Przemek M.

Przemek M. Software Engineer,
TomTom

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Przemysław R.:
jeden lapek 2 kg
dwa lapki 4 kg

i tak nosić to wszystko?

Teraz mamy się śmiać? Dobrze załapałem?

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Arkadiusz Z.:
rzadko używam bo priorytet mobilnego urządzenia przejął tablet z Androidem.

No wlasnie to tez jest cenna uwaga. Wydaje mi sie, ze najlepsze okulary pozwalajace interpretowac wspolczesny swiat to: Linux+Android. W kazdym razie nie ma juz "tylko" Windowsa i Linuxa, bo pojawil sie zielony robocik od Googli.
Jak ktos bedzie koncentrowal sie na Linux+Android to na pewno będzie miał sporo innowacji pod ręką, no i nauki na wiele lat.
Trzeba pamietac, ze komputery pomieszały się z tabletami,netbookami,smartfonami, a niedlugo pewnie aparatami, kinami domowymi, konsolami, Cyfrowymi Polsatami, lodówkami, pralkami, czy szczoteczkami do zębów ;)

Windows moze dominuje na home-desktop-PC, ale np. Windows Phone juz jest bardzo slaby. Sytuacja moze sie zmienic przy Windows 8.

Można też machnąć ręką na to wszystko i wejść w świat Apple... ;)

W kazdym razie tandem "pingwin+zielony_robocik" daje spore możliwości, tutaj jest np. kilka artykułów na ten temat: http://www.linuxmagazine.pl/index.php/readers/CommunityRafał B. edytował(a) ten post dnia 13.04.13 o godzinie 18:48

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Rafał B.:
Można też machnąć ręką na to wszystko i wejść w świat Apple... ;)


Można, ale...
http://www.youtube.com/watch?v=ag6gqpM7Pks

:D
Tomasz Feciaszko

Tomasz Feciaszko Pracownik malarnii,
Jamalex Sp.z.o.o

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Miałem kilka czy też kilkanaście prób podejścia do Linux a - zawsze kończyło się to totalną porażką.
Raz miałem taki sprzęt, że Linux nie miał do niego sterowników , i nawet ciężko było je skompilować.

Odrzuca mnie też za duża ilość dystrybucji - w tym przypadku co za dużo to nie zdrowo, są jak Gparted czy inne przydatne, ale czasami to powielanie już istniejących.

No i przede wszystkim brakuje mi bazy programów - mam na myśli w 100% działające odpowiedniki z Windows, gdzie nie ma problemu z przenoszeniem plików i wszystko wygląda tak samo, a tym nadal jest problem. Część programów uruchamiać trzeba przez Wine - szkoda, bo nie da się zagrać w Mass Effect czy Dragon Age. A człowiek czasami musi się rozerwać. Może OSX na pc to jest wyjście ?
Przemek M.

Przemek M. Software Engineer,
TomTom

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

OSX na pc to nie jest wyjście bo nie jest zgodne z licencją.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Tomasz F.:
Miałem kilka czy też kilkanaście prób podejścia do Linux a - zawsze kończyło się to totalną porażką.
Raz miałem taki sprzęt, że Linux nie miał do niego sterowników , i nawet ciężko było je skompilować.

Odrzuca mnie też za duża ilość dystrybucji - w tym przypadku co za dużo to nie zdrowo, są jak Gparted czy inne przydatne, ale czasami to powielanie już istniejących.

No i przede wszystkim brakuje mi bazy programów - mam na myśli w 100% działające odpowiedniki z Windows, gdzie nie ma problemu z przenoszeniem plików i wszystko wygląda tak samo, a tym nadal jest problem. Część programów uruchamiać trzeba przez Wine - szkoda, bo nie da się zagrać w Mass Effect czy Dragon Age. A człowiek czasami musi się rozerwać. Może OSX na pc to jest wyjście ?

http://news.softpedia.com/news/How-to-Install-Mass-Eff...
http://www.playonlinux.com/en/commentaires-833.html

:P

konto usunięte

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Agnieszka G.:
http://news.softpedia.com/news/How-to-Install-Mass-Eff...
http://www.playonlinux.com/en/commentaires-833.html

:P
Protezy.
Mam ~300 gier, aktualnie zainstalowanych via Steam około setki jakbym miał każdą z nich protezować via WINE to po 10 opuściłaby mnie cierpliwość.
Mateusz Mirkowski

Mateusz Mirkowski Co-Founder @ Visent
Coders

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Przemek M.:
OSX na pc to nie jest wyjście bo nie jest zgodne z licencją.
Ile to razy można omawiać.. Możesz instalować OSX na PC jeśli kupiłeś oryginała w sklepie. Tyle, koniec tematu.
Łukasz T.

