konto usunięte
Temat: Dystrybucja do zastosowań w firmie
Ach.. Gentoo jest świetny do nauki, eksperymentów, baardzo wyrafinowanych potrzeb lub ewentualnie jeśli odczuwa się deficyt zajęć w pracy ;)Slackware.. prosty i przejrzysty.. fajny do krojenia własnych minimalnych specjalizowanych systemów.. do czasu aż przybędzie zajęć, maszyn, serwisów do uruchomienia, albo zacznie nużyć ciągła ręczna kontrola i kompilacja nowych wydań serwerów/aplikacji czy zirytuje w końcu konieczność nieustannego modyfikowania systemu... lub gdy za którymś zdalnym update'm maszyna nie wstanie.
Powyższe w całości dotyczy także Gentoo..
Nadto takie "surowe" dystrybucje wymagają poświęcenia sporej ilości czasu na "ułożenie" własnego środowiska a raz utworzony obraz przystosowanej dystrybucji bardzo szybko może stać się nieaktualny ze względu na tempo istotnych zmian.
Do przedsiębiorstwa.. ?
Tylko stabilne i sprawdzone dystrybucje Long Time Support z wieloletnim [5-7 lat!] wsparciem aktualizacji oraz z systemem pakietów. Ponadto dobrze przygotowany i przetestowany proces aktualizacji całej dystrybucji [dist-upgrade].
Tak więc:
1) Debian lub Ubuntu_(server|desktop)_LTS -> największa ilość gotowych pakietów, bardzo przyjazna i dobrze opisana tekstowa administracja i utrzymanie systemu + możliwość migracji do kolejnej wersji.
Wady: stosunkowo stare wersje aplikacji -> ale remedium: repozytoria "backports"
2) RHEL/CentOS -> Najdłuższy czas wsparcia + dobrze zintegrowany SELinux, rozproszony FS: GFS2. Wparcie producentów najbardziej zaawansowanych rozwiązań klasy enterprise.
Wady: Mała ilość pakietów w dystrybucji - tylko najpopularniejsze. Nawet z dodatkowymi repozytoriami mniejsza ilość spakietowanych aplikacji niż w zasobach Debiana. Jeżeli zaistnieje potrzeba uruchomienia niestandardowego serwisu to może zajść konieczność przebrnięcia przez niesamowicie złożony SELinux lub ze szkodą dla bezpieczeństwa jego wyłączenie.
3) Novell SLES -> Wparcie techniczne w Europie/Polsce. Klikana konfiguracja "Yast", prostszy odpowiednik SELinuxa - AppArmor, wkompilowany FS: EVMS.
Dodatkowe aplikacje enterprise.
Wady [mi znane]: Nie ma darmowego/otwartego odpowiednika wersji serwerowej [jak CentOS dla RHEL]. Zupełnie nietypowa konfiguracja tekstowa [całość dostosowana do obsługi przez GUI Yast]
Ponadto RHEL i SLES są certyfikowane i mają rozbudowane komercyjne wsparcie.
Zaawansowani administratorzy powyższych dystrybucji mogą być natomiast nieco zirytowani dużą automatyzacją i nieprzejrzystością niektórych rozwiązań/procesów.
Używanie w przedsiębiorstwie dystrybucji typu Fedora z półroczną rotacją całego wydania, oparte o wersje testowe aplikacji to proszenie się o kłopoty ;)
...a i tak każdy zostanie przy swoim ulubionym distro :DTomasz W. edytował(a) ten post dnia 13.02.08 o godzinie 23:45