telefon JEST niepotrzebnym dodatkiem, bo można go zastapić kilkoma innymi systemami (niekoniecznie hardware'owymi).

System musi dysponować "międzymordziem" dla użytkownika - według koncepcji MS tym międzymordziem będzie PC - chyba że ja czegoś nie wiem o rozwiązaniu MS.
I znowu małe niezrozumienie... Napisałem, że to nie MY bedziemy potrzebowali dostępu do inteligencji, tylko ONA bedzie aktywnie poszukiwał adostepu do NAS.

OK, ale posłużyłem się w przykładzie funkcjonalnością znaną jako presence. Jak to chcesz zrobić "automatycznie" po stronie operatora, bez interakcji z użytkownikiem? To ja decyduję czy jestem czy nie jestem dostępny i jaki kanał komunikacji preferuję i muszę jakoś o tym dać znać systemowi. Im będzie to prostsze tym lepiej - jeśli do tego potrzebny będzie komputer to ...... kupa. Ludzie nie będą z tego korzystać.
jak Kolega myśli, czy urządzenia, które za kilkanascie
lat bedzie wszczepiało się pod skórę czaszki każdemu
noworodkowi, to będą telefony????

Straszne wizje rysujesz. Ja tam nie chce mieć nic na stałe wszczepionego. Już wystarczy że na ulicach śledzą nas kamery współpracujące z oprogramowaniem do rozpoznawania twarzy. Może u nas jeszcze nie jest to rozwinięte na taką skalę jak na przykład w Londynie ale są granice inwigilacji. Co innego medyczna kapsułka którą połykasz i wydalasz za 24 godziny, pomagająca zdiagnozować stan zdrowia, a co innego stały implant który będzie służył do ścisłej kontroli obywatela.

Krzysztof
Marcin Kwieciński

Marcin Kwieciński Konsultant
Produktywności.
Autor projektu
"Ogarnij Chaos"

Temat: Czym jest Unified Communications?

Krzysztof Kania:
Dariusz Kurowski:
System musi dysponować "międzymordziem" dla użytkownika - według koncepcji MS tym międzymordziem będzie PC - chyba że ja
czegoś nie wiem o rozwiązaniu MS.


Nie do końca. Obecnie tych "międzymordziów" jest kilka, softfone w Office Comunicatorze to jedno z nich.

Inne końcówki to między innymi comunicator w urządzeniach mobilnych, telefon IP "Tanjay", RoundTable, a lista parterów sprzętowych jest stale rozwijana.

Osobiście czekam na końcówki Nokii :)

Kilka zdjątek tutaj: http://www.microsoft.com/presspass/presskits/uc/galler...

Inna sprawa, że w większości tych urządzeń siedzi Windows Mobile, ale ciężko powiedzieć że IP Phone to PC.
I znowu małe niezrozumienie... Napisałem, że to nie MY bedziemy potrzebowali dostępu do inteligencji, tylko ONA bedzie aktywnie poszukiwał adostepu do NAS.

OK, ale posłużyłem się w przykładzie funkcjonalnością znaną jako presence. Jak to chcesz zrobić "automatycznie" po stronie operatora, bez interakcji z użytkownikiem? To ja decyduję czy jestem czy nie jestem dostępny i jaki kanał komunikacji preferuję i muszę jakoś o tym dać znać systemowi.
MS proponuje pewną automatyzację zarządzania statusem, z możliwym wpływem decyzji użytkownika (które posiadają najwyższy priorytet).

Chodzi o to,że serwer presence obiera eventy z końcówek użytkownika i w oparciu o algorytm agregujący daje w wyniku presence użytkownika.

Od strony usera wygląda to tak, że nie musi on ręcznie wahlować statusami - odchodzi od kompa - jest niedostępny. Jest na spotkaniu - zmienia się tryb komunikacji. Odbiera telefon - status znowu automatycznie zmienia sie na niedostępny. Odkłada słuchawkę - znowu staje się dostępny. Oczywiście użytkownik zawsze może samodzielnie ustawić swój status.

Więcej o presence tutaj: http://www.microsoftuc.pl/2007/10/22/presence-w-jaki-s...

A tutaj http://blogs.technet.com/ewan/archive/2007/09/07/ident... praktyczne opisanie wspomnianej automatyzacji.
Im będzie to prostsze tym lepiej - jeśli do tego potrzebny będzie komputer to ...... kupa. Ludzie nie będą z tego korzystać.
jak Kolega myśli, czy urządzenia, które za kilkanascie
lat bedzie wszczepiało się pod skórę czaszki każdemu
noworodkowi, to będą telefony????

Straszne wizje rysujesz. Ja tam nie chce mieć nic na stałe wszczepionego. Już wystarczy że na ulicach śledzą nas kamery współpracujące z oprogramowaniem do rozpoznawania twarzy. Może u nas jeszcze nie jest to rozwinięte na taką skalę jak na przykład w Londynie ale są granice inwigilacji. Co innego medyczna kapsułka którą połykasz i wydalasz za 24 godziny, pomagająca zdiagnozować stan zdrowia, a co innego stały implant
który będzie służył do ścisłej kontroli obywatela.

Pomimo że fantastykę bardzo lubię, nie będę się odnosił do wizji kolegów. Zgadzam się z Krzysztofem że to przerażająca wizja :)
I temat na oddzielny wątek :)

Marcin

konto usunięte

Temat: Czym jest Unified Communications?

Taaa - fakt, to są pewne wizje dość fantastyczne, jednak....
- dziś sledzenie nas umożliwia zwykła 'komórka' - niektórzy operatorzy nawet udostepniają oficjalnie taką funkcjonalność jeśli ktos kupuje 2 telefony... Dla firm i instytucji rzadowych to już norma.

- juz dziś wszczepia się ludziom implanty słuchowe, planuje implanty zastepujące oko, implanty monitorujące podstawowe funkcje życiowe....

Czy wiemy w którym miejscu nastapi granica społecznej zgody na zakładanie określonych kagańców....? Ustawodawca zwykle działa w myśl idei, że jeśli obywtel nie robi nic złego, dlaczego miałby się obawiać takich urządzeń.....?

Wracając do pytań, na które znamy odpowiedzi - myślę, że UC to teraz tylko system natomiast za chwilę, będzie to nieodłączny element naszego życia...

Pozdrawiam noworocznie!

Darek

Następna dyskusja:

Unified Communications - kr...




Wyślij zaproszenie do