Łukasz T. administrator
systemów, Grupa
Interia.pl

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Ale macie problemy - większość jednak lubi sobie pograć, choćby dla odstresowania (a akurat w moim obecnym stanie jakiekolwiek wyjście, żeby pobiegać po lesie i postrzelać nie wchodzi w grę) czy po prostu nie myślenia o niczym - gry są pisane na Windowsa lub konsolę więc nie widzę powodu zastępować ich nie do końca sprawnymi zamiennikami w postaci wine czy innych. W to w co ja gram na wine nie ma szans.
A do przeglądania netu sieci debianik i jest mu tam dobrze.
W pracy jako główne środowisko używam Windows, bo programy używane w firmie są pod niego pisane (autorskie), ale mam też i laptopa z BackTrackiem bo po prostu jest tam duuużo przydatnych narzędzi i już nie raz ratowały nam dupę w kłopotach.Łukasz T. edytował(a) ten post dnia 15.04.13 o godzinie 09:50
Przemek M.

Przemek M. Software Engineer,
TomTom

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Mateusz M.:
Przemek M.:
OSX na pc to nie jest wyjście bo nie jest zgodne z licencją.
Ile to razy można omawiać.. Możesz instalować OSX na PC jeśli kupiłeś oryginała w sklepie. Tyle, koniec tematu.
Może i można, ale nie zmienia to faktu, że nadal jest to niezgodne z licencją.
Mateusz Mirkowski

Mateusz Mirkowski Co-Founder @ Visent
Coders

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Co z tego skoro prawo mówi co innego.
Przemek M.

Przemek M. Software Engineer,
TomTom

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Podobnie myślą osoby, które robią komercyjny soft w oparciu o GPL i nie udostępniają źródeł.

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Łukasz T.:
Ale macie problemy - większość jednak lubi sobie pograć, choćby dla odstresowania (a akurat w moim obecnym stanie jakiekolwiek wyjście, żeby pobiegać po lesie i postrzelać nie wchodzi w grę) czy po prostu nie myślenia o niczym - gry są pisane na Windowsa lub konsolę więc nie widzę powodu zastępować ich nie do końca sprawnymi zamiennikami w postaci wine czy innych. W to w co ja gram na wine nie ma szans.
A do przeglądania netu sieci debianik i jest mu tam dobrze.
W pracy jako główne środowisko używam Windows, bo programy używane w firmie są pod niego pisane (autorskie)

Przez 3 lata nieregularnego korzystania z z openSUSE/Debiana ani razu nie uruchomiłem gry na Linuxie. Ten system nie jest ani do gier, ani do wielu multimedialnych aplikacji. Niby jest WINE, ale to ma sens jak ktoś ma max 3 ulubione gry... które w dodatku pójdą. Uruchamianie większej ilości gier pod WINE to jest nieporozumienie.
Jakiś fan żeglowania powiedział kiedyś, że "korzystałby z Linuxa, ale nie ma tam aplikacji do żeglugi i nawigacji takie jak są pod Windowsem". I to jest prawda. Pod Linuxem nie ma wielu aplikacji, a tym bardziej tych rozbudowanych i multimedialnych.Rafał B. edytował(a) ten post dnia 15.04.13 o godzinie 15:47

konto usunięte

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Cierpliwości. Steam już natywnie działa na Linuxie. Coraz więcej portów gier się pojawia.
Mateusz Mirkowski

Mateusz Mirkowski Co-Founder @ Visent
Coders

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Przemek M.:
Podobnie myślą osoby, które robią komercyjny soft w oparciu o GPL i nie udostępniają źródeł.
Coś na własny użytek, a na użytek komercyjny to drobno różnica nie uważasz? ;)
Przemek M.

