Temat: Dlaczego Linux
Marcin Bojko:
W systemach desktopowych jestem dosyć przeciwny samemu Linuxowi -
chociaż szkolę, projektuję, wykonuję systemy oparte na Linuxach, sam wolę to robić z Windowsa. Visty dodam, dmuchając na zapałki jakie zapewne już zapalacie pod mój stosik.
Czasy stosów już dawno minęły ;) Poza tym każdy powinien używać tego, co mu najbardziej pasuje!
Ciekawi mnie dlaczego ma Pan takie zdanie na temat linuksów na desktopach. Miał Pan na myśli konkretne dziedziny zastosowań, czy mówi Pan ogólnie?
Ze swojego doświadczenia, jako tłumacza, mogę powiedzieć, że linuks bardzo dobrze się sprawuje w roli desktopa do pracy translatorskiej.
Przez długi czas używałem linuksa (konkretnie fedory 8) pracując zdalnie.
Pocztą i zadaniami zajmowała się evolution (tak prostej i efektywnej obsługi zadań w outlooku nie ma). Do łączności głosowej i tekstowej używałem, oprócz telefonu, skype i pidgina.
Teksty tłumaczyłem w OmedzeT (wiem wiem, dla niewtajemniczonych może to być hardcore, ale da się na tym wygodnie pracować) no i oczywiście w openoffice. [Od tego roku jest również dostępny Wordfast 6 (w javie), który jest znakomitym narzędziem CAT i który potrafi importować bazy Tradosa. Jest jeszcze pakiet Heartsome - też w javie.]
Drukowanie na drukarce (hp) nie sprawiało żadnych problemów. Ewentualne pliki multimedialne (np. filmy reklamowe - takie też się tłumaczy) bez problemu otwierałem dostępnymi aplikacjami, np. totemem, vlc, mplayerem.
Aha, słowniki: np. PWN Oxford instaluje się pod wine (co prawda trzeba go 2x instalować, ale działa potem bez zarzutu). Masa słowników internetowych, papierowych nie liczę ;).
Słowem absolutnie żadnych problemów. Nawet postawiłem serwer ftp (pure-ftpd), żeby mi koleżanki z biura mogły szybko przesyłać wielkie pliki. Problemów nie napotkałem właściwie żadnych, w każdym razie jeśli już to były to drobnostki, o których nie pamiętam.
Nie twierdzę rzecz jasna, że w innych obszarach zastosowań problemów by nie było (np. z tzw. czynnikiem ludzkim), ale wg mnie wszystko jest do przejścia przy małym nakładzie sił.
Pozdrawiam!