Przemek M. Software Engineer,
TomTom

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Łukasz P.:
Cierpliwości. Steam już natywnie działa na Linuxie. Coraz więcej portów gier się pojawia.
Zainstalowałem CS 1.6 (wiem, wiem, gra dla osobników przechodzących trudny wiek) i pod linuksem ze sterownikami nvidii działa średnio. FPS'ów niby dużo, ale gra nie jest płynna.

konto usunięte

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Łukasz P.:
Cierpliwości. Steam już natywnie działa na Linuxie. Coraz więcej portów gier się pojawia.
Taa same staruszki albo indie. Przy całej mojej sympatii do Steama, który jest mi platformą #1 do grania to granie na Linuksie wciąż jest tylko egzotyką.

Dopóki developerzy i wydawcy gier nie będą pisać gier od razu pod wszystkie systemy to nic się w temacie grania na Linuksie nie zmieni - wciąż będą protezy przez wine, Cedegę albo po miesiącach lub latach ktoś się zlituje i zrobi jakiś port i wyjdzie przez Steam.
Pisać pod oba systemy od razu nie będą bo im się to nie opłaca.
Tomasz Feciaszko

Tomasz Feciaszko Pracownik malarnii,
Jamalex Sp.z.o.o

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Co do instalowania Mac OS X polecam do przeczytania
http://www.dobreprogramy.pl/B.Andy/Mac-OS-X-na-PC-Czem...Tomasz Feciaszko edytował(a) ten post dnia 15.04.13 o godzinie 12:09
Przemek M.

Przemek M. Software Engineer,
TomTom

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Arkadiusz Z.:
Łukasz P.:
Cierpliwości. Steam już natywnie działa na Linuxie. Coraz więcej portów gier się pojawia.
Taa same staruszki albo indie. Przy całej mojej sympatii do Steama, który jest mi platformą #1 do grania to granie na Linuksie wciąż jest tylko egzotyką.

Dopóki developerzy i wydawcy gier nie będą pisać gier od razu pod wszystkie systemy to nic się w temacie grania na Linuksie nie zmieni - wciąż będą protezy przez wine, Cedegę albo po miesiącach lub latach ktoś się zlituje i zrobi jakiś port i wyjdzie przez Steam.
Pisać pod oba systemy od razu nie będą bo im się to nie opłaca.
Zależność jest teoretycznie prosta - im więcej użyszkodzników na Pingwinku, to tym chętniej developerzy będą pisać na niego.

Pozostaje jeszcze kwestia zgodności... Steam się super świetnie ekstra instaluje na Ubuntu (i podejrzewam, że na ubuntopodobnych również), ale na Debianie już nie tak łatwo.

konto usunięte

Temat: Sam Linux czy może Linux + Windows

Przemek M.:
Zależność jest teoretycznie prosta - im więcej użyszkodzników na Pingwinku, to tym chętniej developerzy będą pisać na niego.
Wielu nie przejdzie na Linuksa bo grają, a tam gier nie ma i koło się zamyka.

A że użyszkodników jest jakiśtam śmieszny procent to nikt się z nimi póki co nie liczy. Ot i tyle smutne ale niestety prawdziwe.
Żaden dev nie posadzi do pisania porta pod Linux kilku ludzi po to żeby sprzedać powiedzmy kilkanaście w porywach kilkadziesiąt tysięcy kopii na Linuksie. To są drobiazgi, na które wydawcy przy sprzedaży liczonej w milionach nie chcą tracić czasu. Ci ludzie zamiast portować grę mogą klepać już DLC do niej, a dodatek na pewno zarobi więcej niż te kilka kopii gry na Linux.
Pozostaje jeszcze kwestia zgodności... Steam się super świetnie ekstra instaluje na Ubuntu (i podejrzewam, że na ubuntopodobnych również), ale na Debianie już nie tak łatwo.
W sumie już na etapie bety Valve zaznaczyło, że jak na razie jedynym w pełni wspieranym distro będzie Ubuntu, a reszta może później.
To od razu przypomina mi kolejny problem Linuksa - bazylion dystrybucji. Portowanie gry wymagać zgodności z przynajmniej kilkoma liczącymi się dystrybucjami, a to tylko zwiększa jeszcze bardziej nakład pracy do wykonania.Arkadiusz Z. edytował(a) ten post dnia 15.04.13 o godzinie 12:53



Wyślij zaproszenie do